Fatal Frame II: Crimson Butterfly | PS2
To jeden z lepszych horrorów w jakie grałem. świetny jest tu klimat oraz to że cała zabawanie polega na strzelaniu gdzie popadnie ale robieniu zdjęc zjawą i to mi sie na prawde spodobała (choc moze niektórych odstraszy)
nie jestem fanem horrorow ale ten horror mi sie podoba
Gra project zero jest jednym z najlepszych horrorów konsolwych. Piękna fabuła, mroczny klimat... Czego chcieć wiecej ... Wszystkoch co chcą dowiedzieć się czegoś więcej zapraszam na stronę projectzero.republika.pl
Fatal Frame II - to survival horror pełną gębą, podobny pod wieloma względami do pierwszych SH, ale także po wieloma względami się różniący. Od choćby to, że naszymi adwersarzami są tylko i wyłącznie duchy, a zabijamy je tylko i wyłącznie za pomocą oldschoolowego aparatu fotograficznego! Jedynka pod wieloma względami wydawała się idealną grą, klimat i oryginalność, z tym że tej drugiej zaczęło z czasem brakować, winowajcą był nie kto inny jak deja vu (chodziło sie ciągle po jednych i tych samych lokacjach). Sytuacji nie poprawiały logiczne zagadki, które również się powtarzały oraz niewyraźne dialogi. O tym, czy dwójka jest pozbawiona tych wad dowiecie się poniżej. ;)
Intro przedstawia nam dwie siostry bliźniaczki, można z niego wywnioskować, że są ze sobą bardzo zżyte. Jedna z sióstr ucieka nagle drugiej (zabawa) do pobliskiej wioski i tutaj do zabawy włącza się gracz, który "wciela się" w Itsuki. Pędzimy więc za Mayu, spotykamy ją dopiero w wiosce, która wygląda na opuszczoną od wielu, wielu lat. Ciekawość u dziewczyn bierze górę, dostrzegły po chwili, że trzeba stąd uciekać czym prędzej, ale było już za późno...
Tak wygląda po wkrótce wprowadzenie, w tajniki fabuły nie będę Was wprowadzał, ponieważ musicie ją "przeżyć" sami. Mogę jedynie powiedzieć, że jest dużo czytania ze znalezionych książek, wycinków gazet, pamiętników itd. Nie mniej jest filmików, na których dowiecie się tego i owego, od pewnego momentu mamy nawet do swojej dyspozycji własny rzutnik, na którym odtworzymy znalezione taśmy. Dialogów jest mało, a na dodatek są bardzo nie wyraźne, trzeba mieć głośno TV, aby je w miarę pokumać. Zakończenie jest fenomenalne, mi się zakręciła łezka w oku.
Przez większość gry chodzi za nami Mayu, gracz steruje jedynie Itsuki. Siostra ciągle gdzieś znika w tajemniczych okolicznościach i często trzeba jej szukać po różnych zakamarkach. Nasze dziewczęta widzimy z ukrytej kamery, ale gdy przełączmy się już na aparat fotograficzny, to świat widzimy z perspektywy obiektywu. By the way, to właśnie owy aparat jest znakiem flagowym serii, nie ma tutaj żadnych rur z silent hilla, ani żadnych gunów z residenta, tutaj naszą jedyną bronią potrzebną do dotrwania świtu słońca jest to właśnie urządzenie do pstrykania fotek!
Ustrojostwo można modyfikować, poprzez dodawanie do niego dodatkowych opcji, a następnie poprzez ich wzmacnianie (lvl 1, 2 i 3). Padło słówko podnoszenie poziomu, ale zapewniam Was, że w grze nie zdobywa się żadnego expa. Punkty potrzebne do podrasowania naszej "cyfrówki" dostajemy za unicestwianie zjaw. Oczywiście im większe obrażenia zadamy, tym więcej dostaniemy - bez pracy nie ma kołaczy. ;) Fotek nie pstrykamy z powietrza, potrzebny jest film, a tego mamy w FF2 pięć rodzajów, które zbieramy na zasadzie pstrykania "X" po wszystkich szafkach, workach i półkach, filmy różnią się jedynie ilością zadawanych obrażeń. A jak wygląda "uspokajanie" zmęczonych dusz? Wciskamy "O", przechodzimy do widoku z perspektywy obiektywu, namierzamy delikwenta i pstrykamy fotkę! Im bliżej nas jest dusza, tym większe obrażenia jej zadajemy, a jeśli uwiecznimy widmo w chwili jego ataku na Itsuki albo Mayu, to zadajemy obrażenia bonusowe, które można łączyć w combosy.
FF2 ma już ponad 4 lata, a wygląda bardzo ładnie, otoczenie jest obfite w detale, postacie wyglądają prześlicznie, duchy są jakby wyjęte z cmentarza. Na dodatek dosyć często mamy okazję delektować się w/w filmikami. Strona dźwiękowa nie stoi w cieniu, różne efekty towarzyszące interakcji z otoczeniem (skrzypienie drzwi przy ich otwieraniu albo podłogi po jej stąpaniu), w połączeniu ze znakomitymi wstawkami muzycznymi tworzą niesamowicie straszną atmosferę, gra po ciemku to samobójstwo, którego postanowiłem się podjąć, efekt jest taki, że trzęsą mi się teraz ręce (a może to nie z tego? :P).
Pokuszę się o stwierdzenie, że FF2 to jeden z najlepszych survivali na czarnulkę, lepszym od pierwszej części. Gra jest taka jaka powinna być, ma niesamowity klimat, znakomitą oprawę A/V, ciekawą fabułę, jest parę niedoróbek, ale nikt nie jest idealny. Jeśli lubisz się bać, to FF2 jest dla Ciebie pozycją idealną, która zapewni Ci minimum 6 godzin adrenaliny.
+ klimat - strach się bać!
+ oprawa A/V!
+ "wakacje z duchami"!
+ fabuła/filmiki!
+ lepsza niż jedynka!
- niewyraźne dialogi...
- krótka...
Ocena końcowa: 9/10
Dzieki davhed. moze kidyś zagram zapowiada sie nieżle
Bardzo polecam całą serie Fatal Frame, jedyna gra survival przy której można dostać palpitacji serca.:D MEGA MROCZNA SERIA!!
Project zero jest najzajebistrzą grą na śwecie gram 34 raz w pz2 i ją kocham itsukiego tym bradziej ;p ale przejdzmy do rzeczy no to tak daje 10 zakochałam sie wtej grze aaaaaaaaaaaaa nie moge bez niej żyć bez itsukeigo też kocham go !!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!! :D :D co tu jeszce no poprostu kocham ten wóz :D (grę) ( słowa czesia) pzdr :* dla wszystkich aha i grałam w 1pz ;p pzdr:* jak macie pytania co trzeab zrobić w project zero 2 (fatal frame 2 crimson butterfly) smiało pisćie na moje gg wszystko wam powiem wkonscu to już 34 raz gram na najtrudniejszym zajebiste sa sdtroje aha i zapraszam was na moją strone :P blog o ttej grze i wielu innych znjadzecie tam także opo :* www.p-ffx-ffx-2.blog.onet.pl kocham itsukiego poraz 8326432784623784 raz i na nieskoczoność pzdr :*:*:* a najlepszy duch to jest,, No Escape'' przy tym momcie wogule się zesrałam :D (żart)
Projekty Zero to najlepsze horrory jakie grałem!!! POLECAM każdemu kto się lubi bać w czasie gry!!! p.s. Szkoda że kolejna część wychodzi tylko na Wii. :(
Druga część jest najlepsza !. Mega straszna... Noi oczywiście graficzka jak na te lata jest bardzo ładna. Drzewa powiewają na wietrze a woda płynie sobie spokojnie i nie widać na niej pikselek. Tak samo jest z postaciami. Piękna gra.
I dobrze że na pc nie ma bo za dużo jest gier na pc których nie ma na ps2 i o to kaman :) A gra jest super bo ją mam i przeszłam ją na wszystkich poziomach ok 14 razy :) pozdro
Czyżby to był exclusive? Słyszałem ze trójka nim była.... Nie ma dwójki na Xboxa??
Co do gry to obok SH najstraszniejsza seria jaką grałem !
PS Eva97... twoja elokwencja powala ;S niby miałaś tu 12 lat a 'najzajebistrzą' \ 34 raz [taaa....jasne] \ składnia mnie dołuje... Usiądź przy książkach, później graj na konsoli... Poza tym to gra od 18 lat gówniaro ! Jedyny plus to taki, że płęć piękna gra... bo to fenomen
Świetna gra, z pomysłową mechaniką walki, ciekawą fabułą (i zakończeniem), świetnym klimatem i przede wszystkim naprawdę potrafi przestraszyć.
To chyba właśnie na ps2 powstawały najlepsze horrory. Polecam, a ja pewnie za jakiś czas zabiorę się za pozostałe części.
Jeśli to koś kiedyś odczyta chce zakupić sobie tą Trylogie Project zero na Allegro są wysokie ceny wiec kikałem na ebayu można dostać tylko tu tkwi problem jeśli przyjdzie z Niemiec lub z Francji czy bedzie w całości po angielsku czy np po niemiecku Czy jest mi ktoś w stanie powiedzieć czy w grze jest opcja zmiany języka ???