Piwo i Orzeszki – Plastikowa rzeczywistość
tez bylem w wojsku w trzebiatowie xD...
oj było się w wojsku, było... się strzelało.. i dzierżyło AK47; SVDragunov też się zapętał... a to już było Coś... a teraz co tydzien na strzlnice od ponad 8 lat... Mmmm...
Szanowny Panie Marku musi pan się pogodzić z szarą rzeczywistością. Z poważaniem Pan Kacik
;-)
PS: Uwielbiam czytać pana felietony.
niestety generałów z poboru nie biorą, wiec ja miałem jedynie pistolet na plastikowe kulki:) swietny artykuł, jak zawsze przy 'piwie i orzeszkach' zresztą:)
MustangShelby -> Ja z nostalgią wspominam wojsko i mojego AK którego numer jeszcze pamiętam :) Postrzelałbym też ale nie mam pojęcia czy przypadkiem na strzelnicy trzeba mieć pozwolenie na broń?
Fulko, tutaj wszyscy Cię kochają! Wstaw tylko wideo z "demówką" swojego śpiewu, a staniesz się guru milionów! I nikt nie napisze Ci kartki z napisem "go home" :D
Oj, ja byłem tylko raz w strzelnicy, co prawda strzelałem z rewolweru niskiego kalibru, ale strzelałem! Też miałem w ręku prawdziwe narzędzie do zabijania.
heh zeby sie postrzelac nietrzeba do wojska isc mozna sie na ASG z kumplami przejechac tak jak ja :) zabawa gwarantowana :)
O mam podobne osiągnięcie.
2 razy z rzędu ze sporym udziałem własnym, zdobyłem wraz z drużyną nagrodę za najlepszy śpiew na Kakofonii.
ALE BETON
Zazdroszczę; zwłaszcza MiGa dwudziestego dziewiątego. Nie ufajcie również tym co mówią, że nie kupujecie iCośtam, telewizora czy komórki - tylko Styl Życia. To taka sama nieprawda.
spoiler start
i niech ktoś wypierdzieli w końcu cartmana.
spoiler stop
Cartman___ jesteś żałosnym dzieckiem. Po co wystawiłeś tutaj swój denny komentarz? Znając życie nawet nie przeczytałeś całego felietonu.
spoko felieton, dobrze napisane, żeby wyjść na zewnątrz... czasem wychodzę, ale matrix przyciąga :P bez wysiłku ma się coś fajnego, tylko że "inaczej".
a mi się tylko wydaje, czy rzeczywiście cartman ma -(minus)15 level? był już kiedyś zbanowany, czy co?
Felieton świetny jak zwykle :) Nie czytałem nigdy słabego kawałka tekstu napisanego ręką Fulko ;]
Festiwal w Drugni ? Już to sobie wyobrażam :D (Oczywiście jeśli chodzi o tą Drugnie w okolicach Staszowa - w liceum miałem paru znajomych z tych okolić, niezłe z nich były agenty)
Świetny tekst. No i to przesłanie. Gdyby nie te 20 centymetrów śniegu za oknem, to bym może i wyszedł. A tak trzeba to odłożyć na jutro i "odkurzyć" GTA albo GoW :D