Subiektywniak - Czy konsole muszą umrzeć?
wątpie, żeby konsole szybko upadły. Konsole mają służyc do grania i tyle......:)
jakies 15 lat temu tez mysleli, ze beda pigulki zamiast zywnosci i co? wcinamy wiecej niz kiedykolwiek :-)
rosnące ceny energii elektrycznej
problemy związane z efektem cieplarnianym
straty rzędu co najmniej miliarda dolarów
skazani na granie w szachy
Dodajmy jescze Euro 2012 w Polsce i Ukranie, ciut ściem na temat Apokalipsy w ów 2012 i mamy idealny film katastroficzny.
Konsole nie umrą. Choć teza że ludzię będą woleć kupować coraz bardziej zintegrowane sprzęty jest jak najbardziej trafna (patrz PS3, playstation i czytnik blue-ray w jednym)
U nas dorosli ludzie maja przewaznie inne rozrywki niz granie w gry video...
Obejzalem tego conrada od gh3, koles robi wrazenie ale nie az takie jakie zrobilby na normalnej gitarze.
Tak samo można napisać, że PC wymrą ;) Ważne nie na czym się ciupie ale liczy się pasja i zapał do grania, a tego większość dzieci neostrady jeszcze nie rozumie!
Apropo tego Conrada, to mam kumpla który twierdzi, że umie to samo na klawiaturze <lol>
A co do samego artykułu to jest w nim troche racji.. ALe jak będzie przekonamy się za te 10 lat;)
Choć teza że ludzię będą woleć kupować coraz bardziej zintegrowane sprzęty jest jak najbardziej trafna
ojoj ale zawsze wiadomo że zintegrowane jest gorsze ...
jeżeli cały świat miałby przejść na handheldy ... to i tak wiadomo że dużo ludzi wybierze 30 krotnie większe pudło by fascynować się rozdzielczością 30 Mpix w grach niż marnymi kilku calówkami
wszystko w jednym = nic, więc rynek będzie rósł w stronę samodzielnych potężnych sprzętów
na przykład wolę kupić drogi odtwarzacz mp3 bez miliona funkcji, niż jakiś marny Mp4 + wideo + radio + inne bajery
Po co te obrazki czerwonego pierścienia x360?Mam pierwsza wersje x'a jaka wyszła, jeszcze mi sie niepopsuła ani niebyla w serwisie, jesli konsola stoi w przewiewnym miejscu nic niema sie prawa dziać,jesteście żałośni
A PC to niby co innego jak nie sprzęt zintegrowany? :D
Trochę skrzywione poglądy nie sądzę żeby jakakolwiek platforma umarła czy to konsola czy PC czy handelhandy :P
Pewnie cos w tym jest - patrząc na komutery Atari Commodore czy Amigi to też były praktycznie platformy do grania.
Zapewnie konsole nie wymrą ale wewolujują. Tak jak teraz komputer - oglądam na nim TV, słucham radia, muzyki, oglądam filmy, gram, pracuje.
wszystko w jednym = nic, więc rynek będzie rósł w stronę samodzielnych potężnych sprzętów
A ja uważam, że wręcz przeciwnie - dla zwykłego zjadacza chelba, mieć wszystko pod ręką - w jednym jest dużo ważniejniejsze, niz wydawanie piniędzy na potężne sprzety, których moc będzie wykorzystywała w połowie - to góra.
Oczywiscie zawsze będą fascynaci, którzy będą mieć potrzebe posiadania ekstra sprzętu, ale zwykłych zjadachy chlebia jest 90%.
Konsole i PC w formie jaką obecnie znamy zapewne "umrą", pewnie nastąpi ich połączanie w coś na kształt domowego serwera, do którego podłączone są (zdalnie czy też kablami) np. w jednym pokoju monitor i klawiatura, z jakimś stacjonarnym niedużym czytnikiem kart i innych elektronicznych nośników; w innym może telewizor z wyjściem na pada/klawiaturę/mysz/wii-mote czy inne sterownanie, a w jeszcze innym player do odgrywania muzyki lub jakieś futurystyczne urządzonko. Wszystkie dane zgromadzone są na domowym serwerze (muzyka, ściągnięte lub wgrane z nośnika gry, filmy wypożyczone w internetowej wypożyczalni czy też zakupione w elektronicznej, bezpudełkowej formie, dane domowników czy materiały z ich prac. Jeden z domowników w spokoju pracuje nad jakimś projektem, inny gra sobie w grę na TV czy monitorze, jeszcze inny słucha muzyki, wszyscy podłączeni do jednego domowego centrum zarządzania, rozrywki i archiwizacji danych.
XBOX juz umarl w japonii i australii [*] [*]
Wii jedzie po Xboxsie jak chce. Nie wróże mu dobrej przyszłosci mimo wielu świetnych gier
Konsole już umarły. Umarły prawdziwe konsole. Obecnie mamy kombajny wielofunkcyjne, których głównym celem, co prawda, są wciąż gry wideo, to na przestrzeni lat ich producenci próbują do przesady uczynić urządzeniami do wszystkiego. A wszystko ma jakąś cenę, którą głównie ponoszą ich producenci. Być może za kilka lat nie będzie ich stać na stworzenie konsoli, która sprosta oczekiwaniom rynku oraz klientów. Zauważcie, że przy premierze kolejnej generacji konsol ich cena jest kilkukrotnie wyższa od starej generacji. W takim tempie konsole za trzy generacje wprzód będą na starcie kosztować 10.000 zł lub więcej...
#GunarDAN
Lol xboxa360 przy premierze można było kupić za 2 razy mniejsze (jak nie więcej) pieniądze niż ps2 kiedyś. Oczywiście stosując przelicznik czasu pracy.
Ja myślę, że PC przegrało z konsolami bo jest, krótko mówiąc niewygodny. 100x lepiej się gra rozwalony na fotelu, kanapie niż przygarbiony przez malutkim monitorem.
Co jak co, ale na razie to PeCetowe granie umiera (niestety)...
No, i póki istnieje Japonia i temu podobne to nic co konsolowe z pewnością nie umrze.
kibolek
To raczej nie było powodem. Wszak komputer można również podłączyć do TV, tylko po co. Powodem jest raczej ciągła wymiana sprzętu. Ludziom jest szkoda wydawać 200 Euro rocznie na wymianę karty graficznej, tylko po to, aby sobie dobrze pograć. Konsola jest o wiele bardziej w tej kwestii opłacalna. Kupujesz, masz na sporo lat. Możesz przecież nawet dalej grać, jeżeli wyjdzie nowa generacja. Mnóstwo ludzi wciąż ma PS2 i na nim gra - ba, nawet nie śnią o przesiadce. Nie ma po prostu takiej potrzeby. Nie wszyscy wymagają wodotrysków, ludzie chcą się po prostu dobrze bawić.
Przekombinowane tezy. Autor bierze pod uwagę zbyt wiele czynników również dowolnie je dobierając. A to plotka, a to niesprawdzalny futuryzm, czy opinie pracowników MS. Dopóki komputer jest na tyle nie wydolny jako urządzenie wielofunkcyjne, konsole będą żyć własnym życiem. Bardziej obawiam się poziomu rozrywki zaoferowanego przez tych, którzy piszą gry od podstaw. Mam wrażenie, że coraz trudniej zrobić produkt wybitny. Jeśli Play Station 3 ma uratować MGS 4, to ja naprawdę radzę się bać panom z Sony.
imo to brednie, nie wydaje mi sie zeby konsole tak szybko wymarly, jest ejszcze taki plus ze mozna je wziac do znajomych, na impreze itd. z takim urzadzeniem wielofunkcyjnym juz watpie bo watpie zeby bylomniejsze/lzejsze lub takiej wielkosci jak x360 czy wii, no i oczwiscie inne czynniki o ktorych pisaliscie wczesniej
sa zreszta takie niby wielofunkcyjne urzadzenia, przynajmniej byly w mm czy saturnie i jakos wcale nie byly tak popularne ;]
archos1234: sporo osob kupuje na allegro gdzie ceny sa czesto sporo nizsze, mniej niz 200zl placisz za hity ktore trzymaja cene jak np. cod4 a wieksozsc jednak ok 2 tygodni po premierze mozna wyrwac za 2x mniej
a co do gunardana to juz w ogole, kiedys ps2 kosztowalo wiecej niz 2 lata po premierze niz taki. x360 arcade, na pewno konsole nie beda tak drogie bo ceny czesci ciagle spadaja i za te powiedzmy 5-6 lat kiedy wyjdzie nowy xbox i ps ceny beda podobne jak teraz, bo wtedy dajmy na to procek 16 rdzeniowy i 8gb ramu bedzie kosztowalo tyle co dzis jakis tani core duo i 1 giga ramu
@Raziel: zalosne, nawet jesli to tylko prowokacja. Ale nie martw sie, wojny tak latwo nie wywolasz.
@Garbol [ Level: 12 - Konsul ] A PC to niby co innego jak nie sprzęt zintegrowany? :D
Podejrzewam, ze chodzilo bardziej o zamknieta architekture sprzetu.
@Archon1234 [ Level: 5 - Legionista ] Jackobss zależy bo gry do konsoli kosztują po 200 zł więc to też wydatek.
Niektore tak, niektore nie [rzeklbym, ze wiekszosc tylenie kosztuje, zwlaszcza kiedy kupuje sie w zagranicznych sklepach, co tez kazdy moze czynic - nie jestesmy przykuci tylko do rynku krajowego w koncu]. Jednym slowem: argument mocno naciagany.
Wydaje mi się że wymarcie konsoli jest niemożliwe... to zbyt uniwersalne urządzenie, w 2012 będziemy mieli nową generacje pewnie i znowu wszyscy będa 5lat zachwyceni :)
Podzielam opinie angalo.
Wystarczy postawic skrzynke w piwnicy i sygnalem bezprzewodowym wszystko leci do roznorakich sprzetow audio/video.
Biorac pod uwage ostatnie nowinki z CERN ('nowy' internet), irytacje ludzi wszelakimi nosnikami oraz chec trzymania wszystkiego w jednym miejscu - zdechna nosniki, komputery, konsole i tak dalej.
Kazdy bedzie mial na biurku monitor, klawiature i mysz ktore bez kabla beda komunikowaly sie z serwerem w piwnicy pokazujac to czego chce uzytkownik. (to samo oczywiscie dotyczy telewizorow, sprzetu audio i tak dalej). Jesli nie bedzie tego na serwerze - po prostu zostanie sciagniete od dostawcy contentu.
Prawie wszystko opisane powyzej jest mozliwe juz dzis - nie wiem dlaczego nie mialoby to byc standardem za 5 lat.
Konsole dobrze się sprzedają, (patrz. raporty sprzedaży na rynku w USA i Japonii).
To chyba jakiś nowy trend. Najpierw, że PC wymrą. Teraz czy konsole...
konsole to teraz przyszłośc i jak na to nie patrzeć to kompy odchodzą do lamusa:P
Jest jedna bardzo ważna rzecz o której zapomniał ten ludek. 95% graczy to faceci z czego większość to nastolatkowie lub młodzi ojcowie. I nie sądzę że gra na centrum multimedialnym na głównym odbiorniku tv w domu podczas nap TAŃCA Z GWIAZDAMI który ogląda żona lub rodzice ma sens. Tv i kino domowe czy coś tam innego oki ale stanowisko do grania musi być w innym pomieszczeniu bez żony rodziców przecież tego się nie da pogodzić, na to mogą sobie pozwolić tylko single a takich zbyt wielu nie ma.Gramy w zaciszu naszych pokoików z dala od tego wszystkiego kto z was mam kompa lub konsolę w pokoju gdzie koczują rodzice. Mało kto ma ochotę na przepychanki z rodzicami kto teraz ma oblegać centrum rozrywki.W moim przypadki nie ma szans a sądzę że moje zdanie poprze wielu graczy. Kiedyś ktoś chciał wprowadzić videofon wydawało się to pewną inwestycją ale klienci jakoś nie poszli na ten pomysł, telefon służy do rozmowy a do videorozmowy już nie bardzo, technicznie nie ma żadnych przeszkód ale pomysł nie zaskoczył.
Analitycy mają problem wybiec rok do przodu, np nikt nie przypuszczał tak wielkiego sukcesu komercyjnego WII a ten ludek pisze co będzie za 10 lat on jest chyba jakiś nienormalny ta branża notuje kilkuset procentowe wzrosty dochodów nikt nie zarznie kury znoszącej złote jaja. Pieniądz rządzi światem, puki będą gracze, będą gry i konsole w takiej lub innej postaci. To my gracze naszymi zakupami gier i konsol kształtujemy rynek i żaden nawiedzony ludek tego nie przeskoczy, a jak za dużo będzie psioczył i przeszkadzał w interesach gigantów ktoś delikatnie usunie go w cień.
może i masz racje, ale co jeśli ktoś ma dwa TV? Teraz to zmywarka jest droższa od telewizora
no nie po to będę mieć xboxa 360 ;p mój kumpel długo po premierze PS 2 pocinał jeszcze na PS bo było jeszcze dużo tytułów, w które nie zagrał.
artattak [ Level: 3 - Chorąży ]
Zauważ, że w wielu domach można spotkać często dwa odbiorniki TV, poza tym mamy procesory wielordzeniowe, zapasy mocy często niewykorzystane, odpowiednie oprogramowanie sterujące (byle nie od MS ;-]), szybkie łącza i nic nie stoi na przeszkodzie by takie centrum domowe mogło istnieć, mógłbym się nawet śmiało założyć, że w niedalekiej przyszłości tak właśnie będzie. Mąż gra sobie w zaciszu własnego pokoju w najnowszą ścigałkę na TV/monitorze, a w tym samym czasie jego żona w drugim pokoju oglądała kolejny tasiemiec z serii "Jolka kocha Adama, Adam Maryśkę, Maryśka Józefinę, która z kolei była kiedyś facetem", a dzieciaki w tym samym czasie serfują we własnym po sieci.
Z tym kształtowaniem przez graczy rynku to chyba (według mnie) nieco przeholowałeś, Ty może tak, ale większość bierze to co im dają owi giganci (reklama i PR piorąca ludziom mózgi to wcale nie żadne s-f ani kolejna teoria spisku).
BTW. Muszę się zastanowić nad opatentowaniem "Domowego centrum rozrywki i archiwizacji danych", może jeszcze w USA nikt na to nie wpadł ;-]
Ja tam mam swoje PS2 i sobie chwale. Na kompie grałem prawie we wszystko wartego uwagi. Na konsole jest tego całe mnóstwo, aż po same gatunki aż do możliwości zrobienia podobnej gry co na PC ale w zupełnie inny, często lepszy sposób.
ZNISZCZYC WSYTKIE KONSOLE! ZABIC WSZYTKIE DZIECI KONSOL!
CHWALA PC! CHWALA!
Witam. Odnoszę wrażenie, że nie wszyscy komentujący zadali sobie trud przeczytania tekstu. Jako, że nie lubię się powtarzać, wszystkim, którzy nie mogą powstrzymać emocji i piszą coś na temat wielkości PC względem konsol dedykuję trzeci akapit od końca. Dobrze jest czasem powściągnąć emocje i przeczytać to, co się komentuje. Tytuł tekstu nie bez przyczyny zawiera znak zapytania.
angalo >> Taki patent byłby już znacznie spóźniony. Podobne sprzęty są coraz tańsze, a po niektóre trzeba się zapisywać kilka miesięcy wcześniej, gdyż popyt znacznie przerasta podaż. Oczywiście te sprzęty nie służą do grania, ale ich możliwości są całkiem spore (funkcja serwera z twardym dyskiem to w tym przypadku program minimum).
komputer bedzie zawsze, moze za jakis czas bez gier (choc obecnie konsola jesli chodzi o temat gier multi-player nie ma szans z blaszakiem). ale to co czytamy w tekscie to szczera prawda - przyszlosc to uzadzenia wielofunkcyjne. w dobra gre zagramy sobie na malutkim urzadzeniu czyt. komorka, a w tytuly ekstra dolaczone gratis do dekodera. osobiscie narazie zajolem sie kompem i w niego zainwestowalem sporo pienidzy by grac we wszystkie obecne gry na maks detalach, ale kto wie - za 10 lat moze kupie sobie konsole do gier, dekoder telewizyjny, nagrywarke, odtwarzac DVD i mikrofalowke w jednym? xD
Funkcje PC w zamkniętej architekturze gdzie wswzystkie gry u wszystkich chodzą płynnie to spełnienie marzeń gracza. I wszystko idzie w tym kierunku, takich centrów multimedialnych. W sumie, jeśli to będzie dobrze działać, to niema mowy o porażce.
Co do samej sprzedarzy przez internet...to nosniki danych nie umrą, a potrzeba zbieractwa? Kolekcjonerzy? Nie wyobrazam sobie miec wszystkiego tylko "wirtualnie"....lubie pudełka i okładki.
wille xbox wyróżnia sie od innych że gorączka call of duty 4 multi akurat na xboxsie jest najwiecej
mariolu, za to PS3 w stanach nie istnieje :D
Tv i kino domowe czy coś tam innego oki ale stanowisko do grania musi być w innym pomieszczeniu bez żony rodziców przecież tego się nie da pogodzić,
w innym pomieszczeniu wystarczy jak jest drugi TV, a pogodzić się da juz dzisiaj za pomocą np. sendera video, na allegro za 60-80 PLN.
ja bym nie miał nic przeciwko graniu na PC jakby to nie była tak droga to zabawa.
kompa trzeba albo kupować za niezłą kase <4-5tys>
albo kupować co 2 lata za 2tys < pudełko wg wyliczeń miedzy 2006 a 2008 rokiem> i taka jest prawda na pędzący postęp sprzętu komputerowego
a komu wypasiony komputer ????? jedynie graczom i grafikom ze uwzględnieniem bardziej na Gracza.
nie mowiac juz że nie ma dobrego systemu pod 4 rdzenie procesora <bo vista jest gorsza od xp i nieźle może wkurzyć <polecam artykuł vista + Service Pack>
w sumie mi to wisi na czym gram oby tylko sprawiało mi frajdę i nie sprawiało mi kłopotów finansowych
"kompa trzeba albo kupować za niezłą kasę <4-5tys>"
No chyba sobie jaja robisz albo dawno już nie oglądałeś cenników. Za 1.5 tys można mieć całkiem niezłe pudło i przesadzasz z tym ciągłym wymienianiem sprzętu, dla przykładu mój trzylatek - wciąż z jednordzeniowcem, a świetnie sobie radzi, ostatnio choćby w Assassin Creed (rozdziałka 1680x1050). To, że wszyscy ulegają marketingowemu bełkotowi i lecą kupować kolejne n-rdzeniowce i super-hiper karty graficzne wcale nie oznacza, że są one wymagane do komfortowego grania. Jak ktoś daje się doić to już jego problem.
Zamiast PC są konsole, nic przecież nie stoi na przeszkodzie by w nie inwestować.
tak, tak, tak, destroy konsole, wtedy bedzie wiecej fajniejszych gier na PC od twprców z konsol i nie bede zalowal ze nie zagram w jakies Army of Two lub Metal Gear Solid 4 :/
Na pewno nie upadną