King's Quest II: Romancing The Throne | PC
HA!
Dobra kontynuacja. W sumie niewiele się zmieniło. Chyba od czwartej części dopiero zmieniła się oprawą na VGA czy coś w tym stylu.
Odświeżyłem sobie prawie całą serię od 1 do 6 części.
Przy częściach 1-3 skorzystałem z znakomitych fanowskich odświeżeń VGA dzięki którym pierwsze odsłony wyglądają jak 5-6 część i nie trzeba było wpisywać komend. Jest też nagrane audio. Świetnie buduje klimat narrator. Czwórka wizualnie mocno odstaje, bo nie ma VGA wersji. W piątkę grałem polską wersję z napisami bez audio, bo wersja GOG ma audio niewyraźne bez żadnych napisów. Szóstka z GOG, ale by załączyć zarazem napisy+audio trzeba odpalać grę przez ScummVm. Bez tego same napisy lub same audio. Bezsens.
King's Quest 1 1984 - 8/10
King's Quest 2 1985 - 9+/10
King's Quest 3 1986 - 8,5/10
King's Quest 4 1988 - 7,5/10
King's Quest 5 1990 - 8,5/10
King's Quest 6 1992 - 9/10
Sierra stworzyła piękną historię. Zawsze najmocniej podobała się mi 5, 6 i ewentualnie jeszcze 7 część, ale zmieniam zdanie po tych remakach fanowskich. Zdecydowanie najlepsze są 2 i 6, a dalej 3 i 5. Jedynka przełomowa, klimatyczna i urokliwa gra, ale stosunkowo krótka. Ale klimat raczej najlepszy w jedynce i dwójce z Grahamem. Wiele gier Sierra jest w ścisłych topkach przygodówek point & click nieprzypadkowo. Ale najmocniej w historii zapisała się ich seria King's Quest, a dalej serie Quest for Glory i Gabriel Knight. Gdzieś za nimi cykl Larry i Space Quest. W cieniu zupełnym Police Quest.
Historia serii gier King's Quest w małej pigułce:
www.youtube.com/watch?v=QePXe5ysdCE