Warhammer: Mark of Chaos [PC]
również gdy oglądąłem filmiki zauważyłem że np. animacje postaci są baaardzo biedne... spodziewałem się czegoś w rodzaju total war a tu może okazać się to jedną wielką lipą...
Jako fan W:SotHR i Dark Omena niecirpliwie na ta gre czekalem. Modernizacje kompa dla niej zrobilem w wakacje.Demo promocyjne urzekające po prostu - idealne wręcz.
Ale...
no wlasnie.
Pozostałe filmiki z gry, z gameplayem i objaśnieniami twórców, szczególnego podziwu we mnie nie wzbudziły. Wręcz zawód.
Animacja postaci w bitwach znacznie poniżej poziomu Rome:TW, nie mówiąc już o Medieval II (grałem w demo). Nazwałbym je... przypadkowymi. Ot, ktos machnie maczuga, to ktoś wyleci z szyku. tyle. Same oddziały też zachowują się dość... sztywno. Formacje są nienaruszalne, nie ma czegoś, co bardzo fajnie wyglądało w serii TW, czyli łamania się linii i mieszania sie walczących w bitewnym chaosie.
Tryb prowadzenia bitwy szalenie RTSowy. Pomyśleć trzeba raczej nie JAK zniszczyć przecinika, ale w KTÓREJ KOLEJNOŚCI czym się zająć. Owszem -to było bardzo charakterystyczne dla dwóch poprzednich części, ale świat poszedł mocno naprzód. To co kiedys było swietne, dziś przydałoby się znacznie wzbogacić. Zdobywanie twierdz prezentuje sie bardzo przeciętnie
(jakieś znikąd wzięte punkty/głazy do opanowania...:/ Dziwne)
Innymi słowy - mimo że MoC będzie pod względem gameplayu bitwy bardzo zbliżony do DO i SotHR, to jednak wolałbym, żeby szedł w stronę serii TW.
Największą siła poprzednich części Warhammera była fabuła - i tutaj mam nadzieje, że przynajmniej dopracowana, bogata i pełna zwrotów fabuła wynagrodzi graczom dość przeciętną bitwę. Mam taką nadzieję, aczkolwiek zastanawiam się, czy to wystarczy, żebym zakupił W:MoC
W bete gralem ostatnio jakis miesiac temu, animacja jest naprawde dobra imo, szyki walczacych sie mieszaja jak najbardziej, formacje sa naruszalne podczas ruchu, a juz najbardziej podczas walki.
Duzym minusem sa wymagania gry, na 2gb ramu, gf7900gtx gra sie ciela w high detalach, a i po zbiciu nie bylo plynnie. Do tego duuuza ilosc bugow (przez okolo tydzien nie byl naprawiony bug, ktory uniemozliwial 90% graczom testujacym gre dolaczenie do rozgrywki).
No proszę :) Jeszcze pamiętam jak to się niektórzy rozwodzili jaka to będzie wspaniała gra w porównaniu do takiego Warhammera Online (który jest jedynie klonem WoW-a oczywiście). A tu się okazuje, że nie wystarczy walnąć zachmurzona teksturkę na skyboxa i zablurować nieco ekran, żeby z tego wyszedł Warhammer. Ta gra to niestety zwyczajny, głupiutki RTSik, który cofa gatunek o 10 lat, a przy grach typu Company of Heroes wygląda na kiepski żart. Co z tego, że graficzka ładna, jednostki trzeba obejrzeć sobie na screenach bo w czasie bitwy nie bedzie na to czasu (zresztą może i dobrze bo animacje są rzeczywiście kiepskie). Do tego zero taktyki, zero inteligencji jednostek i oblężenia, w których umieszczenie jednostek na murach kończy się ich wystrzelaniem do nogi przez artylerię. Jednym słowem DNO. Najlepszą częścią tego produktu okazuje się intro (moim zdaniem najlepsze w historii gier komputerowych), resztę można sobie spokojnie darować.
Pozwolę sobie mieć zupełnie odmienną opinię.
Gra moim zdaniem szykuje się na prawdziwy klasyk. W odróżnieniu od osób grających w betę miałem możliwość pogrania w wersję "recenzencką" i absolutnie nie mogę się zgodzić z tym, że grafika jest słaba - wręcz przeciwnie - prezentuje się doskonale.
agolin --> chyba patrzyłeś nie na tę grę, ponieważ Warhammer przypomina raczej gry z serii Total War, niż zwykłe RTSy, a porównywanie go do CoH to tak jakby porównywać Half Life 2 do Rainbow 6 - niby podobne, a jednak zupełnie różne.
Grafika słaba nie jest, tego nie powiedziałem, tyle że żeby kierować jakoś jednostkami trzeba oglądać wszystko z lotu ptaka i to wysoko lecącego. A z tej wysokości plamki jednego koloru walczą z plamkami innego koloru i to wszystko. Pod jakim względem MoC przypomina TW? Bo ma małe żołnierzyki w formacjach? Jak na razie sama rozgrywka jest na poziomie Warcrafta II czyli niezłym tyle, żę 10 lat temu. Jeśli gra rzeczywiście prezentuje się o niebo lepiej w wersji "recenzenckiej" to chyba napisali ją od nowa w ciągu ostatniego miesiąca. Ta gra ma po prostu kiepskie "fundamenty". Jest zrobiona jako nieskomplikowany RTS dla mas. Więcej taktyki było w takim Shadow of the Horned Rat, a ile to było lat temu...
agolin --> przypomina TW pod wieloma względami (formacje, prezentacja pola bitwy, brak produkcji jednostek) i absolutnie nie przypomina RTS "dla mas"
Nie wiem, jak w ogóle możesz porównywać ją do Warcrafta - przeca to zupełne różne gry. Wydaje mi się, że chcesz jeno przyczepić się do tej gry dla zasady.
Mam wrazenie ze agolin w ogole nie gral w ta gre, bo wypowiedzi o gameplay calkowicie mijaja sie z rzeczywistoscia. Byl u mnie kumpel pamietajacy Shadow of hte Horned Rat, wg niego MoC to kopia SotHR w nowej oprawie.
Yog-Sothoth --> i twoj kumpel jest znacznie blizej prawdy niz kolega agolin, ktory chyba rzeczywiscie gry nie widzial. A jak widzial, to przez bardzo ciemne i ponure okulary.
Jeśli gra choć trochę przypomina Sothr czy Dark Omen to nie wiem jak można ją porównać do Warcrafta i nazwać RTS-em dla mas.
Jako fanatyk Dark Omen czekam z niecierpliwością ubolewając jednocześnie nad ubogą konfiguracją mojego kompa.
edit---> zna ktoś może przybliżone wymagania minimalne?
Straszna hipokryzja panuje na tym forum. Pare miesięcy temu wszyscy żeście krzyczeli już po pierwszych kilku screenach jaki to Warhammer Online bedzie beznadziejny i w ogóle. Więc teraz przyjmijcie do wiadomości, że w grę niestety grałem i podtrzymuje wszystko co dotychczas powiedziałem. Jeśli ktoś lubi tzw. klasyczne RTS-y może mu się gra spodoba, ale jeśli ktoś liczy na to, że MoC jest komputerową adaptacją WHFB srogo się zawiedzie, oj srogo.
agolin --> przestan, nie sprawdzasz sie jako tuba propagandowa.
gram w whfb od 10 lat i twierdze, ze Mark of Chaos prezentuje sie bardzo dobrze.
agolin - czy nie uważasz, że ocenianie gry na podstawie bety jest mało profesjonalne? z tego co tu widać - Ty tą grę już skreśliłeś.
U mnie na półce nadal stoi WH Shadow... i Dark Omen i mimo naprawde kiepskiej grafy grało się (i gra nadal) naprawde świetnie.
agolin - pozwole sie wtrącić i powiedzieć, że w Warhammer Online też grałem i jest znakomitym rozwinięciem idei DAoCa, tzn. wysmienitą grą. Z WoWa bierze głownie styl graficzny. Nawiasem mówiac to WoW również sporo skopiował z takiego DAoCa czy innych MMO - to nic nadzwyczajengo.
No i chciałem dodać, że na 100% polskie wydanie Warhammer: Mark of Chaos będzie znakomite :)
Ryslaw --> Co to znaczy "przestań"? Bo mam inna opinię niż ty to mam przestać. No świetnie po prostu. Widzę IV RP już tu zagościła na całego.
Maq --> Zapewne bardziej profesjonalne niż ocenianie tylko na podstawie screenów jak niektórzy tu dość często czynią. Beta to w końcu działająca gra, z mnóstwem bugów, niezbalasowana itd. ale rdzeń gry już się nie zmieni.
Łosiu --> Twój sarkazm mnie wprost powala. :-|
agolin --> przestan nie dlatego, ze masz odmienna opinie, tylko dlatego, ze podawane przez ciebie informacje sa nieprawdziwe.
Probujesz zdyskredytowac gre w sobie tylko wiadomym celu, piszac absolutne dyrdymaly.
No tak co ja moge powiedzieć. Twoje są zapewne prawdziwe bo ty decydujesz co jest prawdziwe. Czy ty czasem nie należysz do PiS-u? :P
Tylko zauwaz agolin, ze jak narazie to jestes w mniejszosci twierdzacej ze MoC to kiepska gra (o tym moga mowic raczej tylko ci co grali a nie ogladali screeny).
agolin---> mogę cię zapewnić, że 99,99% forumowiczów Gola za bardziej wiarygodną uzna ocenę Rysława. Nie powiem ci dlaczego bo to nawet zabawne jest.
sajlentbob - mialem wlasnie napisac cos podobnego :D
Mnie kilka rzeczy niepokoi. Mianowicie - pelna polska lokalizacja. Nie chodzi mi o teksty (wierze w Ryslawa) ale o dubbing. Dalej, b. wysokie wymagania sprzetowe. Brak "friendly fire" i strzalow krytycznych (skutkujacych rozwaleniem dziala) - dla zaprawionego w bojach (sothr i do) sa to zmiany trudne do zaakceptowania.
Nie grałem w żadną z wersji alpha, beta, kappa czy jakąś inną ale wnioskując z opisu szanownego recenzenta wersji "dla prasy" jest to dokładnie taki sam typ gry jakim były wszystkie pozostałe warhammery oparte (luźno) na figurkowym systemie bitewnym.
Widzę że podróżowanie po mapie się nie zmieni, zaciągi będą takie same, dochodzą awansujący bohaterowie, parę nowych setów armii. Czyli jest wszystko na co czekam. Grafika łądna, bugi wyeliminują, wymagania, ekhm, zbliża się premiera GF8 więc ten problem też głowy :) Czekam na polską premierę.
Agolin -> za bardzo się ciskasz, starczy zwrócić Ci uwagę a ty juz wyjeżdzasz z polityką, juz zarzucasz komuś preferencje partyjne. Co ci do tego człowieku? Co do twojej tezy że MoC cofa rts 10 lat wstecz to dobrze - ja chetnie pogram w grę która podobała mi się 10 lat temu a teraz dostanę identyczną tylko w nowej grafice i z paroma nowinkami. Ewolucja, także ta w grach, nie zawsze idzie w dobrym kierunku - mi na przykład nie sopdobały się zmiany jakie wprowadzono w serii TW w odcinku Rome.
ja myslalem ze bedzie mapka do wyboru... i robta co chceta, a tak lipa.. szkoda.
Luke -> racja, fakt że przy ostrzale jednostek w zwarciu padają tylko przeciwnicy, jest niezbyt ciekawy - w bitewniaku było to 50/50. Mam nadzieję, że pojawi się opcja (lub mod) włączające takie rozłożenie obrażeń.
Mam też nadzieję, że wprowadzą jakąś losowość do strzałów z działa (czyli możliwość jego uszkodzenia), acz to może być trudne - pamiętajmy, że w bitewniaku gra toczy się na przestrzeni 4-6 tur, więc każde działo może wystrzelić maksymalnie 6 razy (zwykle jest to 3-4), przy 1 na 6 szansy na uszkodzenie - i jeśli to przeniesiemy na grunt strategii w czasie rzeczywistym może okazać się, że działo nie robi nic innego, tylko wybucha :)
Wybuchajace działa były w SotHR i sprowadzało się to do tego że jak taki kanon eksplodował (czasem zabijając pół regimentu który stał obok) to robiło się load, bo armata miała potężny wpływ na przebieg bitwy zwłaszcza w masywnych bitwach na dalszym etapie kampanii. Zmieniono to w Dark Omenie- za cenę zmniejszonej siły armaty i moździeże nie wybuchały losowo. I ten krok wydał mi się najlepszy, Natomiast to co widziałem na filmikach to siła armat jest na poziomie tej z SotHR, czyli jeden strzał może wybebeszyć znaczną część regimentu, ale nie ma wybuchania. Spowoduje to że bitwy będą trudne, wzrośnie znaczeni szybkich oddziałów jak konnica, herosi a piechota zostanie mięsem armatnim. Wszystko zależy jednak też od dynamiki starć i szybkości przeładowania takioej wunderwaffe jaką fundują nam w MoC.
Yog-Sothoth ---> miliony much nie mogą się mylić, żryjmy *autocenzura* :P Uwielbiam jak ktoś wie lepiej ode mnie w co ja grałem a w co nie. Zgadzam się, że o tym jaka gra jest mogą mówić ci co grali i dlatego właśnie mowię. To, że się tobie nie podoba co mówię to już inna sprawa.
sajlentbob ---> Składam wniosek o zlikwidowanie działu Komentarze i zastąpienie go działem Komentarz Rysława. 99,99% forumowiczów zawsze zgadza się z opinią Rysława. Po co generować posty i dopuszczać oszołomów do głosu, którzy podważają wiodącą linię partii i rządu.
Pichtowy ---> Słowo "sarkazm" jest ci jak rozumiem nie znane? Przykro mi. :(
Możecie sobie darować odpowiadanie. Wyjeżdzam na Białoruś, może tam znajdę więcej wolności słowa. Ale jeszcze tu wróce... ;<)
P.S. A gra i tak jest kiepska :P
Drogi agolinie - na pewno dostaniesz od swego kierownictwa nagrodę za czynną walkę na froncie o obrzydzenie pewnych gier.
agolin - skończ już, pliz
Łosiu - a mogę wiedziec skąd miałeś dostęp do Warhammer Online ??? przecież tej gry jeszcze nie ma, ani nawet bety, więc niby jak mogliście w nią grać
chyba zaszło tu drobne nieporozumienie, Warhammer Online:Age of Reckoning to zupełnie inna gra niż Warhammer: Mark of Chaos
Ostatni material dla fanow na temat warhammer online to prezentacja, podczas ktorej nie pokazano gameplaya.
Bylem beta testerem trybu multiplayer MoC i mam nadzieje ze wiele rzeczy zdarza jeszcze poprawic. Animacja faktycznie wygladala bardzo kiepsko, mialem wrazenie, ze moi rycerze maja moze ze 3 klatki ruchu i ze dwie machania mieczem. Gdy wiekszy oddzial zwarl sie w bitewnym szale, cale widowisko nie sprawialo satysfakcji. Ot, machaja sobie mieczykami..
Jest jeszcze jeden szkopul, ktorego dziwnie nikt tutaj jeszcze nie wywlokl. Framerate. Na wszelkich filmach z gry, udostepnionych przez tworcow czy fan-made, framerate waha sie wokol 8-12 klatek na sekunde. Gdy ja gralem, bylo to nawet mniej.
Ale to pewnie sa wczesne wersje i wszystko zdolaja poprawic.
Misza, dzięki :-)
właśnie zacząłem tłumaczyć teksty do strony o tej grze, dlatego mnie to zainteresowało :-) na razie nie ma się czym chwalić, ale jak już trochę tekstów będzie to dam linka
BTW. jak jest ktoś chętny do redagowania serwisu dotyczącego WO:AoR to proszę o kontakt gg:1531902
Jeśli kiedyś się dowiem, kto pożyczył ode mnie płytkę z WH:DO, to mu nogi z ... powyrywam.
agolin: nie wystarcyz użyć argumentu śmierci (jesteś z PiS?). Trzeba jeszcze wiedzieć kiedy to zrobić, w imię Khorne'a.
--->Agolin
"miliony much nie mogą się mylić, żryjmy *autocenzura*"
---------------
Tylko tutaj mamy odwrotną sytuację. Myli się jedna mucha. Wstrętna złośliwa robaczycha która nie mając żadnych argumentów wszędzie siada i roznosi gówno.
Bardzo bym chcial, zeby ta gra okazala sie hitem (zarowno w singlu jak i w multi) ale czytajac kolejne komentarze pod "Warhammer: Mark of Chaos Multiplayer Hands-On - Army Customization, Tactics, and Duels" na Gamespot'cie, mam coraz wieksze obawy.
Niedlugo wyjdzie Medieval 2, ktory chyba okaze sie bardzo, bardzo dobry. I bedzie mial "friendly fire". Demko chodzi u mnie bardzo schludnie na leciwym sprzecie (a3200+, 1gb, r9800pro) i swietnie wyglada.
Zobacze z pewnoscia open bete MoC, ale jesli bedzie slaba - nie kupie gry, przynajmniej nie od razu (poczekam na jakas obnizke, tylko dla singla). I ten polski dubbing, nie wyobrazam go sobie :/
---> agolin
Gothic 3 na GC w Lipsku wyglądał tragicznie. Na referencyjnym sprzęcie skakał i się ciął mimo wyraźnie zredukowanego zasięgu widzenia, a całość wysypywała się kompletnie co kilka minut. Niecałe dwa miesiące później grę wydano i od tego czasu ją patchują bez chwili wytchnienia. Mimo to, sprzedaje się nieźle i pewnie w końcu doprowadzą Gothic do stanu używalności.
Więcej wiary w ostateczny efekt ;).
Zagrałem w demko Medieval 2, zagrałem w MoC i bardziej przypadło mi do gustu to drugie. Od nowego Medievala oczekiwałem dużo więcej i może dlatego demko mnie rozczarowało.
MoC kupię z całą pewnością, bo to przecież Warhammer, ale i tak uważam, że DoW jest znacznie ciekawszy, bo bardziej dynamiczny. Wiem, że obu gier nie powinno się porównywać pod względem rozgrywki, ale to tak jak z figurkowym Warhammerem i Wh40k, wolę tego drugiego bo akcja jest szybsza, większa swoboda ruchów i przez to ciekawsza (oczywiście dla mnie) rozgrywka.
Cieszę się też, że MoC wydaje Cenega, a nie inny wydawca, którego tajni agenci są wszędzie. Carramba.
agolin -> masz rację "sarkazm" to dla mnie wyraz na zaczynający się na "s" i mający siedem liter. I nie musi by Ci przykro, fagasie.
Pogralem w demko i Medievala 2 i MoC'a i z przykroscia musze stwierdzic, ze absolutnie nie zgadzam sie z Tomkowem. Medieval 2 pozera MoC'a na sniadanie, obiad, podwieczorek i kolacje.
Zaczne od tego co mi sie podoba. Na pewno grafika jest sliczna. Swietne tekstury, szczegolowe modele. Bardzo fajnie dobrano glosy postaci. Filmiki rowniez stoja na wysokim poziomie. Mozemy kupic dla naszych oddzialow zdecydowanie wiecej upgrade'ow niz w Dark Omen (tam byl tylko pancerz, tutaj takze bron itp). Bohaterowie maja drzewka rozwoju (a'la diablo).
A teraz minusy. Animacja postaci kuleje, zarowno podczas walk oddzialow jak i "pojedynkow" bohaterow. Celowo wzialem te "pojedynki" w cudzyslow bo sa po prostu tragicznie rozwiazane. Stoi 2 herosow w ognistym kole, 3 metry od siebie i naparzaja w powietrze tym co maja. Sprowadza sie to do tego, kto ma wiecej specjali i zdola aktywowac je z wieksza czestotliwoscia. Jest tylko jedna "animacja smierci", czyli pad na ziemie. Co samo odnosi sie do zwyklych oddzialow. A chyba kazdy grajacy w Dawn of War wie, co mozna bylo tutaj zrobic (cuda...).
Co gorsze, sama mechanika walki tez kuleje. Potyczki wygladaja mniej wiecej tak: bierzesz swoj oddzial walczacy wrecz, wrzucasz go na oddzial wroga i dorzucasz do tego swoj oddzial strzelajacy. Tak, tak - nasi ludzie walcza w morderczym scisku a tu nasi dzieli axe throwerzy rzucaja dzielnie toporkami i trafiaja WYLACZNIE we wroga LOL. Friendly fire z tego co zauwazylem jest tylko u altylerii i czarach obszarowych. Dalej, nie zauwazylem, zeby atak z flanki lub od tylu robil jakakolwiek roznice. Przeciez lepsza mechanike walki mial Shadow of the Horned Rat, ktory byl jedna z pierwszych gier wydana na Windows 95!!
Co do polskiego wydania to abstrachujac od tego czy wyda to cenega czy cdp (obie firmy maja wg mnie podobne podejscie do klienta... czyli maja go w d*) - polski dubbing bedzie dla tej gry przyslowiowym gwozdziem do trumny.
Wole pograc sobie w Sohtr (na vmware) lub DO niz w to nowe "dzielo". Niestety, spieprzyli kompletnie ta gre. Wielka szkoda, bo Relic pewnie zrobilby z tego arcydzielo.
Jestem wlasnie po testach dem Medievala 2 i MoC`a.
Medieval wyglada rewelacyjnie i gra sie wysmienicie. Manewry tataktyczne maja jakiekolwiek znaczenie w przeciwnienstwie do MoCa. Pierwsza mysla jaka mi przyszla po rozegraniu paru bitew to , ze gram w hack and slasha strategicznego :)
Jestem bardzo zawiedziony MoCem , filmik promujacy gre pobudzil zmysly a demko wylalo kubel zimnej wody.
Takze jedyna strategie w ktora bede grywal w 2007 roku bedzie Medieval 2 ( powinni zrobic Shoguna 2).
Poprawili coś w pełnej wersji?