GTA i Resident Evil a rekordy Guinnessa
1-sza część filmowego Residenta była dobra. A jak na film na podstawie gry, to bardzo dużo :)
Filmy Residen Evil Jovovich czy jak jej tam, gdyby nie nazwa resident evil to był totalnym crapem. Ten film odrobine nawiązuje do gry ierwszej drugiej i trzeciej częsci. Prawidzwym filmem Resident Evil jest animowana część Degeneration. Naprawde film był super a nie te gnioty z superwoman. Nemesis jedynie w dwojce wywołał uśmiehc na mojej twarzy i noc pozatym.
Dla mnie to bardzo dobry film akcji. Jeśli by oceniać go całkowicie po kątem gry - jest tu całkowita niedorzeczność bo w zdarzenia tylko czerpią pomysły z gry, a nie samą fabułę. Np. co robi postać Chrisa i Claire w RE: Zagłada? Albo Jill w RE Apocalypse (o Weskerze nie wspomnę...)
Sadzikkk--> mi za to te trzy filmy przypasily, a Degeneration zanudzilo.( nie dotrwalem do konca). A, no i nie wiem jak ty, ale ja wole popatrzec sobie na Millę niz na komputerowe laski
Mi seria RE sie podobala. Podszedlem do niej z duzym dystansem i sie oplacilo ;). Zbyt wiele z pierwowzorem nie ma i jesli sie to sobie uswiadomi to zdecydowanie lepiej sie oglada ta produkcje. Swoja droga ciekawe czy powstanie kiedys film GTA (i nie mowcie mi tylko, ze jest bo ten z 1977 nie ma nic wspolnego z gra oprocz nazwy >; ] )
Logo posiada podobne;P
Trochę dziwne byłoby tworzyć film na podstawie gry, która sama wzorowana była na filmach(Pulp Fiction, Terminator 2, Scarface etc)...
"otrzymały uznanie krytyków" ???!!! No nie wiem jakich krytyków, bo na pewno nie filmowych xD
Resident Evil 1 i 2 jeszcze jakoś uszły, ale 3 >.>... Dajcie spokój ludzie... Przecież to jakiś crap klasy ż.
jednym slowem WOW nie wiedzialem o tym :P a tu takie rekordy padaja no no no :)
Odnosnie rekordow Resident Evil w postaci filmow - niestety, najwieksze gowno jest najlatwiejsze do polkniecia. Troche przykre :)