Good Old Games - nowa inicjatywa CD Projekt
sacrifice, fallout, mdk...
mogli by dać Neverhooda, Quake III albo Planescape Torment, ale co ja tam wiem.
jak serwis sie rozkreci to i chinski bedzie mozna ustawic. nie wszystko na raz. sam projekt jest ciekawy, ale ja jakos nigdy nie uzywalem kart platniczych w necie.
coraz wiecej wydawcow otwiera w PL swoje siedziby wiec dla dystrybutora takiego jak CDP robi sie malo miejsca. dobrze by bylo gdyby cos wymyslili zeby przetrwac.
PS logo "DRMFREE" rzadzi :D
W sumie nic dziwnego.
Gazety o grach sprzedają sie coraz gorzej, serwisy www które przejmują ich rolę są darmowe i ciężko ze starych gier wycisnąć jeszcze parę dutków :)
A tak każdego starocia będzie można za 12 czy 20 zł sprzedać. Fajna sprawa, zwłaszcza w wypadku gier sieciowych - bo wersje "freeware' niestety nie działają na sieci :)
W sumie mogę sobie wyobrazić że do płatnego dostępu do np. GOLa będzie dorzucany jeden czy dwa GOG'i, tak jak terez gry dołącza sie do gazet.
Mogliby też dać wersję demo - np. 30 minut gry, bo przyznam że np. w Freespace nigdy nie grałem i nie wiem czy mi się spodoba, więc nie kupię.
eee, myslalem ze jakies pudelkowe wersje starych dobrych gier beda, ktore dzis ciezko znalezdz...
To ze nie bedzie po polsku to wiadomo, bo i polacy raczej malo z tego beda korzystac (lepiej sobie z neta sciagnac nie? ;) ). Sam chetnie sobie pare tytulow zakupie, z tego co narazie pokazali to z Giants bym sobie odswierzyl znajomosc :).
wlasnie świetnie, że nie po Polsku. Nareszcie będę mógł sobie zakupić Fallouty po angielsku (mam juz po ang. no ale z CDA), a nie te tragiczne "polskie wersje"
MDK :D jupi :) , apropo ciekawe czy bedzie trojka ;>
Fajna sprawa. A jak jeszcze dadzą System Shock'a 2 to będzie już w ogóle rewelacja:)
super sprawa. Nie tylko będą tam gry inaczej niedostępne (przynajmniej legalnie), ale i działające na xp i Viscie. A cyfrowa dystrybucja w przypadku starych tytułów będzie nawet łatwiejsza niż z nowymi grami - większość z nich przecież waży ok 500 mega albo i mniej.
j.a.c.k- CS można kupić na Steamie, krąży też w po sklepach z grami. Wystarczy tylko poszukać.
Bez Neverhooda ta seria nie będzie kompletna.
Pomysł całkiem całkiem, a co do anglojęzyczności to przesadzili, dla mnie to nie problem, ale tego typu strona powinna mieć wielojęzyczny interface i jego brak śwaidczy o nieporadności twórców.
Póki co na listę zapotrzebowań do oferty GOG dopisuję:
- Severance: Blade of darkness
- Neverhood
Sid67 - nie myl nieporadności ze rachunkiem ekonomicznym
I z tym ze idea opiera sie na budowie spolecznosci jednojezykowej i tym ze wartosc dodana tych gier rowniez bedzie po angielsku.
Na dodatek każdy z nich ma bezproblemowo działać na dostępnych obecnie systemach operacyjnych, a więc Windows Vista i Windows XP.
Całe szczęście :D
Pomysł bardzo dobry, ale o ile dotyczyłby na prawdę gier trudno dostępnych, a za takie Toca Race Driver, Fallout czy nawet Operation Flashpoint, trudno uznać.
Po drugie i tak osobiście najbardziej cieszyłbym się z "fizycznych" produktów, czyli pudełka z płytą i instrukcją/poradnikiem.
"3. You buy it, you keep it.
Don't let your DRMs turn into nightmares (clever, eh?). You won't find any intrusive copy protection in our games; we hate draconian DRM schemes just as much as you do, so at GOG.com you don't just buy the game, you actually own it. Once you download a game, you can install it on any PC and even re-download it whenever you want, as many times as you need, and you can play it without an internet connection."
rewelka, to mnie swego czasu najbardziej odrzuciło gdy zainteresowałem siekupnem muzyki przez internet w jakimś polskim serwisie: okazało sie że wszystko obładowane jest technologią DRM, plik mogę kopiować 30 razy, wypalac 12 razy i słuchać tylko na wybranych urzadzeniach przenośnych, paranoja i strasznie odpychajacy brak zaufania do klienta, w koncu nie kupuje muzyki przez internet żeby ją jakoś potem piracić, jakbym chciał to robić to z łatwoscia ściągnąłbym muzykę skądkolwiek...
jeśli tu ma nie być DRM to juz wielki plus na starcie.
ogólnie inicjatywa świetna, mam nadzieje że sie będzie szybko rozrastać o jakieś ciekawe nowe-stare pozycję.
ja chetnie bym uswiadczyl Dreams to Reality, Omikrona badz tez Heart of Darkness - nigdy nie mialem okazji siakowejs by przysiasc do tych tytulow a obecnie sa, przynajmniej u nas, nie do zdobycia
nie wspominam rzecz jasna o takowych pozycjach jak Spycraft, I have no mouth and I must scream, Overseer i inne z ciagu przygod Texa Murphy'ego czy chociazby Black Dahlie -ale to juz jedynie pobozne zyczonka, ktore moge sobie szeptac wieczorkiem do poduszki probujac zasnac
Jakby wrzucili Messiaha pod Win XP to pewnie bym się skusił :)
swoja droga, wszystkie na razie zaprezentowane pozycje sa spod bandery Interplay'a tudziez Codemasters, czy tez sie myle?
Bardzo dobra inicjatywa. Co prawda wolę kupować gry na fajnych, kolorowych płytkach w fajnym pudełku z instrukcją ale dobre i to.
Chciałbym tam zobaczyć wszystkie trzy części Lands of Lore, Z, Descent 1,2,3, Blood, Space Hulk i Unreal byle tylko wyglądał tak dobrze jak na kartach S3.
Kapitalna sprawa ze starszymi grami. Obiema rękami i nogami podpisuje się pod to nie mam wypas komputera tylko gruchot. Oraz z sentymentu będe kupował.
@Sid67
- Severance: Blade of darkness
O, to byłby niegłupi pomysł. Miałem niedawno jakieś problemy z uruchamianiem swojej kopii. Ta przynajmniej może by działała.
Wyśmienita sprawa. Zwłaszcza, że wszystko będzie w j. ang.
Jakby wydali to normalnie, na płytkach i w sklepach to pewno wykupiłbym całą serię :D
A tak to niech spadają...
Idea ciekawa, gry też niczego sobie... Ale przywiązanie do edycji pudełkowych silniejsze, tak więc raczej nie skorzystam. Wolę pójść do sklepu i zabulić te 20 zł (czyli wcale nie więcej niż 6 euro) i dostać porządne wydanie w ładnym plastikowym opakowaniu z instrukcją, płytką i czasem innymi dodatkami.
Pewnie że pudełka są fajne, ale ile tytułów można wydać na płytach, w pudełkach i z instrukcjami za 6 czy 9 dolarów?
Pewnie że w przypadku najbardziej popularnych tytułów ma to sens, ale nie widzę możliwości żeby oferować tak np. 50 gier. I w dodatku wszystkie wysłać do empików/MM i tam trzymać na półkach przez lata.
Dystrybucja elektroniczna jest świetna bo jest opłacalna zarówno dla sprzedawcy jak i dla kupca który chce mieć grę od razu.
A ja po albańsku i do tego duke nukem 3d po grecku
Cholera no. A myślałem że właśnie CDP sprawia że jesteśmy cywilizowanym krajem na rynku gier komputerowych. Durny Steam jest po polsku, a niby dlaczego to nie może być?! Pare dni pracy dla tłumaczy i koniec, full serwis. Jak nie będzie danych gier dostępnych po polsku co były wydane wcześniej spolszczone to mnie szlag chyba trafi. (Genialne polonizacje - Sacrfice, BG2, Torment itd.). CDP troche patriotyzmu panowie ;)
Fajny pomysł. Tylko ciekawe jakie to będą gry. Sanitarium, Aliens vs Predator i parę starszych przygodówek to chętnie bym kupił. Zwłaszcza, że na Allegro to albo ciężko trafić albo kosztują >40zł.
errata
Sanitarium >80zł :-(
Jak będzie "The Sting! Kariera Gangstera" to może ta strona wypali, po nigdzie tej gry dorwać niemogę!
Ja myślę że gdy taki serwis przyniesie im zysk to pewnie zrobią i po polsku :D
Dobra inicjatywa !!
to powinni dawać wszystkie "good" old games, a nie tylko te co w przeszłości wydawali ;]
Miło by było gdyby i jakieś polskie gry się tam pojawiły. Gorky 17, Schizm, Crime Cities, może coś jeszcze. Gdy bardzo dobre i warto by je sprzedawac
fajnie , fajnie tyle że zapłaci się za grę a pewnie nie dostarczą ci jej w oryginalnym pudełku , tylko będzie można ściągnąć zapewne za pomocą kodu z opłatą 5,99 $ i 9,99 $ , takie dziwne trochę ...
Ja uważam że to policzek w polskich graczy. Firma polska z Polski. Polacy wydają pieniadze i to sporo na nich. Mimo to nie pomyśleli o nas.
1. Brak polskiego języka na stronie. Chyba cdprojekt zapomniał co powiedział swego czasu dawno temu Mikołaj Rej.
2. Brak polskiej waluty (No co to za problem jeśli cdprojekt jest firmą polską, swoją drogą zachodnie serwisy umożliwiają płatność w walucie złoty polski nie każdy ale jednak albo w/g przelicznika.
3. Transakcja pewnie po angieslku. To kompromitacja. OK Przykład: wchodze sobię przykładowo na strone producenta AI Roboform z USA nie dość że spolszyli strone, program to jeszcze cała transakcja kartą jak i potwierdzenie mailem jest po Polsku.
W związku z powyższym czyżby to zachodnie firmy bardziej szanowały polskiego użytkownika niż polska jakaśtam firma cdprojekt?
To moje zdanie.
I poza tym... wybór wersji językowej gry powinien być polski/angielski/ rosyjski/włoski/jakiśtam inny w zalezności w jakich wersjach wyszła na świecie. Przecież to i tak wyszło w danych krajach więc co za problem.
W końcu to na co czekałem. Tanie gry do ściągnięcia przez internet. Biorąc pod uwagę poziom obecnych gier z miłą chęcią uzupełnię braki z przeszłości.
Brak pudełka i płyty to tylko zaleta, bo nie muszę płacić za przesyłkę, czy jechać 30 km do najbliższego empiku, a tak godzinka i jest na dysku i co najważniejsze chodzi bez płyty!
Polska wersja językowa się pojawi jak serwis zdobędzie klientów. Zauważcie, że nie ma wersji niemieckiej, francuskiej itd.
Stworzenie takiego serwisu to są duże koszty, a ryzyko porażki wcale niemałe. Dlatego zdecydowali się jedynie na język angielski. Poza tym większość ludzi w Polsce, którzy interesuje się starymi grami problemów z językiem angielskim nie ma. Sam pamiętam jak przechodziłem przygodówki Lucas Arts ze słownikiem na kolanach, ale dzięki temu angielski w liceum miałem na 5 bez wysiłku, a na studiach załapałem się do najwyższej grupy (jako jedyny bez certyfikatów).
Dobre, tylko szkoda, że nie po polsku, żeby tylko ceny dali w polskiej walucie...
Widzę, że jestem jednym z nielicznych, którym pomysł CD Projektu się podoba. To, że będzie można zamówić gry tylko w języku angielskim uważam za genialne posunięcie, w końcu będę mógł zagrać w Giants, Sacrifice, Fallout'a czy Desperados nie musząc czytać czy słuchać tłumaczenia psującego klimat gry. Jeśli będą oferowali jedynie gry w ang. wersji nie widziałbym potrzeby tłumaczenia strony. Jeśli ktoś nie będzie potrafił się po niej poruszać to tym bardziej nie będzie w stanie zagrać w grę po angielsku. Jedynym problemem może być dla mnie dokonanie wpłaty, jako że nie mam karty kredytowej będę musiał nabyć takową albo dokonywać przelewów, zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce. Dobrą stroną tego jest to, że płacić będzie trzeba w dolarach co pozwoli na korzystny zakup przynajmniej w ciągu najbliższych miesięcy. Na uwagę zasługuje również fakt, że gry można ściągać dowolną ilość razy z dowolnego miejsca, po porstu pełen profesjonalizm. Chciałem niedawno zakupić Desperados w oryginalnej wersji językowej (spolszczenie jest do niczego), ale 40 zł to zdecydowanie za dużo. We wrześniu będę mógł to zrobić za 10$ w najgorszym wypadku, rewelka po prostu. Kumpel zassa Sacrifice (jedna z najlepszych gier wszechczasów), ja Desperados, jeszcze inny znajomy Fallouta , powymieniamy się i za darmo będę miał 2 inne gry. Coś mi się wydaje, że to może być dla nich nieopłacalne.
Jesli chcesz sie wymieniac z kumplem tymi grami to mozesz je juz dzis sciagnac z torrenta, bo na to samo wyjdzie.
Nie wyjdzie na to samo, bo będę działał na legalu (takie starocie to zresztą już od dawna do CD-Action dodawali)) no i wspomogę choć w niewielkim stopniu CD Projekt kupując grę. Dodatkowo nie będę musiał się martwić, że gra mi się gdzieś zapodzieje, a ściąganie z dedykowanego serwera będzie znacznie szybsze niż przez torrenty, gdzie na takie starocie nie ma seedów. Polecam wywiad z Michałem Kicińskim na G_R_A_M.PL (wow, ale gry-online cenzurę mają. Nigdy nie lubiłem tego serwisu, podróbka IGN-a).
Ja jestem tradycjonalistą i wolę gazety od czytania wszystkich newsów na stronach. Tak samo z grami wolę pachnące pudełko z płytą i książeczko / instrukcją od dystrybucji online.
@_Luke_
Na legalu w tym sensie, że jakiś głupi zapis o tym, że nie mogę wypożyczać gry nic nie znaczy. Mogą mi skoczyć dopóty dopóki nie zacznę pobierać za to opłat. Już prędzej dobrali by mi się do skóry gdybym sprzedawał grę na aukcji (do czego niby prawa nie mam).
przychylam się do |kszaq|'a i jego wypowiedzi. to po prostu kolejne wyciskanie kasy z tytułów, które kiedyś były sprzedawane w normalnych cenach, później w extraklasyce, jako dodatki do pism, kilka reedycji, bonusowe materiały za friko przy zakupie innych gier, aż w końcu pozostało sprzedanie w formie elektronicznej. Byle jeszcze kilka złociszy wycisnąć.
z wiekowych tytułów tylko produkty blizzarda trzymają stałą cene i ciągle sprzedają się dobrze.
@Gromb
To nie jest wyciskanie kasy. Znajdź mi polski sklep gdzie mógłbym kupić Desperados, Sacrifice, Fallout 1, Baldur's Gate, Giants: citizen Kabuto, w ang. wersjach językowych. Wiele z tych tytułów nigdy nie zostało wydanych w Polsce w oryginalnej wersji, gdzie tu więc wyciskanie kasy? Chyba, że masz na myśli wyciąganie kasy od CD Projektu.
Przynajmniej się wysilili z nazwą, równie dobrze mogło być Nowa Super Xtra Klasyka Next Online Worldwide ;)
Wszczebrzeszyn -> Po co polski sklep? Skoro jestes takim wielkim fanem tych gier to juz dawno mogles je kupic np. na ebay'u za grosze, w oryginalnych wersjach jezykowych.
Judith ---> Pomijając kwestię nazwy, jak Ci się podoba angielszczyzna na stronie (no chyba że tam nie wchodziłeś)? ;>
Zibi-> panie, ja od kilku lat próbuje uruchomić Shadow of the horned rat i Dark Omena (oryginały!) na XP, bezskutecznie.. Bez tych dwóch strategii seria GOG będzie uznana przeze mnie za porażkę, jeśli CDP wymyśli łatę, która pozwoli je odpalić, jestem gotów pastować im buty przez pół roku :)
Shadow of the horned rat chodzi na xp pod VirtualPC (mozna na nim zainstalowac win98) a co do Dark Omen pod XP to jedynym problemem jaki napotkalem byl migajacy obraz (po wylaczeniu akceleracji sprzetowej) - mozna sie tego pozbyc przez zminimalizowanie i zmaksymalizowanie gry (alt+tab).
@_Luke_
Koszty transportu są zbyt duże żeby sprowadzać gry warte 5$ ze Stanów. Myśl czasem.
Ninja- > śsiagasz pacza "wardark" i uruchamiasz w trybie zgodności z 98 oraz WYŁĄCZASZ accel sprzętową. I działa:)
ale ja bym chętnie kupił to co mam od dawna:)
w razie pytań wal.
p.s. co prawda więcej problemów mam teraz na gf8600gt niż miałem na atku x700, ale tez działa
gog.com - gry na PC (XP / Vista) ale już monitor i ekran na samym dole strony wyświetla Mac OSX Leopard na Apple Cinema Display ;)
Mogliby hybrydowe wersje mieć w sprzedaży ale to by było zbyt piękne :P
Wszczebrzeszyn -> rozumiem, ze koszty wysylki 20-30zl to problem nie do przejscia? Moze cie po prostu nie stac na granie, przeciez gry to nie jest towar pierwszej potrzeby? :D
Meghan - właśnie zacząłem czytać:
So you’re cheap. It’s okay – we are, too. - to jest boskie, leżę :D
Don't let your DRMs turn into nightmares (clever, eh?). - nightmare and absolutely not clever to jest konstrukcja tego zdania, gdyby autor raczył spojrzeć co kryje się pod tym skrótem to w zyciu by go tak nie sformułował :] No chyba, że chodziło mu o Direct Rendering Managera :P
Plus ogólnie cały "humor" tej strony "powala". Ale tak to jest, zamiast zatrudnić jakiegoś native speakera do korekty, każe się to robić panom z szumnie zwanego localisation centre, po których nikt tego nawet nie sprawdził...
Judith --> A Ty nie jesteś cheap? A może chip? Who cares... ;P
Mnie powalił ten fragment:
...to bring some of our favorite games to your PC, with nothing – except maybe our budget – holding us back from conquering the world through gaming.
Wygląda jak przejechane translatorem po polskim tekście i leciuchno wygładzone.
No i ciekawi mnie jeszcze, co to takiego virtual world of the intarnets
Tak patrzę na komentarze na kotaku, rockpapershotgun czy gamespocie i tam jakoś nikt uwagi na "śmieszny" język nie zwraca:P
_Luke_ <--- działa Ci dźwięk w "Shadow of the Hornet Rat" pod VirtualPC i win98 ?
_Luke_ [ Level: 83 - Death Incarnate ]
"Wszczebrzeszyn -> rozumiem, ze koszty wysylki 20-30zl to problem nie do przejscia? Moze cie po prostu nie stac na granie, przeciez gry to nie jest towar pierwszej potrzeby? :D"
Nie rozumiem tej argumentacji. Lepiej kupować drożej, o to chodzi ?
SPMKSJ -> dziala
Serson -> nie chce mi sie czytac starego watku wiec Ci nie odpowiem
_Luke_<--- Dziwne. Mi nie działa, więc sobie nie zagram :(
_Luke_ <--- nie ma żadnych dźwięków w grze...