Quake Mission Pack No. 1: Scourge of Armagon | PC
No o co tu lata???!!!!!?!??!?! Taki świetny dodatek, a nikt nie pisze nic na jego temat, jestem oburzony !!!
niestety, to forum jest opanowane przez pokolenie ktorego pierwsza gra byl far cry... A quake1 to przeciez najlepsza gra 4ever... ech tez mi sie plakac chce.
pozwalam sobie pisac jeden post po drugim bo wlasnie zajrzalem na galerie obrazkow do ww gry i mnie szoklo.
DO REDAKCJI GOLA:
JAK MOZECIE ROBIC W BALONA SPOLECZENSTWO????
to nie sa screeny ze Scourge of Armagon, tylko nieoficjalnego dodatku Tenebrae, ktory dodaje specluary,bumpy,dyn cienie i inne pierdoly. WSYTD! ;)
edit: no nieee, screeny z podstawowego quake'a tez sa screenami z Tenebrae. Wiem ze tak gra jest 100x ladniejsza i wogole udowadnia plastycznosci i genialnosc engine'u q1, ale zakłamaniu mowimy: NIE :)
powinni dac screeny z normalnych wersji, osobiscie jestem osoba ktorej grafa w zaden sposob nieprzeszkadza jesli gra jest dobra :D Liczy sie klimat, grywalnosc no i fabula xD Co prawda w quake'u nie jest to mocna strona, ale to nie ten typ gier...dodatek swietny
Czy ktos wie gdie sciaganac te gre prosze nie ktos mi napisze
zgadzam sie te screeny nie z quaka ani dodatku WSTYD!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Z samej mojej rozgrywki w ten dodatek niewiele już pamiętam. Wiele lat temu przechodziłem jedynkę + 3 dodatki. Mam chęć czasami na powrót do jedynki i dodatków, ale jest tyle innych gier w które nie grałem, a chciałbym zagrać, że nie wiem kiedy ponownie zagram w Q1. W każdym bądź razie ten dodatek posiada coś co doskonale zapamiętałem i do czego co jakiś czas wracam. O czym mowa? O genialnym soundtracku skomponowanym przez Jeehuna Hwanga. Facet się naprawdę popisał, uwielbiam ten soundtrack, bardzo klimatyczny, doskonale pasujący do gry Quake. Szkoda tylko, że legalnie nie można nabyć tego OST w formacie bezstratnym lub CD audio.
https://www.youtube.com/watch?v=akr41oOFz4k&list=PL74FB619F1CD53D4B
Moim skromnym zdaniem ten dodatek posiada jedną z najlepszych ścieżek dźwiękowych.
Bardzo dobry dodatek z nowymi levelami; no może jeden nieco wkurzający :) Ocena 8.5
bardzo fajny dodatek, to są jeszcze te czasy kiedy rozszerzenie też miało być długie i dawać więcej tego samego, a nie 3h grania+jakieś kretyńskie zmiany jak dziś
O ile pierwsze epizody (w raz z logiem stroggów) bardzo przypominają QII, o tyle danie prawie od razu wszystkich broni jest mało atrakcyjnym zabiegiem. Pierwsze kilka map są banalne, później straszny skok trudności, zabierają nam broń, dostajemy dwururkę a na dzień dobry musimy walczyć, z tym Elektrycznym-niby-Trollem. Tak tak.. można znaleźć Quada w sekrecie... ale ja go znalazłem dopiero po walce... wiec lipa. Podstawka o wiele lepsza.
W oryginalnego Quake grałem za młodu a w dodatku już po latach. Przez co trudno mi oceniać, bo po latach nie robiło już to na mnie takiego wrażenia.
Jestem pozytywnie zaskoczony niniejszym dodatkiem do Quake 1. Po ukończeniu podstawki, która niezupełnie przypadła mi do gustu, postanowiłem zabrać się za dodatek. Ten mi się spodobał i ukończyłem go, mając pozytywne wrażenia. Czym wyróżnia się Scourge of Armagon? W zasadzie niczym istotnym nie różni się od podstawowej wersji- dodano kilka nowych broni, kilku nowych przeciwników, utrzymano wciąż dobrze zaprojektowane poziomy i zrównoważony poziom trudności, z czym pierwszy Quake miał kłopoty. Zmniejszono ilość "średniowiecznych" poziomów, gdzie w podstawce była ich przeważająca większość, co mi do gustu nie przypadło. Grywalność oceniam na bardzo dobrą- trzeba mieć oczy dookoła głowy, dbać o poziom amunicji, dobierać broń na konkretnych przeciwników. Solidny shooter, który oceniam przynajmniej o oczko wyżej niż Quake 1. Polecam :D
Grało się wyśmienicie!
Id Software stwierdziło, że to nie koniec przygód bohatera Ranger’a, dlatego postanowili stworzyć pakiet misji, który pozwala nam, po raz kolejny przerobić siły wroga na mielone, na niedzielny obiad u teściowej…
Scourge of Armagon to samodzielny dodatek do Quake’a. Zgodnie z tradycją Id Software’owych FPS-ów, fabuła nie ma tu znaczenia. Po pokonaniu złola z podstawowej gry, pojawił się inny złol, który postanowił zająć miejsce tego pierwszego i trzeba mu skopać tyłek, więc gracz, jako Ranger znowu udaje się do świata Quake’a.
Wizualnie bez zmian, audio bez zmian (znowu nie ma ścieżki dźwiękowej w klasycznej wersji gry). I ogólnie nie ma za dużo zmian. Co nie jest do końca minusem, ponieważ jest to tylko dodatek. Z widocznych nowości doszła jedna broń, kilku wrogów i wyśrubowano poziom trudności. Apteczek i pancerzy jest na mapach znacznie mniej, a przeciwnicy są ustawiani bliżej siebie i są to raczej te mocniejsze zbiry. Teraz nawet na poziomie ŁATWYM można zginąć i to nie trudno.
Samego klasycznego Quake: Mission Pack No. 1 – Scourge of Armagon nie można dostać na Steam’ie - posiadaną przeze mnie wersję na Steam zakupiłem nie bezpośrednio w sklepie, tylko w wersji pudełkowej Premium Games – „The Quake Collection”. Ale za niecałe 40 złotych można kupić pierwszą część Quake’a w skład której wchodzą wszystkie Mission Pack’i i to nawet w wersji zremasterowanej.
Podsumowując, Quake: Mission Pack No. 1 – Scourge of Armagon to rzetelnie zrobiony dodatek, z podkręconym poziomem trudności. Fani Quake’a i weterani FPS-ów będą zadowoleni, natomiast zwykłych śmiertelników gra może odrzucić ze względu właśnie na poziom trudności, przestarzałą grafikę i problemy ze ścieżką audio.
+ Ciężki i mroczny klimat.
+ Oprawa graficzna dobrze się zestarzała.
+ Przyjemnie się strzela.
- Strona wizualna może w obecnych czasach odrzucić niektórych graczy.
- Problem ze ścieżką dźwiękową w klasycznej wersji gry.
- Czasem wieje nudą.
- Podkręcony poziom trudności.