Koncern Electronic Arts oficjalnie zapowiedział grę Tiberium!
Ciekawnie się zapowiada oby nie skończyło jak wcześniejszy i chyba naraznie jedyny FPP z C&C w tytule tj. C&C Renegade
Gra pewnie będzie dobra skoro robi ją Electronic Arts wydaję mi się że gra będzie także na Direct 10
Co tu mowic rok 2008 zapowiada sie rownie dobrze jak ten Bordelands, Frontlines: Fuel of War czy Far Cry 2 teraz dochodzi Tiberuim oparty na grze Command & Conquer co prawda nie gralem w tego rts bo nie za bardzo lubie ten gatunek ale chetnie poznam jego swiat w grze FPS.
Jestem wielkim fanem serii C&C i myślę, że dobrym pomysłem jest stworzenie gry FPP, tylko czy EA tego nie spieprzy? No ale jakby popatrzeć na inne dzieła tego studia, to być może uda im się stworzyć coś dobrego
Przy takiej konkurencji jak Borderlands czy Far Cry 2, IMO coś takiego nie ma szans się przebić. Renegade nie był jakiś tam rewelacyjny.
No to witamy kolejną 'świeżą' grę od EA :P
Podchodzę sceptycznie do tej gry. To dlatego, że poprzednia strzelanka w świecie C&C do gier udanych nie należała.
Ale beznadziejna fabuła!!!
Ciekawe w na jakim silniku w końcu robią tę grę.
2008 r. zapowiada się nie gorzej niż rok 2007 r.! :)
[*] Będzie gniot...
Widze, że w internecie ciągle praktykuje się prastarą metodę wróżenia z fusów...
mineral ====> dokładnie! Garść naprawdę bardzo ogólnych informacji, jeden screen (zresztą nie wiadomo dokładnie co) i już wiedzą, że ta gra będzie beznadziejna!
Może podacie mi numery w Totka?... :)
A niby czego mam się spodziewać po następcy kiepskiego Renegade?
Tego, że go prawdopodobnie zrobią zupełnie inni ludzie>?
Tribunal >> nam nia trzeba nic wiecej niz informacji, ze studio EA tworzy gre. Nie trzeba skirnow, trailerow, infa na temat gry ani nawet tytulu nie potrzebujemy znac czy wiedziec jaki gatunek gry to bedzie. Szkoda, mogli poczekac az DICE skonczy BF:BC i zlecic im zrobienie tego C&C na ich gotowym enginie to bylaby szansa na cos w miare a tak to coz... gniot i tyle bedzie.
A niby tego, że premierę Renegade od premiery Tyberium będzie dzieliło prawie 7 lat. Przez 7 (pisemnie i drukowanymi literami: SIEDEM!!!) lat zmienił się sposób myślenia o FPS-ach, technologia, a co za tym idzie - także rozgrywka, może też zmienili się ludzie w EA i Tiberium będą robili inni ludzie niż Renegade, może oni będą lepsi, może mają pomysły, może mają większy talent, może zwyczajnie są lepsi... Powodów, ze względu na które nie można od razu spisywać Tiberium na straty jest całe mnóstwo. Ale może wy znacie odpowiedzi na wszystkie te pytania? Może już graliście w Tyberium i dzięki temu wiecie już jak będzie? Graliście już?
W każdym razie ja dam tej grze szansę. Przynajmniej na razie. Zobaczę jak będą się prezentowały filmiki, co twórcy dokładnie chcą zrobić w tej grze, jak wypadną beta-testy. Jeżeli będzie źle to wtedy spiszę Tiberium na straty. Ale dopiero wtedy i to będzie pewnie dopiero za co najmniej pół roku.
Nie bronię Tyberium bo póki co ta gra mi zwisa, a poza tym to tylko gra. Ale wypowiadanie się na temat jakiejkolwiek gry - po uwzględnieniu wszystkiego, co napisałem na początku - w kilka godzin po jej oficjalnej zapowiedzi (zawierającej tylko bardzo ogólnikowe informacje) jest po prostu niepoważne.
I tyle w tym temacie.
Zresztą ja oczekiwań wobec tej gry zbyt wielkich nie mam. Tylko takie, aby był to dobry FPS. Nie musi dla mnie oddawać klimatu RTS-ów bo w żadnego C&C nie grałem, więc żadnego porównania nie mam.
Oby był przynajmniej równej klasy jak Renegade :)
Dla każdego fana C&C będzie to bardzo fajna gra :)
Przez sidem lat zmienił się sposób myślenia o FPS-ach
Może i tak, szkoda tylko, że sposób myślenia prezesów EA się nie zmienia.
Tribunal >> wszystko super ale te 2 rzeczy - studio EA oraz dobra/niezla/swietna/ gra - wykluczaja sie nawzajem ;D
StoogeR--> np. gra skate.?
Na razie nie ma co wypowiadać się na temat gry, dowiem się więcej to się będę zastanawiał :p
Jeżeli gra będzie oferowała coś więcej niż grafę, to może być dobra.
A tak na marginesie - na EA jestem wkurzony przede wszystkim dlatego, że zarzucili White Council. Ale widać - choć to jest wiadome od bardzo dawna - EA nie jest w stanie zrobić nic ambitniejszego* i bardziej złożonego**...
* - to nie dotyczy FPS-ów bo od FPS-ów nie oczekuję nadmiernej ambitności (choć dobrze jeśli jest, ale jeśli nie ma to nie narzekam)
** - patrz *
Mineral >> w skate'a nie gralem bo mnie nie interesuja takie gry ale kazda ostatnio (pare lat) zrobiona przez EA pozycje w ktora gralem moge spokojnie okreslic mianem gniota. Nic na to nie poradze, nie zmienie o nich zdania na podstawie oceny kogos innego albo ocen branzowych ich gier w ktore nie gralem. Skoro ani jedna gra od EA (konkretnie - stoworzna przez studio EA) w ktora gralem nie byla dla mnie wiecej niz srednia to stawiam ze nastepna nie bedzie lepsza. Ok zapomialem dodac "imo" przy kazdym poscie ale wiadomo jest ze nawet zgadywanie i przewidywanie przyszlosci jest kompletnie subiektywne prawda? :D
A Crysis był gniotem? Chociaż on nie był robiony przez EA (EA tylko wydawała). Ale Medal of Honory nie były złe (szczególnie ta część, gdzie było lądowanie na plaż Normandii, a i AirMoher, tzn. AirBorne nawet niezły). Zgadzam się z Tribunal-em.
Moze kiedys niektorzy zrozumieja (halo! 2007 rok!) ze EA o wydawca (posiada tez kilka swoich ekip, zbudowanych z profesjonalistow) i oprocz jakis czasami narzuconych rzeczy, wiele zalezy od Studia. Jak ktos wyzej napisal, Skate bylo zle? Crysis? Nadchodzace Spore? MoH:A ? Stranglehold? Sims? [gra nie dla mnie, ale niszowa dla dziewczyn jak znalazl, jakos siostra jak w to gra, nie ma skrzywionej psychyki "ea to zło" i sie swietnie bawi] Burnout Paradise? Fifa Street? Tworzone Army of Two? Mercenaries? (........) SAME GNIOTY.
HIPERZAL.RU zbiera sie, jak sie czyta posty niektorych.
realsolo ====> chyba musisz wiedzieć kilka rzezy - na początek odróżnijmy WYDAWCĘ EA (np. Medal of Honor: Airborne,Crysis, Spore, The Sims 2, Mercenaries) od PRODUCENTA EA (np. Medal of Honor: Airborne).
Jeśli EA jest tylko wydawcą to zazwyczaj merytorycznie nie ingeruje w produkcję danej gry (np. Crysis, Spore) - wtedy jest tylko wydawcą. Jeśli jednak jest jednocześnie producentem - wtedy zazwyczaj niczego ponadprzeciętnego spodziewać się nie możemy.
PS. A tak na marginesie - co ma wspólnego EA ze Strangleholdem? Tylko u nas wydało go EA Polska - dopóki CD Projekt nie podpisał umowy z Midway. Producentem i wydawcą Strangleholda było Midway/Tiger Hill. Tak naprawdę EA nie miało nic wspólnego z tworzeniem i wydaniem Strangleholda.
eeeeeeeeeeee gra juz jest porazka bo bazuje na najgorszczej czesci CNC - Tiberium Wars
myślę, że się nie rozczaruję...
Wydawca jak najbardziej ma prawo ingerować merytorycznie w grę i robi to, jeżeli ma ku temu powody.
Co do C&C, umarł wraz z drugim red alertem dla mnie.