Sześć miast w czwartej odsłonie cyklu Grand Theft Auto?
PeCetowy jak zwykle będą musieli poczekać sześć miesięcy
Chyba 'PeCetowcy ;]
IMO miasto w San Andreas było juz troche za duże, a co dopiero teraz.
A ja jestem tym 0,01% której nie spodobało się GTA. Szczeże mówiąc to w ogóle teraz mi to wisi czy GTA4 ukaże się na PeCeta, czy nie...
zamiast zwiekszac teren gry mogli by raczej ja dopracowac bo baboli miliony w grze
??? --> Moglbys z 5 wymienic?
Super, ze bedzie kolejna czesc. Juz nie moge sie doczekac.
jak dla mnie gta sa miało beznadziejny wątek fabularny i misje przechodziłem jedynie po to aby zobaczyć co jest dalej.. i inne bajery... a sama fabuła wyglądała jakby była wymyślana na siłe.
Maxblack --> Chyba nie taki do konca beznadziejny skoro chciales zobaczyc co jest dalej. No i nigdy nie zastanawiales sie dlaczego GTA przewaznie jest w kategorii "gry akcji/zręcznościowe" zamiast w "przygodowe"?
Na wersje na PC'ta sobie poczekamy kilka miechów:/ No i mam nadzieję, że dopracują kilka rzeczy, a nie skupia się tylko na terenie.
Znaczące powiększanie terenu gry nie jest potrzebne - prędzej wolałbym żeby można było wybrać pochodzenie i gang - np. 3 głównych bohaterów do wyboru startujących z różnych dzielnic/miast z wzajemnie przeplatającą się fabułą.
Wtedy nie byłaby to gra do przejścia na raz.
ZObaczymy. Co będzie to będzie , ja tam się zabardzo nie podniecam tym a GTA:SA wcale mnie tak nie wciągneło a zapowiedzi były bardzo dobre ;-/
Fani GTA mają dobrze, choć trzeba dodać że bogaci fani :) Za pół roku wychodzi na PS2 GTA LCS, a z tego co pisze w newsie przed świętami kolejne, pełnowartościowe GTA tym razem na PS3.
Rockstar zarejestrował już tytuły GTA: Bogota, GTA: Tokio i GTA: Sin City.
Bogota i Tokio może być, ale Sin City ? Jak będzie to miasto z filmu to jestem za.
CHESTER80 ---> Sin City, czyli po prostu Las Vegas - tak jak w newsie, do którego link znajduje się w teraz komentowanym przez nas tekście.
szczerze mówiąc to dziwią mnie te kolejne juz pierdoły. Co jakis odstęp czasu wydają kolejne edycje GTA robią w okół tego tytułu niesamowity szum, a potem wychodzi gierka ktora jak sie okazuje wprowadza zaledwie kilka bajerów dodatkowych niż jej wczesniejsza część. I nudzi się po kilku dniach grania.
Co kolejne gta to ta sama kicha, zapewne kolejna część będzie jak zwykle równie atrakcyjna co odgrzane drugie danie po raz 4.
Nie no wszystko super fajnie itd. tylko szkoda, że wyjdzie na PS3 a nie na PC. Chociaż na moim komputerze (256 mb ram i 1700 mHz) wątpie żebym sobie pograł :P
gta przestało mnie bawić od san andreas- nie mam ochoty grać w to samo po raz enty;/
Teraz GTA to juz jest totalna komercha. O ile GTA1 i GTA2 byly wg mnie swietne, to wersje trojwymiarowe (GTA3, VC, SA) juz sa takie... srednie. Trzecia czesc jeszcze jakos trzymala poziom, w Vice City dalo sie grac, ale San Andreas to juz jest IMHO kiepscizna. To jest moje subiektyne odczucie, wiec nie zycze sobie jazd po moim guscie.
san andreas mialo przez początek gry specyficzny fajny klimacik. No i ten slang:) mozna bylo się trochę pośmiać. No ale im dalej w las tym...nudniej;p
Potem to juz po poszczegolnych misjach moja rekacja byla ta sama ("matko kiedy koniec tej nudy???", "zasypiammm")
Zmienią engine , dodadza fizykę i ragdoll , zwiększa interaktywność z otoczeniem i każdy będzie grą zachwycony, i dobrze bo GTA to zajebista gra.
W gta:sa było wiele miast a jak to zwiększą i misja będzie jakaś z typu jedź na drugi konien miasta i ci się nie uda to będzie radość
Arek --> A po co twórcy dali możliwość latania samolotami? :).
BleJd09 --> Oczywiście, ale podejdź do tego od strony producentów. Zarabiają na takim tytule mnóstwo kasy. Za kilka-kilkanaście lat zrozumieją, że im sie nie opłaca tego robić i będziesz mógł z ulgą powiedzieć "A nie mowiłem?".
Co do monotonii tytułu...zastanówcie się nad tym głębiej. GTA3 - przejście w trójwymiar; GTA:VC - możliwość latania (pomijając Dodo z GTA3 :]), pływania; GTA:SA - możliwość gry we dwóch oraz kreowania swojej postaci w jakiś tam ograniczony sposób. To ostatnie do SA ludzi przyciągnęło. Myślę, że gdyby nie było tej możliwości gra byłaby nudna (chociaż niektórzy mówią, że już jest...).
Podsumowując, po 120 godzinach gry (zasave'owanych 90), przejściu jej na 70-80% mam DOŚĆ i zwyczajnie nie chce mi się ukończyć ją w 100%. Ale oczywiście są maniacy...
PS. Ja zostałem przy tym tytule z powodu gry na dwie osoby. 2 tygodnie temu złożyłem się z kumplem na pada do Sonki ponieważ przy grze razem zawsze jest ubaw po pachy :)).
BleJd09 - od kiedy gra którą się sprzedaje w sklepie mogłaby nie być "komerchą". Jakoś nie wiem jak to możliwe.
Ciągle nowe gta i tytuły... a kiedy będzie GTA:Warsaw in the flames of monster? :D
A ja chcę "GTA4: Gadające i w dodatku krwiożercze pomidory atakują". Coraz nudniejsze toto.
Ostatnim czasem na gry patrze z boku. NIestety mój komputer ma już swoje lata a na nowy mnie narazie nie stac (zreszta szkoda mi kasy, wole ja na cos innego przeznaczyc) i odniosłem takie wrażenie, że w najnowszych gra nie liczy sie już fabuła grywalnośc itd. a grafika. Produceni przeganiają sie kto zrobi lepszy silnik, gdzie wiecej detali, co gra bedzie obsługiwała itd.. Mnie już cos takeigo wogóle nie cieszy, nie czerpie przyjemności z grania poraz kolejny w ta samą gre tyle że rozszerzoną o np. jedno miasto. Na GTA zatrzymałem się na VC ... Informacja o kolejnm tytule wzbudza we mnie tyle emocji, jak to że na wigilli znowu będzie barszcz
Mam nadzieję że GT4 poza lepszą grafiką i większą mapą zaoferuje coś naprawdę nowego. Jakkolwiek gierkę uwielbiam, chciałbym coś naprawdę świeżego.
San Andres miało moim zdaniem mapę wystarczająco dużą (ach ten obszar bez loadingów!) i prawdę mówiąc - słabo wykorzystaną. Aż prosiło się o więcej misji. Ostatnia cześć gry - IMO była słabsza niż reszta.
IMHO Vice City było najprzyjemniejszą częścią cyklu - miało swój niepowtarzalny klimat i "stajl", wprowadzało bardzo przyjemne i dość istotne zmiany.
Aż wstyd się przyznać, ale ja jeszcze nawet nie grałem w GTA:SA a tu już nowe GTA zapowiadają...
Ależ ja zacofany :]