GOL na E3 2007: Wiedźmin - wywiad z szefem projektu
Blah, denny wywiad. Mialem wrazenie jakby byl tlumaczony z angielskiego przez osobe o srednim zasobie slownictwa.
Ten kawałek Vadera ma jakiś tytuł?
imho wywiad swietny, rzeczowy i tresciwy, a nie jakis marketingowy belkot do ktorego jak widac niektorzy za bardzo sie przyzwyczajili. szczegolnie fajnie jest wiedziec, jak gre postrzegaja za oceanem bo to jedna z kluczowych spraw dla wiedzmina. pzdr.
Ciekawy wywiad, który kolejny raz pokazuje, że amerykanie to ... idioci. Wszystko jest dla nich za trudne
Shuck > a nie dało się więcej zdjątek porobić? ;) Czy pan Michał Madej nie pozwolił? ;>
Bardzo dobry wywiad.
A to mi sie najbardziej podobało :D
Nie, nie mają problemu z ucinaniem głów, tylko z nagością. W niemieckiej wersji nie będzie ucinania głów.
Wywiad jest spoko. Taki swojski. Nie ma techniczno-reklamowego bełkotu i statystycznych wykresów oraz ochów i achów, co to będzie za gra.
beowulff --> Ten cytat najbardziej wymiata z całego wywiadu.
Zresztą to fajnie, że w jednym kraju muszą ograniczyć przemoc, a w innym nagość, żeby nie wpieprzyć się na kategorię "adults only". Co do wydawania w różnych krajach to mnie ciekawi z jakim nakładem sprzedadzą się wersje rosyjskie, francuskie czy włoskie. :P
Shuck: A jak się do tej kategorii mają nagie kobiety, z którymi Geralt lubi mieć do czynienia możliwie często?
Michał: Nie będzie ich w wersji amerykańskiej.
Shuck: Coś jeszcze zmieniacie w wersji amerykańskiej poza nagością? Może się głów nie ucina?
Michał: Nie, nie mają problemu z ucinaniem głów, tylko z nagością. W niemieckiej wersji nie będzie ucinania głów.
Rotfl :D
Wywiad bardzo fajny.
Pan Madej twierdzi, że gra jest skończona, a tymczasem cała reszta teamu zapieprza (vide relacje członków CDP Red na forum Wiedźmina) przy szlifowaniu produktu i poprawianiu jeszcze licznych błędów (wg relacji osób, które już grały - wide akcja "gram z wiedźminem" dla wybranych). Pan Madej twierdzi, że gra może wyjść w sierpniu albo i na początku października, a premiera została znowu przesunięta na koniec października. Oczywiście żeby doszlifować grę. Ktoś mówił, że nie ma marketingowego bełkotu?
Ygrek_PL --> Skonczona gra oznacza, ze wykonano juz caly zakladany plan czyli gra ma wszystkie elementy (menu, postaci, plansze, muzyke, dzwieki itp). Teraz poprawiane sa bledy i poprawiane rozne rzeczy (testerzy dodaja swoje trzy grosze odnosnie glosnosci dzwiekow, wygladu przedmiotow i innych mniej istotnych dodatkow).
Jak mozna na koncu przeczytac teraz trwa optymalizacja zeby ludzie na takich komputerach jak shuck mogli sobie spokojnie pograc. Jak widac poki co wszystko zrobione jest pod dual core a jeszcze przeciez amd, nvidia, radeon .... i cala reszta podzespolow.
"To nie znaczy, że Amerykanie są głupsi" ====> znaczyć może nie znaczy, ale jest to kolejny dowód... ;)
A tak na serio, ja ze swojej strony życzę CD Projektowi RED (i Atari), aby sprzedało jak najwięcej egzemplarzy Wiedźmina w USA.
Boże, i pomyśleć, że tak narzekamy na Kaczostan, ale jednak póki co pozwalają nam grać w gry z nagimi kobietami i odcinaniem głów! :) Póki co...
Jak mozna na koncu przeczytac teraz trwa optymalizacja zeby ludzie na takich komputerach jak shuck mogli sobie spokojnie pograc. Jak widac poki co wszystko zrobione jest pod dual core a jeszcze przeciez amd, nvidia, radeon .... i cala reszta podzespolow.
Dual Core(byc moze chodzilo ci o model jednego z procesorow Intela, E21x0) to nie firma, lecz okreslenie ze procesor ma dwa rdzenie, tak prosto mowiac ;]
może w przyszłości wersja na 360-tke? :P
jedyna gra na PC w tym roku, w którą bym zagrał. niestety sprzęt mi nie pozwoli :/ shit!
wlasnie co z konsolami? Durni amerykanie wola grac na kosnoli jak piszecie to jeszcze lepiej dla nich by byl wartosciowszy na jakiejs znich niz na PC.
A ciekawi mnie czy beda dodatki al'a Hot Cofee :D
Shuck: A jak się do tej kategorii mają nagie kobiety, z którymi Geralt lubi mieć do czynienia możliwie często?
Michał: Nie będzie ich w wersji amerykańskiej.
Shuck: Coś jeszcze zmieniacie w wersji amerykańskiej poza nagością? Może się głów nie ucina?
Michał: Nie, nie mają problemu z ucinaniem głów, tylko z nagością. W niemieckiej wersji nie będzie ucinania głów.
hehe, boski dialog ;p
Wywiad jest swietny i rzeczowy, jeden z ciekawszych jakie widzialem o Wiedzminie (bo jak ktos wyzej wspomnial - bez spamu marketingowego). A bardziej nakreca aby juz kupic i grac niz
Mam wrazenie, ze w Polsce duzo osob kupi oryginal - dajcie spokoj, kazdy kto zagra w Wiedzmina na piracie (pomijam osoby, ktorych gra raczej nie interesuje ale chca zobaczyc "ma 15 minut") to n/c ;).
jednak niektore komentarze "durni amerykanie" to wielkie n/c. Niektorzy nei rozumieja lekkiego stylu zycia przy jednej z najlepszych godpodarek swiata. Koreance i Japonce tez moga powiedziec o polakach ze sa durni, bo nie rozumieja, dlaczego gry maja byc trudne i hardkorowe (ala DMC). W USA jest troche inna filozofia, w EU inna, w Azji inna. A tu od razu ktosz akompleksiony w zyciu wyjezdza "durni amerykanie". Czyli przy okazji flejmuje na miliony Polakow czy Europejczykow tam mieszkajacych. zabawne;)
wywiad dobry i ciekawy, wlansie, problem lezy w wymaganiach bo na moim chyba nie pojdzie...
realsolo --> Co do tekstów o "durnych amerykanach" to jak ktoś tak pisze to tylko o nim świadczy. Inteligentny człowiek zdaje sobie sprawę z tego, że w USA ludzie do niektórych rzeczy inaczej podchodzą. Tak jest właśnie w przypadku gier. Amerykanin jak chce sobie zagrać to nie interesuje go pół godziny rozkminiania jak w ogóle się steruje postacią, tylko chce odpalić grę i grać. Wtedy jakby gra nie była genialna to nie trafi do szerokiego grona odbiorców jeśli nie będzie mieć intuicyjnego systemu sterowania i rozwoju postaci. Mnie osobiście takie podejście nie dziwi, bo sam czasem rzucam grę w kąt na dobre kilka dni jak się zrażę do niej na początku.
Amerykanie są śmieszni, mają problem z nagością ale z hektolitrami krwi, fruwającymi fragmentami ciał i zarzynaniem się wzajemnie na ekranie już nie. To jest z lekka po....
Wkradł się błąd...
"Shuck: W jaką katerogię wiekową w Ameryce celujecie? Mature czy Adults Only?"
malyb89 ---> problem leży w wymaganiach sprzętowych, to nie będzie baldur który chodzi wszędzie dobrze, w wymaganiach wiekowych bo to gra dla dorosłych, w nieznanym engine go może się okazać że gra wygląda ślicznie ale jest niegrywalna (trochę mnie martwi jak rozpisują się o tym że bohater będzie miał tyle i tyle animacji a nie wiadomo do końca jak się będzie grało), problem przynajmniej do premiery jest w tym że nie wiadomo tak naprawdę jaka to będzie gra, nawalanka jak diablo, przygodówka?, bo raczej prawdziwe cRPG to nie będzie.
Ja stawiam na action-RPG czyli proste questy i dużo potworów do zabicia.
CDP przed premierą każdej gry którą sprzedaje robi wielki szum medialny jaka to świetna gra, jaka jest naprawdę okazuje się gdy już zapłacimy i odpalimy grę. Nie twierdzę że Wiedźmin będzie słaby, mam nadzieję że będzie to ciekawa gra, ale napędzany przez pracowników CDP marketingowy atak wmówił wielu ludziom na wiele miesięcy przed premierą że to będzie najlepsza gra na świecie. Jaka będzie zobaczymy jak będzie demo.
Po tym czy przed premierą jest demo można najlepiej poznać czy producent wierzy w to że jego gra jest dobra. Będzie demo pogramy zobaczymy.
Tak swoją drogą to nie słyszałem czy jest tryb multiplayer, bo jak nie ma to gra umrze bardzo szybko.
Wintermoon --> Wiedźmin ma tylko tryb singleplayer.
To nie będzie Action RPG, ale prawdziwe cRPG, jak ktoś nie wierzy to niech pobierze wywiad w .mp3
http://files.filefront.com/ZalogaGWywiadWiedzminmp3/;8033110;;/fileinfo.html
Wszczebrzeszyn ---> nie wiem nie widziałem gry ale jak walka rest real time bez aktywnej pauzy to w większości wypadków to action-rpg
LooZ^ ---> z przyjemnością, główny bohater nie ginie, dalszy ciąg w lecie w płatnym dodatku, albo w stanalone grze Wiedźmin: Powrót
jezu i po co to komu??
Winterdemon może niestety mieć trochę racji, trzeba tylko podejść do tego z pomyśleniem a nie wierzeniem w każde słowo promotora. Narazie powiedziano nam o kilku wyborach i je w kółko zachwalano, wciąż jednak nie wiemy o nich za dużo. Mogą to być pojedyncze przykłady co ciekawszych wyborów z masy dialogów w grze, a może to być część z wszystkich 10 wyborów na całą grę, gdzie od jednego do drugiego dochodzi się walcząc z hordami potworów.
No i trzeba też zauważyć, że nie najlepsze jest to nieznanie konsekwencji wyboru. Czy wogóle będą jakieś proste i logiczne wybory? Choć wybory w stylu Bioware - pomogę albo uprzykrzę - nie są niczym szczególnym i w nadmiarze irytują, to czasem są czymś oczywistym i pasują lepiej niż narzucone "wybieraj" przy czym i tak nie wiesz co się stanie, więc nie wiesz po co wybierasz.
Oczywiście Winterdemon też bredzi. Dodatek nawet jeśli miałby zawierać tryb MP to nie miało by to wpływu na rozgrywkę i fabułę podstawowej gry, a poza tym MP nie świadczy o żywotności gry.
globbi ---> dodatek zawierający 10 do 20 godin rozgrywki singleplayer i tryb multiplayer cooperative oraz z leaderem wydaje się logiczną kontynuacją. Potem może być Wiedźmin2. Jeżeli wydaje się tyle pieniędzy na grę i gra ta będzie sukcesem to nie po to aby ją zakopać.
Co do żywotności gry i trybu multiplayer to nie zgadzam się twoja opinią. Jest wiele przykładów razem ze sztandarowym Diablo że dzięki trybowi MP tego tupu gry mogą żyć bardzo długo i cały czas się sprzedawać.
To zależy od pomysłów producenta. Jedni robią jednorazowy strzał inni chcą zarabiać latami. Być może dla CDP który jest początkującym producentem wzywanie w postaci zrobić grę, plus dodatek plus dodatek MP, plus kolejną część z trybem MP jest zbyt duże. Ale jeżeli gra zarobi to będą pieniądze aby coś z tym zrobić. To zależy od sukcesu gry. Ale tak czy inaczej kontynuacja będzie.
edit: sorry nie mogę edytować. chciałem jeszcze dodać że jestem ciekawy jak Wiedźmin poradzi sobie z Fable 2, Fallout 3 i Mass Effect, gdyby wyszedł teraz było by mu łatwiej
globbi --> Z tymi wyborami rzeczywiście trochę przesadzają. Zachwalają to pod niebiosa, a może się okazać, że w praktyce ograniczy się to do ledwie kilku przypadków. Jak dotąd podano przykłady chyba tylko 2 czy 3.
Z drugiej jednak strony moim zdaniem sensowne jest wprowadzenie wyborów bez znajomości ich konsekwencji w późniejszej fazie gry. Gdyby ograniczało się to do wyborów w stylu good vs evil (np. pomogę wieśniakom albo ich zmasakruje sam) ze skutkiem natychmiastowym to nie wnosiłoby nic nowego, a wręcz odstraszałoby objechanymi schematami. Ja w grze wolę dokonywać wyborów na podstawie tego co uważam za słuszne, nawet nie znając konsekwencji, niż na zasadzie co bardziej mi się opłaci w grze, szczególnie gdy mógłbym poszczególne możliwości sprawdzić na zasadzie prób i błędów z save/load.
Podoba mi się idea, w której konsekwencje wyborów nie są do końca znane. Z pewnością to jakiś powiew świeżości i odrobina realizmu. Mam nadzieję, że w Wiedźminie będą również i te tradycyjne rozwiązania, poniekąd chyba ciężko byłoby grać gdyby wszystkie zadania miały nie do końca znane zakończenia.
Ja mam 7900GS 512MB, 2GB RAM, C2D E4300 więc na high bez problemu sobie pogram.
ferr --> napisałem przecierz że proste wybory "dobro czy zło" mogą być irytujące w nadmiarze. To nie zmienia faktu, że są często czymś naturalnym. Poza tym można wprowadzić konsekwencje których byś się nie spodziewał na dłuższą metę, nie zawsze znałbyś konkretny efekt. Prawie zawsze w grach, z TES4 na czele ostatnio, za swoje przestępstwa nie ponisisz żadnych konsekwencji. Wystarczyłoby żeby za twoje czyny wyrzucili cię z miasta i nigdy już nie wpuścili, mogłoby to później odciąć nie przewidzianą wcześniej drogę questa (oczywiście profesjonalnu pisarze znacznie ciekawiej by to wymyślili). Zamiast tego masz kilka zaskryptowanych wyborów przy których równie dobrze mógłbyś rzucać kostką.
Jeśli bezkarnie będziesz mógł wyciąć pół wioski a drugie pół tego wogóle nie zauważy, to śmiało powiem, że to gra bez konsekwencji, pomimo tych skomplikowanych, jakże zachwalanych wyborów.
Wintermoon --> Podałeś przykład ideału finansowego, tak długo jak Diablo to prawie nic nie żyje. Gra która zarobi małą część tego co Diablo jest sukcesem, a wiele giet z wyłącznie SP zarabiały duże części tego co Diablo. To nie zmienia faktu, że wiele gier z trybem MP szybko umierała bez rozgłosu. Podawanie przykładów jest bez sensu. Gdyby było jak mówisz, to nie sprzedawałby by się ani nie byłyby tworzone gry SP.
Tymczasem każdy z nas wie swoje i darujmy sobie dyskusję o MP vs SP bo jest to jedna z tych co się mogą ciągnąć w nieskończoność bez przekonania drugiej strony do niczego. Zobaczymy co postanowi CDPR po roku ;]
Super wywiad, mozna sie wiele dowiedziec i sprawil ze... zaczalem jeszcze bardziej czekac na te gre :D
Przepraszam, że pytam, ale w jakim języku jest ten wywiad?
Jednak jest w nim masa humoru zachowana.
Yoda?
Ponieważ łatwo giną, ponieważ był to bodaj pierwszy erpeg obsługiwany WSAD-em oraz myszką.
ponieważ ponieważ co? A seria Elder Scrolls? Tam też się grało klawiaturą i myszą.
A Gothic nie spodobał się, bo to jest przeciętna gra i tyle.
WIntermoon : "problem przynajmniej do premiery jest w tym że nie wiadomo tak naprawdę jaka to będzie gra, nawalanka jak diablo, przygodówka?, bo raczej prawdziwe cRPG to nie będzie."
Z tego co wiem to podzial walka / fabula (dialogi itp.) wychodzi mniej wiecej pol na pol, wiec glupkowaty action rpg to nie bedzie..
Mineral :
Tez nie wiem co ludzi w Gothicu widza.
Przede wszystkim gra ma w wiekszosci slabe i zdawkowe dialogi, niezbyt zywy swiat (co z tego , ze postaci niby mialy tam swoje zajecia, jak na niewiele to nie wplywalo ) , niezbyt ciekawa fabule i postaci. Dosyc monotonna jest, w dodatku dosc duzo czasu zabiera bieganie po swiecie... Malo ciekawych przedmiotow.
Jeden plus to sam klimat niektorych miejsc, i dosc wymagajaca walka.