Thief 2: The Metal Age
Dlaczego w opisie tak interesującej pozycji są takie błędy?
Skradam się tu i tam i nigdzie nie znalazłem "świetnie pracującej kamery" w dodatku ruchomej. Gdzie ją można gwizdnąć? Ponadto mój stres pogłębia fakt, że jestem obsługiwany sam a istnieje możliwość "obsługi wielu (...) w trybie kooperacyjnym".Podejrzewam że nie mogę dać się ani razu podejść lub złapać, wtedy gildia pod wrażeniem moich wyczynów zaprosi mnie do kooperacji.
Dzięki za komentarz – właśnie po to są aby można weryfikować informacje w encyklopedii.
1. Na stronie wydawcy (Eidos) jedna z właściwości gry:
Scout out areas using a remote camera, and the unique zoom ability of Garrett's mechanical eye.
Nie wiem jak się tego używa ale kamera jest ruchoma i nawet ma zoom.
2. Tu masz całkowitą rację: nie ma multiplayera (co zresztą pisze wyżej przy trybie gry), więc od razu to poprawiam.
Jezeli chodzi o kamere to nie "mozna jej gwizdnac". To efekt w grze polegajacy na tym ze idac kamera widzi i pokazuje wszystko tak jak bys ty sam ogladal i nie widzisz np. co dzieje sie za sciana!(tak jak czesto w innych grach,ze podchodzac do sciany widzisz co jest za nia bo kamera jest "malo inteligentna" a zoom jest np. w momencie gdy strzelasz z luku celujac troche dluzej przeciez przybliza Ci obiekt prawda? Tojest ten zoom . przeszedlem cala jedynke i koncze juz druga czesc (jest duzo trudniejsza ,ale to lepiej) gdyby ktos chcial wiecej informacji to prosze o maila [email protected]
Witam.
Proszę wybaczyć nieporozumienie z kamerą ale jej opis (który na szczęście zniknął) nieodparcie kojarzył mi się z grą TPP.
Jestem pozytywnie zaskoczony szybkością reakcji na mój komentarz. Potwierdza to moją bardzo pozytywną opinię o serwisie Gry-online. Mam nadzieję że mmoje ewentualne uwagi (jeśli uznacie za sensowne) potraktujecie kreatywnie. Będąc jednak z natury złośliwym ;-) przyczepie się jeszcze do dwóch rzeczy. Na opakowaniu jak wół stoi 15+.(nie napisze ile mam lat- bo wstyd :-) ). a w środku jest 2CD.
--> jurando ....a w koszykówkę Waćpan grałeś?
A tak z powagą - słyszałeś coś o trzeciej części? Grałeś już w 15 misji - jak chodził komp? Próbowałeś odpalić misje fanów z Dromeda lub robić swoje?
Bardzo się cieszymy z faktu, że nasi czytelnicy są wymagającymi osobami, które potrafią wytknąć ewentualne błędy, czy nieścisłości. Troperz, jeżeli coś jeszcze "namierzysz" to wal prosto z mostu! :)))
Godna kontynuacja serii. Gra o wiele lepsza od "jedynki"
szajs
andragon --> bo co? Bo grafika brzydka to już szajs? Sęk w tym, że ta gra jest wielka pod względem grywalności i klimatu...
Będzie w Click'u ! 9/07 ( pierwsza część też )
gierka jest zajefajna mi na xp działa i 1 i 2 a jeśli chodzi o clicka to wybrali dobre pełniaki oby tak dalej .Może za miesiąc dadzą też dobrą klasykę np Deus Exa albo MOHAA A tak wogule (pytanie dla tych którzy kupują clicka) jakiego chcielibyście pełniaka w następnym numerze
A ja mam takie jedno uno maleńkie pytanie: Czy w Thief i Thief II można grać, mając kamerę za głównym bohaterem, tzn. z 3. os, czy tylko z pierwszej? Proszę o odpowiedź :) Pozdrawiam.
Atan! - nie , tylko FPP. Widok TPP jest dostępny w 3 części , ale nie polecam go , bo to jakby czitowanie jak sobie oddalisz widok i widzisz co jest za rogiem bez wychylania sie ;p
Chudy The Barbarian >>> dzięki! Wiem, że w 'trójce' jest możliwość gry z perspektywy 3 os. i właśnie o to chodzi, że wolę gry o takie ;) - gra z 3 os. Jakoś mi nie leżą produkcje z widokiem z 1 os. :/ No, ale cóż... coś innego wykombinuję ;) Pzdr. Atan!
Gierka wymiata, nawet przy słabej grafce
Bez przesady grafa też nie jest słaba
ej ktura częśc lepsza 1 czy 2 bo mam oby dwie kturą zainstalować
Jeśli nie interesuje cię fabuła, a chcesz się po prostu dobrze bawić gameplayem, to drugą. W sumie, dwójka nie wymaga wcale znajomości części pierwszej.
Misiecki – zacznij od pierwszej części:) potem przejdź do drugiej a na końcu trzeciej. To jest prawidłowa kolejność.
Jeśli nie interesuje cię fabuła zainstaluj sobie Tetrisa.
ej ktura częśc lepsza 1 czy 2 bo mam oby dwie kturą zainstalować
po tej wypowiedzi polecam nie instalowac zadnej bo chyba nie dasz rady sobie z tymi grami :D
zacznij od pierwszej części:) potem przejdź do drugiej a na końcu trzeciej. To jest prawidłowa kolejność
serio zaczyna sie od 1? ;p mogles mu to wytlumaczyc inaczej ze fabularnie tak jest lepiej, choc mocno nie sa te gry ze soba powiazane, tak chocby jak Legacy of Kain czy Metal Gear Solid
jak przejść 6 misje???
Gra wymiata
Ciemno,bardzo ciemno,jeszcze ciemniej...
Gram w II częśc, porównując grafike z jedynką to niebo a ziemia i wkoncu mozna głos usłyszec w misjach, czego brakowało w jedynce, jedyny minus to nie ma szybkiego sejwowania. Ale klimacik znów niesamowity...
jeśli chodzi o szybkie sejwowanie to jest, tylko przeoczyłem, za dużo tam nasrali tych opcji
Gra fajniutka, od razu mi przypadła do gustu, została mi osttania misja i zabieram sie na trójkę.
Nie moge patrzeć na to jak na taka wspaniałą grę piszą szajs i że grafika brzydka.
To jest klasyka i wcale nie mus mieć ładnej grafiki żeby była dobra.
To są dzieci, może jeszcze nawrócą się i docenią prawdziwe piękno gier.
hłopie polecam zadna bo niemoge nawet 1 misji przejsc znalezc klucz i wejsc nawet strzelac to bessęsu
szjs szajs i jeszce raz szajs
misiecki - Jesteś po prostu zbyt tępy na Thiefa. Zdarza się. Polecam Sapera (na najprostszym, rzecz jasna).
to powiedz jak otworzycx ta brame zdobyc zloty klucz gdzie to jest?
to jest misja jak zaczynasz gre masz brame i zeby przejsc przeznia trzeba znalezc klucz a ja niewiem gdzie jest a czesc to hyba 1
misiecki , w jedynce w pierwszej misji nie idziesz przez bramę.
O ile chodzi Tobie o tą misię to idziesz spokojnie przez miasto , w pewnym momencie widzisz strażnika , możesz go ogłuszyć.
W pewnym momencie spotykasz pijanego strażnika , ogłuszasz go i zabierasz mu klucz który pasuje do małego pomieszczenia za nim (wchodzisz do kanałów)
Kierujesz się kanałami do jedynego możliwego pomieszczenia - wchodzisz do góry i jesteś w piwniczce w zamku.
Jedna rada - graj na expercie , korzystaj z pałki i często się chowaj wyglądając z zaułków to tak jak ja zakochasz się w tej grze ;)
w razie czego opisy znajdziesz tutaj - tylko nie warto do nich zaglądać bo dużo stracisz
http://thief.ovh.org
Pomijajac juz klopot przyglupiego misieckiego, gra swietna. Kupilem w Media Markcie całą antologię i z kazdej czesci jestem bardzo zadowolony. Swietne skradanki, a 2 to wg. mnie najlepsza czesc. W 1 bylo wiecej misji po przeroznych jaskiniach za ktorymi nie przepadalem AZ TAK bardzo, niz typowo zlodziejskich misji, natomiast 3 byla troche za prosta, no i Miasto bylo o wiele za male, po wielkich obszarach, ktorych moglismy doswiadczyc w 1 i 2. Na 'ekspercie' wystarczy na na prawde dlugo. Misje w 1 w posiadlosci Konstantyna przechodzilem tygodniami. Wiadomo, ze nie w kazdy dzien gralem, ale na ekspercie nawet przejscie przez korytarz musialo byc poprzedzane planowaniem.
ale Trader27918027 gdzie ja mma własnie iść przez te miasto jak tak z przosu stoi 2 straznikuw i ta brama zamknieta a tam jak szlem do tylu to jakies zamkniete kraty sa
to mój ostatni komentarz: idziesz przez miasto (możesz iśc w lewo i w prawo od bramy) i szukasz pijanego gościa z kluczami do wc. Zabierasz mu klucze a zaraz za nim jest wc. Otwierasz , wchodzisz i znikasz w kanałach. Potem płyniesz tak długo dopóki się nie znajdziesz w piwnicy w posiadłości. Kombinuj bo to nie jest gra typu idź i strzelaj do wszystkiego co się rusza.
to bylo dobre ic i strzelaj ale ja zaczynam i mam w prawo brame i psize ze jest klucz potrzebny tam na lewo jest brama i nikogo niema ale jest dom w kturym siedzi jakis ziomek ale jak go zabije to misja niudana
Misiecki, w drugiej części, w którą grasz (a zapewne raczej grałeś) nie idziesz przez żadną bramę. Musisz iść na lewo od domu, w którym czeka przyjaciel Garetta, za żywopłotem jest zejście do piwnic. Ale z nastawieniem na zabijanie to i moim zdaniem i tak nie masz po co się trudzić. Chociaż i tak tego nie przeczytasz, jak mniemam :)
Grałęm w T1 i T3 ale T@ jeszcze nie?Jak ma się do innych część(zwłaszcza do genialnego Thief: The Dark Project)?
Tak poza tym jest to jedna z NAJLEPSZYCH serii jakie kiedykolwiek powstały.Klimat wprost nie do opisania, zomiaki ale ja się ich bałem (i właściwie nadal boje). THIEF RZĄDZI!!!!!!!!!!!!!POZDRO DLA FANÓW!!!!!!!!!!!!!
Słyszał ktoś o nie oficjalnym dodatku The shadows of the medal age ? (Był w Clicku wraz z Thief 1 i 2 )
Szacunek dla gry ale mnie ta część nie leży.Nie wciągnęła mnie bo to w zasadzie zbiór misji bez fabuły.Trojka o wiele ciekawsza.
Dziwna ta gra. Przeszedłem pare misji i usunąłem. Liczyłem na to że będzie lepsze.
Tak ja słyszałem, mam z Clicka. Ale mozna także ściągnąć z thiefmissions.
PO CO!!!
STARY, ZA 24.99 zł MASZ ANTOLOGIĘ!!!
TO BARDZIEJ SIĘ OPŁACA NIŻ TWOJE ŹRÓDŁA!!!
TO DOBRA RADA I INWESTYCJA.
NIE DROGO A SUPER!!!
SAM WIEM BO KUPIŁEM TYDZIEŃ TEMU.
Najlepsza z serii
Misiecki, zagraj se w Serious Sama. Tam nie musisz szukac kluczy, bedziesz tylko naparzał. I nie trzeba tam mysleć...
Thief2 - twórcy wyzbyli się zombiaków i innych potworków z pierwszej części ( które pojawiły się jednak gościnnie od czasu do czasu), misje są bardziej "ludzkie". Do połowy dość łatwa ( po doświadczeniu z pierwszą częścią ) przy końcu miażdży poziomem trudności, no i ten klimat ( łodzie podwodne, kamery, roboty i rycerze w otoczce średniowiecza), intrygi fabularne, niesamowite levele ( First City Bank and Trust, Trail of Blood, Life of the Party, Precious Cargo, Sabotage at Soulforge), - dla mnie najlepsza część z serii
Jedynka i dwójka się różnią. Ale oby dwie są genialne. Więcej emocji sprawiła mi pierwsza część, często byłem zaskoczony pomysłami. Dwójka zaś była rajem dla skrytobójców. Ogólnie przechodząc jedynkę , ciężko mi było się przyzwyczaić do skradania (gra była trudna-chyba, że przez poziom ekspert?) Gdy przechodząc grę opanowałem sztukę skradania do perfekcji, druga część wydawała mi się dziecinną igraszką. No po za ostatnimi misjami, które miały wyższy poziom wtajemniczania ^^
W jedynce przemawiał bardziej tajemniczy, straszny klimat. Nigdy nie zapomnę wizyty w surrealistycznym piętrze w pewnym budynku , wizyty w kopalni (gdzie nie spodziewałem się w takiej grze tych upiornych ''gości'') i otoczki katedralnej (mega klimat)
W dwójce znów idealne misje skradankowe łączą się z mechanizowanym świecie i tworzą świetną całość. Mniej tu niespodzianek niż w jedynce, ale jeśli są to tryskają pozytywną energią. Misja w lesie nie wiem, czy przebija katedrę w jedynce. A końcówkę trzeba poczuć na własnej skórze (mega ciarki). Super misja z latarnią i łodzią podwodną! Ogólnie każda misja i miejscówka trzyma poziom i jedynie powtórka pewnej posiadłości psuje wizerunek całości, ale nieznacznie.
Teraz przechodzę trójkę (taki maraton Thiefa) i też trzyma poziom, szkoda tylko, że technicznie gra lekko kuleje, ale można na to przymknąć oko ;)
W T1 było za dużo nadprzyrodzonych istot. W Thief 2 są ale jest ich mniej (idealna ilość) Wszystkie misje są mega i nie można się nudzić bo są zróżnicowane. Obrabianie banku, podsłuchiwanie na jakiejś posiadłośći, miasto o świcie pokryte mgłą, jakieś laboratorium, tunele i przy nich dwór z deszczem czy jakieś jaskinie z lawą. W dodatku bardzo rozbudowany ekwipunek Garretta. Jedna z najlepszych produkcji na PC.
Chyba najlepsza część, chociaż nigdy jej nie skończyłem bo ostatnia misja jest zabójcza. Trójkę skończyłem jakiś czas temu i także bardzo dobra gra. Jedynka ma genialny klimat ale ciężko połapać się w tych wszystkich korytarzach i zaułkach, bo mapa niewiele nam ukazuje. W części drugiej jest to wykonane trochę lepiej. W dwójce są chyba najfajniejsze misje z całej trylogii.
Grajac w Thiefa 1 uwazalem ze tego arcydziela z takim klimatem oraz soundtrackiem NIC nie przebije, po czym zagralem w 2 tylko zeby sie dowiedziec ze 2 pobila to arcydzielo.
10/10 jedna z najlepszych gier wszechczasow
jak mozna nie kochac tego soundtracku www.youtube.com/watch?v=5daYYY6dBUE
Zdecydowanie najlepsza z serii, ale też nigdy przeze mnie nie ukończona w 100% (ostatnia misja...). Idealna we wszystkim, nawet w komicznym szukaniu cię przez strażników (Hmm... To chyba wiatr). Misje są interesujące, długie i wyczerpujące, można je przechodzić tysiąc razy i więcej. Najciekawsze w tej grze jest to, że nawet po skończeniu głównego wątku fabularnego jest taki ogrom fanowskich misji, że nie można się nudzić :)
Właśnie przeszedłem Thief 2: The Metal Age na poziomie Expert. Gra jest świetna, według mnie nawet lepsza od części pierwszej, gdzie według mnie gracz napotykał zbyt wiele istot nadprzyrodzonych w misjach (zombie, zielone robale, istoty władające magią, etc) przez co psuło mi to "średniowieczny" klimat gry. Trudno mi się przyczepić do czegokolwiek w Thief 2, jednakże gra ma kilka błędów : sporadycznie Garett zaklinowywał się w przejściach, AI wrogów było trochę niedopracowane, miejscami liniowa i zbyt łatwa. Pomimo to grę oceniam 9/10, czyli bardzo dobrze. Polecam każdemu miłośnikowi "skradanek" i nie tylko.
Gra z niesamowitym klimatem i grywalnością. Na poziomie ekspert niekiedy wymagająca, choć czasami wybierałem poziom normalny, aby zabawić się w skrytobójcę. Ostatnia misja to niezłe przegięcie... W każdym bądź razie gra jest satysfakcjonująca i warta czasu. Na pewno nie zapomnę też scenki z kłócącymi się wartownikami w misji gdzie poruszamy się Garettem po dachach, by dostać się na przyjęcie do Karrasa - po prostu coś pięknego! Kto nie grał polecam, choć przede wszystkim ludziom cierpliwym :)
Beznadziejna, za trudna przede wszystkim, rozpoczyna się misję od ograbienia posiadłości, i trzeba iść na górę, a tymczasem trzeba tam wejść po schodach, na których idzie strażnik - oczywiście, ominąć się go nie da (co powinno się w skradance) ani prześlizgnąć obok niego - od razu zauważa bohatera, i po 2-3 ciosach Garret ginie (a trzeba stanąć z tym strażnikiem do walki, no bo co zrobić?).
Nie wiem, jak to można przejść - grafika nie jest zła, jak na 2000 rok to rewelka (no i dosyć wysokie wymagania sprzętowe - 128 MB RAM na 2000 rok, to ja w 2003 miałam kompa z 256 MB RAM), tylko jakoś sterowanie beznadziejne, no i poziom trudności.
Jak dla mnie, tylko trzecia część jest grywalna, przeszłam kilka razy, a dwójka to nie bardzo.
Bzdura. Można omijać i ogłuszać (np. w twoim przypadku). Często są też alternatywne drogi. W Thief nie walczy się. Dwójka bije o głowę część trzecią, tylko trzeba trochę pokombinować, bo to nie jest tytuł, który sam się przechodzi, choć nie jest też przesadnie trudny, szczególnie pierwsze misje można bezproblemowo przejść na ekspercie. Trzeba tylko umieć i chcieć.
Próbowałam, nie da się tego pierwszego strażnika - zakradam się za plecy, uderzam go pałką, a on dalej stoi, i co więcej, zaczyna atakować Garreta.
Nie wiem, może mam bug gry po prostu. Co więcej, nie podoba mi się to, że nie ma do tego spolszczenia, chociażby napisów - bez sensu biegać po słownik za każdym razem, jak się nie rozumie jakiegoś słowa.
Na upartego, mogłabym w zasadzie zainstalować ją i spróbować pograć, ale na Windows 7 to chyba nie będę się wygłupiać, jeszcze system popsuję. Thief 3 ledwo działał, dopiero jak wgrałam stary Direct, to można było pograć, a tutaj to już w ogóle. Pamiętam, jak mi się Thief 2 zacinała na XP-u, to co tu będzie przy Windows 7? Ta część gry ma mnóstwo błędów, których nie poprawili niestety (posiadam oryginalną Thief 2 z kolekcji Thief Anthology), aż grać się odechciewa.
zakradam się za plecy, uderzam go pałką, a on dalej stoi, i co więcej, zaczyna atakować Garreta
- wg opisu powinien paść, może faktycznie jakiś bug - wczytaj wcześniejszy zapis, albo rozpocznij misję od nowa, choć wcześniej zobacz na YT gameplay z tego momentu, może jest inna możliwość.
Co więcej, nie podoba mi się to, że nie ma do tego spolszczenia, chociażby napisów - bez sensu biegać po słownik za każdym razem, jak się nie rozumie jakiegoś słowa.
Na upartego, mogłabym w zasadzie zainstalować ją i spróbować pograć, ale na Windows 7 to chyba nie będę się wygłupiać, jeszcze system popsuję. Thief 3 ledwo działał, dopiero jak wgrałam stary Direct, to można było pograć, a tutaj to już w ogóle. Pamiętam, jak mi się Thief 2 zacinała na XP-u, to co tu będzie przy Windows 7? Ta część gry ma mnóstwo błędów, których nie poprawili niestety (posiadam oryginalną Thief 2 z kolekcji Thief Anthology), aż grać się odechciewa.
Też ogrywałem wersję z Antologii i była po polsku, więc pewnie zależy gdzie zakupiłaś i jaką wersję. Thiefy mają błędy, ale akurat w dwójce nie natrafiłem na jakikolwiek (system XP). Instalowałem na pewno paczkę z teksturami a może i jeszcze jakieś patche, nie pamiętam - poszukaj na moddb.
Pamiętam, jak mi się Thief 2 zacinała na XP-u, to co tu będzie przy Windows 7? Ta część gry ma mnóstwo błędów, których nie poprawili niestety (posiadam oryginalną Thief 2 z kolekcji Thief Anthology), aż grać się odechciewa.
A pierdolisz. Thiefy jak najbardziej sa przystosowane do pracy na nowych systemach. Wystarczy, ze sobie NewDark sciagniesz (albo - jesli modyfikowanie gry stanowi dla ciebie przeszkode nie do przejscia - kupisz wersje gog, ktora chyba natywnie nie ma zaimplementowanego tego usprawnienia, ale przyzwoicie dzialac musi).
Spolszczenie z Antologii mozesz sobie bez problemu poszukac w sieci. Zdaje sie, ze na polskim forum thiefa takowe znajdziesz.
Co do reszty wypowiedzi - herezja. Trzecia czesc juz w momencie premiery byla przez fanow mocno krytykowana za uproszczenia wymuszone ograniczeniami konsol oraz checia poszerzenia targetu.
Przecież po prawej jest pokoik z gratami gdzie możesz się skryć by Cię minął. Uwierz mi, da się oba pierwsze Thiefy skończyć bez żadnego ogłuszenia a tym bardziej trupa. I tak jak napisał książe - NewDark dostosowuje grę do każdego nowego kompa. Zresztą i tak jest niezbędny jeśli ogrywa się fanmisje.
Hm, zainstalowałam, i gram, może ją przejdę. Tylko ci strażnicy ciężcy do pokonania, bo idą po schodach przodem do Garreta, więc trudno raczej prześlizgnąć się za ich plecami. Ale zobaczymy.
Hm, przeszłam pierwszą misję, jestem już w drugiej, i powiem szczerze, że gra jest zarąbista. Mimo słabej grafiki (aż taka zła nie jest), grywalność i klimat są rewelacyjne.
Poczekaj na wieżę Angelwatch. Kopara opadnie.
W tych grach (Dark Project i The Metal Age) cudowne jest to że istnieją dosłownie setki misji robionych przez fanów, często z przepiękną grafiką (zwłaszcza te najnowsze, z 2015/2016 roku) i poziomami przebijającymi oryginalne o tysiąclecia. Tak jak zacząłem przygodę z Thiefami w 1998, tak po dziś dzień pocinam w fanmisje. Zresztą, zobacz screen - misja z tamtego roku :)
Ileż czasu ja przy tej grze spędziłem lata temu...aż się łezka w oku kręci ;) I ten niezapomniany klimat, gdy się grało nocami w ciemnym cichym pokoju...
Według mnie, chyba najlepsza część serii. Nie taka łatwa jak trzecia, ale też nie za trudna, no i przede wszystkim, trzeba pomyśleć, żeby ukończyć misje.
Świetna gra, świetna seria, przechodzę ją raz na jakieś dwa lata. Cieszą fanowski dodatki i ulepszenia no i Dark Mod, Thief Forever
Z okazji 20lecia gry, TTLG.com zorganizowal nowy konkurs na najlepsza fanowska misje. Wiekszosc prac jest juz dostepna do pobrania i ogrania:
https://www.ttlg.com/forums/showthread.php?t=150413
Dzięki za informację, przypomniałem sobie że chciałem kiedyś ograć Night in Rocksbourg, z tego co pamiętam miałem za nią się zabrać jak wyjdzie cała trylogia czy coś takiego...
Co tu dużo mówić. To klasyk, podobnie jak część pierwsza. Zresztą te dwie pierwsze części Thiefa to prawdopodobnie jeden z najlepszych duetów "oryginał+kontynuacja" w historii gier komputerowych. Jeśli miałbym wybrać którąś z nich, to nawet nie wiem którą bym wybrał... prawdopodobnie jedynkę, ale pewnie to się też z czasem zmieni.
Tak jak w jedynce, klimat po prostu rozwala wszystko. Nieco inny niż w pierwszej części, bo tym razem świat jest bardziej zmechanizowany. Zresztą podoba mi się w jakim kierunku poszedł ten sequel. Ewolucja świata wydaje się w Thief bardzo naturalna. Fabularnie, nie można dwójce właściwie nic zarzucić. Scenariusz wciąga. Oczywiście, wiadomo mniej więcej z kim przyjdzie nam się skonfrontować w finale, ale to w niczym nie odbiera tej historii jej tajemniczości.
Świat znów jest rozległy. Nawet na eksperckim poziomie trudności (który szczerze polecam) wszystkie cele można pokonać nie zwiedzając dużej ilości miejsc na mapie. Dodajmy do tego jeszcze sekrety, które znaleźć wcale nie jest łatwo. Zresztą właśnie z tego pamiętałem też jedynkę. Mnóstwo różnych tajemniczych miejsc, ciemnych dziur, które można wykorzystać także na ukrycie się przed przeciwnikiem. I ta frajda kiedy znajdujesz jakiś solidny łup lub wzmocnienie ekwipunku w sekretnym miejscu, do którego wcale nie było łatwo się dostać...
Jak na rok wydania tej gry, wrogowie imponują inteligencją. Dlatego, tym bardziej na najwyższym poziomie trudności, trzeba naprawdę dobrze wszystko rozplanować. A wiadomo, że to w skradankach ceni się najbardziej. Przeciwnicy potrafią cię gonić, ale też nawzajem się alarmować, nie mają też problemu z kompletnie nieoczekiwaną zmianą swojego posterunku. Co również chwalę to fakt, że konkretne sytuacje, ale też całe misje można pokonać na różne sposoby. Tutaj dosłownie wszystko zależy od ciebie. Czy będziesz chcieć uniknąć jakiegokolwiek spojrzenia wroga przez całą misję i oprzesz się wyłącznie na kradzieżach kieszonkowych - czy też może zdzielisz po łbach kilku strażników, jeśli będzie taka potrzeba i przeciągniesz ich ciała w zacienione miejsca? Czy przemkniesz poza okiem kamer, czy też pozwolisz sobie na zestrzelenie którejś z nich ognistą strzałą? W końcu - spróbujesz pokonać misję w typowy sposób i przejdziesz zwyczajnie korytarzem, czy też zauważysz, że możesz przejść belką ponad całym korytarzem jeśli tylko wbijesz w nią strzałę sznurową? Takich momentów jest tu całe mnóstwo, dlatego trzeba niekiedy sporo pomyśleć.
Oczywiście, znów genialnie prezentują się cutscenki wprowadzające do misji z charakterystycznym głosem Garretta, tworzące niesamowity, mroczny klimat. Ale tym razem doszedł również Karras i jego psychodeliczny głos to prawdziwy majstersztyk! Właśnie, zwracam uwagę na głos a to dlatego, że znów odgrywa on bardzo ważną rolę. Musisz uważać po czym stąpasz żeby nie narobić za dużo hałasu i nie przyciągnąć do siebie niepotrzebnych gości.
Gra jest naprawdę długa. Kilkanaście poziomów, które wcale nie są krótkie. Ba, właściwie każdy z nich (poza drobnymi wyjątkami) jest bardzo rozbudowany, więc jeśli jesteś prawdziwym odkrywcą i chcesz poznać całą mapę, na pewno zostaniesz w tej grze na wiele, wiele godzin. Mój ulubiony poziom to chyba ten ostatni. Trochę nie rozumiem narzekań jaki to trudny poziom - dla mnie wcale nie był aż tak trudny. Fakt, jest najtrudniejszy w całej grze, ale po tym co się na jego temat naczytałem miałem wrażenie, że to będzie coś nie do przejścia. A tymczasem stopień trudności tego levelu jest moim zdaniem idealnie wyważony. Właśnie tak powinno się kończyć całą grę! Musisz tutaj wykazać się wszystkim, czego nauczyłaś/eś się przez całą grę. Ale podobnie jak w każdym poprzednim poziomie - jeśli tylko dobrze wszystko rozplanujesz i trochę pomyślisz, bez większych problemów pokonasz i ten poziom.
Mógłbym jeszcze w sumie dużo więcej pisać o Thief II, ale chyba nie ma to większego sensu. Chyba każdy gracz wie, że to klasyk, dlatego nie muszę go specjalnie polecać. Dziś już takich gier się nie robi.
Super że ci się podobało. No to teraz zagraj w T2X: Shadows Of The Metal Age HD https://www.youtube.com/watch?v=1CNHv2UTgQo Instalacja jest prosta
Thief 2: The Metal Age to gra wydana w 2000 roku. Podstępne założenie Thief polegające na ukrywaniu się we wnękach i uważnym nasłuchiwaniu wypatrując najmniejszej oznaki, że zostaliśmy wykryci było tylko jedną z kilku najlepszych cech oryginału. Doskonała historia i znakomity projekt misji pomogły uczynić ją jedną z najlepszych gier 1998 roku. Looking Glass dołożyli wszelkich starań, aby w sequelu uwzględnić mnóstwo szczegółów i kluczowych punktów fabuły w samych poziomach szlifując mocne strony oryginalnej gry. Projekt misji jest niesamowity, a niektóre z nich należą do jednych z najlepszych jakie kiedykolwiek widziałem w grze video jak dla przykładu kultowa misja w banku.
Fabuła. Akcja gry toczy się ponad rok po oryginalnych wydarzeniach z Thief: The Dark Project. W konflikcie postępu i natury zwyciężył ten pierwszy, a drugi Poganie systematycznie zanikają. Hammeryci pozostali, ale stracili władzę. Mechaniści to fanatyczny zakon, który również czci Budowniczego, ale wierzy, że maszyny są jego narzędziami, a nie przemysłem człowieka. Knują coś niedobrego i w jakiś sposób nowy szeryf jest w to zamieszany. Pod przewodnictwem ojca Karrasa produkują i sprzedają technologiczne cuda industrializmu. Ulice zostają oczyszczone z motłochu, a Garrett nagle staje się obiektem gniewu szeryfa Truarta. Garrett nie przejmuje się tym wszystkim dopóki nie staje się celem i nie będzie musiał rozwikłać spisku, aby zapewnić sobie jedyną rzecz na której mu naprawdę zależy… ratując własną szyję. Duża część siły Thief leży w fabule, która jest mroczna, całkowicie oryginalna i absolutnie fascynująca. Nie jest jednak tak kapitalna jak w jedynce. Epilog Thief II też wydaje się mi rozczarowujący w porównaniu ze znakomitym zakończeniem pierwszej części Thief.
Gameplay. Gra jest bardzo podobna do Thief I. Poruszamy się pomiędzy cieniami chowając się przed światłem i zawsze jesteśmy świadomi powierzchni na której się znajdujemy. Mamy nowe gadżety takie jak mechaniczne oko, które pozwala na przybliżanie obiektów lub kule szpiegowskie, które działają jak zdalna kamera oraz interfejs został poprawiony, ale większość jest identyczną rozgrywką jak poprzednik. Mamy też strzały z winorośli, które są niewielką odmianą strzał linowych z oryginalnej gry. Nowe mikstury obejmują między innymi przydatną niewidzialność. Poziomy są nieliniowe i skupiają się na trzymaniu się historii obejmującej więcej postaci, subtelniejszą intrygę i środowiska, które wydają się łączyć w bardziej naturalny sposób. Nie ma tras najlepszych, bo zależy wszystko od naszej kreatywności. Dostępnych jest nie tylko niezliczona ilość tras od ulic miasta po podziemne tunele kanałów, ale są też całe obszary, które przynoszą dodatkowe informacje, które nie są potrzebne do ukończenia gry. Każda misja obfituje w sekrety, specjalne notatki lub przedmioty, które znajdujemy i dodają głębi fabule zwłaszcza, gdy śledzimy wszystkie powiązania między zaangażowanymi postaciami. Sztuczna inteligencja jest w tej grze jeszcze lepsza, a strażnicy są bardziej interaktywni niż w oryginalnej grze. Nowością są mechaniczne roboty, które należy unieruchomić i których należy unikać w zupełnie inny sposób. Ulepszony Dark Engine ma tak samo dokładną fizykę jak w jedynce co oznacza, że wszystko można podnieść, rzucić itp. Projektanci dołożyli wszelkich starań, aby podkreślić złodziejski element rozgrywki dzięki czemu spędzamy mniej czasu na przeszukiwaniu jaskiń pełnych potworów, a więcej w budynkach o wysokim poziomie bezpieczeństwa. Rabujemy banki, włamujemy się do magazynów, infiltrujemy zabezpieczone rezydencje wypełnione tajnymi przejściami, a nawet przemykamy się po imprezach z wyższych sfer. Jestem pod wrażeniem skomplikowanej trasy, którą należy wykonać, aby ominąć strażników, okraść konkretną postać i wykonać określone zadania na późniejszych misjach. Kilkanaście misji w Thief 2 z ogromnymi lokacjami zapewniają długą i wciagającą zabawę na kilkadziesiąt godzin. Większą satysfakcję mamy na wyższych poziomach trudności, ponieważ mamy wtedy o wiele więcej celów do osiągnięcia. Dbałość o szczegóły sprawia, że jest to tak naładowane atmosferą, wciągające doświadczenie jak to tylko możliwe. Looking Glass wykonało kolejny raz niezwykłą pracę sprawiając, że miasto wygląda na żywe, ponieważ prawie każda misja zawiera rozmowy do podsłuchania i ludzi zajmujących się swoimi sprawami, którzy nie są świadomi naszej obecności.
Grafika i udźwiekowienie. Dźwięk po raz kolejny błyszczy w Thief 2 od mrocznej, ale klimatycznej ścieżki dźwiękowej po niezliczoną ilość efektów dźwiękowych i głosów, które słyszymy w grze. To naprawdę jeden z pierwszych przypadków w grze w którym uszy są równie ważne jak oczy co zespół Looking Glass podkreślił w sequelu. Strażnicy wydają się reagować znacznie szybciej na sygnały dźwiękowe i potrafią to zrobić nawet na dźwięk wyjętego z pochwy miecza. Pochylanie się do drzwi pozwala na podsłuchiwanie, a samo usłyszenie rosnącego poziomu głośności w miarę nachylania się bliżej jest dreszczem dla kogoś kto przywykł do myślenia o dźwięku raczej jako o urządzeniu wpływającym na nastrój, a nie o urządzeniu do rozgrywki. Przerywniki filmowe są tak samo przyjemne stylistycznie jak w oryginale z tym samym świetnym stylem graficznym i jeszcze bardziej porywającą ekspozycją. Miasto wygląda świetnie, a ogromne poziomy do eksplorowania wzbudzają zachwyt.
Podsumowanie. Thief 2 błyszczy. Gra przedstawia tak wiele szczegółów świata, że nie można nie zanurzyć się w trudnej sytuacji Garretta i jego przygodach. To przygoda, która pozostawia niesamowite wrażenie. Niezachwiana amoralność Garetta jest zdecydowanie częścią atrakcyjności Thief. Jest mnóstwo niepokojących treści i krwawej przemocy, ale polecam tę grę każdemu fanowi steampunku i gier, które nagradzają kreatywność, planowanie i dbanie o wszystko co robimy. Najlepsze skradanki to Thief 1 i 2 oraz Metal Gear Solid 1-4, ale moje ulubione to Thief 1 i 2 oraz Metal Gear Solid 1 i 3, które przechodziłem wielokrotnie. Thief 1 i 2 błyszczą pod względem klimatu, gameplayu, projektu lokacji. Fabularnie dwójka jest słabsza od jedynki pełnej zwrotów akcji, ale dla części fanów dobrze się stało, że w sequelu zrezygnowano z nieumarłych i potworów. Gra podobnie jak jedynka optymalnie wygląda po dograniu fanowskich tekstur HD.
https://www.youtube.com/watch?v=EOk1-B3hnjo&ab_channel=ThisBirdHasFlown
Będzie kontrowersyjna opinia ale gdzieś od 10 misji gra zaczęła mnie trochę nużyć, zacząłem biegać w stylu rambo i siekać co się da byle szybko ukończyć poziom, może za dużo na raz złodzieja bo niedawno ukończyłem thief gold, albo brakuje tych bardziej szalonych i horrowych poziomów z jedynki.A może niektóre mapy są za duże?
Sam nie wiem ale nie chce mi się za bardzo kończyć ostatniej misji.
Gra jest bardzo dobra nie zrozumcie mnie źle ale moim zdaniem jedynki nie przebiła, choć początkowe poziomy świetne.
Może powinni wyciąć kilka słabszych map, sam nie wiem co nie zagrało ale słyszałem że sporo ludzi którzy robiło jedynkę odeszło ze studia i może dlatego jakiejś magii zabrakło.
Pewnie jestem w mniejszości bo większość uważa obie części za równie kultowe a nawet 2 za lepszą ale mnie kontynuacja nie przykuła do monitora tak jak jedynka, myślę że kilka map w stylu zatopionego miasta czy katedry mogło by wpłynąć pozytywnie na grę, nie wiem czy tylko tego brakuje ale monotonia może odgrywać tu jakąś role.
Myślę że ogólny projekt poziomów w jedynce był lepszy, jasne czasami szło się zgubić na amen i bywało to frustrujące ale satysfakcja z rozpracowania mapy i sama eksploracja wydają mi się być lepsze w jedynce.
Jeden z nielicznych przypadków, kiedy sequel był lepszy od pierwowzoru. Rewelacyjna gra, klasyk!