Dink Smallwood | PC
No, proszę. Jeszcze przed miesiącem nie było wpisu w encyklopedii o tej świetnej gierce. Brawo za to, że już jest.
Dink Smallwood
- Pierwszy raz zetknąłem się z tą grą w okolicach 2000 roku, była dodana w pełnej wersji do czasopisma IO PC, pomyślałem "zainstaluje to gówno, zobaczę i wyrzucę"... och, jak się myliłem! gra mnie wciągnęła.
- Spędziłem przy niej sporo czasu. Ukończyłem całą. Ostatni poziom to istne piekło, coś na kształt żalu za grzechy ;) zaś boss na końcu... przekomiczny :)
- Najbardziej podobały mi się pantofelki i miasto Złotej Kaczki (prawdopodobnie z tego drugiego względu gra dzisiaj nie przeszłaby cenzury i w Polsce nie byłaby wydawana ;)).
- Jest to niesamowicie miodna i grywalna gierka. Nie ma co się zrażać słabą grafiką i nędznym dźwiękiem, bo wciąga jak cholera. Szczególnie urokliwa jest fabuła, interakcje ze światem gry oraz różne zwroty akcji prawie jak u Lyncha.
- Kącik starego gracza: "Szkoda, że już takich gier nie robią!".
- Jest to gra zręcznościowa z elementami... rpg :)
- Każdy gracz, który ma więcej niż 17/18 lat powinien w to zagrać. Ten limit wiekowy nie ze względu na treść przekazywane z gry tylko na to, że młodsi gracze, dzieci neo, elo ziomy i inne pokemony świata Dinka Smallwooda nie kupią i nazwą go "gównianym".
- Na screenie: Dink na samym początku gry, typowy hodowca świń.
Jest Behemoth, nie mogło zabraknąć i mnie - drugiego naczelnego fana Dinka na forum :). Gra przecudowna. Pojechała po niej prasa na całym świecie, reprezentuje sobą koszmarną oprawę graficzną, tragiczny mechanizm, beznadziejny dźwięk, zwalony interfejs i przegenialną grywalność oraz równie dobry klimat :). Swoisty fenomen komputerowej rozrywki, w to trzeba zagrać :)
Behemoth - Nie zapędzaj się z tymi przedziałami wiekowymi, to mnie po prostu uraża...
Jak gdzieś dorwę (Bo i gdzie to można dorwać?), to zagram, zagram to ocenię...
Loon - Ach, dzięki, w wolnym czasie przeglądnę cóż to takiego.
To jest freeware!
http://www.idg.pl/ftp/gry_1513/Dink.Smallwood.1.06.html
oj gralo sie kiedys, gralo... gra z serii 'eh, kiedys to byly gry, teraz juz takich nie robia' :P
Pełna wersja była też dołączona do CDA. Nazwijcie mnie konformistą, ale muszę się zgodzić z licznymi recenzentami - ta gra to gówno. Owszem, całkiem sympatyczne, w które można pograć dla zabicia czasu, ale jednak gówno. Nie ukończyłem.
Pełna wersja była też dołączona do CDA. Nazwijcie mnie konformistą, ale muszę się zgodzić z licznymi recenzentami - ta gra to gówno. Owszem, całkiem sympatyczne, w które można pograć dla zabicia czasu, ale jednak gówno. Nie ukończyłem.
Przyznaj się, na skalnych trollach wymiękłeś ;)
Wymiękłem w obliczu skalnych... efektów, betoniastego mechanizmu gry oraz cementowej fabuły.
Hah ile ja sie w to zagrywałem jak byłem mniejszy :D Nie zwracałem uwagi na dźwięk i grafike, urzekła mnie grywalność :D ostatnio chciałem do niej wrócić, ale już nie wciąga jak kiedyś :/
Ale przez końcowego bossa gra straciła trochę w moich oczach, taki z dupy wzięty
Pełna wersja była też dołączona do CDA
A nie przypadkiem do Komputer Świat Gry.
Gra gdy tylko zyskala status freeware to chyba wszystkie czasopisma w Polsce je opublikowaly, a na pewno IO, Gambler i CDA.
Gra nawet mnie wciagnela i mi sie spodobala, ale szczerze mowiac zaczalem na niej grac z braku czegos lepszego co uciagnalby moj owczesny zlom (pentium 133 mhz, karta graficzna S3 Virge czy cos takiego:P a co do ostaniego bossa to szczerze mowiac jak go zobaczylem pierwszy raz to zaczalem sie smiaci ciagle uwazam to za jakis niesmaczny zart ktoregos z tworcow gry
Edit: cholercia cos mi ze spoilerami namieszalo:/ sorka
spoiler start
zaloze sie ze twarz bossa to zapewne zeskanowane zdjecie ktoregos z tworcow
spoiler stop
IMO najciekawszym elementem gry bylo to, ze jest do niej dolozony edytor na ktorym tworcy zrobili ta gre, i w siecie pojawilo sie wiele gier wykonanych na tym edytorze, Gambler razem z gra dal na plytce ponad 100 takich modow:) i niestety zaluje ze wersja ktora tworcy udostepnili nie zawiera audiotrackow, podobno byly calkiem niezle i nawet w CDA je pochwalili a sama gra dostala ocene 3/10
Ojjj kiedy ja w to gralem po raz pierwszy :). Pamietam, ze chyba z CDA to mialem, cholernie mnie wciagnela i z przyjemnoscia ukonczylem.
Nawet jakis miesiac temu szperajac po necie natrafilem na Dinka i sciagnalem. Chwilke pogralem, ale niestety po formacie juz o niej zapomnialem :).
Hehe, ale się wkręciłem :). Zainstalowałem dziś i już jestem w okolicach festiwalu :P. Świetna gra, świetny klimat, genialna grywalność ;).
Tez grałem, ale wymiękłem w pewnym momencie. No ale nie o tym chcialem...
nie oszukujmy się. Technika idzie do przodu. W gry sprzed 7 lat graliśmy 7 lat temu, sprzed 5 - 5 lat temu. Są tylko gry ponadczasowe, w które można pograć ( vide: HL/CS, Another World etc. ) ale DM do nich NIE należy. ;)
Kolczes - mów za siebie :)
Przypomniał mi się taki trick - w edytorze wchodzisz w pole gdzie jest ten "cypel" ze skarbami (pilnują go te silne potwory z pazurami) i przenosisz sie dwa pola do przodu na plażę gdzie można się dostać na początku gry już :) i tym sposobem mamy dobry start :D
He, he. Pokręcony humor, występujący w tej grze, to jest to czego brakuje dzisiejszym produkcjom. Przymknąć oko na niedoróbki graficzno-dźwiękowo-interfejsowe, a odkryjesz, że wciąga!
Przeszedł ktoś drugą część? Albo inaczej: przeżył ktoś podróż statkiem w drugiej części?
To była wersja pudełkowa??? Szybki research i okazuje się, że... była! Wow! A żyłem w przekonaniu, że to gra wypuszczona "po pismach" albo... no właśnie, przecież wtedy internet nie był rozpowszechniony, logiczne rzec biorąc musiała się ukazać w jakimś wydaniu. Ach, te wspomnienia, ja swoją edycję miałem z gazety IO/PC.
To prawda wynikająca z transcendentalizmu. Dziwię się, że mnisi z Muang Xay zdecydowali się upublicznić swoje możliwości.
Hahah przecież ta okładka nie ma nic wspólnego z grą :D
classic fantasy rpg experience
Genialna ! :D Jedyna gra RPG którą przeszedłem w całości. Miło wspominam wieczory spędzone podczas przygód tytułowego Dink'a. Przyjemna oprawa muzyczna i dzwiękowa utkwiła mi w pamięci do dzis :)
Uwielbiałem tę grę. Byłem hejtowany przez kumpli bo mówiłem że to mi się bardziej podoba niż Diablo :D Grywalność była przegenialna!
Pamiętam dokładnie 1999 wakacje u kuzyna,miał Herosea 3 Demo (jedna plansza i 1 miesiąc gry) i Dink Smallwood pełną,wormsy demo itp.itd. cały czas wyjeżdżał mi z tym gównem żebyśmy może w to grali ,idź z tym syfem !Całe wakacje naokrągło w 1 plansze w herosa demo i w Worms demo ,niechodzi mi że za stara gierka Bo do dziś gram w Might and Magic vi the mandate of heaven z 1998 ,i niewiem czasem czy niewruce do serii Ishar 1,2,3 bo ostatnio się nakręcam na to,wracając do Dinka 3x Gówno,gówno,gówno = Ogromne GÓWNO
współczucia dla kuzyna, ale nie przekazuj, niech ma już spokój.
Spolszczenie do Dink Smallwood HD jest już dostępne! :)
Post na FB --> https://www.facebook.com/ikskoks/posts/pfbid0355EW7jPpSQaqVoTayLwXQo7poQFDHXK3aFqmGGk2VchphpLjESfZfDdNQtAoKfB2l
Prezentacja na YouTube --> https://youtu.be/EwZljbWld9E
Pobieranie spolszczenia --> https://ikskoks.pl/dink-smallwood-hd-spolszczenie/