Z kamerą u Wiedźmina: Retrospekcje
Oj lip-sync jakiś marny i te tekstury tła też jakieś niemrawe. Z każdym kawałkiem gameplaya robi się coraz gorzej:(
naprawde jeden z ciekawszych motywow, ale tez obawiam sie o to zeby nie psul przyjemnosci przy powtornym przechodzeniu gry, mam nadzieje ze autorzy jakos to wyposrodkuja
lipsync to nic w porownaniu z tym ze geralt biega jakby mial kolek w dupie
Eeee nie chce nic mówić, ale od zawsze było mówione, że flashbacki to przypomnienie podjętej/tych decyzji które spowodowały, że jest tak, a nie inaczej. Sama retrospekcja czy flashback to wspomnienie czegoś co było, a nie mgło być. Coś się komuś pokiełbasiło, nawet ta ślicznotka o tym mówi :D .
b4r4n---> ja wiem o tym, ale osobiscie wolalbym nie wiedziec ktora moja decyzja ma konkretny wplyw na przebieg fabuly, wolalbym zeby bylo to ukryte i gracz nie wiedzial dokladnie co mialo wplyw na to ze stalo sie tak a nie inaczej. wolabym sam odkrywac ze takie a nie inne zachowanie w jakiejs sytuacji bedzie rzutowalo na dalsza czesc fabuly, jak np. w mojej ukochanej grze Planescape: Torment lub niewiele gorszej Arcanum
edit: po prostu ten element moze byc ciekawy, ale osobiscie wole sam kojarzyc fakty i domyslac sie ze ta sytuacja miala wplyw na to itp. a nie miec wszytko wykladane na tacy.
Mi się tam podoba.
Hmm ten filmik w sumie nic nie pokazuje, oprócz postaci tajemniczej pani...
squallu --->
sek w tym, ze efekt bedzie widoczny przykladowo 15 godzin gameplay'a pozniej.
tak wiec po pierwsze gracz moze calej sytuacji nie pamietac.
po drugie domyslanie sie, czy naszczanie na drzewo obok bramy poskutkowalo zniszczeniem miasta 20 godzin gry pozniej jest bez sensu. w takim gothicu, kiedy przylaczyles sie do ktoregos z obozow mialo to natychmiastowy skutek, w wiedzminie ciut inaczej ma to wygladac.
w P:T nie ma questow, ktore maja wplyw na dalsza czesc fabuly. mozna bylo dostac 1000exp albo 2000exp. w Arcanum bylo ciut lepiej, ale bez rewelacji.
Filmik nic nie pokazuje ale możność podziwiania tej urodziwej białogłowy był silniejszy ode mnie i obejrzałem filmik 2 razy :E
DarkStar---> ja jednak wole takie domyslanie sie i potem przy powtornym graniu zawsze moge sprawdzic swoje domysly czy mialem racje czy nie. I to jest IMO o wiele ciekawsze niz to ze wiem w ktorym momencie mam postapic inaczej zeby fabula zostala popchnieta innym torem. Każdy lubi co innego. Ja nie uwazam ze retrospekcje to jest chybiony pomysl w Wiedźminie, ale mam pewnie obawy co do tego, no ale zobaczymy po premierze jak to dokladnie bedzie wygladac.
scena flashbackowa rotfl, przydalo by sie wyslac te filmy do prof. Miodka
Przestańcie się napalać na tą dziewczynę, bo jakiś ślepy pomyśli, że naprawdę ładna. To raz, a dwa: jeśli to ma być "atasze"prasowy, z tą łamaną polszczyzną, niewyraźną wymową, nieprzemyślanym bełkotem na temat samej gry, rozbieganym wzrokiem itd, itp, to aż się odechciewa oglądac .... Boże chroń Wiedźmina przed taką reklamą, bo pójdzie z torbami ;]
Pah, wieje mi tu chwytem marketingowym.
Któryś już film z kolei, który wycięty jest z całego, pełnego filmu z GC zamieszczonego bodajże tydzień temu. Co więcej ciągle się nabieram, że będzie to coś nowego. Odcinanie kuponików.
Ta dziewczyna też nijak tu nie pasuje, opowiada tak jakby przeszła jednogodzinne szkolenie w zakresie wiedzy o wiedźminie. To czy ładna czy nie, a to co wie o grze to tu chyba są dwa osobne rozdziały. Zdarzyło wam się jak kumpel opowiadał wam o super grze w jaką grał? Podjarany zachwalał grę pod niebiosa?
Ta babka zdaje się mieć to totalnie gdzieś, nie bardzo wie o czym opowiadać, coś tam mąci o cut-scenkach, relacjonuje to, co się na ekranie dzieje. Nie mam pojęcia kto to, i dlaczego ją tam postawili (może ze względu na urodę?), i albo nie ma ona pojęcia o prawdziwej fabule i zaletach Wiedźmina, albo nie ma za grosz talentu do opowiadania i reklamy.
Oglądam te filmiki i coraz częściej w mojej głowię zaczynają kłębić się złe myśli. Jeżeli Wiedźmin będzie stał na podobnym poziomie jaki prezentuje ta kobitka to zaczynam się martwic... Czy CDP naprawdę nie mógł wynająć osoby, która by potrafiła przynajmniej poprawnie się wysłowić? Przecież to co jest prezentowane na tych, krótkich filmikach można streścić w kilku słowach - jeden wielki, wyuczony bełkot przekazywany bez jakichkolwiek emocji.
Podoba mi się w Wiedźminie "czasowe opóźnienie" konsekwencji podejmowanych decyzji, a dokładniej fakt, że nie o wszystkich dowiadujemy się od razu. Retrospekcje, cóż, zobaczymy jak to wyjdzie w praniu. Twórcy mogliby np. w menu gry dodać opcję "włącz/wyłącz retrospekcje".
Motylom trudno zrobić zdjecie,na żywo gorszy jak na reklamie drukarek.Z jakim efektem polskiego motyla mamy do czynienia.
