Historia serii Grand Theft Auto – część 6
Ciekawy artykuł. Dobrze się czytało :)
Bo co jak co, ale seks jest w USA tak delikatną materią, że niektórzy są w stanie przysiąc na życie swych dzieci, iż nigdy nie mieli z nim nic wspólnego…
Haha! ;)
req_ -> świetny fragment sam sie mało nie popłakałem:)
Całość (czekamy na ostatnią część) czyta się super, można sobie odrobinę powspominać a jest co:)
A za trzynaście dni trailer GTA IV.
Mikla - wiemy :). Choć z niecierpliwością czekam na ukazanie się GTA 4 to zagram w to dopiero pewnie za 3-4 lata :).
Ciekawe o czym będzie ostatnia część ? czyżby seria Stories ? :-)
„Jeżeli chodzi o pierwszy mankament, graczom trudno było przyzwyczaić się do swobodnego operowania widokiem. Dotąd bowiem machanie myszką nie miało aż tak dużego wpływu na to, co obserwowaliśmy na ekranie. Co się tyczy zaś kontroli nad bohaterem, dużą niespodzianką dla odbiorców było pozbycie się przez twórców tzw. strafe’ów, czyli opcji poruszania CJ’em na boki. Zamiast tego zaserwowano klasyczną możliwość skręcania naszego podopiecznego w wybranym kierunku.”
Te problemy nie istniały przy grze na padzie. Gra na klawiaturze i myszce to pomyłka, tak jak znaczna część gier na PC.
kibolek
tzn. że na padzie mogłeś straf'ować ? :|
Grałem na padzie w GTA:SA i niezbyt wygodnie mi sie chodziło(jazda autem owszem, nawet sie spoko jeździło, ale i tak wole klawe)
Adios!
To czemu ja miałem strafe'y?
Mi się na klawiaturze i myszce bardzo dobrze grało i nie rozumiem narzekań, jakie to GTA ma trudne sterowanie... Może się przyzwyczaiłem, bo w każdą część GTA bardzo dużo grałem.
fajnie by było jakby kolejna część artykułu, (gdyby wyszła-gdyby została napisana),dotyczyła GTA 4.Tzn.jakichś tam ciekawostek, szczegolików, przecieków informacyjnych itd. :) :)
fajne i gratki dla autora.
Jeżeli chodzi o pierwszy mankament, graczom trudno było przyzwyczaić się do swobodnego operowania widokiem. Dotąd bowiem machanie myszką nie miało aż tak dużego wpływu na to, co obserwowaliśmy na ekranie. Co się tyczy zaś kontroli nad bohaterem, dużą niespodzianką dla odbiorców było pozbycie się przez twórców tzw. strafe’ów, czyli opcji poruszania CJ’em na boki. Zamiast tego zaserwowano klasyczną możliwość skręcania naszego podopiecznego w wybranym kierunku.
R* specjalnie zostawia sterowanie z pada dla tych, z niestwierdzonym jeszcze uposledzeniem ruchowym
jak ci trudno, podlaczasz pada, wybierasz klasyczne sterowanie i masz ograniczona swobode rozgladania sie i meczysz sie podczas gry :]
Mnie te "ziomalskie" klimaty odrzuciły kompletnie :/
@Surmak
„R* specjalnie zostawia sterowanie z pada dla tych, z niestwierdzonym jeszcze uposledzeniem ruchowym jak ci trudno, podlaczasz pada, wybierasz klasyczne sterowanie i masz ograniczona swobode rozgladania sie i meczysz sie podczas gry :]”
Ale się uśmiałem :D Pewnie wcale nie grałeś na padzie nigdy :] Albo grałeś na jakimś szajsie za 20-40 zł. Hehe
Ograniczona swoboda rozglądania dobre :D Męczysz się podczas gry :DDDDDDD.
Dobry pad, w połączeniu z dobrą konfiguracją jest 100 razy bardziej wygodniejszy niż klawiatura i mysz. Właśnie grając na padzie zrozumiałem jako PC-towiec dlaczego konsole są tak popularne.
Wracając jeszcze do tego rozglądania się - jest to duży plus dla SA, ponieważ można zobaczyć czy jedzie coś z lewej lub z prawej na skrzyżowaniu (ile razy w VC przyrżnąłem w samochód wyjeżdżający z lewej czy prawej, bo go nie mogłem zobaczyć). Z resztą zawsze lepiej takie rozglądanie wygląda niż "sztuczne" obracanie postaci (żeby chociaż były jakieś animacje stóp czy czegoś to jeszcze, ale tak...). A co do pada w GTA: mnie osobiście jest to obojętne czy gram na padzie czy na klawii z mychą w GTA (chociaż jednak wolę na klawii - przywyczajenie). Najlepszy jest mix joysticka z klawiaturą i mychą - można wtedy sobie ładnie polatać :)