Gra Brothers in Arms: Earned in Blood oficjalnie zapowiedziana!
karpiu jak ja cie dawno nie widzialem na tym forum :] co sie z toba dziala :]
Nie moge sie doczekac
Coy@k --------> sam jestś gniot :)
Już był tu taki jeden co krzyczał "Go, go Ktośtam!". Po premierze przestałem go widywać...
Osobiście uważam BiA za świetną gierkę. Ma kilka niedopracowań lub zamierzonych rzeczy utrudniających granie np. celowanie z bliska czy AI wroga. Mimo to gra jest świetna i w kilku aspektach przewyższa MoHAA czy CoD. Nie chcę obrazić fanów tamtych gier, bo sam nim jestem, ale uważam że w BiA AI twoich kompanów jest świetna tak samo jak fabuła i klimat przez nią stworzony.
Dark Templar -->ciekawa teoria :-/ IMHO BiA w niczym nie orzewyzsza CoD;a czy Mohaa no chyba ze pod wzgledem najglupszego AI i wielu wielu innych rzeczy ktore sprawiaja ze ta gra to w najszystrzej postaci G :P
dobrze? zależy, z czyjego punktu widzenia.
GO AWAY!!!!!!11111
GO AWAY!!!!!!11111
GO AWAY!!!!!!11111
A ja myślałem, że już nigdy o twórcach tego gniota nie usłyszę, że zaszyją się gdzieś albo pozmieniają nazwiska... Ot niespodzianka!
Normalnie wstydu nie mają!
Nie wiem dlaczego wszyscy tak jadą po BiA. Sprzedaż miało niezła - pona 1 mln kopii (tak płytka Papa Dance "Milion fanek nie mogło się mylić" :D). Niech mi ktoś wymieni jakiś rozsądny argument. Pliz :P
siema karpiu ;))
zejdźcie z tej gry....pomęczcie se lepiej kapucyna, jak tak was wkurza...ludzie :)
ale po co te dysputy?? nie podoba sie ...nikt nie zmusza. a pod jakim względem CoD jest lepsze od Brothersów???....grafika, akcja, AI?? Być może.....ale nie to chyba nas kręci w grach...nie?? A tak poza tym to ja wam mówei że wszystkie mankamenty zostaną poprawione i bedzie conajmniej przyzwoicie(dla mnie jush jest). ta giera ma klimat....kompani, rozkazy, dowodzenie.....Czy coD2 bedzie oferowac cos takiego, czy tylko i wyłącznie wartką akcję, nieprzemyslane ataki. to inny typ rozgrywki gdzie liczą sie cierpliwośc, (skromne bo skromne) elementy taktyczne i ......wspaniale zachody słońca. Tyle...dziękuje
a pod jakim względem CoD jest lepsze od Brothersów???....grafika, akcja, AI?? Być może.....ale nie to chyba nas kręci w grach...nie??
nie to ? a co ?
Ta dyskusja do niczego nie prowadzi.....bo gusta nie podlegają dyskusji.
Coy2K-----> jesli nie jestes jej fanem to itak nie zrozumiesz. to tak jak slepemu tłumaczyć jak wygląda....zachód słońca. Powiedziałem - nikt was nie zmusza> To wolny (wbrew pozorom) kraj.
jestem fanem fpp w realiach II wś ale BiA to nieporozumienie wiec nie musisz mi niczego tłumaczyć, a co do tego ze ta dyskusja do niczego nie prowadzi to sie zgodze skoro ani grafika, ani akcja ani AI Cie nie kręci w tego typu grach to idz lepiej pograj w pacmana
CoD jest lepsze od BiA chociażby pod tym względem, że CoD nie był zapowiadany jako super realistyczna, taktyczna gra wojenna.
ludzie jezdza po bia z prostego powodu - wykonanie tej gry jest najzwyczajniej w swiecie smutne. nie chodzi tutaj nawet o jakosc grafiki, ktora jako konwersja z xboxa, jest do przelkniecia. pewnie wiekszosc przymknelaby oko, gdyby gra biedna oprawe graficzna, rekompensowala wysoka dawka grywalnosc. tutaj wlasnie pojawia sie zasadniczy problem - grywalnosci tutaj jak na lekarstwo. malutkie plansze przez ktore wiedzie jedyna_sluszna_droga narzucona przez programistow. nie wiedziec czemu, front okopow otoczony jest polem silowym uniemozliwiajacym trafienie wroga (celowanie w bia rowniez wydaje sie byc przesadnie nierealne, ale to inna bajka;).
najwieksza innowacja bia mial byc system wydawania rozkazow. pewnikiem gdyby nie byl taki ograniczony, a lokacje pozwalaly na finezyjne techniki... ale nie pozwalaja. para znowu poszla w gwizdek. mnie osobiscie najbardziej bawily potyczki czolgow, mierzacych do siebie z odleglosci nieswiezego oddechu, ktorym zdarzalo sie pudlowac. huh.
wisienka na szczycie tortu zalosci bia jest jakies dzwine ograniczenie scenariusza,ktory nie pozwala na smierc zolnierzy z kompanii do momentu, az ta nie zostanie zapisana w scenariuszu. jesli zdarzy im sie zgniac wczesniej... bez obaw, gra ich ozywi aby mogli odegrac swoja dretwa role w cutscence i zginac dwa checkpointy pozniej;)
podsumowujac: kila straszna. przegrywa w starciu z juz dosc leciwym call of duty praktycznie na calej dlugosci. jezeli wiec sequel ma byc jedynie rozwinieciem idei bia, a nie jej nowym wcieleniem - dziekuje juz dzisiaj. cod2 jest przeciez juz tak blisko...
bone_man---------> no tu muszę zwrócić honor.....fakt za szybko wyjechali z reklamą
BiA: Earned In Blood, więcej informacji...
Na stronie Gamespot'u pojawiło się dużo stuffu na temat drugiej części BiA.
Gamespot przprowadził wywiad z Randym Pitchfordem na tegorocznych targach E3. Można wyczytać z tego bardzo wiele ciekawych rzeczy, widać, że autorzy wzieli się ostro za dopracowanie trybu Multiplaer i dobrze, bo ten w pierwszej części nie był za dobry.Co prawda dotyczy to wersji na X'a, ale jest to mniej więcej to samo. Więcej na ten temat możecie przeczytać w linku poniżej. Miłej lektury!
"tutaj nawet o jakosc grafiki, ktora jako konwersja z xboxa, jest do przelkniecia."
ech, chłopie nie wiesz co gadasz... ta grafa jak na xboxa jest co najwyzej średnia, ale widzę że ludzie lubię jeździć po tej Bogu ducha winnej maszynie...
ale gra jest całkiem w porządku i mi się grało przyjemnie:)
IMO BiA to najlepsza obecnie gra wojenna z perspektyty pierwszej osoby. Jush nie mogę się doczekać następnej części...
zgadzam się że najlepsza :)
jedyna która ma autentyczne misje,najładniejszy skybox i najładniej zrobione wiejskie tereny zielone.Najładniejsze modele postaci,animację oraz najlepsze dzwięki.A mapy sa może i chude ale na checkpointach się nie kończą,i sa często takiej samej długości co mapy w Cod czy MOHAA a czasem dłuższe.
Dobrze że sequel ma obejmować całość działań w normandii :) szkoda że w Ardeny nie poleźli,ale i tak dobrze że ma być dłuższy niż pierwowzór.A ludzie psioczą bo nie mogą grać jak rambo heh albo się flashpointa spodziewali z kilometrowymi terenami.A co do sterowania to nikt nie mówił że miało być rewolucyjne albo skomplikowane,pisali że miało być proste i intuicyjne, i jest.
Fajnie że wypuszczają edytor i się mody posypią,teraz się dopiero zacznie.Już w betatestach edytora udało im się sprawić że możemy obsługiwać moździerz,zrobili granaty dymne,i miotacz ognia.Nie wspominając o kilku nowatorskich rzeczach których nie mają pozostałe FPP z WWII.Poczynając od brudu i krwi na gębie,poprzez krople deszczu spływające w zależności od kąta patrzenia (tzn prosto-spływają,pionowo-nie spływają :) poprzez odgłos kropli deszczu stukających o hełm,wrzucanie granatu przez wierzyczkę czołgu (baardzo długo czekałem aż ktoś na to wpadnie) aż do ogłuszania po wybuchu i przewracania się, krótkie utraty przytomności.Narazie żadna gra z tego gatunku nie mogła się tym pochwalić.A jak edytor wyjdzie to większe mapy się znajdą same :)nowe tryby multiplayera,poprawione strzelanie,nowe jednostki,modele broni,będzie supii.
"Another aspect that I noticed was that the levels were much more open, and allowed more on-the-fly strategic opportunities. As much as I liked Brothers in Arms, the levels were linear, and the flanking opportunities seemed a little too manufactured. Because of the reactive A.I., the levels can now be much more open, allowing for dynamic situations that change at a moment's notice."
:D aż ślinka cieknie no i jeszcze fakt że będą o wiele łądniejsze modele postaci i o WIELE ładniejsze textury,tzn tak mówił dziennikaż z którejś strony o grach który widział grę w akcji.
h2hsnake, ladne wiejskie tereny? mowisz o tych chalupach pokrytych szara, nedzna tekstura imitujaca beton? o tych samych, do ktorych nie moze wejsc bez pozwolenia scenariusza? albo o tych cudownych krzaczkach ze zbrojonego betonu tudziez drewnianych plotach pod wysokim napieciem, skutecznie uniemozliwiajacym ich sforsowanie? trawa owszem niczego sobie, reszta sztampowa. zal sciska za rzyc.
modele, owszem sa ladne, ale tylko jezeli chodzi o naszych sprzymierzencow. zolnierze wroga, nie dosc ze mieli chyba te sama matke (ojca?), wygladaja przecietnie. inteligencja rowniez nie grzesza. chyba dlatego zdarzaja sie durne misje, kiedy respawnuja sie do momentu wykonania glownego celu misji.
poza tym fajnie, ze devsom chce sie tworzyc rozne smaczki, pokroju splywajacych kropel deszczu, rozbryzgujacej sie krwi, etc. tyle, ze taki mily dodatek nijak nie ratuje bia przed jej ogolna przecietnoscia i siermieznoscia. miala byc rewelacja idaca w parze ze zrewolucjonizowaniem gatunku wojennych fpsow. tymczasem jest to prosty shooter klasy b, ktory wyplynal na fali popularnosci kompanii braci z watpiwej jakosci mozliwoscia dowodzenia wlasna druzyna. tyle na ten temat.
ps. granat wrzuca sie co najwyzej przez wlaz. nie chce byc dyletantem, ale chyba wlazy w '44, nawet w stugach opartych o konstrukcje pzkpfw iii byly juz ryglowane? nota bene to nie sa czolgi w znaczeniu stricte...
Dark Templar: - Sprzedaż miało niezłą...
Świetna reklama + zero dema ...
Ta sprzedaż nie ma nic wspólnego z jakością gry.
Owszem BiA mało wady, ale klimat niesamowity! Na pewno kupię Earned in Blood!