Zobacz 15-minutową prezentację grywalnego dema Metal Gear Solid 4!
$aimon: ale osobiscie ogladajac ten filmik i nie wiedzac ze ai jest zmodyfikwoane
To tylko i wyłącznie przypuszczenia, nigdzie nie jest tak oficjalnie napisane (chyba), więc żołnierzom w MGS 4 naprawdę mogło coś paść na mózg i nie są świadomi, co się wokół nich dzieje ;) Co i tak nie wpływa na ich całkiem fajne zachowanie, o którym już wspominałem (chodzenie w grupkach, wydawanie rozkazów).
ok ok, ja mowie teraz ogolnie o gatunku, czystym gatunku a nie o hybrydach. :)
Obawiam się, że w dzisiejszych czasach nie ma już czegoś takiego, jak czysty gatunek... Wszystko zaczęło się przenikać, chowanie sie w cieniu mamy nawet w grach typu "biegnij i zabij ile się da", albo na przykład w Call of Juarez, gdzie gramy raz otwarcie, a raz skrycie.
Ja się tam nie mogę niczego uczepić :P
Opcja z kamuflażem mi się podoba. Gdyby Snake robił się całkowicie niewidoczny, to zaraz znalazłby się jakiś inny ortodoksyjny obrońca praw fizyki i wytknął, czemu postać nie rzuca cienia, kiedy jest niewidzialna... Bo w istocie, to tylko gra światłocienia powoduje, że mimo kamuflażu postać się tak wyróżnia z tła. Cień zwyczajnie tworzy kontur. Sprawa została potraktowana bardzo realistycznie wg mnie, a że przeciwnicy go nie widzą, no cóż... muszą go nie widzieć, kiedy stosuje kamuflaż, aby gra była grywalna. Stąd ta opcja ma charakter umowny. Bowiem gdyby się czepiać szczegółów, to na dobrą sprawę musieliby z tego zrezygnować.
Co do beczki, nie wiem, czy taranowanie nią "zabija" przeciwników :] Ja bym prędzej powiedział, że unieszkodliwia, ogłusza.
A co do wyciągania przedmiotów z kieszeni, tego nie zamierzam się czepiać. Tyle gier dzieli ten motyw... a niech sobie ma.
Ja tam będę czerpał przyjemność z tej gry :)
$aimon-> Troche mylisz pojecia bo gry stealth to raczej ogolne podejscie do tematu. Moze byc przeciez gra akcji z elementami skradanki ala Metal Gear Solid/ Thief ( czyli gry nastawione na rozgrywke arcade), moze byc tez skradanka z wieksza dawka logiki jak Splinter Cell ( nie zaprzeczysz chyba faktom, takie gry istnieja i maja sie dobrze ).
Domagasz sie, zeby wszystkie skradanki staraly sie jak najwierniej odgrywac realizm ( do czego nigdy nie dojdzie).Masz taka gre jak wspomniany Splinter Cell ktory przynajmniej stara sie to robic. MGS najwidoczniej nie jest dla ciebie.
Wymagasz pewnych aspektow logicznych, ktorych w MGS-ie nie ma. Ja dla przekory i z doza ironii domagam sie realizmu w Half Life 2 na poziomie Operation Flashpoint! Nie rozumiem co ma do tego mieszanie gatunkow? Zarowno MGS jak i wspomniany HL2 to gry akcji.
Na temat obrazen i koniecznosci jedzenia juz wspomnial Emeraldar. Nic dodac nic ujac. Ja chce podobnych rozwiazan w HL2!
W wiekszosci gier FPS w pojedynke jestem w stanie wyciac cala armie wojakow. W HL2 ( ktorego tak wrednie sie uparlem) Przeciwnicy wrecz sami pchaja sie pod lufe. Zwiedzajac wybrana lokacje co chwila jakis niemilec wpada mi "pod cyngiel". W dodatku jego strzaly robia mi niewielka krzywde bo nieopodal mam urzadzenie do uzpelniania ( ! ! !) punktow zycia. Tolerujesz taka glupote? Zapewne tak bo podobne rozwiazania zwiekszaja tempo akcji i niepozwalaja sie nudzic. Nie myslisz wtedy o realizmie. Poza tym czemu w HL-u nie moge sie skradac? W Escape from Butcher Bay moglem!
Idac twoim tropem rozumowania domagam sie ,zeby w 21 wieku takie gry akcji jak Doom, FEAR, HL pozwalaly na gre w druzynie! W dzisiejszych czasach nawet 12 letni dzieciak usmiecha sie ironicznie na widok rozgrywki w stylu Rambo. Glownym bohaterem gry moge byc nadal.
Cala moja wypowiedz byla nieudolnie przesycona jadem, dokladnie tak samo jak nieudolne sa twoje proby wmowienia graczom, ze twoja wizja gry jest jedynie sluszna i niepodwazalna. Dlatego postaram sie stosowac twoje argumenty i dochodze do wniosku, ze wszystkie gry akcji powinny byc bardziej realistyczne! Przeciez wspolczesne mozliwosci techniczne w pewnym stopniu juz na to pozwalaja. Nie rozumiem dlaczego tolerujesz w grach akcji tak wiele nielogicznych elementow, usprawiedliwiajac akuratnie FPS-y! Podaj jakies sugestywne argumenty.
Na koniec chcialem jedynie dodac, ze kazda gra oparta jest na fikcji! Idac dalej tym tropem autorow gier ogranicza wylacznie ich wyobraznia. Moga stosowac roznorodne rozwiazania, nie sugerujac sie prawami realizmu! To ich sprawa czy bohater w grze bedzie latal, widzial w ciemnosciach badz toczyl sie w beczce. Od decyzji projektantow gier zalezy w jakich proporcjach wyobraznia ustapi prawom logiki. Podobnymi prawami rzadza sie ksiazki, komiksy,filmy i nikt do ich autorow nie ma najmniejszej pretensji. Wszytstko ogranicza sie do naszych gustow. Ty tolerujesz brak logiki w FPS-ach, dla mnie pewne rozwiazania moga byc smieszne i pozbawione sensu. Podobnie jest w przypadku dowolnego gatunku gier. Jezelio jakis produkt ci nie odpowiada, wez koszyk i przejdz do nastepnego dzialu, moze tam znajdziesz cos dla siebie.
neozes --> jak mialbym sie klocic, a skonczylem licencjat fizyki, to na pewno nie, ze niewidzialny przedmiot nie rzuca ciena :) predzej ze wogole przedmiot jest niewiodzlany bo juz to jest wykluczone :p
kloszard ---> i sie z toba zgodze i nie. Masz duzo racji w zdaniu: "Jezelio jakis produkt ci nie odpowiada, wez koszyk i przejdz do nastepnego dzialu, moze tam znajdziesz cos dla siebie. ". Tylko sek w tym, ze ja teraz o skradankach pisalem ogolnie, nie o MGS. I staralem sie zdefiniowac ten gatunek. Nie narzucam nikomu swoiejgo zdania, i nie pisze 'domagam sie', jak to u ciebie ma czesto miejsce :) Ale napisales:"Wszytstko ogranicza sie do naszych gustow." Definicja gatunku tez zalezy od gustu? Jesli ja mam w guscie, zrobic gre stealth, gdzie bedziesz niewykrywalny, to to tez bedzie stealth, tylko w moim guscie tak? Chodzi o to ze gatunek jest bezwgledny, inna sprawa ze gatunki sie przenikaja - inna, bo mowie ogolnie a nie konkretnie o jakiejs grze.
"nieudolne sa twoje proby wmowienia graczom, ze twoja wizja gry jest jedynie sluszna i niepodwazalna" nigdy tak nie napisalem. Za kazdym razem podkreslalem ze to czy tamto to moje zdanie, a jak juz staralem sie cos mowic bezwglednie, to o bezwglednych rzezcach - czyli definicji gatunku.
"Na temat obrazen i koniecznosci jedzenia juz wspomnial Emeraldar. Nic dodac nic ujac. Ja chce podobnych rozwiazan w HL2! "
Shooter, tzn czysty shooter, czyli seria HL, czy quake, sa nastawione na akcje. I tyle. Jedyne czego sie od tych gier wymaga, aby byly realistyczne, to AI przeciwnikow. AI - czyli sztuczna inteligencja. Nie zadna sztuczna fizjologia, czy sztuczna gastronomia, czy sztuczna anatomia. Sam przeciez napisales, ze jak ci sie taki tytul nie podoba, to idz po inny. I wlasnie racja - tylko mowa tu o gatunkach a nie o szczegolach konkretnych gier.
"Zarowno MGS jak i wspomniany HL2 to gry akcji. "
Maluch i ferrari to tez auta. Nie chce zebys teraz znajdywal tu konkretna analogie, tylko zauwazyl, ze okreslenie 'shooter', albo jeszcze lepiej, jak to sam nazwales: 'gra akcjii' to niezwykle obszerne okreslenie. To nawet nie okreslenie - to dziedzina.
"Na koniec chcialem jedynie dodac, ze kazda gra oparta jest na fikcji! Idac dalej tym tropem autorow gier ogranicza wylacznie ich wyobraznia."
Autorow filmow tez ogranicza jedynie wyobraznia. Tylko czy nazwalbys 'filmem przyrodniczym' film, ktory przedstawia przyrode, tylko na wyimaginowanej planecie i pozaziemska cywilizacja? Do czego zmierzam - chce spojrzec, jaka jest definicja gatunku stealth. I wcale to nie jest obszerny gatunek - zalozenie jest zeby sie skradac, byc niezauwazonym. Ale jesli w grze np. nigdy nie bedziesz zauwazonym, albo wrecz bedziesz sie musial o to starac, to nie mozna nazwac wtedy tego 'skradanka'. I niestety musze wrocic tutaj do mgs - bo na filmiku (prosze sie nie zaslaniac ze ai bylo wylaczone czy cos - to nieoficjalne domysly) zauwazylem wlasnie takie odbiegniecie od gatunku. A tym bardziej ze nie gralem nigdy w mgs - chyba mialem prawo sie 1. zrazic do tej gry 2. uznac ja za nie-stealth.?