Dark Sector [PS3]
Przyznam ze kiedys czekalem na ta gre ale na PC (kiedys byla zapowiadana rowniesz na PC) bo zapowiadala sie naprawde smacznie ale po przeczytaniu recenzji widze ze nie ma czego zalowac.
Jedna gówniana gra z głowy...
A kto by się Dark Sectorem przejmował - teraz mamy GTA IV a za chwilę nowego MGS-a :)
61% to i tak nieźle. Ja pograłem 10 minut w demo i musiałem to wywalic z dysku, takie to dobre. :D
61% to dobra ocena, ale według mnie troszkę zaniżona. Tak 70% byłoby w sam raz :]
Dark Sector ma całkiem fajny klimat, a zabawa ostrzem sprawia masę frajdy :]
Szkoda, że wszystko zaczyna się sypać mniej więcej w połowie...
Do 5 rozdziału gra na mocne 8/10, ale potem monotonia daje się we znaki. Chociaż twórcy próbowali z tym walczyć poprzez dodawanie nowych funkcji ostrza.
Ja nie miałbym nic przeciwko gdyby pojawił się dopracowany i urozmaicony sequel.
Dark Sector ma potencjał :-)
Gralem w demko - rzeczywiscie marnie wyszlo tej grze kalkowanie Resi4 i GoW. Sredniaczek. Najbardziej wkurzala wszechobecna ciemnosc...moze byc mrocznie, ale bez przesady. Nawet ta latarenka nic nie daje. Probowalem regulowanie kontrastu w ustawieniach gry, w menu telewizora...popelina. Jest po prostu zbyt ciemno. Ja dalbym jeszcze mniej - tak 55%.
BlackSite, Turning Point, Dark Sector... Chyba twórcy powinni już zacząć na serio brać twierdzenie, że do stworzenia dobrej gry nie wystarczy sam Unreal Engine 3...
ta, tyle ze dark sector nie jest robiony na ue3
nie rozumiem jednej rzeczy, najnowszy turok dostal 75%, gralem w niego na x360 a calego przeszedlem raczej tylko dlatego ze chcialem zobaczyc jak sie konczy, rozgrywka o wiele nudniejsza niz w dark sectorze, levele sporo mniej zroznicowane, jedynie dzungla czasem baza rzadziej jakas jaskinia, tutaj port, statek w srodku i na zewnatrz, kanaly, rozne place a'la gow, cmentarz, cos na kształt szkoły, pare rozleglejszych terenow np. z koncowka lvl 9tego a jedziecie to za brak roznorodnosci. mi dark sector sprawial mase frajdy rzucajac ostrzem, ulepszen bylo akurat tyle ile potrzeba, przynajmniej wlasciwie wszystkie sie sporo przydawaly a nie to co np. w bioshocku, uzywalo sie 2-3 plazmidow, pare z tych pozostalych dodatkow i tyle reszta byla w ogole albo prawie w ogole nieprzydatna. graficznie jest super tylko troche fizyka kuleje i szkdoa ze malo co da sie rozwalic ;]
kbrs - zgadzam się z Tobą w całej rozpiętości. Najwidoczniej redaktor GOL-a chciał być tak samo PRO, jak redaktorzyny z zagranicznych serwisów internetowych. Moim zdaniem Dark Sector zjada Turoka na śniadanie, a że brakuje tej grze oryginalności i przez cały czas czujemy się jak byśmy uczestniczyli w Resident Evil 4 z akcją w stylu GoW, wcale nie przeszkadza w rozkoszowaniu się nią.
Moim zdaniem ocena przesadzona. Dla porównania:Stranglehold (PC) - 76%. Mam rozumieć przez to, że ta gra była w czymś lepsza od DS, bardziej rozbudowana, ze świetnie zaprojektowanymi lokacjami. Czy aby na pewno?
Panowie, myślę, że warto w końcu zauważyć, że wszystkich gier nie recenzuje tylko jedna osoba. Ludzie mają różne gusta i potrafią nieraz bardzo różnie potraktować ten sam tytuł. Dark Sector jest kiepski, odtwórczy, pełen baboli. Jeżeli ktoś uważa, że taka gra zasługuje na wyższą ocenę, to bardzo mi przykro, że jego skala zawęziła się do ocen 7-10. Czyli siódemka to srednio, a dziesiątki żaden tytuł nie ma prawa otrzymać. Przykre to, tym bardziej, że to właśnie 6 powinna oznaczać grę średnio-dobrą. Zupełnie nie rozumiem więc takiego podejścia i malkontenctwa. Osobiście przyznałem Dark Sectorowi ocenę jeszcze niższą, kierując się właśnie powyższą zasadą i ostatnim zdaniem recenzji. Redakcja postanowiła notę nieco podciągnąć. Moim zdaniem Dark Sector na 61% nie zasługuje.
g40st "Dark Sector jest kiepski, odtwórczy, pełen baboli" ====> dla mnie gra może być odtwórcza, nie ma w tym najmniejszego problemu. W końcu 99,9% gier jest odtwórczych!
Ba, każda (przynajmniej od czasów Baldur's Gate) gra BioWare jest oparta mniej więcej na tym samym schemacie! Jest więc odtwórcza! A jednak każda z ich gier (przynajmniej od czasów Baldur's Gate) chyba nie ma w sieci mniejszej średniej niż 86%! Siła ich gier tkwi w tym, że są po prostu świetnie zrobione, a odtwórczość tych gier nie ma najmniejszego znaczenia!
Tak więc recenzenci nie powinni zarzucać grze, że jest odtwórcza. Zwłaszcza jeżeli jest świetnie zrobiona.
Ale babole, o których napisał g40st, mają już dla mnie bardzo duże znaczenie i babole powinny być wytykane, wyszydzane i powinny być za nie odejmowane punkty.
Natomiast - jak już napisałem - to, czy gra jest odtwórcza nie ma dla mnie żadnego znaczenia. Waże, żeby w daną grę dobrze się grało!
A największym (co oznacza, że nie jedynym!) grzechem w grach jest dla mnie kiepska fabuła (jak w przypadku Dark Sector)!
Tak więc recenzenci nie powinni zarzucać grze, że jest odtwórcza. Zwłaszcza jeżeli jest świetnie zrobiona.
Czym innym jest rozwijanie _własnych_ pomysłów, a czym innym zupełnie bezkrytyczne i co najgorzej kiepsko zrealizowane kopiowanie cudzych pomysłów. Panowie nie dali od siebie kompletnie nic, nawet ostrze bumerang jest pomysłem zerżniętym z Zeldy. Na dodatek Dark Sector jest słabo zrobiony, niezoptymalizowany na PS3. Wszystkie te mankamenty wyliczam w recenzji i zachodzę w głowę, jak to możliwe, że w niektórych serwisach DS oceniano na 7 czy 8. A nawet wyżej. Gdzie się podziała reszta skali? Jak to możliwe, że DS na Gamespocie otrzymuje ocenę 7.5, a Uncharted jedynie 8.0? Przecież obie te gry dzieli przepaść, rozpadlina szerokości Wielkiego Kanionu Kolorado. Po prostu macki opadają.
Niektórzy próbuja tu byc chyba koneserami... mi sie DS podobal, troche sie nudzil pod koniec ale ciekawa :) ladna grafika, animacje, dzwiek, klimat czasam bardzo dobry ale ogolnie dobry, duze urozmaicenie ogolnie ciekawie :)
KBRS <- nie pisales przypadkiem czegos podobnego pod DS na stronie Ultimy:P?