Fable: The Lost Chapters [PC]
Wygląda super! Tylko czy są plany wydania go w Polsce, bardzo chętnie bym w to zagrał!
Przydała by się polska wersja.
CDProjekt mógłby to przecierz wydać.
Nierozumiem dlaczego żaden polski wydawca nie stara się o licencje.
Co do plucie sobie w twarz, to Xboksowcy będą mogli sobie TLC ściągnąś z Live'a!.
Bili ---> każda ocena jest oceną krytyczną. To że nasza ocena nie jest zgodna z twoją nie oznacza że nasza jest zła
Właśnie skończyłem TLC i mogę powiedziec, że jest to gra bardzo dobra. Szkoda tylko Fable jest trochę zbyt łatwy i za krótki, jednak ogólnie każdemu polecam zagrac
Soul --> 9.2 ? Za co? Sam fakt dlugosci "dodatku" TLC jest poprostu zenujaco smieszny. Dawno nie gralem w rozszerzenie ktore mozna przejsc w 2-3 godziny.
O dlugosc gry opiera sie wiele rzeczy :
### Co mi z takich mozliwosci jak wynajmowanie domu jesli gre da sie skonczyc w 10 godzin? To tak jakby spodziewac sie zyskow z jakiegos przedsiebiorstwa po 5 miesiacach.
### "Zachowania" i relacje ( nie pamietam oryginalnej nazwy ani troche, powiedzmy ,ze chodzi o wyrazanie odczuc za pomoca klawiszy 1-9 jesli tak je ustawimy) . Jest to element ktory bawi 5 minut. Pobekam sobie pare razy i koniec zabawy. Co innego gdyby relacje miedzy graczem a NPC zmienialy sie w sposob znaczny i trwalszy za pomoca takich rzeczy. A tak poprostu mamy relacje miedzy bohaterem a npc bazowana na popularnosci+wygladzie+"zachowania"(te ostatnie to poprostu dzwignia ktora podciagamy stosunek innych do nas). Tak naprawde to stosunek innych npc`ow do nas zalezy od ilosci i sposobu(Zle/dobrze) wykonania questow. Czyli zupelnie nic nowego. To jest pseudo-ewolucja. Mamy tu relacje typu - lubie Cie bardziej albo mniej. Co z ofensywnym zachowaniem ,ktore rozzlaszcza npc`a do tego stopnia ,ze nas atakuje? Co z przynajmniej chociaz troche nieplytkimi dialogami? A tu mamy tylko "Hooorayyyy" albo "Boooo!!"
Malzenstwo/seks ? Za malo rozwiniete zeby moglo w jakikolwiek sposob bawic, i nie mowie tu o
jakichs wielkich pomyslach typu Sims 2 -> chodz pojdziemy na spacer.
A teraz jasniejsza strona tego punktu. Lepiej w grze miec wiecej elementow slabo rozbudowanych(nie pomylic z niedopracowanych) niz jeden glowny element.
### Czas gry zabija wszystko bo przeciez jak zaimplementowac dziesiatki roznych broni/ubiorow itp itp gdy poprostu nie ma czasu na to zeby byly odstepy miedzy odkrywaniem jednej a drugiej broni czy tam przedmiotu.
### Jesli to mialby byc powiedzmy rewolucyjny RPG to czemu do cholery nie ma dialogow. Czesto jest takie odczucie jakbysmy grali na automacie i przechodzili kolejne misje. Otoz to...misje/levele. Brak tej grze bycia caloscia. Gdy gra dzieli sie na levele odczuwa sie cos negatywnego (nie dotyczy to takich gier jak strategia/fpp czy podobne, oczywiscie)
### Jesli ktos probuje polaczyc Ultime z Action cRPG to czemu zawsze jest tak ,ze musi byc tak jakby glowna istota gry. Czyli albo akcja z dodatkiem myslenia/strategii/wolnosci albo na odwrot.
### Poziom trudnosci. To tez zart... Zwolnienie czasu + Leczenie i gra jest na poziomie dzieciaka.
### Grajac w to na poczatku planowalem przejsc ta gre znow ,ale po zlej stronie. Teraz wiem ,ze nie ma to zadnego sensu bo zmienia sie tylko cutscenki. Czyli kolejne klamstwa o rozwidleniu drog gry. (Podobne klamstwo w Fahrenheicie,gdzie zmiany miedzy poszczegolnymi decyzjami sa poprostu kosmetyczne , a rozne zakonczenia to pojscie na latwizne. Wciaz Fahrenheit jest gra wysmienita ,ale czuje sie troche bardziej niz lekko zawiedziony)
Zapewne wszyscy pamietaja Gothic`a. W Gothicu (przynajmniej dwojce) bylo trzeba wiedziec kiedy jestesmy gotowi kogos zaatakowac/zaczac questa bo naprwade nie bylo to takie latwe.
Peter powinien wziac przyklad z tego tytulu.
Czy tworcy sa tak bardzo zaslepieni swoimi pomyslami, czy oni nas tak skutecznie zaslepiaja demami(ktore zawsze pokazuja NAJLEPSZY fragment gry) albo obiecankami czy moze my za duzo wymagamy, czy poprostu to nikomu nie wychodzi?
Gra Fable rozczarowalem sie , ale napewno nie powiem ,ze gra mi sie nie podobala. Powiem nawet ,ze jest to gra bardzo dobra, lecz nie rewelacyjna. Zbyt duzo obiecanek zeby patrzec na to przez palce , postawil bym 8/10 a uwazam ,ze jest to bardzo wysoka ocena.
Aha...i nie rozumiem czemu autorzy tak bardzo zapominaja o jednej rzeczy -> klimat i fabuła. Przeciez te rzeczy nawet mimo nieco gorszej grafice, dzwieku , sterowaniu poprostu przykuwaja do komputera. Przeciez po to gramy, nie tylko po to zeby sie odprezyc ,ale tez po to zeby wczuc sie w nieco inny swiat, troche odskoczyc od rzeczywistosci. Przykladem jest Fahrenheit - fabula na pierwszy rzut oka nie az tak pospolita ,ale z biegiem czasu zauwazamy niescislosci i banalne pomysly a takze w wielu miejscach wieksza liniowosc niz bysmy sie spodziewali, ale jej klimat poprostu przyciaga do tego stopnia ,ze gramy nawet kiedy za bardzo sie nie chce tylko po to zeby wiedziec co jest dalej. Czy tak nie jest?
Aha i co do tego co napisales Soul , to kazda ocena jest SUBIEKTYWNA nie krytyczna...Obiektywnosc to troche rzecz niemozliwa.
Bili ---> to nie ma żadnego znaczenia co uważasz na temat Fable. Widziałem tą grę i bardzo mi się podobała. I tyle. Będzię się podobała prawie każdej osobie która w nią zagra, bo to jest bardzo dobra gra. Jak chcę sobie zagrać w cRPG na miesiące to gram w Everquest2.
co do "krytyczności" oceny to napisałeś:
"krytycznie ocenic to Wy nie potraficie :/ "
a ja cię informuje że każda ocena jest przejawem krytyki, zapoznaj się ze znaczeniem słowa krytyka, bo krytyka to analiza i ocena wartości czegoś według przyjętych kryteriów
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-23 17:23:57]
Bili - masz troche racji, fable to kopalnia dobrych, nierozwiniętych dalej pomysłow. System komunikacji "emotkami" ciekawy, rzeczywiscie rewolucyjny oraz rewelacyjny, tylko ze autorzy gry nie skorzystali z niego nalezycie. Pocztkowo mnie to zachwycalo, ale teraz mowie sobie "gdybym był glownym designerem projektu Fable - to i to zrobiłbym inaczej". Fable to rewolcuja, ktora niestety chyba nie chwyci, chociaz chcialbym zeby jednak wyszla dwojka, w ktorej PM wzialby sobie do serca te glosy, rozwijajac tworczo pomysły z Fable.
Jak to nie ma znaczenia co uwazam na temat Fable? Co to wogole ma byc? Zauwazyliscie to ,ze jestescie bardzo apodyktyczni? Macie swoja ocene i koniec! Jak to widzialem ta gre i bardzo mi sie podobala? Widzialem czy zagralem i skonczylem? Bo jesli to pierwsze to jestem rozwalony na caly dzien. To nie jest kwestia czy to sie PODOBA czy nie. To jest kwestia tego jaka ta gra jest. Wiesz co ?
Gdyby ta gra trwala 40 godzin , to wydaje mi sie ,ze po 20 godzinie porzucilbys na jakis czas ta gre jak wielu innych. Przez MONOTONIE. Dlatego teraz gry sa co raz to krotsze. I widze ,ze nawet moich postow nie czytasz do konca. Po jakiego wała tyle pisze ,zeby zostac skwitowanym w jednym zdaniu? Oczywiscie gdybym ja to zrobil to zostalbym poteznie objechany.
Krytycznie to nie to samo co krytyka. Mimo ,ze brzmi to podobnie nie mowie tu o krytyce w sensie "ocena". Krytycznie znaczy surowo, z duza dawka obiektywnosci. Łapanie za slowa to ostatni krok obrony...
MGR - Dzieki. Poprostu teraz to jest modne : "Macie cos nowego ,czego nie bylo nigdzie indziej(Oczywiscie nie wspominamy o tym ,ze jest to bezuzyteczne na dluzsza mete, ba na nawet krotka mete)"
Jak dla mnie gra jest słabiutka. Co tu dużo mówić - Ultima to to nie jest. Całkowicie zniesmaczył mnie brak możliwości początkowej kreacji postaci głównego bohatera (płeć, imię, wygląd). No a fakt, iż gramy wyłącznie facetem praktycznie kładzie kreskę na piękniejszej połowie ludzkości. Cała gra przypomina raczej przygodówkę 3D z zaaplikowanymi kilkoma elementami RPG. Jeżeli taka jest przyszłość pecetowych gier RPG to pozostanę przy granieu w MMORPG.
Sznur -> Bo to nie miala byc Ultima. To mialo byc cos pomiedzy gra RPG a gra akcji , a wyszla tylko gra akcji ( ale napewno nie przygodowka :) )
Bill -->
Zwiesdzasz nowe miejsca, rozmawiasz sobie z npc-tami, zbierasz lub dostajesz różne dziwne przedmioty, z którymi później robisz różne dziwne rzeczy = przygodówka.
Biegasz po krzakach lub korytarzach naciskając co chwila lpm, nie specjalnie przejmując się co mają do powiedzenia npc (bo z regóły nic nie maja, jedynie chcą cię zabić) = gra akcji
przynajmniej wg mnie
Bili - To pierwsze i drugie zarazem, tyle tu jesteś i się nie nauczyłeś? Boże... Któryś raz kolei to powtarzam. Zresztą, nie jest jedyną osobą tutaj która nie chce lub nie ptorafi rozmawiac, a wszyscy się go czepiają bo się wyróżnai stopniem O_o
Sznur - Mocno się mylisz. Fable to gra akcji z elementami RPG.
Fable: The Lost Chapters to gra, która napewno nie jest kolejnym zwykłym Rpg'iem. Bardzo przyjemnie spędziłem około 15 h przy gierce. Jak na rpg to faktycznie bardzo mało ale nie nudziłem sie ani chwili !
hmmm gra konsolowa, więc dlatego bardziej nastawiona na akcje. Przyjemna rozgrywka, efektowna i bardzo łatwa. Tu nie ma strachu przed zaatakowaniem wroga, bo on nie stanowi żadnego zagrożenia. Wystarczy trzymać blok i wsio. Nie ma strachu w wejscie w grupę przeciwników, bo nawet jak stracimy cala energie to zostajemy po prostu wskrzeszeni przez wiadomy potion... którego jest az nadto... Gra jest przyjemna, dobrze sie gra... dlatego to dobra pozycja. Zawiedzieni są ci, ktorzy chcialiby dostac kolejnego gothica, niestety Fable ich zawiedzie. Mimo to, trzeba przyznać, że gra jest bardzo dobra i przyjemnie sie gra. Mozna pograc godzine i odstawic, zeby wrocic na drugi dzien czy po kilku bez zalu. W Fallout to sie gralo i przy kazdej kolejnej lokacji mówilo sie sobie "tylko ten jeden quest i wylaczam" wiadomo jak sie konczyly takie postanowienia, zazwyczaj o ktorejs w nocy, choc trzeba bylo o 6-7 wstawac i do szkoly pedzic :-) Musze powiedziec, ze Fable mimo wszystko razi swoim ograniczeniem i dla mnie traktowanie tej gry jako cRPG jest nie na miejscu. To po prostu ciekawa gra akcji dobrze zrealizowana i tyle :-) No i przyjemnie wylawia się przedmioty z blyszczacej wody :D
Grunt że recenzja jest krytyczna co nie zdarza się często.
Ocenami właściwie się nie sugeruję gdyż z reguły oceniający nie korzystają z pełnej skali.
mysle ze Soulcatcher troche przesadzil mowiac ze "Twoje zdanie nie ma znaczenia" - jako gracza niewielkie owszem, ale ma, ale wydaje mi sie ze w przypadku pana redaktora to zwykla pomylka i nie chcial zeby to tak zabrzmialo. Tak wogole, to np. dla mnie osobiscie, ocena pojedynczej osoby mnie malo interesuje, istotne jest ze ludzie w to graja i kupuja - znaczy sie ze jest na tyle dobre by sprobowac, recenzja moze mnie tylko utwierdzic w przekonaniu lub nie. Taka jest moja scisle subiektywna opinia. Co mi sie natomiast bardzo nie podobalo to to, ze skoro recenzowany jest TLC jako osobny inny produkt i z tresci recenzji wynika ze recenzent ma wiele punktow do wytkniecia grze, to dlaczego ocena wynika wynosi 9.2? Jest to dla mnie poprostu nielogiczne - skoro gra jest: 1. za krotka 2.zbyt plytka itd. itp. to jak moze dostac 9.2? Co nie znaczy ze jakos szczegolnie czepiam sie recenzenta - poprostu przyjemniej byloby gdyby o takie rzeczy dbano.
Mnie w samej recenzji nie podoba się odniesienie do tego... że Fable już bylo. Nie było. Na PC nie. Jakby to była recenzja wersji na Xboxa to można by mówić, że gracz dostaje mało nowego. Ale na PC ta gra pierwszy raz trafia i fajnie, że po pierwsze trafiła to rozszerzone o dodatkowy rozdział :-)
Sam twórca obiecywał wiele przy tworzeniu Project Ego... ale zwiątpił podczas pracy i przemianował grę na Fable z wiadomych przyczyn. Widział, że gra nie będzie tym, czym ją widział przed rozpoczęciem prac. Nie ważne czemu. Może Xbox miał za malo pary, a może hmmm zwątpił w swoje umiejętności - nieważne :-) Gra na pewno nie jest rewolucyjna i głęboka. Po prosty pykanka :P, że tak ją nazwę. Na pewno znajdzie grono odbiorców, którym podpasuje.
Nie rozumiem tej dyskusji, każda osoba ma prawo do wyrażenia swojej opinii na temat gry, my mamy prawo do wystawienia naszej oceny. Mam wrażenie że ta rozmowa ma prowadzić do konkluzji iż gry-online.pl pomyliło się dając Fable zbyt wysoka ocenę. Normalnie jest to składane na kark łapówek jakie ponoć dostajemy od dystrybutorów, ale skoro nie ma Polskiego dystrybutora, to po prostu się nie znamy. Pragnę oświadczyć iż gram w gry cRPG od mniej więcej 20 lat, grałem w praktycznie wszystkie gry cRPG które ukazały się na PC (albo przynajmniej w dużą ich większość, takie mam hobby i zawód) i chciałbym oświadczyć iż Fable:TLC jest jedną z najlepszych gier cRPG w jakie grałem. Stąd jest taka ocena a nie inna. I wcale nie uważam aby gry-online.pl się pomyliło, powiem więcej nikt z was się nie myli, każdy ma rację ponieważ każdy odbiera tą grę przez pryzmat swoich doświadczeń i swoich ulubionych gier.
Zgadzam się z tym co piszecie o Fable ale mimo to uważam iż gra ta jest wyjątkowa i przez lata jeszcze będzie podawana jako wzór (nie ideał) nowoczesnych gier cRPG.
Ocenianie Fable przez pryzmat Fallouta, Ultimy, Final Fantasy, czy innej wyidealizowanej gry sprzed lat jest moim zdaniem błędem. Fable jest taka jaka jest, daje szybką, łatwą, kolorową, pobudzającą wyobraźnie i stojącą na wysokim poziomie rozgrywkę, co w dzisiejszych czasach jest rzadkością wśród gier cRPG. I to jest jej zaletą. W tą grę może zagrać każdy nawet osoba która nie grała wcześniej w cRPG i będzie się bawiła bardzo dobrze. Tak wiem że są światy cRPG w które trzeba się tygodniami zagłębiać (vide Morrowind) i studiować. Ale czy to że człowiek siedzi nad grą miesiące znacza że dobrze się bawi.
Ja też lubię gry które wymagają zaangażowania i czasu. Możecie sobie przejrzeć moje poradniki do gier cPRG na Golu. Przechodziłem te gry na 10 różnych sposobów aby zobaczyć wszystkie wersje dialogowe, questy i sekrety. Ale czy to powodowało że się dobrze bawiłem, nie jestem tego tak do końca pewien. Przyznam że chciało mi się rzygać jak musiałem kończyć BG2,y Morrowinda, czy próbować różne warianty w KOTOR (choć są to wszystko bardzo dobre gry). Fable ma w sobie to coś co powoduje że człowiekowi trudno jest się oderwać od grania. Jest po prostu bardzo fajne, w przeciwieństwie do ciągnących się jak flaki z olejem innych ostatnich cRPG. Oczywiście zależy to od temperamentu. Ale tym co lubią wyzwania polecam Everquest2. Tysiące łatwiejszych i trudniejszych (i bardzo trudnych i długich) questów. Wielka kraina, różne rasy i języki, setki named mobów, dziesiątki unikalnych (nie losowych) labiryntów, skille, wielorakość rozwoju postaci, trudna (czasami bardzo trudna) rozgrywka wszystko co powinna mieć najlepsza gra cRPG a czego żadna gra cRPG single player nie ma. Uważam że EQ2 jest najlepszą grą w jaka grałem (to moje zdanie) ale to nie oznacza że jest to najlepsza gra i innych nie ma. 6 razy więcej ludzi woli WoWa z jego uproszczeniami i banalnością (żeby nie było, uważam że WoW też jest bardzo dobrą grą). I jaki z tego wniosek? Ludzie chcą rozrywki, szybkiej łatwej i przyjemnej (co nie oznacza ze głupiej) i właśnie w takiej kategorii Fable to mistrzostwo świata. Grywana gra cRPG dla wszystkich.
Także może pozostaniemy przy swoich zdaniach. Jednym podoba się to innym co innego. GOL ocenia gry a nie marzenia specyficznego gatunku graczy którzy chcieli by zagrać w BG3 lub Fallouta 3 ale nie mogą i w związku z tym przyrównują każdą grę do swoich marzeń o idealnym cRPG.
Być może kiedyś powstanie gra która zadowoli wszystkich. Będzie wielka, trudna (ale i łatwa), NPCty będą inteligentne, przygody nieskończone i wymyślne, klimat samodzielnie będzie można kształtować. Ale zapewniam was że taka gra nie powstanie szybko. Nie ma rynku (w stosunku do nakładów finansowych które trzeba by było ponieść) koniunktury na taką grę. Ludzie są zbyt głupi. Kiedyś w takie gry jak Champion sof Krynn grała elita, ludzie którzy mieli komputery byli 20 lat temu swoistą elitą. Dla nich robiło się inne gry, teraz w gry grają wszyscy, dzieci, gospodynie domowe, ludzie którzy nie mają czasu aby miesiącami zwiedzać labirynty i rysować ich mapki na kratkowanym papierze. Teraz gry są inne. Ale czy to oznacza ze gorsze? Nie. Sa po prostu takie jakie większość ludzi chce aby były.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-24 00:21:28]
Pytanie do recenzenta: to ocena to z kosmosu? Może najpierw udowodnij nam w tekście swoje stanowisko co do gry i poprzyj je czymś, a potem wystaw wynik końcowy, bo z materiały wynika całkiem co innego - góra słabe 8 -7,5; postawiony werdykt wygląda mało profesjonalne, albo narzucony z góry (to drugie bardziej).
Recenzja spoko tylko ta ocena (i rekomendacja).
Soul ---> zgadzam się z Tobą całkowicie, ale moje "ale" jest do "recenzja (tekst) vs. ocena". Z grami jest jak z filmem, czy książką, jedni lubią krew, inni śmiech, wszystko zależy od odbiorcy. Dla Ciebie najlepsze jest EQ2, dla mnie z ręką na sercu najlepszą grą cRPG jest WoW (chodź w to pierwsze nie grałem, ale pewnie i tak by mi się nie spodobało - trochę o nim wiem). Uwielbiam cukierkowo pastelową grafikę, inni postnuklearne klimaty, dlatego na rynku powstaje tak wiele różnych gier, i niektóre dla nas odrzucają, a w środowisku gier odnoszą sukcesy (u mnie wszelkie gry sportowe, po prostu ich nie trawię, a dla niektórych PES to cud świata). Rynek gier będzie podążał w tę stronę, w kurtą podążać będą gusta odbiorców. Ja tym czasem czekam na Oblivion’a i modlę się, by w najgorszym wypadku wypadł na poziome Morrowind’a.
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-24 00:38:01]
Czy nie przypadkiem GOL wystawia ocenę? a autor recenzji jest tylko autorem recenzji?:)
Crash8462 ---> rekomendacja nie ma nic wspólnego z oceną i oznacza ze gra warta jest polecenia jest polecana przez GOLa (nawet jeżeli ma wady).
Jeżeli chodzi o ocenę to zdanie recenzjent jest jednym z wielu zdań jakie są brane pod uwagę przy wystawianiu oceny. Ci z nas którzy mieli okazję grać w Fable na XBOX lub PC uznali ze gra jest conajmniej bardzo dobra.
Zapoznaj się z wypwowiedziami zamieszczonymi w tym watku.
Soul ---> zgadzam się z Tobą całkowicie, ale moje "ale" jest do "recenzja (tekst) vs. ocena". Z grami jest jak z filmem, czy książką, jedni lubią krew, inni śmiech, wszystko zależy od odbiorcy. Dla Ciebie najlepsze jest EQ2, dla mnie z ręką na sercu najlepszą grą cRPG jest WoW (chodź w to pierwsze nie grałem, ale pewnie i tak by mi się nie spodobało - trochę o nim wiem). Uwielbiam cukierkowo pastelową grafikę, inni postnuklearne klimaty, dlatego na rynku powstaje tak wiele różnych gier, i niektóre nas odrzucają, a w środowisku gier odnoszą sukcesy (u mnie wszelkie gry sportowe, po prostu ich nie trawię, a dla niektórych PES to cud świata). Rynek gier będzie podążał w tę stronę, w kurtą podążać będą gusta odbiorców. Ja tym czasem czekam na Oblivion’a i modlę się, by w najgorszym wypadku wypadł na poziome Morrowind’a.
[Przekleje tu bo do wczesniejszego postu dałem za pozno.]
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-24 00:42:14]
Fable: The Lost Chapters jest pierwsza gra od 1,5 roku ktora skończyłem, a gralem przez ten czas w wiele swiatowych produkcji...jednak tylko Fable mnie zaciekawilo od poczatku do konca...
Dla mnie gra wrzesnia :)
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2005-09-24 00:57:29]
Znakomita gra. Doskonała oprawa audiowizualna, ciekawy, niespotykany dotąd rozwój postaci. Fable nie jest rewolucją, ale ma w sobie coś z czego przyszłe cRPGi powinny czerpać gaściami. Nie ma sensu wyszukiwać wad tej gry jeżeli nie oczekiwało się od niej niespotykanych rozwiązań, w przeciwnym wypadku można być delikatnie zawiedzionym. Polecam tę grę każdemu, nie tylko fanom cRPG, którzy miewają bardzo wybujałe wymagania.
Do autora recenzji: wszystko na ten temat, solidna robota, gratulacje! :)
Ja w swojej wypowiedzi nikogo nie bronię, ani nikogo nie atakuję, tylko uświadamiam, że Soul w tym momencie jest jak każdy inny użytkownik - Nie chce to nie odpowiada, nie ma się co czepiać.
Soul --> Chciałbym zagrać w grę cRPG, żeby była długa Morrowind, prosta w rozgrywce jak Diablo, miała ciekawy watek fabularny jak Baldur's Gate, atmosferę z System Shock, a na dodatek żeby wszystko robiło się jednym klawiszem myszki...
Proszę Pana - takie coś to tylko w Erze :)
Crash --> Mam dwa aktywne konta w WoWie, ale jeżeli jedyną zaletą tej gry, którą potrafisz podać jako pierwszą jest "cukierkowo pastelowa grafika" to szczerze mi cię żal. Naprawdę, ludzie, spróbujcie pograć sobie też w inne gry MMO, chociazby z ciekawości. Zapewniam, że większość jest równie fajna jak WoW.
Gierka dla mnie jest super i basta. :) Gra sie swietnie, jest klimacik.
Dla mnie Fable to gra na siódemkę. Fajnie się bawiłem przez te kilkanaście godzin gry, ale po przejściu natychmiast opchnałęm (dobrze że mniej więcej za taką sumę jak kupiłem). Fable ma wiele fajnych aspektów, ale niestety zawiera dwa podstawowe wg mnie błędy - po pierwsze brakuje tego całego złożonego świata, który był zapowiadany, po drugie, wszystko i taqk sprowadza się w końcu do zręcznościowej walki, a ponieważ jest ona łatwa, to nudzi dosyc szybko. PeCetowcy dużo lepiej by wyszli, gdyby Microsoft postanowił wydać Jade Empire na PC - gra dostała niższą ocenę niż Fable na GOLu, ale dla mnie jest o kilka klas lepsza.
fable? miła gierka
sprezentowałem ją dla 14 letniego siostrzeńca!
Po pierwszych sekwencjach tej gry stwierdziłem ze to nie dla mnie.......
pierdzenie, bekanie tudzież inne zachowanie!, Siostrzeniec sikał po nogach z zachwytu czy w nią gra to nie wiem..... choc myśle że tak!
Sznur ---> no to mnie rozwaliłeś, nie napisałem że lubię WoW'a bo ma cukierkową grafikę... tylko że taką lubię. Tam jest kropka - koniec zdania. Gry z bardziej realną tez mi odpowiadają, zresztą grafika to i tak drugi plan. WoW ma całą gamę zalet i kilka wad, ale nie czas i pora by o nimch pisać (dużo się już otym nagadałem).
Czytaj ze zrozumieniem - Pozdrawiam
2 dni grania od rana do wieczora i .................. koniec, a szkoda.
Dobra giera ale --zacytuje kumpla-- "to nie Gothic" !
A ocena trochę przesadzona jak dla mnie mocne 8pkt.
Właśnie skonczylem gre :D Zaaaaaje....fajna :D POLECAM kazdemu, ale bardzo krotka i prosta :/ Dobra ide grac teraz zlym charakterem :) Sija
Mam problem z urochomieniem fable cały czas wyskakuje mi bład fable.exe i to nie crak
Gra zaje fajna moja dziewczyna tylko żałuje że musi grać facetem nie ma do wyboru dziewczyny.Pomysł z zakupem skilów za doświadczenie spoko , ale za mało możliwośći rozwoju postaći[prucz maga].Najlepiej zacząć wojownikiem dopakować na max wszystkie cechy no do 5 4 4-umiejetnośći wojownika a potem dodać sobie coś z czarów od maga.
Gra zajbista Kupilem wczoraj jak dla mnie nawet fabula jest dobra fajnie sie rzuca czary:P ogulem gra na 9,5
Gierka zaje fajna!!! Jak dla mnie to 100 razy lepsze od Gothika II! I woogle grafa zaje fajna i efekty dziwiękowe (być morze dla tego że mam fajne głośniki i karte dziwiękowom) , magia która jest jakaś normalna :D , walka broniom przechodzi siebie ..... Diablo morze sie schować a moorowind morze pomarzyć o tak dobrej grafie......
Hm, ze stanowiska Soula trochę wynika, że dobre jest to, co lubi większość. Ale mnie nie interesuje to, co jest lubiane przez tysiące ludzi, tylko to, co zachwyci mnie. Kompletnie nieważne jest dla mnie stanowisko innych graczy, liczą się moje odczucia. Fable jest grą łatwą, można powiedzieć, że dzięki temu przyjemną. Fakt faktem jest to jednak hack'n'slash z fabułą cienką jak bibułka, a nie momunentalny RPG. Bo po to są RPGi, żeby były monumentalne. Dlatego po Fable'u pozostaje niesmak cholerny - czuć, że to rzeczywiście nieźle wykonana gra, ale RPG z niego żaden. Poza tym ten system dobra/zła rzcezywiście jest potężnie przereklamowany, a kontakty międzyludzkie są utrzymane na poziomie Simsów. Gra dała mi 16,5 godziny nawet fajnej zabawy, ale też pod wieloma względami zawiodła.
To jest super gra mam pełną wersję tej gry i już ją przeszedłem!!!!
Mam wszystkie gry Lionheada ale tej nie! Lecę do sklepu!
Edit: A jest gdzieś demko?
OMG jakie gowno... :/ idz pan w pizd*** straaaaszneto jest... gra edukacyjna dla dzieci do lat 11
gra jest liniowa dziecinna nie mowiac o tym ze nie mozna sobie swobodnie pobiegac miedzy drzewami ;/ co tam jakas bariera jest ? a moze drzewa gryza? w kazdym badz razie microsoft sie nie popisal jak zwykle.. ich inne super dziela mozna wymieniac na palcach rak: "windows xp + autoupdate" "windows vista" itp itd.... jak widac same superprodukcje ^^ linux rox !
Ej Mam problem z Ta gra wyskakuje mi blad z fable.exe i nie moge dalej grac Bardzo prosze o pomoc !!!
bardzo fajna szkoda ze krotka.