Czy jedna kampania w Dawn of War II zadowoli graczy?
"Zapytać trzeba więc samych graczy – czyją historię chcielibyście zobaczyć w przyszłych dodatkach?"
To proste, wszystkich po kolei.
Ja to bym chciał w 2 części Dawn of War zobaczyć już wszystkie rasy z uniwersum.
W jedynce brakowało tylko Tyranidów.
Więc okrutny Chaos, brutalni Mroczni Eldarowie, tajemnicze Dominium Tau, lojalna Gwardia Imperialna i bezduszni Nekroni to wg mnie podstawa dalszych dodatków bez których nie można insygnować gry znakiem "Warhammer® 40 000"
Myślę, że wielu przyzna mi w tym rację
Moim skromnym zdaniem dodawanie kampani sp w rts-ach to jakas pomyłka. Może sprawdzała sie w czasach kiedy dostęp do sieci posiadali nieliczni gracze. RTS-y są stworzone wręcz pod rozgrywkę multi, a granie w kampanie zawsze przypominało mi singla w Quake 3 Arena. Nawet Blizzard zdał sobie z tego sprawę i kombinuje pod górkę w przypadku singla w S2, gdzie rozgrywka zostanie ubarwiona elementami przygodowymi i licznymi cut-scenkami. Skrimish z oknami dialogowymi już nie wystarczy.
20 godzin to bardzo dużo(jak na dzisiejsze czasy)
kloszard nadobny,
Well, man... thats just like... your opinion.
I moim zdaniem i zdaniem Dude,a - bullshit.
Akurat to multiplayer decyduje o zywotnosci i poziomie sprzedazy RTSa . Pierwszy DOW tez mial beznadziejnego singla ale niezle sie bronil w trybie dla wielu graczy.
"ewentualne" dodatki.
Jasne, a świnie latają. Nie tyle ewentualne co pewne na 300% i to w liczbie co najmniej 4-5. Zresztą wpierw mówią, że gry muszą być krótkie, szybkie, treściwe a potem, że jedna kampania na 20h. Znaczy to, że będzie się składać z ciekawych, fabularnych 80 misji po 15 minut każda?
Molzey---> W zasadzie to masz racje. Granie w rts-y przeciwko SI zawsze trzymało poziom. Za każdym razem czymś zaskakuje. Zależnie od poziomu trudności przeciwnik ma 2-3 x więcej jednostek.
CO???? Ja bym BBBAAARRRDDDZZZOOOO chciał TYRANIDÓW są super!!! A space marines to najczęstrza rasa w Warhammerze 40.000!!! Tyranidzi są nowi i oni powinni być na początku. Jestem niezadowolony że nie pomyśleli o tych słodkich stworząkach!!!!! A jak muszą już wydać space marines to jakoś morze to zniosę ale jak w następnym dodatku jak nie będzie TYRANIDÓW to już nie kupię!!! I chyba nie będę grał w kampanię bo nie mam zmaiaru walczyć z moją super ulubioną rasą!!! >:(
Kloszard nadobny,
No, widzisz clou tkwi w tym, że dla ciebie najwidoczniej gry to sposób na rywalizację. Dla mnie to sposób na poznanie jakiejś historii, przeżycie jakiejś fabuły. Dokładnie takie samo jak przy czytaniu książki lub oglądaniu filmu, tyle że z możliwością wpływania na "wynik".
Rywalizację mam w dupie. Wystarcza mi ta w życiu codziennym.
Kampania Tyranidów
Jaja sobie robicie ? Przecież to by wyglądać tak musiało.
Zaczynasz w punkcie 1 i teraz masz 15 min na zniszczenie wszystkich form życia na powierzchni.
Zadanie następne:
Zaczynasz w punkcie 1 i teraz masz 15 min na zniszczenie wszystkich form życia na powierzchni.
Zadanie następne:
Zaczynasz w punkcie 1 i teraz masz 15 min na zniszczenie wszystkich form życia na powierzchni.
Zadanie Bonusowe:
Zaczynasz w punkcie 1 i masz 3 min na podłączenie dojary z robala na orbicie. Po wykonaniu zadania masz 30 min. na zdarcie wszystkiego do płyt tektonicznych. Firma życzy smacznego.
Tak w skrócie może jedynie wyglądać kampania dla Tyrków :)