Następna gra z serii Call of Duty wyłącznie dla konsol nowej generacji
Zamiast przeklinać pod adresem konsol, proponuję jakąś zakupić, a nie płakać jaki to ten świat okrutny. To są fakty i radze się zacząć przyzwyczajać, że coraz więcej gier wychodzi na konsole. Nie wyobrażam sobie, jak można grać na komputerze.
[edit]
Call of Duty, cos mi na glowe padlo, przeczytalem : "Call of Cthulhu". W takim razie nie bede plakal :-)
U.V. Impaler -> :-)
Nie wyobrażam sobie, jak można grać na komputerze.
Masz więc słabą wyobraźnię. ;)
ronn ---> To Call of Duty, a nie Call of Cthulhu. :)
U.V. Impaler---> nie mogę narzekać na jej poziom. Przypuszczam za to, że 90% pecetowców ma słabą, ciągle łudząc się, że producenci wreszcie zlitują się nad ich pudłami i zaczną wydawać na powrót tony gier na blaszaki.
Marcinwks --> Dokladnie :). Tez nie wyobrazam sobie, jak mozna grac na pececie :).
Tak czy siak X360 wyladuje w moim pokoju wraz z TV. Ale jeszcze poczekam. Sprzet stanieje (premiera PS3) a telewizory tez spadaja z cen w dosc szybkim tempie. Na dodatek wyjdzie wiele gier do tego czasu ktore pokaza power konsoli i beda naprawde bardzo grywalne. Wiec nie ma co denerwowac sie i przeklinac- pozostaje sie cieszyc.
Marcinwks ---> Zdecydowanie przesadzasz i szczerze mówiąc - nie wiem na jakich podstawach opierasz swoje tezy. Nie neguje konsol, jako maszyn stricte rozrywkowych (nadają się do tego doskonale, mają mnóstwo tytułów), ale insynuacje, że na PC nie ukazuje się duża liczba gier (te tony sobie darujmy) jest pozbawione większego sensu. Gram sporo a mam takie zaległości, że do września ich nie odrobię. Poza tym - mimo wszystko - rozrywka na PC to inna bajka w porównaniu z konsolami - chodzi oczywiście o rodzaj gier, a nie wygodę obsługi.
U.V. Impaler---> zależy kto co lubi. Strategii i mmorpgów przypuszczam, że nigdy nie zabraknie. Jeśli jednak patrzeć na to z perspektywy kogoś kto lubi inne gatunki gier, powiedzmy action, jrpg, TPP to na PC musiałbym grać w 1 tytuł na rok, a i tak wątpie czy ta pozycja by się spodobała, bo jakoś ciężko jest obecnie współżyć bez japońskich pozycji.
A co do ukazywania się gier. To żadne insynuacje, a statytyczne fakty. Proponuję porównać sytuację sprzed roku 2000, a obecnie.
Marcinwks ---> Widzisz, na tym polega właśnie cała różnica. Nie czarujmy się, większość gier na konsole ma podłoże zręcznościowe, na PC te proporcje są mniejsze. Byłem kiedyś bardzo bliski kupna konsoli Xbox 360, zdecydowałem się w końcu na GF7800 GT i nie żałuję. Mało tego, gdy się tak teraz zastanawiam, to mam problem z wymienieniem choćby pięciu interesujących mnie tytułów wydawanych wyłącznie na konsole, których prawdopodobnie nigdy na PeCeta nie zobaczę. Prawdopodobnie, gdyż przypadek Resident Evil 4, Devil May Cry 3 i Halo 2 pokazuje, że droga do konwersji nie jest zamknięta. Jest jedna gra, w którą chciałbym zagrać na blaszaku, a jest nią Gears of War, więc przeżyję.
Marcinwks --> Co do tych tytułów. Nie przesadzaj. Tytułów jest sporo i gdyby człowiek chciał zagrać choć w 10% z nich... Pół biedy jak ktoś lubi FPS bo to szybko można przejść, ale jak ktoś lubi multi, albo strategie... nad jednym dobrym tytułem można siedzieć i kilka miesięcy, a są tacy którzy grają latami. Sam bym chętnie wrócił do starszych strategii - paru letnich, ale czasu brak :/ Wszystko i tak reguluje rynek. Jest popyt to i jest podaż. Pewnie na konsole jest więcej tytułów (przypuszczam - nie mam pojęcia), ale do jakiejś tragedii na rynku gier PC jest jeszcze daleko. Zawsze znajdzie się jakaś firma, która skorzysta z tego, że np. Call of Duty wyjdzie tylko na konsole. Zresztą FPSów na PC jest od groma i trochę i to od typowych siekanek z setkami potworów do dość realistycznych z elelmentami taktyki ;) Następne Call of Duty pewnie będzie dobrą grą, ale jak nie będzie go na PC to trudno, ja tam za nim nie będe płakał. Pewnie i tak będzie 5 następnych strzelanek w klimatach WWII które będą chiały skorzystać na tym, że silny konkurent zniknął z rynku PC.
Brednie wypisujesz jak zwykle kolego Marcinwks, a głupkowaty jiker ci przytakuje. Co do ilości ukazujących się tytułów na PC, to wystarczy popatrzeć na maj. Na PC ukaże się tyle gier co na PS2, Xboxa i Xboxa360 razem wzięte. Jak powiedział Mark Twain „Wiadomość o mojej śmierci była przesadzona”. Pod spodem Link dla niedowiarków.
http://archive.gamespy.com/gamereleases/may06/
Marcinwks jak czytam twoje posty to mi się niedobrze robi. Milion razy wolę PC od konsoli i nie wyobrażam sobie życia bez PC, bez grania na PC. Jestem starym PCtowcem i gier mi nie brakuje do dzisiaj. Gdy patrze na ikonki na pulpicie 5 minut muszę się zastanawiać, w którą grę mam pograć. Jeśli tak ma wyglądać śmierć gier na PC to ja się ciesze. Nawet jak nie mam akurat niczego nowego pod ręką to zawsze mogę sobie odpalić Fallouty, Baldurs Gate'y, C&C czyli coś czego ty na konsoli nie będziesz miał nigdy ;). Konsole to fajny sprzęt, przyznaje, idealny do rozrywki... ale i tak nic nie zastąpi dobrego kompa i gier na niego.
Za tym CoD'em nie będę płakał. I tak zapowiadał się średnio. W ogóle teraz nie liczę na CoDa. Trzecia część gdy się ukaże będzie grą z nowym scenariuszem i podrasowaną grafiką. Tylko.
Fuck, mam nadzieję że nie zrobią tego samego z CoD3... A czemu nie mogą wydać też na PC i zarobić więcej? A?
moim zdaniem to wygląda tak:
- call of duty 2 był najpopularniejszy na PC a nie tak jak podają na konsolach tylko najwięcej kopii oryginalnych sprzedało się na X360 jak podają (lub największe zyski mieli z gier na X360) - ze względu na zbyt duże piractwo na PC firmy przenoszą się na systemy mniej pirackie - ci co ściągnęli zamiast kupić oryginała niech wiedzą że dlatego nie zagrają w 3 na PC, bo jak się jest fanem gry to wypadało by ją kupić a nie ...
- na konsolach coraz więcej ludzi którzy kupują gry a nie ... gra (PC jest popularny w mniej bogatych państwach gdzie jest duża stopa piractwa w tym w Polsce) więc tak będzie się działo coraz częściej - dochodzą tu jeszcze czynniki takie jak: jakaś firma płaci innej żeby gra wyszła tylko na x360 na przykład
- ja uważam, że jeśli ktoś gra tylko w oryginały to lepiej kupić konsolę i grać na niej a PC do netu i pozostałych rzeczy, tak samo filmy oglądać lepiej na DVD podpiętym do TV, muzyki słuchać na wieży z płyt CDAUDIO a nie MP3,
no ale jest ten plus można słuchać mp3, oglądać filmy, grać, ... na komputerze i to jeszcze jak sięchce za darmo więc firmy co bogatsze rezygnują z gier na PC - pozostanątylko MMO w przyszłości na PC (no i jakieś tam słabizny) bo za MMO płacić czeba żeby grać, wiadomo tu też ludzie kombinują ale jednak to przynosi zyski, czasami duże
to są tylko ogólniki i nie oznaczają, że taka sytuacja odnosi się do wszystkich bo bogaty też może ściągać a nie kupować (ale to będzie na przykład 10 % ściąga 90 % kupuje) tak samo wśrud użytkowników konsol (tu może być 30% - piraty a 70% oryginały - u nas na pewno piraty mają więcej niż 30%), ale myśleże wśród użytkowników PC to około 75% albo więcej - piraty, reszta oryginały
to są tylko moje spostrzeżenia mogę się mylić ale duże jest w ty, racji na pewno
Nathan -----> a czemu pieprzone konsole? Konsolowcy nie mają wielu MOCNYCH tytułów z PC. Z resztą COD mnei nei obchodzi co nie zmienia faktu że PS3 będe miał :)
Mam pytanie czy ktokolwiek tutaj wogóle przeczytał tego newsa?
"Słowa dyrektora zarządzającego koncernu Activision, czyli Bobby'ego Koticka, sugerują, iż pierwsza* z wymienionych pozycji ma być właśnie dostępna jedynie dla posiadaczy nowoczesnych konsol."
* - pierwsza czyli osadzona we współczesnych realiach. Jak dla mnie to juz nie będzie CoD tylko komercyjna sieczka, bo w końcu walka z terroryzmem jest teraz trędi, oczywiście z wodotryskami graficznymi ale kompletnie bez klimatu.
I o co tyle placzu? Czy ktos zalowal, ze takie konsolowe miernoty jak Call of Duty: Big Red One nie wyszly na PCta? OCzywiscie,ze nie. Wiec czemu plakac za kolejnym zalosnym konsolowym CoD? Prawdziwe CoD3 wyjdzie na PCta, i robi go InfinityWard, a te smieszne konsolowe spin-offy CoD to sobie gracze konsolowi moga zachowac dla siebie
nieeeeeeee kurwa nioeeeeeeeeeeee pojebane activision hój im w dupe!! ja idem stond
hehe
Piotr44---> polemika z tobą i tak jest pozbawiona sensu, więc tym razem sobie daruję. Przecież każdy doskonale wie, że jedyny prawy osąd w każdej sprawie przedstawiasz ty i tylko ty, każdy kto się pod tym nie podpisuje ten wypisuje brednie.
snare---> nie będę się zniżał do twojego poziomu i wyjeżdżał z tekstem, że niedobrze mi się robi jak czytam twój post, pomimo tego, że mógłbym. Jednak nie o tym będę rozprawiał. Ciekawe czy kiedyś miałeś w ogóle w ręcę pada od konsoli. Przypuszczam, że nie, bo jakbyś miał, to nie chciałbyś nawet dotykać pecetowych tytułów, mając do wyboru te, z którejś z konsol. Poza tym mając jeden post na koncie, to na pewno wiele moich komentarzy się nie naczytałeś, a może jesteś uczniem kolegi powyżej. Gry, które wymieniłeś ani nie wywołują u mnie ataków epilepsji ani skoków radości, a raczej ziew wiec daruj je sobie, bo przypuszczam, że na konsolach są takie tytuły na widok, których możesz się tylko ślinić.
Marcinwks- nie bądź śmieszny. To, że gry na konsolach są lepsze to nie żaden fakt, tylko twoja osobista opinia, którą można podzielać albo i nie. Sam posiadam PS2 a i na innych konsolach grywam. Pewnie, miłe gierki, czas szybko przy nich leci, ale w porównaniu do PCta? Nie ma mowy, jak się ukaża 3 kosnolowe gry, którę chcę na rok to jest święto, podczas gdy na PC zawsze takich gier jest przynajmniej 15 każdego roku. Więc nie wyjeżdzaj to z tekstami sugerującymi, że ktoś może woleć gry PCtowe tylko dlatego, że nie próbował konsolowych. Ja konsole mam, wiele lat na Genesis i PSX grałem a jakoś "mogę dotykać PCtwe tytuły" i sprawia mi to o wiele większą frajdę niż granie na konsolach
Co do wiadomości to wszystko mi jedno i tak gdy na Xboxa360 wyjdą przeróbki w pełni pozwalajace korzystać z jego możliwości zaopatrzę się w tą konsolkę, a póki co cieszę się z Xboxa :)
Adrian Werner --> Ty jesteś taki głupi czy tylko udajesz?
Big Red One to CoD2 w wersji na Xboxa i PS2 robiony przez IW.
Więc daruj sobie te pr0 teksty "znafco"...
a ja w przeciwieństwie do tutaj piszących będę płakał. call of duty nawet nie osadzone w realiach drugiej wojny światowej powinno być fajne.
U.V. Impaler - Gears of War prawdopodobnie ukaże się także na pc. Wystarczy poczytać wywiadziki z twórcami. Po ukończeniu wersji konsolowej zabierają się za pc.
Na coś kliknąłem i literki porobiły się krzywe:))))
To ja korzystając z okazji chciałbym podzielić się moimi przemyśleniami dotyczącymi pewnego nurtującego nas wszystkich problemu.
Zamiast przeklinać pod adresem pryszniców, proponuję jakiś zakupić, a nie płakać jaki to ten świat okrutny. To są fakty i radzę się zacząć przyzwyczajać, że coraz więcej osób myje się pod prysznicem. Nie wyobrażam sobie, jak można kąpać się w wannie.
Ach! W końcu to z siebie wyrzuciłem!
Jedna gra na shitbox360 = 250 zł. Policzcie po jakim czasie użytkowania 'ekonomicznosc' konsoli idzie w p*&^%.
Naczelnyk --> Nazywasz Xboxa "shitboxem" bo Microsoft jest be czy dlatego, że jesteś "zatwardziałym hardkorowym pctowcem" ?
A może poprostu cię nie stać na konsolkę dlatego jest be i do dupy?
Żałosne, ot co.
Adrian Werner --> Mówisz że BRO to miernota? Przecież ta gra jest robiona przez IW.
Z twoich postów można wywnioskować, że nigdy w nią nie grałeś.
Kolejny dzieciak któremu rodzice nie kupią X/X360 bo jest "za drogi".
A taki z ciebie pewnie wielki fan, że nawet nie masz oryginała Call Of Duty.
O gustach nie ma sensu dyskutować. Osobiście jednak śmieszą mnie trochę "czarne wizje" związane z przyszłością PCtów i "nieuchronną" dominacją konsol. Te drugie promuje się bowiem od lat... z miernym skutkiem. Jako okrojone wersje PCtów miały swego czasu trafić w ręce komputerowych ignorantów - ludzi, dla których otwarta architektura PC, oraz obsługa oprogramowania stanowiły poważny próg. Później poszerzono grono odbiorców także i o tzw."family target" - ot, siada rodzinka w weekend przy telewizorze i skaczą sobie ludzikami. Jeśli ktos śledzi dokładnie rynek gier konsolowych (ja śledzę, mam konsolę, choć rzadko jej używam), to bez trudu zauważy ów "ignorancko-familijny" wymiar rozrywki. Nie znikną gry na PC, ani też konsole nie zastąpią PCtowej zabawy - szczególnie w sytuacji, gdy coraz większy nacisk kładzie się na rozwój laptopów i dostosowywanie gier także i na nie. Do samolotu, czy do pociągu rodzina telewizora i konsoli nie weźmie - laptopa tak.
i tak ma być, pecety nie są do grania tylko do czego innego, bo niedługo zeby gra chodziła znośnie bedzie trzeba mieć Quad SLi, ale z czasem napewno i tak sie pojawi na blaszaka
Bigkangoo ---> Grę Call of Duty: Big Red One zrobiła firma Treyarch, a nie Infinity Ward.
who cares? jedynymi grami, w które bym chętnie pograł na konsolach jest cała seria Final Fantasy. Reszta to mi tam rybka, wiekszość śmeci idzie na konsole więc to nawet wygodny podział:)
Nie oszukujmy się Call of Duty jakiś rewelacyjny nie był, jedynka całkiem fajna, ale dwójeczka to taka jedna z 50 innych:)
edit: z resztą - FPP na konsolach? ;D wystarczy mi już że próbowałem pare tytułów u kumpla na ps2
Szkoda. Ale i tak wydaje mi sie, ze sie rpzelamia, i cod tez bedzie na pieca :)
Piotr44-->
Na PC ukaże się tyle gier co na PS2, Xboxa i Xboxa360 razem wzięte
Proponuję rzucić okiem na rynek japoński by po chwili stwierdzić, że samych gier na PS2 będzie 2x więcej niz na PC.
Raziel-->
who cares? jedynymi grami, w które bym chętnie pograł na konsolach jest cała seria Final Fantasy. Reszta to mi tam rybka, wiekszość śmeci idzie na konsole więc to nawet wygodny podział:)
Owszem, nie większość, a SAME ŚMIECI idą na konsole. Po cholere w ogole ludzie je kupują? Ci Amerykanie i Japończycy to chyba jacyś debile, prawda?
Jogurt Truskawkowy --> nie no, jak już powiedzialem Finale to cudeńka. Reszta to śmieci masz racje:) ;p
w ogole co to za gadanina ile gier itp, to ma byc niby wyznacznik jakości? bez żartów proszę, gier na ps2 faktycznie jest sporo ale o połowie to w ogole nie slychac:P
Nie czytałem newsa, wierzę że nagłówek mówi prawdę. Moim zdaniem to skandal i jakaś głupota. Konsole są super, ale do gier TPP i podobnych, w strzelanki najlepiej gra się na kompie i raczej nigdy się to nie zmieni. Wydawanie takich super strzelanek jak Killzone czy Black wyłącznie na konsole uważam za głupotę i absurd, ale Call Of Duty wyłącznie na konsole to już zbrodnia i skandal!
Bigkangooi Dante4-- czy to naprawdę taki wielki problem sprawdzić swoje "informacje" zanim kogoś zaczniecie flame'ować? Cóż wykazaliście się lenistwem i rezultat jest taki, że się kompletnie ośmieszyliście.
Primo: BigRedOne to zupełnie inna gra niż CoD2, jeśli ktoś twierdzi inaczej to tylko pokazuje, że tych gier na oczy nie widział
Secundo: BRO nie zrobił InfinityWard, ale Treyarch. Ta sama firemka, która teraz robi tego "jedynie na konsole" CoD.
a wystarczyło zajrzeć do danych GOLa
https://www.gry-online.pl/gry/call-of-duty-2-big-red-one/z42a1#xbox
Tia, gracze niby chcą grać, ale widać, że bardziej przywiązani są do platformy niż do gier :). Mogą się kurczowo trzymać PC, porzucając świetne pozycje konsolowe, mogą się kuroczowo trzymać konsol porzucająć świetne pozycje PCtowe. Porąbane trochę, bo chyba normalny człowiek szuka nie gier na ulubioną platformę, ale platformę pod ulubione gry, ale widać głupi jestem :D.
Ps. Co do kosztów, jakby komuś naprawdę zależało, to zapewne znalazłby środki i na jedną konsole i komputer :) (i nie trzeba mięc odrazu Xboxa 360 z 50 calowym HDTV i komputera z GF7900GTX, żeby normalnie grać :) )
Jogurt Truskawkowy- na PCta w Japonii też ukazują się setki gier, nie mówiąc już o reszcie Azji(gdzie konsole są mniej popularne niż w Polsce, a PC rządzi nie podzielnie). Dolicz jeszcze wszystkie gier z kategorii "downloadable" a okaże się, że ilościowo PC spokojnie przebija wszystkie konsole razem wzięte. Nie może zresztą być inaczej, gdyż na PCta gry może robić każdy, na konsolach to niemożliwe
To tak samo jak z kibicami. Legionista nie pojdzie na mecz Wisły pomimo, że oba zespoły grają ładnie.
Adrian Werner-->
a PCta w Japonii też ukazują się setki gier, nie mówiąc już o reszcie Azji
Bullshit! Korea naprodukowała z 50 durnych MMORPG. W Japonii od święta wyjdzie jakaś konwersja Guilty Gear i Dynasty Warriors. Wszystko.
Nie może zresztą być inaczej, gdyż na PCta gry może robić każdy, na konsolach to niemożliwe
Tylko, że mówimy o komercyjnych tytułach
ty jesteś pieprzony !! jakbyś chciał wiedzieć dużo osób ma tu konsole... palant!
Jogurt Truskawkowy- i tu sie mylisz. Wychodzi od groma gier na PCty w japonii, i to nie freeware, ale komercyjnych, za które trzeba płacić.Samych gierek hentai'owych wychodzi kiladziesiąt miesiecznie.
Polecam www.insertcredit.com i www.int13.net/doujinaroni/
Podobnie w Korei, masa gier, spokojnie ponad setka rocznie. Tyle, ze one nie wychodza poza te kraje, więc niewiele osób ma o nich pojecie. A sporo tych gier PCtowych potem jest przenoszona na PS2, a nie odwrotnie, myslisz, ze taka seri YS albo MagnaCarta to skad pochodzi? przeciez wszystkie gry z tych serii na Ps2 to zwykle porty z PCta
cóż ludzie to tylko kolejny znak że trzeba powoli zbierac na konsolę :(
zresztą może to i dobrze mam już doś wkładania pieniędzy do tego worka bez dna zawny komputerem:(
a jak myślicie jaki kombajn graficzny +procek i Ram będzie potrzebny żeby zagrac w tamtą grę?????? no coment :P
KOLOSrv ---> cóż ludzie to tylko kolejny znak że trzeba powoli zbierac na konsolę :(
zresztą może to i dobrze mam już doś wkładania pieniędzy do tego worka bez dna zawny komputerem:(
To nie jest takie oczywiste. IMHO - wystarczy porównać ceny gier konsolowych i tych samych tytułów w wersji na PC:
Need for Speed: Most Wanted - cena na konsole X360 - 269 PLN
i ta sama gra na PC - cena 139 PLN
130 PLN różnicy.
[Cennik ze stron GOLA]
Idąc dalej tym tropem - można założyć - iż kupując 10 gier na konsolę płacisz tyle samo, co za 10 gier na PC + nową, bardzo dobrą kartę graficzną.
EDIT: Przy czym, jak zmieniasz kartę graficzną, to starą zawsze możesz sprzedać i dokupić za tę kwotę np. dodatkowy RAM. Jak nie liczyć - konsole nie są opłacalne, poza tym, mają zamkniętą architekturę, i co jakiś czas też - chcąc sobie komfortowo pograć w najnowsze gry - trzeba będzie zakupić nowszy typ konsoli.
zresztą może to i dobrze mam już doś wkładania pieniędzy do tego worka bez dna zawny komputerem:(
A w konsoli to nie będziesz miał tego Problemu? Będziesz dokładał do hardware i to o wiele częściej niż kiedykolwiek mając PC, tyle, że w inny sposób. Konsole są sprzedawane poniżej kosztów produkcji i to sporo poniżej. Oczywiście nie myśl, że producent konsoli jest dobry i ci prezent zafundował. Z każdą kupioną grą będziesz musiał spłacać sprzęt który masz. Dlatego min. gry na konsole są takie drogie. Jak kupujesz telefon za złotówkę, to wierzysz żę naprawdę ten telefon jest taki tani? Operator sieci w ten sam sposó ściągnie z ciebie koszty samego telefonu, jak producent konsoli - tam mamy impulsy+abonament, tu mamy gry.
tak wiem że na konsole gry są 2x droższe ale ja nawet na kompa nowe gry kupuje raz na ruski rok na konsole kupiłbym pare gierek tak jak np. w temacie CoD3 itp.
zresztą rozumiem 1,5 tyś
hmmmmm...
a nie lepiej kupic x360 wjąc karte graf i włożyc ją do siebie?????:P
a reszte sprzedac:P
kusi fakt że ta konsolka ma czołg w kartach graficznych który na pc kosztuje więcej niż sama konsola
Ja tam niewiem jak wy ale ja będe płakać!Poniewarz grałem w 1 i 2 część call of duty i to jest najleprza strzelanka na pc! co za debi**.Chyba coś im na głowy padło że niechcą robić tą gre na kompy przecież z tego mieli ogromne dochody, zapewne mieli więkrze z konsol ale jak sie przestawią tylko na konsole to napewno nie zdołają uzyskać takich korzyści jak z wcześniejszych cęści gry które były na pc.Bardzo mi przykro że korporacja Activision zgłupiała , ale ja nic na to niemoge poradzić.