Czego możemy się spodziewać po GTA: Vice City Stories?
eLKaeR -> Znany jest juz dokladny soundtrack do gry? Bo ten z wersji PC byl po prostu awesome!.
koksin ---> Nie podano jeszcze szczegółów w kwestii utworów, ale cierpliwości - poinformujemy, gdy tylko do takowych dotrzemy.
Jeszcze żadna gra nie przykuła mnie tak mocno do konsolki jak GTA: LCS. Tymczasem w moim ulubionym mieście będę miał szanse po raz drugi kraść, zabijać, wykonywać misje. PC pójdzie w odstawkę:>
No i znowu wypływa kłamstwo developerów. Przed wydaniem San Andreas mówili ,że gra nie będzie miała rag dolla ze względu na ograniczenia sprzętowe PS2 ,a teraz dają go w o wiele słabszej PSP.
Deepdelver --->
spoiler start
O ile dobrze pamiętam, to w Vice City był brat Lance'a który został zabity przez tego latynosa z wielkiej willi. Co w takim razie oznacza, że akcja będzie się rozgrywać przed Vice City a możliwe, że skończy się śmiercią bohatera :)
spoiler stop
Czego możemy się spodziewać po GTA: Vice City Stories
Tego co po LCS, Absolutnie nic a nawet mniej.
Kurde, a nie przyszło im do głowy, że nie każdy ma ochotę grać czarnoskórym?
Nie ma to tamto, zajebisty bohater...
spoiler start
...za-niedługo-martwy brat judasza, z czasów kiedy był płotką
spoiler stop
Wczuję się w postać na maxa. o_O
Deepdelver - a co ty masz do czarnoskórych? Może ktoś nie ma ochoty grać człowiekiem o jasnej karnacji?
FixUS_1 --> Nie, nie mam. Tobie zaś proponuję żebyś zagrał w następne GTA niskim grubym azjatą-homoseksualistą, tak w ramach politycznej poprawności. :)
Nie pasują mi wszędobylskie prymitywne klimaty elo-ziomalskie, dlatego GTA:SA uważam za najsłabszą część trójwymiarowej serii. Vice City było o niebo lepsze, ale znowu muszą do niego wlepić "gangsta-nygga-elozioma". Mam nadzieję, że nie oznacza to dryfu klimatu w kierunku SA.
zapowiada się ciekawie, chociaż wolałbym grać np. Colonelem Cortezem :]
jeśli dobrze pamiętam gościa :P
Victor Vance? Czyżby to była rodzinka niejakiego Lance "It's your last dance" Vance? :) MUSZĘ KUPIĆ PSP DLA TEGO TYTUŁU!!!
Całkowicie zgadzam się z Deepdelverem. Nie wiem czemu znów na siłę próbują wcisnąć "elo-ziomalski-nigga klimat", a co do SA, też uważam, że jest najsłabsze z całej serii. Klimat VC powinien pozostać.
A jakim to cudem wywnioskoaliście, że będzie tam od razu elo-ziomalski-nigga klimat?
ile jeszcze bedzie tego GTA
Mephisto --> bo już Lance był elo-ziomalski-nygga. Jako towarzysz był znośny, ale nie wyobrażam go sobie jako szefa mieszanej mafii. Więc pewnie nie będzie mieszana, tylko sami hommies + jakiś Żyd jako księgowy.
Mogli by dla odmiany dać nam do ręki jakiś wenezuelski kartel, irlandzkich złodziejaszków albo rosyjską mafię. A może turbaniaków? :D
znowu CŚ przekręt szykuje --> Colonel to byłby niezły ruch.
TNT DUDE --> 42
Deepdelver ---> Co do Lance'a, to się nie zgodzę. Może zachowywał się nieco "luźniej", ale nie walił na prawo i lewo slangiem, a swoim zachowaniem idealnie pasował do lekko kiczowatego stylu VC. Poza tym w mieście były cztery gangi (nie licząc ludzi Diaza, którzy zbyt aktywni nie byli). Żaden z nich do elo-ziomalskiego schematu nie pasował. Chyba, że ci kolesie, co mieli swoją siedzibę na północ od wytwórni filmowej, ale ich wozy nazywały się Burrito, więc to pewnie latynosi byli.
Chłopaki, mówicie tak jakbyście zawsze chcieli grać białym bezimiennym z częsci 1-3. A Rockstar poszedł w dobrą stronę i zaczyna eksperymentować z innymi wersjami bohaterów. Pozatym wam nieodpowiada San Andreas bo ma "eloziomalski klimat". To wynik eksperymentów, które w 100% popieram. Dla mnie San Andreas jest najlepszą częścią GTA, właśnie przez to "eloziomowanie" bohaterów, z koleii Vice City było słabsze ze względu bohatera i jego niewyrazistość. Niby mafioso, a zachowywał się jak masowy morderca. To jest oczywiste że jak dano charakter i głos głównemu bohaterowi, jednemu będzie on odpowiadał a drugiemu nie. Mówiąc szczerze, pograłbym w następnej części kobietą. Dlatego nie rozumiem tego sporu i uważam go za bezsensowny.
Skoda że go zabiją/zabili w GTA VC to chyba będzie pierwszy główny bohater GTA który zginoł. Mam nadzieje ze będzie tak jak z GTA : LCS i wyjdzie na PS2
Już w GTA2 Claude Speed został zabity przez członka gangu Zaibatsu. Żeby było śmieszniej - było to pokazane w intrze gry.
żeby było smieszniej w GTA2 nie chodzi się Cloud Speedem :)
mons ---> Są różne zdania na ten temat. Pewnym jest, że postać w GTA2 miała na imię Claude. Nazwisko pozostaje nieznane, jednak fani w większości zgodnie twierdzą, że Claude z GTA2 i GTA3 to ta sama postać. Zresztą nawet Wikipedia się ku temu skłania.
The opening video of the game was pieced together using live-action footage taken from an eight-minute short film created for the purpose of advertising the game. This film has since been made available to the public and is downloadable from Rockstar's website. Claude Speed (the game's playable protagonist) is played by Scott Maslen in the film.
http://en.wikipedia.org/wiki/Grand_Theft_Auto_2
