Świąteczne problemy z DRM na Steamie
Używam STEAMa i jestem z niego zadowolony, nie dość - że mają niezłe promocje, to czasem tam gry są śmiesznie tanie, i do tego w jednym miejscu. Więc po jaką cholerę jeszcze jakieś zabezpieczenia dla instalacji na 5 maszynach? Skoro i tak gra jest powiązana z profilem, i chyba ktoś jest idiotą jak udostępnia swój profil i hasło innym osobom.....
Steam sam w sobie jest zabezpieczenie, więc moim zdaniem - jest to czysty debilizm.
byly smiesznie tanie ;) od kiedy wprowadzili za walute euro wszystko naaagle zdrozalo...
Jak są promocje to i tak nadal opłaca się kupować. No sory ale Stalker i Bioshock były za 5 euro... ;)
Na Steam'ie trzeba polować na promocje i wtedy się bardzo opłaca. A promocje mają co weekend więc warto zaglądać do nich. Ja zresztą jestem gotów nawet przepłacić ale mieć wersję angielską gry.
Co do zabezpieczeń DRM to być może producenci gier mają takie widzimisie i życzą sobie aby gry na Steam'ie też miały te cholerne zabezpieczenia. Wcześniej czy później to i tak się obróci przeciw nim.
ja nigdy nie lubiłem wersji elektronicznych gier - dla mnie oryginał to wersja pudełkowa i tyle. Raz zakupioną grę chcę mieć na zawsze i już. Jakby kiedyś nie oczekiwanie policja wpadła ci na chatę w poszukiwaniu piratów myślicie ze te głupki będą wiedziały co to steam, ja nie mam zamiaru się tłumaczyć tylko pokazać pudełko z oryginalną płytami w środku i tyle.
jeśli napisałem jakąś głupotę to sorry ale nie bardzo jestem obeznany ze sprzedażą elektroniczna tak więc nie wiem jak w tym temacie to wygląda. A poza tym jestem pod wpływem % tak więc moge pisać głupoty bez wczesnego przemyślenia
JA tak samo jak TeRiKaY, też nie przepadam za wersjami elektronicznymi . raz kupiłem citylife deluxe i tam było takie zabezpieczenie ,że nie pozwałało na uruchimienie gry po poprawnym odinstalowaniu.
Też wole mieć gry w wersji pudełowej , w wersji elektronicznej nie dostaniesz kolekcjonerskiej wersj gry.
TeRiKaY-->ja nigdy nie lubiłem wersji elektronicznych gier - dla mnie oryginał to wersja pudełkowa i tyle.
Każdy ma swoje zdanie. Ja lubię wersję pudełkowe, ale te ze STEAMa też nie są złe, szczególnie, że zakup gry u mnie wiąże się z wycieczką do MM 50 km od domu, albo do Empiku 20 km, ale tam jest za drogo.
Pozostaje jeszcze allegro, ale Steam jest znacznie szybszy i nie muszę robić nic tylko wyciągnąć kartę kredytową.
TeRiKaY ---> Napisałeś aż dwie głupoty. (1) Gry zakupione przez steam również masz na zawsze (i wszędzie). Choćby ci się spalił komputer to i tak gry nie tracisz bo jest ona na zawsze przywiązana do konta internetowego. Możesz ją instalować ile razy chcesz i na ilu tylko komputerach chcesz (nie możesz jej tylko odpalać jednocześnie na kilku komputerach). (2) Poza tym policja nie wpada do byle kogo i nie robi byle komu rewizji - bez poważnych przesłanek żaden sąd nie wyda na to nakazu. Zresztą myślisz, że policji zależy na tym aby dręczyć pojedyńcze osoby za pare pirackich programów? Policja napada tylko na piratów-hurtowników. A gry ze steama sa oczywiście legalne i bardzo łatwo to udowodnić.
Ja też kupuje gry przez Steam i przywiązanie gier do konta jest miłym ułatwieniem. Pozornie ten system nie ma wad oprócz fizycznego braku płyty, pudełka, instrukcji itp. Jest jednak jedna rzecz, która choć mało prawdopodobna może zaistnieć. Upadek Valve/Vivendi i tym samym kasacja Steama. Mało to realne choć w obecnych czasach wszystko jest możliwe. W takim wypadku gracz traci wszystko bo nie ma płyt, a tylko konto którego już nie ma (nie liczcie na rekompensate). Pewnie jest taki punkt w umowie, że jeśli Steam upadnie możecie pocałować ich w 4 litery.
Pilav - tak jak pisałem nie za bardzo jestem obeznany w steam. A co do rewizji kiedyś ponoć były na chybił trafił, jakieś 3 lata temu. Wiem jak napisze - lubię po po prostu mieć coś w stanie fizycznym. A co do posiadanie na zawsze to naprawdę myślałem że - kupujesz raz ściągniesz i koniec.
Z grami na płytach będzie jak z analogami z muzyką.
Mp3 z jakiegoś sklepu w sieci, a płyty jako gadżet dla maniaków.
Jakie STEAM ma zabezpieczenia oprócz hasła? Szyfrowane są połączenia? Może wygląda to na coś w stylu PGP? Dużo czytałem o skradzionych kontach i mnie ich zabezpieczenia nie przekonują. Policja się tym nie zajmuje (w praktyce).
Ja pierdziele, zwiększyło się obciążenie serwów ze względu na zajebistą promocje noworoczną na steamie (sam zakupiłem 7 gier za ok. 140 zł, które u nas w Polsce musiałbym wybulić ok. 850 zł) i zaraz robi się z tego wielkie halo. Bez przesady.
SebeqPLEQ podczas promocji były inne ceny w EURO i inne w Dolarach, oczywiście na korzyść EURO. Jak chcesz to kupuj w Dolarach, nikt Ci przecież nie broni. Trzeba tylko wiedzieć jak :)
TobiAlex >>>Proxy starczy, żeby płacić w dolarach ?