Titan Quest już jest
Już zacieram rączki, bo jest to przeze mnie jedna z najbardziej oczekiwanych gier roku, a jej losy śledzę od dawna :)
oceny moze i pozytywne, ale gra sie ponoc strasznie tnie i czesto wychodzi wdo wina ...
Piraty może się i wywalają...
Ja czekam na polską wersje, potem poszukam jej gdzieś na allegro żeby taniej kupić niż na gram.pl :P
Kentril ---> ta gra jest podobna do diablo, choć według mnie lepsza (wnioski wysunięte po demie) bo rozwija to, co w diablo kulało (czyli np. ilość questów).
Ja mam już 10% ;)
Zobaczymy, wygląda na ciekawą grę. Niestety nigdzie nie znalazłem screenów z ekranami karty postaci, ekwipunku itp. Mógłby ktoś wrzucić takie screeny z dema?
"Tylko demo jest w porzadku :)"
Tez mi wywalilo demko do Windowsa, co ostatnio w nowych grach bardzo rzadko mi sie zdarza. Raczej sobie ta gierke odpuszcze i poczekam na pierwsze opinie fanow.. odnosnie faktycznej ilosci bugow w podstawowej wersji. :)
Stranger ---> ja nie miałem problemów z demem, a ukończyłem je chyba z pięć razy. Niestety osiągnąć można było tylko 6 lvl :( co zajmowało mi z godzinkę z odsłonięciem całej mapy (każdego zakamarka).
nuda. skrzyzowanie dungeon siege z diablo tyle ze blizej temu do DS no i gorsze od DS :(
myslalem ze to bedzie bardziej RPGowe a jest trening z celowania mycha we wrogie stwory oraz wytrzymalosciowka z trzymania LMB do smierci wroga... tutaj petla i nastepny wrog i tak przez 5 godzin czy ile tam producent przewidzial ze gracz wytrzyma.
nuda. skrzyzowanie dungeon siege z diablo tyle ze blizej temu do DS no i gorsze od DS :(
myslalem ze to bedzie bardziej RPGowe a jest trening z celowania mycha we wrogie stwory oraz wytrzymalosciowka z trzymania LMB do smierci wroga... tutaj petla i nastepny wrog i tak przez 5 godzin czy ile tam producent przewidzial ze gracz wytrzyma
Na tym polega hack & slash. Dziwne tylko, że niektóre wciągają jak bagno (np. mnie - Diablo 2) a inne, mimo pozornie lepszych rozwiązań, nudzą jak flaki z olejem (Dungeon Siege 1 i 2, Sacred).
gladius --->
hehe miałem dokładnie odwrotnie. Jeszcze Diablo 1 jako tako, ale D2 już mnie męczyło chociaż i tak dosyć długo w to siekałem. Może dlatego, że więcej czasu było (studia :) )
Za to DS1 i DS2 przeszedłem całe. Ostatnio nawet chciałem sobie jeszcze raz w DS2 pograć, ale odpadłem po pół godziny :)
A Titan Quest męczy mnie. Grywalnością toto nijak nie zbliża się do Diablo czy DS. Fajnie rozwija się postać i to chyba wszystko. Dziwne, że nie można obracać kamery. Zoom jest, a obrotu brak :( Grafika średnia, a momentami przycina jak FEAR prawie :) Wiesza się i w ogóle jakoś tak... niedorobiona gra.
Nad Diablo 2 spędziłem tyle czasu, że aż masakra;D Gram już dobrych 5 lat, a ta gra wciąż i wciąż mnie wciaga jak "Diabli" ;]
Natomiast tytuły takie jak Ds (oba) i Sacred zanudziły mnie na śmierć- przenigdy bym tego syfu mianem "pogromcy diablo" nie określił.
Bardzo dobry h&s, moze nawet najlepszy _po_ Diablo. Niestety jak juz pisali ma poki co sporo bledow, najpowazniejszy jak narazie to psucie sie sejwa (jest tylko jeden, a wnim zapis postaci, tak jak w diablo) przy zawieszeniu, wyjsciu do windy gry. Z tego co pisza na oficjalnym forum ma to byc naprawione w najblizszym patchu (ma byc jakis backup sejwa). Co pozaty, TQ to bardzo wierna kopia Diablo2, dobre playability, grafika, duzo itemow itd. Ma jednak kilka sporych jak dla mnie minusow 1) w grze nie ma prawie zadnych broni dwurecznych (no poza wlocznia, laska i likiem), jako ze w kazdym crpg gram wojownikiem z mieczem 2H jest to dla mnie duuzy minus 2) slaba muzyka (nie ma porownania do tej z diablo chociazby), 3) nie przypasowal mi klimat gry, starozytna grecja, "kolorowy swiat" (grafika) - wole bardziej mroczne klimaty. Sadze, ze jednak patche jeszce duzo zmienia, pozatym do gry jest dolaczony edytor, wiec zanosi sie na sporo ciekawych modyfikacji.
Demo wieje nudą.W pewnym momencie walka stała się tak pasjonująca ,że już tylko biegłem byle do przodu mijając po drodze wszystkie małoistotne pionki..
tomcio006 - to tak samo jka Diablo :P
Swietna gra... po Diablo jest jedna z najlepszych. Grafika jak dla mnie jest fenomenalna jak dla h&s. Pory dnia, bardzo dobra gra swiatla i cieni i ciekawe postaci. Mitologiczne klimaty, potwory jak cyklopy, satyry czy minotaury... mmm... gratka. Ponadto bardzo dobrze wg mnie zrealizowane efekty specjalne, czary etc. A za jeden aspekt bije poklony... fruwajacy przeciwnicy. Np taki szkielet po uderzeniu zostaje odrzucony w powietrze na 10-15m w gore... CUDO !!! Ponadto szkielet rozpada sie na czesci i czesto sie zdarza znalezc reke czy noge dwie plansze dalej... po prostu swietne. Dzieki mapie 3D i wspomnianemu "odrzuceniu", potworki moga zostac zrzucone ze skarpy, tudziez z plazy, po zadaniu trafienia krytycznego "doleciec" az na wyzsza polke... YAY! Nie wiem jak dla Was, ale dla mnie bomba.
Podsumowujac, typowy, nie wymagajacy zbytniego myslenia (chociaz w niektorych lokacjach, jak najbardziej wskazane), hack & slash, ze swietna fizyka gry.
hmm nie zgodzę się co do części zarzutów, titan quest nie udaje na siłe niczego więcej niż jest. To własnie ma być odprężjąca rąbanka myszką, z elementami rpg. To tak jakby battlefieldowi 2 zarzucac że jest arcadowy i nierealistyczny.
Choć rozumiem że nie każdy lubi takie starożytne klimaty, ja się w tym czuje świetnie, i po sesji jak dla mnie to idealne narzędzie do odstresowania się
inna sprawa że engine mogliby lepiej zooptymalizować
chyba sie starzeję bo po kilkudziesieciu minutach zaczynają bolec mnie oczy przy TQ :/ będzie trzeba wrócic do monitora crt chyba
Mam tez odmienne zdanie od Gladiusa w kwestii nuzenia h'n's. D2 owszem, nienajgorsze, ale DS2 oraz Sacred za pierwszym podejściem są dla mnie duzo ciekawsze, i wygladaja efektowniej. Brak losowej generacji map, owszem, moze faktycznie powodowac, ze nie bedzie nam sie chcialo przechodzic obu ww gier po raz trzeci i czwarty, ale jednorazowe przejscie Sacred czy DS2 to rozrywka na o wiele wiecej godzin niz oferuje D2.
Co do DS1 zgadzam sie - nudnawy sie robil za szybko.
Oby Titan Quest byl jeszcze lepszy - grafika na screenach wyglada cudnie, choc ponoc w odroznieniu od DS2 kamera nie chce sie obracać.
Dla mnie DS2 też był dużo ciekawszy, dopóki gdzieś w 3/4 drugiego etapu moja drużyna nie zaczęła rozpieprzać wszystkiego w drobny mak. Do Sacred nie mogłem się przekonać, zapowiadało się nieźle, ale w ogóle nie przypadło mi do gustu. Co do Diablo 2, to najbardziej nużący był etap na bagnach (najfajniejszy IMO drugi, pustynny).
Zarzutem do DS2 jest - o dziwo - że gra jest za długa. Idziesz i nawalasz w te stworki, a fabuła jest koszmarnie naiwna i nudna.
Z kolei na drugim biegunie inny hack n' slash - Bard's Tale. Grywalność beznadziejna, ale za to fabuła, piosenki i humor warte poznania.
A mi tam się podoba. Przeszedłem oba Diably, oba DS, oba fallouty, oba BG. Nie ważne czy RPG czy H&S. Przecież w tych wszystkich grach chodzi tak naprawdę o rozwój postaci. Fakt fabuła wszystko popycha do przodu, ale już wszytko chyba było.... idź tam, zabij tego, odnajdź to itd. itp.
P.S. Gra najbardziej przypomina Diablo (kilka rozwiązań żywcem wyjętych) Grafika b ładna, ale jak już ktoś wspomniał engine słabo zoptymalizowany. Trochę przycina. Co do zwisów to fakt że są, ale mi pomogło zmniejszenie detali.
Glownie Diablo 2 zawdzieczal sukces dzieki Battlenetowi, dla tego ani Dungeon Siege czy Sacred nie powtorzyly sukcesu krolowej H&S. Podobna sytuacje mamy tutaj, niby gra nie jest zla ale w przypadku single player znudzila mi sie szybko, zupelnie inaczej bylo by gdyby dalo sie w nia grac w cos na wzor BN, wtedy bym sie zagrywal i to dluuugo. No i jeszcze dochodzi brak losowych map.