Neverwinter Nights 2 [PC]
Podobno najbardziej skupili sie nad single-playerem, pojawi się nowa klasa postaci - czarownik! rózni sie od maga tym ze ma mało czarów ale moze rzucic go w kazdej chwili !
Nie mogę się doczekać. Jedynkę przeszedłem oraz pierwszy dodatek. Gra jest super :-)
Czarownik nową klasą? hahahahahahaha Przecież to jest nowinka wprowadzona w D&D 3, które ukazało sie juz ladnych pare lat temu. Na tej edycji Lochów i Smoków był poza tym opart NWN1, gdzie wystepowal zarowno czarownik, jak i mnich. Cos kolega musi sie jeszcze nauczyc o RPG, zeby przed innymi wiedza szpanowac ;P
A mi tam nie bardzo się podoba że obsidian bierze się za NWN2 po KOTOR2 jakoś się zraziłem do tej firmy , kotor 2 był ok ale to nie było to co jedynka.. aha czy D&D 3.5 nie jest turowy po gdzieś tak słyszałem ...
o rany... jest turowy jak grasz z papierem i kostką, ale od tego jest komputer aby te ruchy wykonywac na raz.
Czyli bez żadnych rewelacji. Prawie to samo co wczęsniej (vide zamiana Aurory), tylko że lepiej, więcej i jeszcze efektowniej. Można się było spodziewać czegoś innego :)?
Jesli bedzie taki jak kotor 2 to szkoda :(
wielka ilosc bledow, niedociagniec, poziomy ktore nie pojawily sie wreszcie ehh, mam nadzieje ze tym razem stana na wysokosci zadania
O ile znowu nie wypuszczą produktu za wcześnie (tak jak to było w przypadku Kotor'a 2) to o jakośc jestem spokojny i doczekac się już nie mogę:)
kurcze
wiaze z ta gra dosc spore nadzieje wiec wolalbym zeby nie spierniczyli czegos...
jak sie zajma pisaniem nowego engine'u to moga pisac i pisac - czyli, jak napisala autorka - neverending project
do tego jak juz w koncu wypuszcza to sie okaze, ze gra wcale nie jest na miare aktualnych mozliwosci czy wymagan graczy
ale nadzieje nadal mam =]
Kolejny udany artykuł tego autora. Szkoda , że inni autorzy GOL'a nie prezentują podobnego poziomu.
"Neverwinter Nights kładły nacisk na rozgrywkę zespołową pozostawiając single playera raczej niedopieszczoną stroną gry..."
Czy ja czegoś nie wiem?!? Jak dla mnie to NWN był głównie singlowy a multi był tak w sumie na doczepkę. Cały dungeon master w NWN był tak pokręcony, że w sumie chyba nikt nawet nie próbował być mistrzem gry zaś tryb gry w kampanię w multiplayerze robił się szybko nudny bo jak jeden robił questy "rozmawiane" to reszta nie miała co robić.
A mnie tylko dziwi czy wprowadzą WKONCU klase Psionika (i Psiona-Wojownika) ?
Docenci -->
owszem czegos nie wiesz. Tryb singiel byl koszmarnie nedzny, moze w dodatkach troszke sie ruszylo. Cala sila gry polegala na multi, na niezliczonych swiatach, ktore mozna bylo tworzyc i modyfikowac. I nie, tryb GM nie byl powalony - owszem byl skomplikowany, ale uwierz na tym wlasnie polegala sila tej gry. W NWN z przyjemnoscia gralo sie 2-3 lata non stop wlasnie w multi. Sam wspoltworzylem swiaty, pisalem skrypty etc przez ponad rok do serwera sygnowanego przez Gry-Online... cos tam liznalem Aurore ;)
mikmac --> W takim razie widocznie jakoś ten tryb multi do mnie i moich kolegów nie przemawiał bo walczyliśmy ze snem i ostatecznie zdecydowaliśmy się przejść na Diablo 2. "Persistant Worlds" owszem zapuszczałem u siebie, na pierwszy rzut oka wyglądały nieźle ale potem dochodziło się do wniosku, że tutaj na prawdę nie ma co robić. Losowo porozrzucane potwory, mało questów, w sumie bida... Nie wiem, może za wcześnie się nimi zainteresowaliśmy (było to z rok temu), może graliśmy w nie te co trzeba...
Dajze spokoj, Diablo jest dopracowane, ale nie daje niemal zadnej swobody, a na enginei NWN mozna - bez przesady stwierdzam - stworzyc prawie kazdy rodzaj gry.
Jeszcze dodam ze skryptowanie Aurora Toolest i budowanie map to chyba najlepiej przeze mnie wspominana praca z edytorem do jakiejs gry. Mozna niemal wszytsko, ogranicza cie tylko wyobraznia.
Docenci -->
magia takiego trybu multiplayer o jakiej Ty mówisz (zwykła kampania razem z przyjaciółmi) rzeczywiście nie była ciekawa. Właśnie dlatego, że sama kampania, mimo wszystkich swoich plusów, była stosunkowo nudna.
Multiplayer + Neverwinter Night równa się grze na istniejących serwerach, na kórych Ty, gracz, jesteś jedynie jednym spośród wielu. Nad światem pieczę sprawują GM'owie, którzy wciąż ślęczą w narzędziach Mistrza Gry i tworzą na bieząco różne przygody. Po to, aby zwykły gracz się nie nudził.
HopkinZ -->
Sęk w tym, że nam się bardzo podobała kampania z Single'a... No dobra, może trochę siada w ostatnim akcie ale początek jest okej. Drugi dodatek - tak samo rewelacyjny (pierwszego jak dla mnie nia ma ;)). Natomiast przejście na multi... No nie ma co robić "ten drugi i reszta". A bez MG gra w "światy" jest bez sensu. Nie wiem... Czegoś brakuje. Bo jakoś takie D2 albo Dungeon Siege - bardzo fajnie się przechodzi w multi. Jednak musi być więcej akcji jak dla mnie w trybie multi (w singlu wręcz odwrotnie) oraz gra musi mieć jakiś cel (uratuj świat i te sprawy). W "światach" jest akcja, ale celu jak na lekarstwo... W kampanii - dokładnie odwrotnie.
Nie wiem... takie moje i paru osób pokręcone poglądy. ;)