Rosja rusza na podbój Europy
Ciekawy artykuł :) I wiemy na co możemy się szykować :D
To nic dziwnego, że tytuły dobrze schodzące w Rosji na zachodzie przechodzą bez żadnego szumu. Gracze zachodni a gracze wschodni to zupełnie inne światy.
A ja czekam na te czeskie rusałki i Cryostasis.
Theatre Of War 2? o_O
Ciekawe, ciekawe...
łeeee... myślałem, że to rzeczywiście nowa gra, a nie jakiś "addon"...
Ja czekam z niecierpliwością na Men of War, poprzednie dwie części były super :) W sumie King's Bounty zapowiada się też bardzo ciekawie, na pewno będzie miłą odskocznią od Heroesów :P
Niestety, wydaje się, że jak do tej pory 1C nie odnosi dużych sukcesów w nowych regionach, co w mojej ocenie wynika z nieco innych oczekiwań konsumentów w krajach zachodnich w porównaniu do tych z bazowego rynku 1C, czyli rosyjskiego. Mowa tu zarówno o sposobie realizacji tytułów wydanych przez tę firmę, jak i ich stylu artystycznym czy warstwie fabularnej. W dużej mierze wypadków gra przygotowana przez naszych wschodnich sąsiadów, już na pierwszy rzut oka różni się od tej, będącej dziełem zachodniej cywilizacji
eee?
Rosyjskie gry to zazwyczaj klony zacodnich produkjci, mniej (XIII wiek) lub bardziej (Heroes V) udane. Oczywiście w Rosji zawsze trochę się tego sprzeda (tak jak u nas sprzedał się Maluch Racer), ale głupotą byłoby oczekiwać, że zachodni gracze będą chcieli grać dwa razy w to samo, a w dodatku w gorszym wydaniu.
KANTAR1 - Rosjanie to przecież gracze zachodni. Jeśli spojrzymy z perspektywy prawdziwego Wschodu (Japonia), różnice pomiędzy upodobaniani graczy rosyjskich i amerykańskich są pomijalne (ot, ci pierwsi grają więcej na PC, a ci drudzy na konsolach).
Przyczyną niepowodzeń gier 1C, nie jest to że są one słabe, tylko to że premiery tych gier w Europie i reszcie świata są opóźnione o jakieś 9 do 12 miesięcy (czasami tylko 6 miesięcy) w stosunku do premiery w Rosji. I póki się to nie zmieni to sukcesu wielkiego 1C nie wróżę. Ja czekam na The Truth About 9th Company, która miała premierę w Rosji 15 lutego tego roku, narazie nic nie wiadomo czy gra pojawi się w Polsce. Licze też na NecroVision i Cryostasis: Sleep of Reason.
Hehe, Captain Blood jest cholernie ciekawe. Czekam na premierę i recenzję. Jeśli tylko gra okaże się grywalna kupię ją.
Bardzo czekam na Kings Bounty.. Niestety strasznie długo się opóźniają z wersją angielską (o Polskiej nie wspominając)...
A co do świetnych produkcji tej firmy, to choćby wspomnę Space Rangers 2 :) Niesamowicie rozbudowana gierka i świetna w prowadzeniu..
1C TO NAJLEPSZA FIRMA ROBIĄCE GRY NA ŚWIECIE!!!
Super że będę mógł kupić ich gry za niższą cenę!
Może nawet Headlight będzie wydane po angielsku!
Firmy takie jak 1C w pewnym sensie ratują rynek PC. Zauważyłem że tytuły te swoją ogólną koncepcją i mechaniką przypominają hity z połowy lat 90' XX wieku. Może nie są tak innowacyjne, ale za to trzymają niezły poziom, trafiają w nisze rynkowe i nie starają się zadowolić na siłę wszystkich. Podoba mi się takie w sumie nonkonformistyczne podejście do sprawy...
A teraz parę słów do Panów z Cenegi. Halo, Panowie?:-). Czy coś wiadomo na temat polskiej lokalizacji "7,62"?. Czekamy na to już prawie rok... Skoro 1C przymierza się do "ataku" na Europę, to co stoi na przeszkodzie do wydania tej gry w Polsce?.
P.S. Czekam też na Men Of War, to może być całkiem udany powrót do "korzeni".
Cenega niestety już niezajmuje się produkcjami 1C, a szkoda... naprawdę szkoda...
@Cziczaki
Poważnie?. Od kiedy i dlaczego?. Dziwne rzeczy opowiadasz:
"Istotną rzeczą jest też to, że polski dystrybutor przedstawionych powyżej tytułów, firma Cenega Poland, ustami koordynatora marketingu Konrada Rawińskiego, zapewnia, że trafią one na nasz rynek niemal równo z angielską premierą. To bardzo dobrze, gdyż jak pokazuje historia, różnice w debiutach sięgające nawet roku mogą zupełnie przekreślić szansę na sukces."
Nihil novi. Robią to ósmego wieku naszej ery.
Cziczaki --> Pierwsze słyszę, żeby się Cenega tymi tytułami nie zajmowała, zwłaszcza że 1C jest właścicielem Cenegi :)
@Ryslaw
Powiedz mi czy jest jakiś sens słania do Cenegi powtórnego maila w sprawie lokalizacji "7,62"?. Przymierzam się już do tego od pewnego czasu, ale nie chcę znów uderzyć w próżnię...
niesfiec --> słyszałem, że miało być robione, ale nic więcej niestety nie wiem :(
@Ryslaw
Ok, dzięki. Zawsze lepiej usłyszeć że: "coś miało być robione", niż np.: "gra nie posiada potencjału marketingowego", albo: "aktualnie firma Cenega Poland nie zamierza wydać gry "7,62" na terenie Polski":-). Może jednak nie cała nadzieja stracona. Napiszę to się (może) dowiem:-).
EDIT:
Orientujesz się może na jaki adres mailowy wysłać takie zapytanie żeby korespondecja trafiła do odpowiednich osób (bo mam maile tylko do marketingu i Kroogera)?.
rosjanie potrafią robić gry tylko o 2 wojnie światowej i oniczym wiecej a jak zrobią coś innego to borzal się Boże!!
MarcusFenix ---> Jesteś idiotą... Pewnie też piszesz komentarze na torrenty.org, nie?
Cenega może wyda jakąś grę od 1C na rok albo może 2 gry.
Mogliby wydać np. UAZ Racing 4x4, 4X4 Racing 2: Hummer, UAZ Racing 4x4 2 (na gry-online się zwie 4x4 Off Road III (niewiem skąd oni wzięli tę nazwę)), A.I.M. Racing, Death Track: Resurrection, Expedition Trophy, i pare innych...
Nie chce tutaj nikogo atakowac - ale wychwalanie tych gier - wrecz mowienie - jest super miejscami mija sie z gustem ludzi ktorzy pragna gier do grania. Rosjanie to narod bardzo rozbity - stad pewnie ich ulubiony temat to II woja swiatowa ;D
Ogolnie tekst bardzo propogandowy oraz bardzo smierdzi mi tutaj tak "podlizywaniem sie" aby moc miec mozliwosc testowania. Sorry ze to pisze - ale nie robi tak tego oscentacyjnie.
Zaczne moze od tego iz Oni maja wysmienitych grafikow oraz co bardziej mi sie podoba mase silnikow graficznych - Uengine http://211.49.99.14/web/guest/home
Dziwi mnie ze jeszcze nie powstal zaden tytul oparty o to ....
Dalej jednak My Towarzysze rozumiemy o co chodzi a Zachod nie :) Zreszta :)
Może i robi dużo gier na podstawie 2 wojny światowej, ale także zajmuje się innymi produkcjami i grami o wyścigach terenowych, które jakby były wydane poza granicą Rosyjską to zajęły by 1 miejsce.
Hey ludzieńkowie...gry takie jak np VIVISECTOR, FANTASY WARS, SOLDIERS to dla mnie jedne z lepszych w swoich gatunkach. Przy vivisectorze mimo pewnych jego wad bawiłem się świetnie..polecam. Niestety racje miał ten kto napisał że zabija te gry poślizg z jakim są wydawane .Ja np bardzo czekałem na FANTASY WARS i co?? CENEGA przesuwa datę wydania juz ponad rok...zkupiłem więc na ebay z Tajwanu bodajże za...40 pln więc w Polsce już nie kupię...jeśli inne tytuły będa miały takie poślizgi (Fantasy wars do dziś nie wydano, widnieje w "planach" - a ja już skończyłem pół roku temu) to każdy sobie sprowadzi jak ja albo zagra w pirata ..i wydane za rok nawet za 20 pln nie pójdą....jak spiewał Elvis: It's now or NEVER...
Jeśli CENEGA to zrozumie i 1C tez zrozumie to będzie ok i odniosą sukces na polskim rynku..a jak się nie dogadają i wydadzaą za rok to musztarda po obieidzie..a szkoda bo gry jak cryostasis, necrovision, deathtrack ja osobiście kupiłbym i za 50 pln.
@simbelmine
No właśnie i tu jest pies pogrzebany. Wiesz jak nie wiadomo o co chodzi to pewnie chodzi o pieniądze;-). Te gry są mimo wszystko dość "wyspecjalizowane" i być może nie zapewnią odpowiedniego sukcesu komercyjnego. Tak było np. z "Brygadą E-5" która według Cenegi nie sprzedawała się najlepiej. Tylko jakie to ma znaczenie dla graczy?. Dowodem na to że grę warto było wydać jest np. wątek seryjny na tym forum który funkcjonuje już prawie od dwóch lat. Problem w tym że w tę grę "pyka" pewnie zaledwie garstka zapaleńców, a garstka to może być zdecydowanie za mało...
Na obronę Cenegi wspomnę tylko że rosyjski rynek gier komputerowych rządzi się dość kuriozalnymi prawami. Chodzi mi o to że w rosyjska gra na terenie Federacji jest zdecydowanie tańsza niż jej późniejsze wydanie na terenie Europy. W związku z tym wprowadzono prawo które zakazuje eksportu gier (i zachodnich wydań) dopóty dopóki sprzedaż (danej gry) w Rosji nie osiągnie odpowiedniego poziomu. Ma to zapobiec stratom finansowym i właśnie dlatego rosyjskie gry są wydawane z dużym opóźnieniem, lub nie są wydawane w ogóle...
Być może są jeszcze inne powody których nie znam. Niech 1C wywiąże się ze swoich obietnic i niech faktycznie zaatakuje europejski rynek (wydając także i starsze gry). Bo na razie to bida z nędzą. Zastanawiam się czy problem leży w po stronie opieszałości naszych dystrybutorów czy niechęci, albo problemów czysto merkantylnych po stronie rosyjskiej.
Jednak nowe premiery gier takich jak Hired Guns: The Jagged Edge, czy 9 Kompania udowadniają że jednak można!. W takim razie pytam się, w czym problem?.
EDIT:
No właśnie kto dziś robi gry "hirołsopodobne"?. Tylko Rosjanie, nikt inny!. I kto mi powie że w kraju takim jak ten takie gry się nie sprzedadzą?.
Szkoda szkoda szkoda....bo takie gry jak Soldiers, Fantasy WArs, Kings Bounty, Vivisector, Death track resurrection czy wiele innych zza wschodniej granicy to całkiem udane a często rewelacyjne produkcje.Jest taka gra Sledgehammer-demo dostepne w sieci w wersji rosyjskiej.Toż to ścigałka która bije na głowę wszystkie NFS, Flat outy itp...niestety wydaje ją firma BUKA która takze "kontakt" z polskimi dystrybutorami ma słaby...(choć fajne Hellforces wydano u nas)...dziwne przeciez gry to żyła złota-czemu tak trudno wydać je u nas?
Oby KTOŚ się postarał -trzyma kciuki bo nadchodzące i starsze gry z Rosji to często produkty owszem nieco inne niż te "zachodznie", dla koneserów (np Pathologic) ale jednak WSPANIAŁE!!!
Icepick Lodge i studia związane z Gusarowem to wschodzące gwiazdy. Tyle.
W końcu i Rosjanie będą musieli dołączyć do europejskich standardów - i u nich wyplenią w końcu piractwo.
A czy NecroVision nie miał być początkowo wydany przez Eidosa?