Death to Spies [PC]
tak czekam na to :) Chociaz mój staruszek niewiem czy to pociagnie :P
Gra o Stirlizu!
Jeśli ta gra będzie taka jak w zapowiedziach to kupuję nowy komputer...
"Historię piszą zwycięzcy." Coś w tym jest, bo kilkadziesiąt lat po wojnie programiści robią gry, w których wcielamy się w enkawudziste, ale gdyby Niemcy chcęli zrobić grę ze szpiegiem esesmanem w roli głownej, to podniosłby się wielki lament. Dla mnie różnica między SS a NKWD, pod względem oceny moralnej ich działalności, nie różni się wcale. Sowieci czy Hitlerowcy...mordowali nas Polaków tak samo, a więc to chyba nie jest przyczyną pomijania Niemców w grach akcji o II WŚ. W CoD też gramy Amerykanami, Rosjanami, Brytyjczykami, a gdzie Niemcy?
Nie miałbym ochoty grać esesmanem, ale poznawanie wojny z punktu widzenia zwykłego żołnierza Wehrmachtu też byłoby interesujące.
Zgodzę się z Haronem. Na razie tylko w strategiach można zagrać kampanię single player III Rzeszą. Co do tego SS, NKWD. Według mnie, a trochę się znam, to NKWD było zdecydowanie gorsze. Zawsze będą postrzegani dobrze, bo działali dla zwycięzców i sojuszników aliantów. Za czasów PRL, NKWD nadal działała, ale o tym już się nie wspomni, bo byli antyhitlerowcami.
Minowanie ciał- tak, robiono tak. Nie kojarzę jakiś przypadków na terenie Europy, ale wiem, że na pewno Japończycy lubili to robić. W wojnie na Korei, także "kochano" ten "żarcik". Polecam film "Tangeuki", gdzie pokazane są sceny takich pułapek, choć film nie jest dobry.
Sprawa jest prosta, gra która zawierałaby jakiekolwiek nawiązania do niemieckiego SS i jakiś hitlerowskich oddziałów specjalnych byłaby od razu posądzona o nazizm. To Niemcy rozpętali wojnę i przegrali. Generalnie wszyscy są bardziej wyczuleni na nazistowskie akcenty niż na "komunistyczny zamordyzm". Szczególnie wyczuleni są sami Niemcy. A Rosjanie, jak to Rosjanie...w czasach pogłębiającego się nacjonalizmu i "sentymentem" za ZSRR takie rzeczy są możliwe i akceptowalne. Jedna ważna rzecz: nie można zakłamywać historii. Zarówno naziści jak i sowieccy oprawcy są takimi samymi mordercami i nie można o tym zapominać.
Polecam książke Suworowa:"Specnaz".
Adolf_H ---> Gwoli ścisłości, NKWD skończył się w 1946, a PRL zaczęła się dopiero w 1952.
->niesfiec
Wcale nie taka prosta, jakby mogło się wydawać. Wojne wywołali Niemcy wspólnie z Rosjanami.
Co ciekawe swastyka jest symbolem zabronionym, a to nie naziści są jego twórcami. Symbol ten był obecny w kulturze wielu plemion i narodów przed powstaniem Narodowego Socjalizmu. Także był symbolem Strzelców Podhalańskich. Tutaj są różne przykłady: http://pl.wikipedia.org/wiki/Swastyka
Sierp i młot nie są zabronine, ale co się dziwić. Zachodowi kojarzą się z "Wujaszkiem Joe" i radosnym socjalizmem, a nam z Katyniem i 50 latami okupacji i "pseudo wolności". :/
Btw, CoD nie robią Rosjanie a nie można zagrać Niemcem...trudno. Jak już pisałem wcześniej to "zwycięzcy piszą historię".
Sama gra może być ciekawa, zwłaszcza jeśli realia historyczne będą właściwie oddane. Zapowiada się "sowiecki Hitman". ;)
Na screenach widać również postać w amerykańskim mundurze, czy to znaczy że będzie można likwidować "zgniłych kapitalistów", a może też będzie można wziąć udział w jakiejś historycznej akcji np. likwidowania oddziałów AK.
Pomimo ciekawie zapowiadającej się rozgrywki, to chyba daruję sobie tą pozycję.
@Haron
W porządku, nie chciałem się wdawać w polityczny dywagacje zbytnio. Co do swastyki, powiedz mi co czujesz jak ją widzisz? Bo ja mimo że wiem że był to symbol pozytywny symbol wielu kultur mam jednoznaczne i negatywne skojarzenia. I tak jest w tej części świata. Myślę że możemy spokojnie poświęcić ten symbol na ołtarzu pamięci o tym co się stało. To jest ważniejsze.Co do "symboliki" ZSRR masz racje. Jednak jest jeszcze jedno, oczywiście wygrani piszą historię. Ale naziści mordowali otwarcie, Ruscy też morodowali tylko robili to bardziej po cichu, zawsze się wypierając. To też ma znaczenie.
Może i gra będzie fajna, ale dla mnie to propagandówka. Jakoś mnie nie przekonuje wcielenie się w mordercę-komsomolca, który ma się tak do SAS albo innych alianckich oddziałow specjalnych jak pieść do nosa.
Właściwie napisałem o tej gierce bo martwi mnie jedna rzecz, Rosjanie robią coraz lepsze gry. Jednak aktualnie w produkcji jest Jazz (kiedyś JA3D) i Jagged Alliance 3. Gry mogą być mierne, przynajmniej graficzne. A tutaj powstaje nowa gierka z takim silnikiem i grafiką. Nie rozumiem ich strategii.
Wielcy patrioci, i tak zagracie, nie oszukujmy się, to tylko gra, a historia to osobna sprawa, przecież nie zrobią np. Rambo który wyciął pół Afganistanu i przy okazji zwiedzał Vietnam. Punkt widzenia, zależy od punktu siedzenia.Amen!
Na szczęście nie przepadam za skradankami, więc nie ma takiej potrzeby:-D
@|eLKaeR|
Nie chciałem wdawać się w szczegóły, ale prawie wszyscy agenci, pozostali agentami. NKWD rozwiązało się po wojnie, bo ich celem była walka antyhitlerowska, więc podejrzane byłoby gdyby nadal działali. Agenci zostali, ale działali już pod inną przykrywką.
@ niesfiec
Jednak gorsi byli ruscy. Hitlerowcy (bo nie wszyscy Niemcy) popełniali zbrodnie w imię jakiejś ideologii. Dziś wiemy, że ideologia nazistowska nie była odpowiednia, ale oni w to wierzyli (nie wszyscy). Agenci Rosyjscy? Eh, według mnie takie skrytobójstwa są gorsze bo zatajane i często bezsensu. Jedna z najokrutniejszych zbrodni: rok 1946, po sfałszowanym referendum komuniści chcą zainteresować media i opinię publiczną czymś innym. Co robią? W Kielcach biegają za Żydami i ich mordują, zrzucając całą odpowiedzialność na antysemitów z Polski. To według mnie było okrutniejsze niż więzienie Żydów w obozach.
Ze swastyką też jest problem. Nie pamiętam dokładnie , ale znaczy ona bodajże "jest dobrze" i wykorzystywana była ona od wieków w starożytnych Indiach, plemionach germańskich i słowiańskich oraz w Polsce również (przed wojną herbem Zakopanego była swastyka). Do dziś lotnictwo fińskie oznakowane jest zieloną swastyką. Cóż poradzić z tą moralnością Polaków i innych państw jak nie znają historii.
Co do gry to zapowiada się nieźle. Temat II WŚ jest jeszcze niewykorzystany do końca, i dobrze. Przydałaby się jeszcze jakaś przygodówka osadzona w latach wojennych :P.
Ocenianie tego którzy byli lepsi lub gorsi naprawdę nie ma sensu. Jedni i drudzy byli mordercami.
Jeszcze raz podkreślę że znam symbolikę swastyki i to nie tylko tą negatywną. Co nie zmienia faktu że źle mi się kojarzy i nic tego nie zmieni. Jeżeli ludzie będą pamiętać tylko o negatywnym znaczeniu swastyki to dobrze. Dlaczego? Dlatego że zniszczenie poztywnej symboliki ma się nijak do zapomnienia o ofiarach. Nie jestem ignorantem. ale nie chce mi się powtarzać.
Co do pozostałej kwestii, zgoda.
mój sprzęt tego nie udźwignie więc dylematy mam z głowy. bawiąc się w advocatus diavoli, mógłbym spytać czy grając po stronie Armii Czerwonej w CoD, RO, MoH robię coś złego. w końcu nie był to zastęp harcerzy, a wyczynami jednostek liniowych do tej pory straszą dzieci w Niemczech i wyzwalanych krajach też.
No ale zgodzisz się żę Śmiersz to nie były przedszkolaki?. Na pewno nie były też pierwszoliniowe. Armia to armia, każda ze stron konfliktu w mniejszy lub większy sposób dopuszczała , dopuszcza i będze dopuszczać się bestialstw. Teraz pytanie poktórej stronie się opowiesz?.