Sins of a Solar Empire bije kolejne rekordy sprzedaży
I o to chodzi dobra gra dobrze się sprzedaje. Wszystkie badziewie które nacisk stawiają na super realistyczną grafikę nigdy nie zachwycą wymagających graczy. A później - to wszystko wina piratów...
Biorac pod uwage, ze koszt wyprodukowania tej gry byl bardzo maly, ze w porownaniu do takich RTSow jak DoW, CoH i AoE to mimo wszystko jest to dosc niszowy podgatunek, ze od premiery minelo dopiero 7 miesiecy, i ze ta gra wyszla tylko na PC, to sprzedaz tej gry nalezy rzeczywiscie uznac za wrecz ogromny sukces! :)
Ja jej nie kupilem bo nie kreca mnie takie klimaty hard s-f (oprocz Homeworlda, ale tu jest wyjatek ze wzgledu na fabule), ale jak dadza ja na pelniaka w CDA to na pewno zagram ;)
Czekam na Homeworlda 3! :)
Jak widać dobra gra na PC się dobrze sprzeda. Niektórzy producenci chcą uszczęśliwić na siłę PCtowego gracza gniotami typu DMC4, a później płaczą że gra się fatalnie sprzedała.
Co do SoaSE, to gra jest rzeczywiście świetna, a już za niedługo pojawią się pierwsze "mikro" dodatki które mają szanse naprawdę wiele wnieść do rozgrywki, szczególnie czekam na "Entrenchment".
Tak czy siak, jak na taki nawet na rynku PCtowym "niszowy" produkt, to wyniki sprzedaży są aż nieprawdopodobne, nic tylko pogratulować chłopakom z Ironclad Games i życzyć im i sobie, aby ich kolejne gry były równie dobre:-)
i jak w gc brak zabezpieczen... w sumie to stardock wydaje niezle gry, GC budzet ponizej 1mln i zwrocil sie parokrotnie, teraz to sins of solar empire
Najlepsze jest to, ze gra nie posiada zabezpieczeń. Jak widać dobra gra sprzeda się sama, nie potrzebuje wielomilionowych reklam i budżetów. Mam wrażenie, że firmom tworzącym zabezpieczenia na rękę jest istnienie piractwa.
Trzymam kciuki za SoSE i życzę dalszych sukcesów firmie Stardock, należy im się, za to, że nie próbują wydymać gracza, a jedynym targetem nie jest jego portfel ale również jego zadowolenie.
Ja lada dzień zaopatrzę się w ten świetny tytuł. Co do tego, że dobra gra się sama obroni, to niestety tylko częściowo prawda.
Czasem bez akcji marketingowej i świetna gra może przejść trochę bez echa, jak np. Silent Storm.
Karac---> IMHO "Silent Storm" wcale nie był aż taki świetny, a klimat gry został zniszczony przez idiotyczne wymysły typu "Panzerklein", gdyby nie to, to kto wie...
IMHO "SS" był i tak przereklamowany, a następca "Hammer & Sickle" to była już totalna porażka. Co nie zmienia faktu, że z tego co pamiętam twórcy "SS" też nie narzekali na sprzedaż.
Piotr44 - panzerklein rzeczywiscie pasowaly do SS jak piesc do nosa, ale i tak gralo sie w to bardzo przyjemnie, tym bardziej ze prawie cala gre dalo sie zaliczyc 1 postacia, jak wiec czlowiek chcial, mogl sie bawic w prawdziwego comandosa-ninja ;)
Natomiast H&S byl IMO kompletna porazka ...choc z tego co sobie przypominam, robila go juz chyba inna firma?
To w sumie nie o tym ten watek, swoje żale i mój wielki zawód w stosunku do "SS"już wylewałem we właściwym temacie, ale co tam mogę powtórzyć konkluzję. Dla mnie "SS" jest idealnym przykładem jak można, spieprzyć świetnie zapowiadającą się grę. Nie wątpię, że do pewnego momentu produkcji "SS" był super, ale potem jakiś "Wania i Grisza" po kilku kieliszkach zaczęli wymyślać co zrobić, aby gra była jeszcze lepsza i żeby gracze aż posikali się z uciechy i tak powstały "Panzerkleiny" i kilka innych pomysłów które zniszczyły tak dobrze zapowiadającą się produkcję. Co ten wywód ma wspólnego z SoaSE, ano ma...
Wielkie brawa dla "Ironclad Games", że zrobili świetną grę i oparli się pokusie wsadzenia do niej wątku miłosnego, polish joke'ów i nie zaimplementowali minigierek, w postaci wyścigów stateczków kosmicznych...
Średnie, czy nawet niskie wymagania sprzętowe gwarantują lepszą sprzedaż na PC. Wyprodukowanie takiej gry wiąże się również ze znacznie mniejszymi kosztami produkcji. I to się sprzedaje, a nie silenie się na walkę z konsolami. Jak się na tym wychodzi pokazało Crysis, którego pewnie niewielki odsetek legalnych wersji działał sensownie, bo większość PC w domach to nie jest sprzęt hi-endowy. Myślicie dlaczego EA daje inną FIFĘ na PC niz na next-geny? Sprzedaż ładniejszej wersji, ale za to wymagającej lepszego sprzętu, byłaby nieopłacalna. A tak sprzedają więcej egzemplarzy i na dodatek mniej pięniędzy wydają na produkcję :)
Silenie się na walkę z konsolami? A co to ma niby znaczyć i dlaczego jest pod takim tekstem? Gry pokroju Sins of Solar... nie mają szansy zawitania na konsole - nie ta nisza nie Ci odbiorcy więc wątek konsolowy pasuje tu jak...
Gra jest świetna więc nic dziwnego, że się dobrze sprzedaje... Czekam na dodatek, w końcu porządna STRATEGIA w kosmosie...
500 tys na samum rynku usa to niezły winik jest nawet bardzo niezły. podali by sprzedaz ogólną
pogratulowac
Poprawię im ten wynik po zmianie kompa bo mój proc nie daje rady porządnie rozbudowanej flocie kilku przeciwników.
Szkoda, że nie wszystkie firmy podchodzą tak do graczy... ech... Zero zabezpieczeń (które są niepotrzebne), grywalność na poziomie, dobra grafika mimo ludzkich wymagań. Nie ma co się dziwić, że gry im się dobrze sprzedają.
Dwa razy to wygrałem i dwa razy sprzedałem :)
Zapraszamy na forum http://forums.civ.org.pl/ na którym niebawem ruszą rozgrywki wieloosobowe w Sins of a Solar Empire. Prawdopodobnie powstanie liga ale to zależy od ilości zainteresowanych osób. Co najważniejsze jest to, że sponsorem rozgrywek jest Nicolas Games, który będzie nagradzał zwycięzców.
Zapraszam.
pozyczylem i trzeba powiedziec ze swietny tytul :)) tylko na sile upchniete to intro na poczatku i szkoda ze brak kampanii, ale i tak 9/10 :)
a te zabezpieczenia na pc to zenada... jeszcze nie bylo gry zeby nie zlamali po max tygodniu...