Marka Discworld (alias Świat Dysku) wraca do elektroniczno-rozrywkowego wymiaru
"Dotychczas zrealizowano cztery elektroniczno-rozrywkowe produkty..."
Cztery?
U.V. Impaler ---> A tego nie znałem. Dzięki.
Łeee... na telefon? IMO Świat Dysku nie da się przełożyć na grę komputerową. Zbyt złożony i skomplikowany :)
Oczywiscie ze sie da. Wystarczy zagrac w pierwsza Discworld przygodowke. Miala klimat :) Tak jak wsyzstkie ksiazki Pratchett'a. Ale gry na komorki?!? ja to bym chcial jakas gre na komputer w swiecie dysku :((( A juz sie ucieszylem...
gladius ---> Bzdury wygadujesz :)
eeeh...czytając tytuł wątku już zrobiłem sobie nadzieję na komputerowego prattcheta, a tu jakieś łajno na komórkę;(
TELEFON? Nie mogli na DS i PSP? Damn.... jekiegoś Communicatora trza se bedzie sprawić. :)
Myślę, że i tak ciekawsze będą książki a gra na komórkę będzie tylko malutkim uzupełnieniem. :)
Co oznacza "nowoczesnych telefonów komórkowych"? Wystarczy java czy potrzeba jakiegoś telefonu, który tańczy, śpiewa i wyprowadza psa?
A książki zawsze będą lepsze. Viva la Pratchett :).
Conroy ---> Pewnikiem Java wystarczy. Na marginesie, to Terry jest zdaje się mężczyzną, więc Viva la Pratchett nie ma racji bytu. Po hiszpańsku powiedzielibyśmy raczej: Viva el Pratchett.
Tak czy siak, Paratchett rzadzi :) Zadne gry ani filmy nie oddarza klimatu ksiazek, bo po prostu sie nie da. Ale milo, ze cos robia :)