Polacy najlepsi w turnieju Battlefield 2142 podczas imprezy Assembly 2007!
Brawo Wilda! Dignitas to absolutna czołówka, zwyciestwo tym bardziej cieszy:)
Brawo :D Przyznam nieskromnie że sam się do tego dołożyłem, w BF2 JabbaH był w statsach moim arch-rivalem (czyt - zabił mnie największą ilość razy :))))))))))))))) :D
Fajnie się gra jak paru chłopaków z Wildy wejdzie na serwa, od razu rozgrywka nabiera rumieńców : D
[3]Marcinkiewiczius --> a kim są ??
kolejne sukcesy naszych graczy. ciekawy czy dzięki takim sukcesow wkońcu w polsce e-gaming zostanie uznany za sport
Dobrze, niech wiedza w Europie, ze Polacy maja prad i internet.
fan - e-gaming nie jest sportem i nie powinien byc za taki uznawany, jest jakas forma rywalizacji, nie ma watpliwosci, ale nazywanie go sportem, to marny zart.
"sport - ćwiczenia i gry mające na celu rozwijanie sprawności fizycznej i dążenie we współzawodnictwie do uzyskania jak najlepszych wyników"
( http://sjp.pwn.pl/haslo.php?id=2523172 )
...a dla chlopakow z wildy gratulacje, swietna robota!
Cainoor - w skrocie? Nie.
Moglbym ta gre okreslic na rozne sposoby, ale jako rywalizacje sportowa? Nie sadze.
[edit]
nie orientuje sie niestety na czym polega brydz sportowy, somyslam sie jednak, ze choc spocic sie przy nim mozna, to raczej nie z powodu wysilku fizycznego ;)
i kto powiedzial ze gracze to okularniki, grubasy itp :P
Wilda?? Czy to nie są ci gracze u których podstawowa taktyka w grze to skakanie: Hop Hop Hop Hop...itd?
gratki :)
No cóż, graliśmy ze 2 albo 3 razy z Wildą, z czego raz w Polish Championships 2007, no i zawsze dostawaliśmy po dupie :P
Nasz klan (www.bf2142.pl) może nie ustępuje im bardzo skillem (na ffa da się ich zabić, mnie sie to udawało dużo razy), ale jeśli chodzi o klanówki, to taktycznie mecze rozgrywają mistrzosko.
Miło się z nimi gra, choć paru członków Wildy nie są ludźmi miłymi...
Cainoor - Prawdziwy sport ma coś w sobie, duszę, klimat i tradycje która łączy tłumy ludzi.
E-sport nigdy taki nie będzie, nazywanie takiej formy współzawodnictwa jedynie rywalizacją jest tutaj bardzo trafione. W przeciwieństwie do tradycyjnych sportowców, po machaczach myszką niewiele zostaje.
Co oczywiście w żadnym stopniu nie umniejsza sukcesu Polaków :)
