So Blonde: Blondynka w opałach [PC]
Na wakacje trzeba będzie kupić albo Jacka Keana, albo So Blonde. Będę musiał się poważnie nad wyborem zastanowić :)
Hmm.. no cóz, gra chyba mnie nie zachwyci :( bo nie lubie takich słodkich blondynek, a może to wina moich hormonów ? nie wiem? są gusta i guściki o których ..... Co nie umniejsza tego ,że recka napisana bardzo dobrze i wyczerpująco tematycznie . A może , fakt na lato akurat taka gra ?
tynieczko, gra cie zachwyci, zobaczysz... :)
jest urocza, leciutka, mini-gierki sa przefajne, duzo humoru czysta przyjemnosc w to grac :)
Kayleigh skoro Ty tak twierdzisz jestem skłonna w to uwierzyć :) Tak czy inaczej muszę zagrać ,żeby sie przekonać :) pozdrawiam
PLUSY:
przesympatyczna bohaterka
LOL! Widać że ktoś musiał wylecieć z balkonu w dzieciństwie.
Cziczaki ::> O co ci chodzi?
Jak dla mnie gra zapowiada się sympatycznie. Trza będzie zakupić, w sam raz będzie na ten sezon ogórkowy :)
Cziczaki
kiedy ona naprawde jest smieszna, fajna i daje sie lubic...
trzeba miec dystans do nastoletniego okresu :P
zreszta, pogadamy jak zagrasz :)
Osłuchawszy się z podkładem angielskim, miałam co do tej kwestii pewne obawy, jako że blondynka w oryginale ma słodki dziewczęcy głosik.
W oryginale blondynka ma słodki dziewczęcy głosik, a w wersji zlokalizowanej na angielski jaki jest, równie dobry jak polski?
W końcu to gra francuskiego studia i niemieckiego wydawcy...
Nie da się rozebrać blondyneczki:P a ja z czystym sumieniem po ograniu dema mogę Wam tytuł polecić, fajny humor i ciekawy scenariusz to największe zalety gry. Do tego będzie wersja zlokalizowana na polski rynek.
Grafiką przypomina Runaway, mam nadzieje że klimatem też... Chyba się skuszę jak będe miał kasę :)
Knot jak zawsze czujny i... czepialski. :P Producent francuski, wydawca niemiecki - co nie jest zreszta zadna tajemnica, a gra byla od poczatku robiona rowniez po ang, sa nawet w necie foty z ang napisami, z sierpnia, a nawet czerwca ubieglego roku...
kNOT ---> A Steve Ince? Jest w takim razie Niemcem, czy Francuzem? Bo już się pogubiłem.
Elum -> Nie zdziwiłbym się, jakby nawet Bangladesz miał z tą grą coś wspólnego. ;)
Znowu autorka pokazuje swój profesjonalizm przy recenzji, bardzo dobra. Ja na swój egzemplarz czekam, miał być dziś i go nie ma :(
.kNOT - a "Wieśmin" w oryginale mówił w jakim języku? :P
No dobra, sorry, może trochę przesadziłem, ale mi się ona niepodoba, jakbym ją zobaczył to bym uciekł.