Manhunt znów oskarżany o nakłonienie nastolatka do zabójstwa
Kuba Rozpruwacz też grał w Manhunta... ;P Jeśli ktoś nie odróżnia rzeczywistości od świata wirtualnego to może niech się uda na leczenie? A najlepsze podejście rodziców, to wina gry... A gdzie ich wychowanie? Dać pleja + gierke i problem z dzieciakiem z głowy.
"Przez większość czasu nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego, że gry mają jakiś limit wiekowy. Po prostu kupiliśmy mu grę, którą miały wszystkie inne dzieci. Naprawdę nie wiedziałam, o czym ona traktuje” ====> to chyba jest najlepsze podsumowanie. Swoich błędów (tutaj wychowawczych) nie widzi, więc musi przypisać je komuś innemu. No a że chłopak miał PlayStation...
"Przez większość czasu nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego, że gry mają jakiś limit wiekowy. Po prostu kupiliśmy mu grę, którą miały wszystkie inne dzieci. Naprawdę nie wiedziałam, o czym ona traktuje”
I debile oskarzaja gry a nie siebie...
Byłaś słabą matką...
Konsolka zamiast rodziców..... Dostawł cokolwiek byleby "rodzicom" nie przeszkadzał..... no i winn jest oczywisćie brutalna gra...
przyznaj sie kobieto, ze bylas nieudolna matka i ze nie wiedzialas nawet jakie twoj syn ma odchyly w psychice. Umiejetnosc odroznienia dobra od zla jest wrodzona i wlasciwa kazdemu czlowiekowi. Jesli na tym polu cos jest zaburzone to na pewno nie jest to wina gier.
jak idzie do kina to też nie zdaje sobie sprawy od ilu jest ten film ?? Niestety dla większości rodziców gry przeznaczone są tylko dla dzieci i nie zdają sobie sprawy że już niestety dawno gry nie tylko adresowane są do najmłodszych ale coraz częściej do ludzi około 30-tki. Z drugiej strony tylko idiota mógłby kupić dla dziecka grę z taką okładką i tytułem nie interesując się zawartością :) No cóż Matki zrobią wszystko żeby tylko wykazać niewinność swoich dzieci.
Najłatwiej jest olać dzieciaka-mamusię mu zastąpi konsola a tatusia gra ( wybrana przez niedbałych rodziców, którzy nie uznali za stosowne sprawdzić, czy gra nadaje się dla dziecka w danym wieku), a potem jak dojdzie do nieszczęścia to zwalić wszystko na gry. To tak jakby oskarżyć producenta zabawek o śmierć dziecka na tej podstawie, że dziecko miało 1,5 roku a zabawka posiadała mały element ( dlatego opatrzono ją symbolem ,przykładowo, +6), którym dziecko się udławiło. A kochana mamusia tłumaczyłaby się, że nie wiedziała, że zabawki mają ograniczenia wiekowe.
Wszystko w tym temacie zostalo juz napisane, po prostu niedbalosc (brak zainteresowania dzieckiem) rodzica i tyle...
No oczywiscie. Wszystkie dzieci na osiedlu w wieku 11-12 lat miały Manhunta kupionego przez starych. Jasne.
Dalej nie chce pisać bo szkoda klawiatury, który to juz taki news jest... to sie zmieni dopiero, jak obecne pokolenie graczy bedzie dorosłe i bedzie posiadało własne dzieci.
------------------------------------>
"...Zupełnie tak samo, jak miliony innych nastolatków.”
Zupełnie tak samo jak miliony innych matek - olała własne dziecko. Wszystkiemu winny jest brak świadomości rodzica, który myśli, że wszystkie gry video są dla dzieci. A skoro wszystkie są dla dzieci to znaczy, że nie ma sensu zwracać uwagę na kategorię wiekową. Jest to oczywiście bzdurny stereotyp, gdyż gry tak samo jak filmy są kierowane również dla starszych odbiorców. Wniosek jest prosty - należy zwalczać ten stereotyp. Należy głośno krzyczeć, że średni wiek zachodniego gracza to 33 lata!
"...Zupełnie tak samo, jak miliony innych nastolatków.”
A ile z tych milionów zabija w realu?
A Bomberman jest idealnym symulatorem dla terrorystów...
ehhh...
przypomina mi sie pewne powiedzenie: "To nie ja, to misio" (Dziecko się zmoczyło, a gdy mama to zobaczyła, mały sie przestraszył i zwalił winę na pluszowego misia :) )
Jak widzę rzeczy typu "To przez grę zabił. Co z tego że był wariatem, mieliśmy go w dupie a dziadek lał pasem. To przez gry!!!!" to spadam z krzesła. Najłatwiej dać grę i zostawić a braki w wychowaniu zrzucać na gry. Gazety robią wszystkim papkę z mózgu.
Najwiekszy blad ludzi zwlaszcza rodzicow to jest taki ze uwazaja ze gry sa tylko i wylacznie dla dzieci ze to zwykla dziecinada i tak dalej sam kilka miesiecy temu jak wpadla do mnie rodzinka to sie ze mnie smiali ze gram w jakias dziecinna gre (Prey) i ze jako czlowiek dorosly powinienem sie ubrac w garnitor i wolny czas spedzic w kosciele a nie przed komputerem, zrobilo mi sie glupio i musialem dokonczyc dopiero jak pojechali do siebie, jesli ludzie dalej beda tak myslec to caly czas beda oskarzac gry o wszystkie nieszczescia.
Fktycznie manhunt to bardzo brutalna gra ale normalny czlowiek dobrze wie ze to tylko swiat zlozony z trojkatow i pikseli i widac od razu ze ta matka malo czasu poswiecala dzieciakowi, lepiej kupic konsole pare gier i sam sie soba zajmie.
"kilka miesiecy temu jak wpadla do mnie rodzinka to sie ze mnie smiali ze gram w jakias dziecinna gre (Prey)"
Chriso25
Teraz zadaj sobie pytanie.Czy ta Twoja rodzinka miała w ogóle jakieś pojecie o grach, komputerach itp?Bo moim zdaniem, nie.Niestety, ale taka jest prawda. Pewnego razu pewna pani, powiedziała mojemu koledze, żeby odpuścił sobie granie, bo w takie głupoty się gra jak jest się 6-latkiem(sic).
"Stuart miał jedenaście bądź dwanaście lat, gdy kupiłam mu PlayStation [mowa tu oczywiście o PS2 - przyp. red.]. Przez większość czasu nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego, że gry mają jakiś limit wiekowy. Po prostu kupiliśmy mu grę, którą miały wszystkie inne dzieci. Naprawdę nie wiedziałam, o czym ona traktuje"
No właśnie. GDZIE byli rodzice, gdy dzieciak grał w gry dla DOROSŁYCH? CO robili rodzice, kiedy ich smarkacz grał w gry dla DOROSŁYCH? DLACZEGO rodzice są tacy GŁUPI, że obwiniają GRY za głupotę i skłonności psychopatyczne ich dzieciątka? Ja wiem, tak jest najłatwiej, wykorzystać burzę medialną, nagonkę na gry i powiedzieć purytanom, że ich pociecha grała AKURAT w Manhunta. Dzieciaka powinni powiesić za zbrodnię, a rodziców wsadzić za kraty za to, że mieli w d**** rozrywki swojego bachorka... :(
Oczywiście w wątku wypowiedziały się już tłumy psychologów ^^
Co do tematu, ludzie zabijali się nawet wtedy kiedy jeszcze w jaskiniach nie mieszkali, ale z drugiej strony to chyba normalne, że żadna matka nie powie, że jej syn to potwór którego trzeba powiesić, a raczej będzie bronić swojego dziecka i szukać przyczyny gdzie indziej.
To może zamiast obwiniać gry, powinna zadać sobie pytanie "Co powinniśmy zrobić, by nie dopuścić do takiej tragedii". Mnie tylko wnerwia takie cwaniactwo rodziców: "Nasz syn zabił jak bestia, ale zrobimy z niego biedną ofiarę i oskarżymy R* o zniszczenie jego psychiki. Przy okazji wyciągniemy od nich spooro kasy..."
Chriso25 - dopiero jak to "stare" pokolenie wymrze (bo poglądów raczej nie zmieni) gry przestaną być tak postrzegane...
Ciekawe czy wasi rodzice tak was zajebiscie pilnuja. Juz widze jak mamusia pozwala wam grac w quake'a czy manhunta :)
Nie widzę problemu, by ludzie dojrzali grali w gry pokroju Manhunta czy GTA. Ale osobom niedojrzałym, bądź o skrzywionej psychice nie powinno się dawać takich gier. Tak samo jak noża, widelca, łyżki...
Co noc mógł powracać do swojego zaciemnionego pokoju… i wchodzić w makabryczny wirtualny świat, upajając się sadyzmem, rytualnym upuszczaniem krwi i śmiercią.
<--------------
Bez komentarza. Już dawno przestałem się przejmować tego typu bzdetami. Mam gdzieś co sobie sądzą inni o grach oraz o tym że w nie gram. A niech se robią nagonkę, wisi mi to (nie)równo!
Oczywiście, że to bzdura, ale nauczcie się czytać ze zrozumieniem - Osiemnastoletni Stuart Harling...
A teraz z zupełnie innej beczki - chłopak zabił ją "while she was on a cigarette break". Wniosek - palenie zabija ;P To tak odnośnie popularnego wątku o zakazie palenia w miejscach publicznych :D
ttwizard ---> Niektórzy już nie muszą pytać rodziców o zgodę ;) I owszem, są rodzice, którzy pilnują, ale najczęściej albo sami mieli już do czynienia z grami, albo w gronie rodzinnym/znajomych mają kogoś, kto zwrócił ich uwagę na to.
Mazzop --> No i co z tego, że był 18-letni gdy zabił? Chodzi o to, że wcześniej (gdy jeszcze nie był pełnoletni) grał w Manhunta co rzekomo tak skrzywiło jego dziecięcą psychikę, że nie z góry przegrany jako dorosły. To oczywiście wersja oskarżonego :).
Meganelle -> Nie rozumiem związku z moim postem. Chciałeś podkreślić, że już nie musisz pytać się o zgodę ? Ale co to ma do rzeczy ? Większość dzieciaków na tym forum nie musi pytać sięo zgodę rodziców również i piszą jaka to matka była nieodpowiedzialna, a sami pogrywają w manhunty, ściągają masowo porno czy tam oglądają chore zdjęcia czy filmiki.Chciałem poprostu żeby niektórzy zastanowili się czy ich własna rodzina zwraca uwagę co robią ich pociechy na komputerze. Po obserwacjach innych rodzin, a także moich rodziców zdaję sobie sprawę z tego, że opiekunowie z reguły stosują kary na ilość czasu spędzanego przy kompie. Jednak co tam pociechy robią na nim.... nie ma znaczenia.... byle mieli zajęcie.
marcing805 ----> to jest wlasnie to ze nie maja zielonego pojecia nie tylko o grach ale i o kompoterach, jak sie zapytalem dlaczego to jest dziecinne to uslyszalem odpowiedz ze tak pisza w gazetach wiec pytam sie wujka czy oglada filmy i mowi ze tak to ja mu mowie ze to w takim razie tez jest dziecinne bo w filmach aktorzy tylko udaja kogos kim nie sa i tlumacze mu ze film i gra to tylko rozrywka ty ogladasz wieczorami filmy w telewizji a ja jak mam wolny czas to gram.
Ja tez sie takimi bzdurami juz nie przejmuje po prostu ta matka chce ratowac swojego synalka przed wiezieniem zwalajac wine na to ze gry zrobily mu pranie mozgu i jak sie uda to moze wyladuje w szpitalu psychiatrycznym a to w sumie jest lepsze niz wiezienie.
ee tak..ile razy to juz ja to slyszalem....
kiedys jak nie bylo gier to kazdy obwinial muzyk Rock za gwalty, morderstwa, pobici ... bo byla bee , bo byla wulgarna, agrsywna, sztanska.... spiewala o nienawisci...
o boshe !
a teraz ci sami paplacze zeszl iz Rocka i weszli jak pies na gry video.... GTA, Manhunt,Quake,Doom itp.
pierw oskarrzali gre Wolfenstain 3d za agresje i winili ja sa cale zlo na ziemi.
potem byl Doom, doom 2, quake itd....
jechali po grach rowno i nadal ebda jechac.... bo to jest trendi ....
ehhh.... glupi ludzie w swoich glupich domkach...wychowuja glupie dzieci i glupi sie do nich usmiechaja, a potem glupio sie zala na 'zle' gry.
N/C
Ciężko to w ogóle skomentować. Oglądajcie Fakty, będzie o... walce z przemocą w grach :)
o kurcze, chciałem jak zwykle napisać wykład na temat cwaniactwa rodziców, ale widze ze cały wątek mnie juz ubiegł... no cuż... tylko ręce opadają jak rodzice zamiast przyznać sie do błędu zwalają winę na gry które zmusiły biednego dzieciaczka do morderstwa i który grał w tą samą grę w rówieśnikami...
Ale to i tak jest juz jasne, bo kobieta sama przyznała ze nie ma bledego pojęcia o limicie wiekowym. Bo nie dopucili by do wiadomości tego że ich kochany syneczek to potwór...
brak słow...
Ostatnie zdanie mi się najbardziej podoba - W końcu łatwiej zrzucić winę na jakąś grę i jej twórców, niż przyznać się do własnych błędów.
"Przez większość czasu nie zdawałam sobie nawet sprawy z tego, że gry mają jakiś limit wiekowy" - No to proszę pani w czym problem? Na pudełku widnieje jak byk napis 18+ co znaczy, że gra jest przeznaczona tylko dla dorosłych. Jeszcze ma pani czelność zwalać na nich winę..
A w ogóle to nie wiem jak można kupić grę z takim obrazkiem na czele, i nie domyślić się, że to nie jest produkcja o pluszowych misiach.. ;) --------->
jak gutek miał odchył to to że za młodu grał w manhunta, a nie pluszowe misie to wątpię żeby to cokolwiek zmieniło...
"He snarled at the prosecutor: "I'm going to cut your f***ing head off and s*** down your neck!""
tak to wina gry!
Miał poprostu w tym swoim małym łebku nasrane i tyle. Nie ma co zganiac na gry, jesli juz, to trzeba bylo mu tego nie kupowac...
Zaden normalny czlowiek nie gra w gry pokroju Manhunt - dla mnie to totalne dno, zainstalowalem z ciekawosci i wypierniczylem szybciej niz zainstalowalem - nie wiem jak mozna upatrywac rozrywki w tak wyrafinowanych brutalnych morderstwach. Jezeli kogos to cieszy to naprawde ubolewam nad tym faktem...
Tacy ludzie dla mnie są po prostu zbyt słabi psychicznie, żeby przyjąć na siebie ciężar odpowiedzialności za złe wychowanie dziecka, i dopuszczenie go do gry dla dorosłych.
Zagrałem w MH. Gra raczej przeciętna, a owa brutalność nie zrobiła na mnie żadnego wrażenia. Równie dobrze możnaby ją (brutalność) z gry usunąć, a tytuł ani nie straciłby, ani nie zyskałby na grywalności.
No to trzeba być kartoflem malinowym żeby nie zauważyć okładki brutalnej! Ja gram w gta sa kilzona itp.I co?Zyję se jak wesoły Romek wg. speców każdy kto gra wbrutalne gry jest mordercą!matka zwaliła wszystko na MANHUNTA!Trzeba byłosię zająć synem a mieli go w dupie. ale żeby nie zauważyć napisu :18 no to trzeba być... brak słów ON sam miał żle w głowie a rówiesnicy mają coś w mózgu żeby rozróżnic grę od REALNEGO SWIATA!
RadekTheGreat-->wtedy MANHUNT nie byłby MANHUNTEM