Star Wars: The Old Republic [PC]
A to Bioware robi? No to jednak nie ma tylu powodów do zmartwień :P Ale i tak WoWa nie przebije w liczbie graczy.
Rzyg! Zamiast KotOR3 serwują kolejne gówno MMO.
Ja tam się ciesze że to będzie MMO ,bo przynajmniej nie będzie w TOR dużo 'dzieciaków' latających z latarkami(miecze świetlne). Teraz tylko czekać na jakiś filmik i nowe screeny
jestem do tego bardzo średnio nastawiony! mmo nie będzie miało takiego poziomu co kotory chociaż z bioware to wszystko możliwe :)
Zagadka z serii znajdź 10 różnic, pomiędzy pierwszym screenem z galerii, a WoWem(oprócz tego, że architektura jest lekko inna) .
Cóż kolejne MMO, może za parę lat się doczekam prawdziwego KotOR'a.
Zgadzam sie z autorem: SW: TOR wydaje sie byc najlepiej zapowiadajacym sie MMO. Byc moze bedzie to pierwsze MMO, w ktore zagram i ktorego abonament bede oplacal. WoW mnie odpycha ta cukierkowa grafika. Myslalem, ze moze zagram w AoC albo WAR, ale po recenzjach stwierdzilem, ze jednak to nie to.
A SW: TOR pozwala miec nadzieje, ze bedzie to bardzo dobra gra!
PROSBA DO REDAKTOROW GOL:
Moglibyscie zrobic slownik gier MMO i wyjasnic (najlepiej z przykladami) takie okreslenia jak:
- reset instancji
- end-gameowa zawartosc gry
- farmowanie epixow
- i inne, ktore sa charakterystyczne dla MMO
Dzieki.
A po co komu taki słownik? Przecież chyba każdy rozumie co to znaczy... :P
Może być fajna gierka (choć pewnie WoWa nie pobije).
RedCrow -->
Jak widać nie każdy. Nie wszyscy wyssali te informacje z mlekiem matki.
Zastępowy -->
Kiedyś na GOLu widziałem taki artykuł, ale za cholerę nie mogę go teraz znaleźć.
RedCrow jest tylu co kocha WoW'a... ale jest też tylu co go nienawidzi... jak ci co go nienawidzą kupią TOR ... np. ja XD.... to wszystko jest możliwe
Ja + Zastepowy + inni + SW: Galaxies (może przejdzie sporo ludzi ) ^^
PS. w WOW'ie nie ma równowagi... teraz rządzi nowa klasa jest ich 70 % na servie i co w tym fajnego... potem ktoś inny zrobi lepszy build i będzie 80 % szamanów :/
Kocham StarWars :P Czekam z niecierpliwością aż ukarze się i od razu kupuje oraz rezygnuje z płacenia za WoWa na rzecz StarWars.Już nie mogę się doczekać aż będę siał spustoszenie wśród Jedi.
>>>doświadczenie ekipy BioWare nie pozwoli na wydanie kiepskiego tytułu;
wszystko co dobre kiedys sie konczy
Też Kocham Star Wars.... ale nie MMO! Szkoda, że to nie po prostu KOTOR 3......
pewnie zostane tu zjedzony przez fanow gier mmo, fanow biowaru i fanow star warsow, ale osobiscie nie sadze zeby ta gra wypalila. Oczywiscie, jakby sobie wyobrazic gre z rozmachem filmowym SW, biorac pod uwage mnogosc lokacji, sposobow walki itd itp to wychodzi gra ideal.
Tylko co z tego ze tworcy zrobia idealna gre jesli sami uzytkownicy zabija jej klimat? Obawiam sie ze wlasnie tak bedzie - co zreszta widac w kazdej grze mmo - zamiast wczuwac sie w role walczacych stron, przeprowadzac akcje, dywersantki i inne motywy na miare SW, ludzie (moze predzej: dzieci i poje..y) beda expic, robic jakies runy czy inne badziewia (nie wiem, nie znam sie, nigdy dluzej nie gralem w zadne mmo), slowem wykorzystac gre do chorej rywalizacji kosztem klimatu.
Gra niewatpliwie odniesie kasowy sukces, ale pewnie nie takeigo sukcesu spodziewaja sie normalni, zadni przygod i klimatu, gracze.
Rowniez zaluje ze to nie bedzie zwykly kotor3.
jezeli to wyjdzie w roku 2010 to grafika bedzie najwiekszym minusem
a ty SILENTALTAIR jak zawsze gadasz głupoty chodz nie jestem fanem gier MMO ale zauwaz ze jak wychodził WoW to grafika nie była rewelacyjna a z upływem lat jakos ludzie nie przywiązują uwagi do tego zreszta wynik ponad 11 milionów aktywnych kont mówi sam za siebie
czekam na ta gre bo brakuje dobrego mmo w klimatach sci-fi trzymam kciuki za ekipe bioware ale jak napisał autor jest to jedna z niewielu firm (Blizard jeszcze) którym mozna dac duzy kredyt zaufania bo kazda gra jest u nich zapieta na ostatni guzik i najczesciej nie ma sie za co uczepic jezeli chodzi o wady
Te postacie na screenie wyglądają jak z kreskówki...
$aimon
Masz totalnie racje! Gracze zabijają cały klimat w grach MMO. Ja lubie sie wczuwac podczas grania, ale reszta to tylko farmić, kupic fajniejszy armorek i poszpanowac w mieście żeby tak noobkom leciała slina (btw. same skróty już mocno zabijają klimacik). Przedstawie to na przykładzie grania w Zaświatach (kraina Grentha) z Guild Wars.
Gracz rolepley'owy
Na bogów musimy oczyscic to miejsce z demonów, aby dusze zmarłych mogły dalej egzystować tu w pokoju! Niech Balthazar doda mi sił a Dwayna ma mnie w opiece! Naprzóóóód!!!
Gracz nie-rolepley'owy
Ok ziomy olewamy itemy i farmimy tylko ecto (ektoplazma - bardzo cenny przedmiot w GW) , potem idziemy do FoW po obsidian armorka i bendziem szpanowac w LA (Lion's Arch). Przydałby sie jeszcze jakiś minipet ma ktoś jakiegos na sell?
Michal04 --> to co opisujesz to nie zaden roleplay - to jakiś nerdplay.
Co do zabijania klimatu - w WoWie masz specjalnie servery do roleplayu i spełniają one swoją rolę wyśmienicie, nie wiem jak to jest tam w GW.
Eeee tam, takie (za przeproszeniem) pierdzielenie jak w kiepskich filmach fantasy, wcale nie dodaje grzy klimatu...
1. Komu by się chciało wypisywać takie bzdety? To sama rozgrywka ma budować klimat a nie gracze.
2. Te informacje przekazywane przez graczy mają być przede wszystkim praktyczne, zawierać niezbędne informacje a nie ozdobniki i zapychacze.
3. Nie zapominaj że w większoci MMO nie da się grać z rodakami, trzeba się posługiwać dominującym wśród graczy językiem - najczęściej angielskim. I weź teraz wypisuj takie texty w obcym języku :P Ja nie wiem czy rodowity angol dał by radę... (poza tym jestem pewien że reszta graczy, by go wogóle nie zrozumiała).
A co do zabijania klimatu przez farmienie doświadczenia. Samo w sobie nie jest ono złe, co więcej jest ono niemal konieczne... Często jest tak że kończysz robić questy w danej krainie (albo przestajesz je robić bo stają się nieopłacalne), lecz mimo wszystko jesteś za słaby by przejść do kolejnej. Wtedy nie masz innego wyboru jak tylko tłuc potwory by nabić odpowiedni lvl. Poza tym farmienie tak na prawdę jest najszybszym, najlepszym i najłatwiejszym sposobem nabijania doświadczenia (często dużo bardziej opłacalne od wykonywania zadań).
Mnie natomiast osobiście wnerwia tak zwany GRIND - czyli zabijanie potworów w celu zdobywania przedmiotów. Najczęściej odbywa się to w ten sposób, że ktoś zostawia sobie bota, który przez wiele godzin wybija potwory i dostarcza mu cennego ekwipunku.
Mały słowniczek (na prośbę :P):
lvl - poziom doświadczenia
item - przedmiot
exp - doświadczenie
farm(ienie), expienie, levelowanie - zabijanie potworów by nabić doświadczenie
grind(owanie) - to samo tylko że przedmioty
quest - zadanie
lfg - szukam grupy - gdy ktoś chce iść na raid albo instance.
raid - wielkie, wieloosobowe instance, trwające wiele godzin, rozgrywane przez wiele osób itd.
instance - specjalnie wyznaczone miejsce, siedlisko, labirynt na końcu którego znajduje się boss.
boss - bardzo silny, unikatowy wróg, który zostawia po sobie dobry przedmiot
wts - chcę sprzedać*
wtb - chcę kupić*
* - oba używane na chacie globalnym
duel - walka 1 na 1
Tyle chyba wystarczy na początek :P
- pamiętajcie że każda gra MMO ma własny "dialekt" więc poszczególne pojęcia i ich znaczenie mogą się różnić.
- język gier MMO szybko i często się zmienia
- nie grałem w żadne MMO już ze 2 lata więc mogą być pewne nieścisłości :P Nie liczcie jednak na to że jakiś fan MMO który jest w tym na maxa obeznany wam pomoże - bo zapewne w tej chwili gra :))) Lepsze to niż nic :]
RedCrow -> dzieki :) Ale bez przesady, wiem co to jest na przyklad boss i lvl, bo to sa okreslenia wystepujace nie tylko w MMO... ;)
ja tam chyba wole tego nie tykac, bo jeszcze sie uzaleznie...a moze nie, zreszta jeszcze nie grałem nawet w KotOR'a I a lezy u mnie zakupiona od 3 lat :D
Gdyby to był KotOR 3 to dla niego mimo, że mam PS3 kupiłbym jeszcze XBOXa 360, bo nie chciałoby mi się czekać aż wyjdzie na pieca. Oczywiście, jeśli multiplatformowe EA zdecydowało by się wydać grę tylko na Xboxa :D
No cóż, w sumie sam art nie mówi niczego ciekawego, same ogólniki. Może dlatego, że na dobrą sprawę niewiele o grze wiadomo.
Jednakże ja nie o tym. Jako stary fan uniwersum Star Wars (A New Hope obejrzałem w wieku 6 lat, pierwszy film jaki widziałem w życiu, w roku 1977), zagorzały fan KotOR'ów liczę na wiele, ale z drugiej strony BARDZO się boję tego co będzie.
Nie podoba mi się wizja dostępności profesji Jedi od samego początku. To nie powinno tak być, bo każdy n00b będzie chciał grać - jak to oni mawiają - "latarkowcem" (starym fanom SW w tym momencie już się podnosi ciśnienie).
Powinno być tak jak było w SWG PRE-CU, czyli 450 000 grających i DWÓCH Jedi. Żeby zrobić tą klasę trzeba było powalczyć po kilkanaście godzin dziennie przez jakieś 14 do 18 miesięcy :). Inaczej moim zdaniem nie ma to sensu.
I co najważniejsze, nie podoba mi się wizja "pastelowej", "prostej" grafiki. Za rok, półtora kompy będą miały o wiele większą wydajność niż teraz, więc ja bym widział grafikę co najmniej na takim poziomie, jak L2 czy AION. Naprawdę nie mam zamiaru oglądać kolejnego WoWa, czyli skrzyżowania Teletubisi i Cartoon Network :P
MMO to ciężki kawałek chleba. Przekonał się o tym FunCom. Niby mieli spore doświadczenie po AO, mieli świetny setting, czyli najpopularniejszą postać heroic fantasy i jej świat, świetną grafę, etc a zrobili taką kaszankę, że żal dupę ściska. Mówię oczywiście o Age of Conan.
Jest mnóstwo elementów, które mogą położyć grę. Albo będzie tak jak w WoW, że można być paladynem, łotrzykiem, rycerzem, krasnoludem, elfem, etc a i tak każdy jest szamanem orków (to rzecz jasna wycieczka pod adresem kiepskiego balansu postaci :) ).
Nie wiem co chcą zrobić z PvP (sterowanie, combosy, techniki, style walki - jeden, wielki znak zapytania). Nie wiadomo, jak będzie wyglądał crafting (ten w SWG był genialny, moim zdaniem najlepszy z jakim spotkałem się w MMO). Chciałbym też wiedzieć, czy będzie można toczyć pojedynki w przestrzeni (tak jak w Jump to Lightspeed). Mnóstwo znaków zapytania, prawie żadnych odpowiedzi.
Mam nadzieję, że BioWare podoła, ale jak będzie to się dopiero okaże. Trzymam za nich kciuki, ale bardzo się boje...
+EH AMB/RA Sarion Biavel [ Level: 71 - CD Projekt ]
Nie podoba mi się wizja dostępności profesji Jedi od samego początku. To nie powinno tak być, bo każdy n00b będzie chciał grać - jak to oni mawiają - "latarkowcem" (starym fanom SW w tym momencie już się podnosi ciśnienie).
Powinno być tak jak było w SWG PRE-CU, czyli 450 000 grających i DWÓCH Jedi. Żeby zrobić tą klasę trzeba było powalczyć po kilkanaście godzin dziennie przez jakieś 14 do 18 miesięcy :). Inaczej moim zdaniem nie ma to sensu.
Nie tylko Tobie. Jak wiadomo rycerzem Jedi nie zostawało się ot tak, wymagało to treningu, wyrzeczeń i pewnego rodzaju posłuszeństwa i dyscypliny. No ale taki schemat się nie sprzeda.
Spokojnie panowie. Ta gra wyjdzie najpredzej za dwa lata i napewno sporo sie w niej zmieni. Bioware napewno wezmie pod uwage uwagi fanow uniwersum SW.
A co do grafiki to dzieki temu, ze bedzie ona taka "pastelowa" i "prosta" to bedzie ponadczasowa i zestarzeje sie o wiele pozniej niz gry typu Crysis, Far Cry 2, Resistance 2 i Killzone 2. I w 2010 roku bedzie wygladala rownie dobrze co teraz jak i w 2015. Zreszta do 2010 Bioware napewno choc troche podrasuje grafike.
Dla mnie o wiele wazniejszy jest styl graficzny, design lokacji i postaci niz grafika sama w sobie. Dlatego na przyklad Wiedzmin w mojej prywatnej ocenie czastkowej "design" (a nie grafika czy video) dostal i do dzis ma 10/10, a Gothic 3 9/10 mimo ze Gothic 3 technologicznie ma lepsza grafike niz Wiedzmin. A na przyklad Gothic "jedynka" ma dzis u mnie za "design", w ktory sprawy technologiczne tez oczywiscie wliczam, 8/10 (tak samo jak Gothic II) czyli niesamowicie duzo jak na gre, ktora ma blisko 8 lat! Bo lokacje w Gothicu "jedynce" sa niesamowicie przemyslane, maja swietny klimat, krotko mowiac sa swietne i moglbym z glowy narysowac mape kolonii. Bo tak mi lokacje zapadly w pamiec. Sa swietne. A zaznaczam, ze w Gothica "jedynke" gralem tylko dwa razy! Natomiast Gothic 3 ma u mnie w tej kategorii tylko o jeden punkt wiecej bo lokacje juz tak nie zapadaja tu w pamiec i wiekszosc z nich nie jest tak przemyslana. Ale jednak jest nieporownywalnie lepiej technologicznie wykonany co ma wplyw na odboir i wczucie sie w swiat. Malo ktora gra po tylu latach sprawia tak dobre wrazenie jak pierwsze dwa Gothiki!
I przede wszystkim o to wedlug mnie chodzi w ocenianiu grafiki gier. O design, a nie sprawy technologiczne, choc te tez odgrywaja duza role w odbiorze strony wizualnej. Przynajmniej ja na to tak patrze :) I dlatego o grafike w SW: TOR sie nie boje bo majac w pamieci to co Bioware robilo w tym zakresie we wczesniejszych grach i to co czeka nas w Dragon Age (na silniku ktorego SW: TOR chyba jest robiony) jestem spokojny o ta strone tej gry :)
+EH AMB/RA Sarion Biavel
MMO to ciężki kawałek chleba. Przekonał się o tym FunCom. Niby mieli spore doświadczenie po AO, mieli świetny setting, czyli najpopularniejszą postać heroic fantasy i jej świat, świetną grafę, etc a zrobili taką kaszankę, że żal dupę ściska. Mówię oczywiście o Age of Conan.
Niezła reklama gry, którą macie zamiar sprzedawać na polskim rynku. No chyba, że ten "CD Projekt" przy nicku to tak przez przypadek :) A miałem ją kupić.
Eeee no bez przesady - grać 2 lata po to by zostać "właściwą" klasą? :/
I co niby przez ten czas mieli by robić gracze? Ćwiczyć szermierkę i posługiwanie się mocą w akademii? Ludzie grający w WoWa narzekają że nabicie maxymalnego lvlu trwa zbyt długo i psuje im to zabawę (dla nooba około 3-4 miesiące, dla pro - 1 miesiąc, dla koreańczyka - tydzień :P). Co by ludzie mówili gdyby dojście do LateGame trwało kilkanaście miesięcy? Moim zdaniem nikt by w to nie grał.
"Lecz co z hardkorowcami, zatwardziałymi zwolennikami farmowania epixów" haha dobre, zatwardziali zwolennicy farmowania epixow w wowie nie maja juz za bardzo czego szukac, wiec moze kotor w mmo? ja dam mu week or 2, moze mnie przekona.
hehehe fajnie by było jak by zrobili tak ,że łowcy nagród itp. zaczynają grę od razu tzn. latają gdzie chcą a Jedi by musieli przegrać 24 godz. , zaliczyć 10 misji pobocznych i 3 misje związane z zakończeniem treningu (np. walka, moc, dyplomacja).... wtedy dopiero by nas wypuścili z akademii ^_^ ( albo jak by Jedi miał tryb HC w SC ^^ )
HC - grasz i jak umrzesz to giniesz
SC - --II--- żyjesz
Nareszcie... długo wyczekana gra.
wow wyszedl w 2004 roku i mial lepsza grafe, ładniejszą:) w wrath of the lich king grafa zostala poprawiona. a tu jest strasznie badziewna. GRAFIKA TO NIE WSZYSTKO ale jednak...
Zapowiada się całkiem fajnie, ale mimo wszystko tak jak napisał HopkinZ z balansowaniem klas postaci może być ciężko. Co do grafiki to jest przestarzała(plastikowa) no ale ma to swoje plusy że większa liczba graczy sobie zagra. Chociaż gra zapowiada się ciekawie to wolałbym żeby to był KOTOR3 a nie kolejne MMO....
Jesli to nie Bioware uda sie stworzenie pierwszej MMO nowego typu, nastawionej na prawdziwą fabułe, a nie nabijanie expa i kolekcjonowanie przedmiotow, jesli bedzie to pierwsze MMO ktore przechodzic bedziemy aby sledzic rozwiajajaca sie fabule, to komu sie uda?
Wielki kredyt zaufania dla tego tytulu, za -mam nadzieje - wyznaczenie nowego podejscia w MMO.
Pamietajmy, ze BW jest jedna z niewielu ekip ( moze poza Blizzardem ) ktora NIE wypuszcza slabych tytułów.
Ojj już się nie mogę doczekać, choć szkoda że nie będzie KOTOR3
Zapowiada sie smakowicie ;D Zapraszam na http://www.swkotor.boo.pl do rozmow.
a ja się ciesze. mmo to świetne gry, które żyją dłużej niż miesiąc po premierze (tylko wybitne singlowe gry owiane są legendą typu diablo czy fallout). lubię to podniecenie czekając na co tygodniową aktualizacje i pytanie: co tym razem przyniesie patch?
:( Moja tematyka, nie mój gatunek, od MMO trzymam się z daleka. Szkoda że nie wyjdzie KotOR3, bardzo szkoda..
Na tym pierwszym screenie, ci dwoje nie mają za dużych tych mieczy? (Chodzi mi o samą rączkę)...