Gralingrad - dusza gry
Na pewno lepsze grać niż oglądać TV - to drugie jest bierne :>
Grałem tylko w MGS i mogę powiedzieć o nim podobne słowa zachwytu, co autor nad MGS3.
RE4? Dla mnie ta gra również miała duszę, która wynikała z tego niesamowitego klimatu.
Cala seria MGS ma TO COS(moze to ta dusza?) co stawia ja nad innymi swietnymi tytulami. Najlepsza seria na swiecie moim zdaniem, goraco ci polecam 4 czesc jesli nie grales.
logotus --> Ostatecznym celem artykulu nie bylo powiedzenie ze MSG jest gra wybitna (tak mysle), ale ze kazdy ma jakas swoja ktora go rusza.
PS. Tez mnie MSG zupelnie nie kreci.
logotus --> To jest luzny felietonik i na prozno doszukiwac sie tutaj obiektywnej oceny. Autor mowi o tym, ze kazdego cos w grze moze chwycic za serce, a jesli juz to znajdzie to tytul moze byc nawet sredni a dla niego bedzie to najlepsza gra swiata. "Znalezienie takiego epokowego tytułu jest częścią życia każdego gracza. A gdy się go wreszcie odkryje, odczuwa się niekłamaną radość. I wtedy głosy krytyków wirtualnej rozrywki przestają mieć znaczenie." Jestem pewien, ze sam masz taka gre, ktora tymczasem moze byc dla kogos innego klockiem stulecia.
Osobiscie lubie serie MGS choc (wiem, moze zalatywac hipokryzja) przeszedlem tylko pierwsza czesc przez wyjatkowo malo intuicyjne sterowanie i mega dlugie rozmowy przez radio, ktore czesto tak naprawde nic nie wnosza. Nie mniej jednak sama fabula jest bardzo wciagajaca a tak wyrazistych postaci chyba nie znajdzie sie w zadnej innej grze. To tyle
Volvox
Rozumiem ,ale odnosze wrażenie że pan redaktor w tym artykule ostro wykracza poza swerę neutralności.
Rozumiem że MGS dla niego to gra wybitna ,szanuje jego zdanie.Ale nie można pisac na łamach całej strony i fanatycznie chwalić tą grę.Bo są rózni gracze (nie tylko fani japońszczyzny).
We wszystkich częściach Metal Gear Solid jest, jak by to ująć: Magia. Postaci dobrani perfekcyjnie. CutScenki trwające czasami powyżej pół godziny. Mmm :D Jedyną częścią która mi się nie podobała to MGS2. Nie wiem czy to ja jestem taki dziwny czy nie tylko ja mam takie odczucia.
Hmm... Gears of War. Mogę powiedzieć że gra nie jest zachwycająca. Wg mnie jest średnia i brakuje jej właśnie tej magii w postaci wyżej wymienionych argumentów. Może to dla tego że nie lubię bezsensownego wybijania hord przeciwników ;)
Re4 Cięzki orzech do zgryzienia. Mi osobiście gra się nie podoba. Może i ma dobrze zarysowane postaci, ale gra ma to coś co m się nie podoba i nie umiem wytłumaczyć co to jest...
Heh...imho wydaje mi się że ktoś nie qma o co c'mon. Według mnie ten felieton to tylko wyskrobane myśli autora na temat tego, jak daną gre się odbiera (nie chodzi tu o MGS...tylko o wszystkie gry)...bo jak powszechnie wiadomo, każdy ma swoje zdanie, i każda osoba może myśleć, że filmy Uwe Bolla ( tak się jego imię pisało ?) są świetne.
Takim przykładem jest też seria Gothic...jedni kochają...inni nie nawidzą. Na przykład pierwsza częśc miała imbah fabułę...myślisz że wyjdziesz z klatki a tu ciach jakiś n00b (Xardas und Wielki Zwierz Orków) się pojawia i główny bohater pr0 h4x0r (czytać koks bez imienia) idzie zabić spamera (Wielki Zwierz Orków) by potem obudzić się w drugiej części.
Heh...co do Gearsów...uwarzam je za badziew xD...strasznie mnie zirytowała gra (na łątwym poziomie trudności o.0 tak bardzo że pad się roztrzaskał xD).
A tak btw...Killzone 2 jakoś nie porywa tak jak Gothic 1 (albo siedzenie na Youtube i oglądanie kilkunasto godzinnego gameplaya z MGS 3)...chociaż w Multi się fajnie gra ^^ (byle do następnego CoDa xD)
logotus - nie rozumiem cię, o wszystko się kłócisz. Wielu nie lubi MGS'a, ale zachowuje spokój i rozum. Mnie Mona Lisa niczym nie zachwyca, ale jednak wiem, że jest to sztuka i nie zaprzeczam mimo tego, że mi się nie podoba. Zamiast pieprzyć bez sensu weź poczytaj o grze. W grze jest mnóstw środków artystycznych ( np. metafory, anafory, apostrofy ), a sama gra porusza tematy bardzo ważne, stara się wręcz uczyć gracza ( różne morały itp ) i jest pełna podobieństw do dzieł filmowych, literackich i kulturowych. Nie sposób tego wszystkiego wymienić ( wejdź np. tutaj ( www.metalgearsolid.us ) i sobie poczytaj ). Swoim zacofaniem pokonałeś wszystkich niesławnych użytkowników tego forum. Można nie lubić MGS'a, ale nie można powiedzieć, że ta gra jest zwyczajną grą, tak jak nie można powiedzieć, że Mona Lisa to zwyczajny obraz.
Z ciekawości popatrzyłem na twoje wcześniejsze posty, każdą grę związana z PS3 krytykujesz i porównujesz do gówna, a każdego osobnika, któremu podoba się gra na chlebaka nazywasz fanboyem. Jeżeli sam jeszcze nie zauważyłeś to mam dla ciebie wiadomość - sam jesteś fanboyem. Nie wiem czego, więc dla mnie na razie jesteś anty-fanboyem Sony.
Zresztą przeczytaj swoje posty, powoli i spokojnie je przeanalizuj.
olejne pokonywanie tych bosów ,japońska fabuła,żałosna narracja gry ,to mnie odrzuciło
Czyli każda gra, która posiada bossów jest nudna i be. A do twojej świadomości niech trafi w końcu fakt, że MGS to nie jest, jak to sam nazywasz, japońszczyzną i nie posiada narracji. Reszta tego postu wskazuje, że czytać ze zrozumieniem to ty nie umiesz.
Rozumiem ,ale odnosze wrażenie że pan redaktor w tym artykule ostro wykracza poza swerę neutralności.
Jaka "swera" neutralności? Czyli według ciebie jak redaktor da jakiejś grze wysoką ocenę to jest nieobiektywnym fanboyem.
A ten pan redaktor jeśli chce chwalic MGSa to niech idzie na strone poswięcona tej grze
Gry-Online to portal o grach, wszystkich. Po to m.in. istnieje ten portal. Żeby pokazywać graczom co warto kupić, a co nie. To, że według ciebie bijatyki są złe, nie znaczy, że ktośiny tak myśli.
są rózni gracze (nie tylko fani japońszczyzny)
I do tego jesteś rasistą. Jasnowidzem z zawodu nie jestem, ale nie wróżę ci udanego życia w związku. Zrozum, że nie jesteś bogiem, twoja racja nie jest święta - świat to nie logotusShow, nie kręci się wokół ciebie.
https://www.gry-online.pl/forum_user_info.asp?ID=535861 - przeczytaj swoje posty i naprawdę zastanów się nad sobą.
co wy mówicie według mnie mgs naprawdę ma dusze sam płakałem gdy trzeba było zabić big bossa i ta cutscenka po całej grze ;/. Mgs to nie jest jakaś tam gra która przejdę odwale w kąt i zapomnę. Przeszedłem ją chyba 1 rok temu i dalej o niej myślę , chętnie był zagrał w 4 ale niestety nie mam ps3 pozdrawiam
I znowu popisałeś się inteligencją.
Powiem krótko na playstation może ta gra jest dobra ,ale na PC gdzie jakosc metoryczna gier jest większa jest jedynie niszowa grą jakich wiele na PC
Sam jestem graczem PC'owym, na konsole przechodzę rzadko i na krótko, i jakoś się z twoją wypowiedzią nie zgadzam. Pokaz mi grę taką jak MGS, których jest, jak twierdzisz, wiele na PC?
Nie mów że MGS porusza jakies tam watki moralne,nie uświadczyłem tego,grajac w ta grę.
Poczytaj sobie parę tekstów na stronie, do której dałem link w poprzednim poście. A tak poza tym to się zdradziłeś, widać że w żadnego MGS'a nie grałeś. A przynajmniej nie przeszedłeś - grałeś nie więcej niż godzinę.
A raczej uświadczyłem ,fatalną narracje ,scenariusz jakby zerżnięty z jakiegos filmu anime.
Film anime to film jak film. Znowu przejaw twojego zacofania i prawdopodobnie rasizmu.
Rozmowy miedzy postaciami w 50 procentach są bezsensowne ,nie prowadzą do niczego.
Rozumiem, że jeżeli rozmawiasz z kimkolwiek, z mamą czy z kolegami, to poruszasz tematy filozoficzne, dochodzisz istoty życia i jego sensu, a może prezentujesz swój plan walki ze złem całego świata.
Zreszzta ta gra przypomina mi jakąś niszową telenowelę,gdzie prawie w każdej części pojawiaja się te same postacie np. (Ocelot ,czy jakos tak).
Gwiezdne Wojny, Szklana Pułapka, Spider-Man, Batman - niszowe telenowele. A te postacie pojawiają się ponieważ są ważne i świetnie zaprojektowane.
Dziwne że nagle wyszła moda na te gre ,pamiętam że około 2000 roku nikt nie zachwycał się ta gra ,oprócz fanboystwa playstation.
Teraz nagle przyszła moda na tą gre.
Czyli to, że Metal Gear Solid jest jedną z najlepszych gier na PSX to zapewne nieprawda.
A to fanboyostwo Sony było zapewne jedynym fanboyostwem. PSX nie miał żadnego poważnego konkurenta, a sama konsolka ma ponad 100 milionów właścicieli - spore to fanboyostwo.
Jak juz mówiłem gra mi się z nudziła w porównaiu z takimi legendami jak Deus Ex ,System shock
Ja w Deus Ex'a w ogóle nie grałem, nigdy nie miałem ochoty. Czy to oznacza, że gra jest zła? A MGS to też legenda.
wypada o klase niżej .Nie mówie juz o grach z innych gatunków szczególnie klasycznych cRPG które rozkładaja te grę na części
Fajne. Lubie puzzle, chętne poskładam. MGS'y to zupełnie inne gry niż cRPG'i, których też jestem fanem, dlatego porównanie tych gier to czysty debilizm, a ich autor... domyśl się.
buszmen33 - Spojlery!
logotus <- dla postów ludzi takich jak on czytam w ogóle komentarze do newsów :)
do logotusa i całej reszty ......... jestem fanką MGS'a ..uważam grę za obłęd i rewelację... co do duszy?? nie wiem czy to akurat TO... na pewno ma TO COS..na pewno ma klimat i świetną fabułę ...o duszy można za to na 1000000% powiedzieć że ma ją gra ICO..... i tutaj będę skakać po głowie każdemu kto zaprzeczy... hehehe....nie przepadam za takimi grami, ale w ICO zagrałam i uważam ze jest w kwestii "duszy" numerem 1 ...
No tekst bardzo dobry, jeden z lepszych felietonów jakie czytałem na tym portalu od jakiegoś już czasu
Logotus - tak jak zauważył Myszol123 - to nie jest recenzja ani wpis encyklopedyczny i nie można go oceniać miarą obiektywizmu. Na swoim przykładzie pokazałem tylko, że każdy ma jakąś swoją grę, którą pamięta i ciepło wspomina. Jeśli jestem dla Ciebie fanbojem Sony to proszę przeczytaj poprzedni odcinek "gralingradu" i napisz mi to jeszcze raz. Czekam z otwartą przyłbicą, bo dla mnie liczą się gry-nie konsole.
buszmen33 - ładnie to ująłeś, dla mnie też MGS3 to gra, której nie zapomnę. I też chętnie bym zagrał w czwórkę, ale mam podobny problem ;)
buszmen33 - ładnie to ująłeś, dla mnie też MGS3 to gra, której nie zapomnę. I też chętnie bym zagrał w czwórkę, ale mam podobny problem ;)
Jeżeli grałeś tylko w trójkę to polecam dwie poprzednie odsłony. A MGS3 najbardziej zapada w pamięci ponieważ jest najbardziej efektowny ( czwórkę zacznę i porządnie skończę w przyszłym tygodniu ).
PS: Zresztą: MGS - gene, MGS2 - meme, MGS3 - scene