Half-Life: Opposing Force | PC
Taka swietna gra a nikt jej nie skomentowal?
Oczywiscie jest slabsza od jej poprzedniczki i krotsza, ale i tak swietnie sie przy niej bawilem :)
ale blue shift byl jeszcze krótszy , tylko troche podrasowana grafika go ratowala ;d
dziwne ze tak malo komentarzy :) trudna gierka, przedwczoraj w nia pykalem z kolegami ^^ wie ktos moze jakie oceny dostaly pierwsze half lajfy w cda?
swietnie sie bawilem przechodzac Opposing Force, fakt ze podstawowy Half Life jest lepszy i dluzszy, ale OF trzyma poziom :)
to jest ZAJEBISTA GIERKA A SA DO TEGO KODY?
spoiler start
To chyba najlepszy dodatek :) Ekwipunek jest kozacki i ogólnie fabuła.
Wie ktos skad to sciagnac Z GÓRY DZIĘKUJE
Najlepszy dodatek do pierwszej części Half-Life. Super klimat, nawiązania do fabuły z podstawki to bardzo dobry pomysł. Polecam zagrać, jeśli spodobała wam się pierwsza część. Gra jest bardzo prosta, wystarczy się "wciągnąć". ;)
10/10 - jak miłośnik całego Half-Life.
Grałem w wersje beta zajebiste :p
Dodatek bardzo dobry, ale to tak jakby powtórka wydarzeń z hl1, tylko ma nieco mniej klimatu... Ale warto zagrać :D
Ocena 8/10.
( H-L 10/10 )
Ogólnie dodatek dobry, ale słabszy od podstawki. Zgodzę się z Kelenem, że ocena "Opossing Force" powinna być o około 2 punkty niższa od oryginału z tym że ja dałbym "Half - Life'owi" 9, a temu dodatkowi 7. Ogólnie jednak warto zagrać.
Świetny dodatek, bardzo grywalny 9/10
Pójdzie mi ta gra na Windows XP? Np. na laptopie.
Melli
Bez najmniejszych problemów.
Teraz przeszedłem Opposing Force i muszę powiedzieć, że oprócz tego iż jest to niezła gra osadzona w jakże ukochanych przez nas realiach Half-Life 1, darzę ją dużym sentymentem, gdyż przecież jest to jeden z pierwszych, jeżeli nie pierwszy projekt studia Gearbox. Nie będę wymieniał wszystkich zalet gry wymienianych przecież już od ponad dekady; chyba najbardziej rzucił mi się w oczy podział gry na 2 stopnie trudności, a mianowicie do połowy gry (grając na normalnym poziomie trudności) nie umarłem ani razu (dopiero black-ops dali mi w kość), za to po tym etapie większość czasu biegałem z HP poniżej 10, 20. Rozumiem, że to przez to, iż grę trzeba było szybko wydać (na fali popularności HL), a Gearbox wtedy liczący zaledwie kilkanaście osób nie miał czasu na testowanie gry. Dlatego też brakowało mi apteczek i health stacji, a za to musiałem ciągle trzymać palce na F5 i F9. :)
Btw, Znalazłem coś ciekawego w liście autorów - w "Spiecial thanksach" widnieje nazwisko Jon St. John... Przecież to jest gościu, który podkłada(ł) głos pod Duke Nuke'a, bohatera DNF, który teraz jest tworzony przez właśnie Gearbox! Ciekawe, jak odznaczyła się jego obecność w Opposing Force... Czyżby jego głosem mówił któryś z żołnierzy...? Tak czy siak to intersujące - Gearbox tworzy teraz DNF z osobami, które były studiu bliskie już od tak dawna.
Bardzo dobrze wspominam grę komandosem, który miał okazję zabić Gordona Freemana, a przynajmniej mamy takie poczucie:D
Gra nabiera smaczku, dzięki postaci jaką gramy i interakcji z innymi komandosami. W pewnych momentach gramy drużynowo, niestety nasza drużyna nie ma tyle szczęścia (nie gra tak dobrze jak my :P), i szybko się z nią żegnamy. Równie dobrze rozbudowane lokacje jak w HL, a nawet część pokrywających się.
Pozycja obowiązkowa dla fanów HL lub tych, którym HL się podobał.
9.5/10!
Fajny pomysł, widok jakby z innej perspektywy, mimo wszystko trochę krótka porównując do zwykłego half-life ale długa porównując z dzisiejszymi grami...
Na początku witam wszystkich. ^ ^ Oraz jeżeli ktos chcę pograć w gry na silniku HL 1 (Najbardziej mam na mysli opposinga.) No ale half, sven coop 4.5 czy decay też nie pogardzę. BTW. Niebawem koles, którego mam na Steamie (Polak) Będzie kupował server do op4 i on ma paru kolegów, którzy będą tam pykać. Ja tylko chciał bym, aby więcej osób popykało w multi opposinga, bo teraz na Steamie 24 servery z czego na 4 grają gracze, z czego jeden coop zbugowany, a na CTF'ach (Tak tego trybu, który bije wszystkie inne tryby na łopatki. Zajebiscie zrobili ctf-a). rzadko ktos gra, a jak już to max 2 vs 2 pograsz... Dawajcie ludzie zbierzemy ekipe i popykajmy jeszcze raz w ten klasyk, bo w końcu multi. zwlaszcza w opposingu jest zajebiaszczy niah! Sniajperka rządzi.
Tak więc jeżeli ktos chce popykać w w/w klasyki to zapraszam do mnnie na Steam:
TyR3sE_samp
Co do gry to z jednej strony jest gorsza, lecz z innej bije hl na lep na szyje czy jak to tam sie pisze ^^ Dlaczego ?
SINGLE: Wiadomo podstawka w kwestii fabuły jest nie zmiernie lepsza. (No bo to nie Shephard nawalił podczas ekspetymentu).
Co do klimatu to i owszem w hl się on wylewa z monitora, przy każdym dzwieku, w każdej klatce na sekunde. Jednak w opposingu jest tak jak by hmm (Widok Freeman'a skaczącego w teleport niah). Jak by to powiedzieć po prostu inna kategoria klimatu. Będąc wojakiem nie walczymy z soldierami (poza black ops'ami)tylko walczymy z samymi obcymi. Dodaje klimatu również to, że większość lokacji widzieliśmy już w hl, jednak z innym zadaniem jak i w nieco lepszej oprawie graficznej. Nie samowite jest to, że zwiedzamy poszczególne lokacje w chwili, w której Gordon niebawem miał się pojawić, lub też nie dawno opóscił te miejsce. Zajebisty smaczek.
Do tego dodano pare nowych ras obcych.
Jednak że gra (w postaci kampanii) ma u mnie w H*J wielki minus. ZAKONCZENIE. a właściwie to walka z ostatnim bossem. Łatwy może nie jest, aczkolwiek porównując trudność pokonania ostatniego bossa (z bolem glowy :P) z pierwowzoru to, aż nóż się w kieszeni otwiera, a ręce opadają. No ale w niebieskim shifcie takowego w ogóle nie było więc nie narzekam.
Inteligencja może u ludzi bardzo kuleje, bo potrafią rzucić sobie nejda pod nogi i mieć wyjebane, że zginą zaraz, ale mi bardziej
utkwiła w pamieci inteligencja obcych, zwłaszcza z tym robaczkiem na prąd. jak jeb*ą tego "zieloneho granata" prosto pod nogi to aż szok, że w tak starej gierce jest możliwe. Tak samo black ops'y bardzo mnie swatyswakcjonowała walka z nimi na hard'dzie
Multi: I tutaj op4 wręcz kpi sobie z podstawki i to prosto w twarz z brakiem jednego zęba z przodu. Więcej tekstur, lepsza grafika, ale to mało ważne ale zawsze + Plusem również jest dzwiek, dodane echo w wiekszych pomieszczeniach, ciasnych tunrlach. Mapy do op4 multi, które są tak zajebiście zaprojektowane, jak i wykonane. Level desing. Pamietacie op4_park ? Lub op4_xendance ? op4_disposal < na tej mapie mialem staty 79:8 i to jeszcze sie zgadali na mnie 3 vs ja :P Ehh piekne czasy w kafejce. No dobra a na deser dodam op4_croosfire wisienka na torcie + snajperka tam gdzies sobie lezy :P
Nastepny + to ekwipunek i to całokształt. Teraz gracze mają więcej myśleć. Gracz ma wybór z pośród zajebiscie wielu broni
a nie k*r$@ bieganie na pale z odkurzaczem jak w hl.
Wracając do broni w op4: tych z HL (z drobnymi zmianami w celnosci, bo w koncu to shephard spec od broni etc.) Po eksperymentalne bronie jak Displacer canun (Teleporter) Fajna bron, nosi wiele mozliwosci taktycznych (Czego brakowało w podstawce) na trybach: CTF
Bronie obcych, są bardziej wymysłem i jakąś tam ideą genialnych programistów z Gearbox'a Może mało w nich technologii, bo to właściwie zwierzęta, ale są jednak bardzo mocne. Do tego Barnacle [Języczek] który chwyta się żywych stworzeń, do fragowania nie został on przeznaczony. Żeby zabić nim kogoś musisz mieć bez mozgą ofiarę, gdzyż łatwo jest ominąc lepki jezor, w dodatku przy pingu 70 złapanie człowieka jest wyzwaniem. W CTF'ie zajebiście na nie których mapach skracają drogę, jak i nie które miejsca (gun room. czy też przejść nad przepaścią) możesz sie dostać tylko tym stworzonkiem. Na mapie op4_xendance nic nie zrobisz bez Barnacla. Się rozpisałem ehhh....
No i snajperka, która jest jak AWP z c-sa kto grał snajperką ten wie ocob.
No cóz, nigdy nie zapomne chwil z kafejki, za łepka. Pierw był hl i pierwsza mapa, na której zagrałem to oczywiście croosfire na lanie NIAH Pamietam to jak by to było wczoraj.... Potem jaranie c-s'em przez 2 lata. Jednak op4 nie ma sobie wg. mnie to moje zdanie równych pod względem multi. I nie mówie tu o DM czy TDM, tylko chodzi mi o ten świetny CTF, gdzie naprawde można pieknie współpracować, z kolegami z timu. Szkoda, że Valve tak zje*@$o sprawe z przeniesieniem op4 na Steam, nie udostepniając trybu CTF, który królował w 2001 r. Valve poszło po rozum do głowy i gdy wydali update dodający CTF'a było za póżno.
Ehh co mogę na koniec powiedzieć. Kocham pykać sobie w op4 multi wieczorkami, jednak mało ludzi, mało zainteresowania tym produktem. no cóż gra jest stara ale ma swoje piekne chwile i unikalną rozgrywke (Ah te hity ze snajpy) . Coś jak C-s z tym, że taka zasada. Więcej, fajniej, lepiej.
OK już kończe, jak zwykle się rozpisałem nie potrzebnie. Na koniec dam wam filmik 2-u minutowy z rozgrywki i z fragami tylko nie wiedzac czemu, gdzies tak po 30 sec dzwiek przyspiesza, i za uja nie wiem jak to zsynchronizować:
http://www.xfire.com/video/477528/
Enjoy.
POZDRO ^ ^
Oczywiście jak zawsze o czymś ważnym zapomniałem. O drogim G-man'ie, God-man czy inne jego wymyślone nazwy, który to raz nam pomaga, a raz zamyka nam bramy, żebyśmy nie odlecieli z sojusznikami helikopterem. Pan z teczką, który poprawia zawsze swój krawacik, odziany w niebieski garniak i to jest dopiero zajebista sprawa oraz geniusz twórców z Valve i GearBox'a.
Kur^@ przez 12 lat Valve utrzymuję w tajemnicy znaczenie w grze, pochodzenie G-man'a koleśa który
SPOJLER: na koniec hl 2 w momencie wybuchu czegoś tam na ciemną energie wstrzymuje czas...Koniec spojlera.
Kim według was jest G-man. Według mnie może być kimś rodzaju Czasowstrzymywaczem z sieć plusa :P
Gra Godna Polecenia :). Wspaniały Dodatek. Ale... Najwięcej Problemu było z tymi nowymi stworami. RACE X. Ale Ekwipunek Super :). Polecam.
W tą grę grałem w wersji demo, w pełnej wersji nie pamiętam i nie przypominam sobie żebym ja grał. Ale pełną wersję oglądałem na yt i gra jest warta polecenia :) - 8/10. Dobry ekwipunek, ale te nowe stwory to już ta gra (część) staje się już trudna. Ale polecam :).
No No 10|10 ten dodatek jest prawie tak samo Fajny Jak i Half Life 1 Oczywiście Polecam !
Czekam, aż Gearbox zabierze się za Opposing Force 2, bo historia kończy się równym cliffhangerem, co niesławny Episode Two. A sama gra jest równie dobra, co podstawka. Dużo nowych broni, całkowicie nowa rasa przeciwników, te same wydarzenia z perspektywy innej osoby. Czegóż chcieć więcej? Pewnie, że krótszy, w końcu to rozszerzenie, wiadomo, mniejszy budżet itd. Wstydził nie zagrać.
Nie wiem czy Gear Box zrobi kontynuację bo musieli by dostać zielone światło od Valve.
Pewnie gra musiała by być na Source Engine.
Lubie serię Half Life, i co jakiś czas robię sobie maraton by przypomnieć jak to się wszystko zaczęło w Black Mesa.
Choć grafika pierwszej części z dwoma dodatkami ma swoje lata to nie przeszkadza mi.
Bardzo miło wspominam przygody Gordona Freemana próbującego przetrwać w Black Mesa z łomem w dłoni.
Jeśli nie przeszkadza Wam grafika a cenicie sobie dobrą zabawę to polecam sięgnąć po Half Life z dwoma dodatkami i wcielić się w Gordona Freemana.
W Opposing Force gramy Adrianem Shepardem
A w Blue Shift wcielamy się w ochroniarza Black Mesa.
Gdyby ktoś miał problem myszy, tzn błąd przy przewijaniu obrazu, niech włączy te opcje i problem zniknie.
Fabularny FPS wyprodukowany przez Gearbox Software i wydany przez Valve. Moim zdaniem najlepszy dodatek do Half-Life 1. Nazywamy się Shepard i naszym zadaniem jest pojmanie Gordona Freemana. Misja wydaje się prosta, ale już chwilę po starcie gry sytuacja wymyka się spod kontroli i zamiast skupić się na pierwotnym zadaniu skupiamy się na przeżyciu. Nic jeno grać!
Spoko gierka czasami trudna od podstawki. Gra również posiada nowe bronie,przeciwników i przyjaznych npcetów.
Udany dodatek do pierwszego genialnego Half-Life. Ciekawe, że przedstawi te same wydarzenia - incydent w Black Mesa - tyle że z innej perspektywy. Ponoć twórcy remake do Half-Life - Black Mesa - mają teraz zabrać się za remake tego dodatku. To by było coś!
Właśnie zacząłem grać po raz pierwszy. Zapowiada się dobrze; najlepszy okres gier ;)
Najlepsza gra FPP/FPS.
To jest Kult sagi Half-Life.
Takie tworzenie jest mistrzem i bardzo tajemniczy a szczególnie G-Man to ktokolwiek kim on jest, nadal nie dowiemy do dziś. ;-)
ech... Dobre wspomnienie.
Nie no, dla mnie kapitalny dodatek. Podstawka jest chyba zbyt kultowa żeby ją dosięgnąć i darzę ją ogromnym sentymentem, ale nie zmienia to faktu, że Opposing Force jest doskonałym uzupełnieniem. Bo tak tę grę należy traktować - jako uzupełnienie fabuły Half-Life. Tym razem historię oglądamy z oczu innego bohatera, z innego punktu widzenia. Bardzo fajny pomysł, ciekawie się te historie przeplatają, a samo zakończenie mnie przynajmniej usatysfakcjonowało. Myślę, że G-Man wyrósł na kogoś jeszcze bardziej kultowego dzięki "Opposing Force".
A co do samej rozgrywki... co tu dużo mówić, wszystko to, co sprawdziło się w jedynce sprawdza się i tutaj. Mam wrażenie, że trochę bardziej postawiono na dynamikę i walki na nieco bardziej otwartych przestrzeniach z większą ilością wrogów. Pojawiły się również nowe bronie. Ogólnie gra jest zaskakująco długa jak na dodatek. Miło, że tak się do niego przyłożono. Teraz pora na Blue Shift!
Half Life 1 dodatek super sprawa . ograłem wielokrotnie tak samo dobry i wciągający jak podstawa kampania,co mogę powiedzieć nowe lokacje nowe bronie oraz masa przeciwników w tym tez kilku nowych.. ciekawe czy remake black mesa tez doczeka się remaków opposing force oraz blue shift..
Ukończone pierwszy raz. Pamiętam że kiedyś miałem tylko demo tej gry jak była jej premiera i pamiętam jakie pozytywne wrażenie wywarła na mnie. Gra dostaje ode mnie zasłużone 10/10.
Wcześniej ukończyłem podstawkę i muszę stwierdzić że Opposing Forcejest jest lepsze techniczne - stabilniejsze. Jak na dodatek to jest nawet imponująco długi i trzyma poziom podstawki.
Dodano kilka nowych broni oraz przeciwników. Nowe lokacje. Po prostu jest dobrze. Wisienką na torcie że zobaczymy Gordona Freemana.
Uwaga spiler
spoiler start
Jak zobaczymy jak Freemen skacze w portal podbiegnijcie i skoczcie za nim. Zróbcie tylko save game przed skokiem
spoiler stop
Dodatek jest łatwiejszy od wersji podstawowej. Finałowy Boss nie jest trudny nawet jak się gra pierwszy raz. Zagadki ze znalezieniem drogi są banalnie proste jeżeli zagramy zaraz jak ukończymy wersję podstawową.
Czas na Blue Shift. Pozdrawiam Fanów.
Opposing Force tworzyło inne studio, ale fakt trzyma poziom podstawki i jest to godne rozszerzenie.
Niestety Blue Shift jest znacznie krótszy oraz gorszy. Natomiast Decay z całej stawki jest zdecydowanie najsłabszy.
Zgadzam się z tym, że OF jest ładniejsze od HL. Szczególnie finałowy boss.
Ja osobiście mimo wszystko wolę przygody Barneya, choć jestem świadom że dodatek mimo że późniejszy wydaje się być gorszy od Opposing Force. Podejrzewam że ostatecznie byłby jeszcze lepszy niż Opposing Force gdyby od razu powstawał na PC, ale że miało to być uzupełnienie do nigdy niewydanego Half-Life na konsolę DreamCast więc poziom graficzny był prawie identyczny jak w podstawce. I tak się cieszmy że otrzymaliśmy dwa dodatki, bo mogłoby go nigdy nie być na PC.
Jeden i drugi był robiony przez GearBox Software pod kierownictwem Valve, więc dlatego trzymają poziom.
Była jeszcze taka gra Gunman Chronicles z 2000 roku na enginie Half Life 1.
Dla fanów Half Life 1 wraz z dodatkami Opposing Force i Blue Shift, którzy czuli niedosyt i chcieli więcej jest to pozycja wręcz obowiązkowa.
https://www.youtube.com/watch?v=P3f1ooD5nRY&ab_channel=Bolloxed
Akurat Gunman Chronicles jest slabe. Ciekawy setting, ale to wszystko.
Ja akurat jaram się Gunmanem jak czarownica na stosie, nigdy nie zapomnę jak dorwałem demo na PC. Potem udało mi się kupić pełną wersję na allegro wieki temu za chyba 30 złotych. Ciekawym bonusem do tego było to, że klucze do tej gry to były normalne klucze Half-Life, które można było wykorzystać do legalnego grania po sieci, a później na Steam taki klucz aktywował kompletny pakiet gier wyjęty wprost ze składanki Half-Life Generation.
No i jestem też posiadaczem zafoliowanego egzemplarza w dużym pudle, chciałbym żeby ta gra pojawiła się też normalnie w cyfrowej dystrybucji.
Cyfrowo jedynie tak jak tu ktoś podał instrukcje, by dodać do pakietu Half Life, bo w sprzedaży jej nie ma.
https://steamcommunity.com/sharedfiles/filedetails/?id=1135681015
Przyjemna rozgrywka w fajnym, żywym tempie. Retro klasyka FPS w najlepszej odsłonie. Klimat gry wciąga nawet po latach. Ocena 9/10.