Dungeon Siege II | PC
Bardzo dobry hack and slash ale i bardzo mocno się postarzał
Mi się druga część nie spodobała. W jedynkę grałem nie jeden raz potem z dodatkiem Legend of Aranna.
Przy dwójce wytrzymałem kilka dni i usunąłem.
Brak mrocznego klimatu,Nie rzadko aby iść dalej trzeba nabijać poziom na respawnujących się głupich stworkach,kiedy zapiszę grę w dowolnym momencie to po wczytaniu save zawsze zaczynam od ustalonego miejsca a nie z ostatniego jak w jedynce.
Zbyt duża liniowość przechodzenie jak przez korytarz, no i klimat i jeszcze raz klimat którego tak bardzo brakuje. Fani dungeon siege mogą się odbić od dwójki.
Zaczynam poraz kolejny. Narazie 7 h za mną. Gra mimo swej na obecne czasy prostoty daje frajdę organizacji drużyny. AI może niepowala, jednakże niema tragedii. Gra się miło i przyjemnie, loot czasem wynagrodzi ( 3 uniqe jak dotąd ), w oczekiwaniu na PoE 2, D2R i DIV to pozycja jak znalazł. I kurcze no 2 lata temu strasznie gryzła po oczach, teraz jakoś mi to nieprzeszkadza. Gra na te czasy naprawdę robiła wrażenie. Jako nastolatek który odpalił takiego DS po wcześniejszym Diablo to nooo, mały opad szczeny był.
ps: szczerze jest to gra którą chętnie zobaczyłbym w remasterze/remaku.
Gra fajna ale za wysoki poziom potworów. Ciągle ginę na 'easy' pomimo 3 członków drużyny z najlepszym dostępnym ekwipunkiem i plecakiem potionów ( wpisywałem "+opnauticus" i sprzedawałem pierscienie żeby mieć kase na mikstury ). Już po spaleniu 2 wieży w dżungli (właściwie początek gry) mam problemy, gdyż potwory zaznaczone na pomarańczowo mają moją drużyne na 2 hity. Będę szukał jakiegoś moda który to zbalansuje. Wkurzające też są powroty na miejsce przez teleport zamiast wczytywanie gry jak w Dungeon Siege 1
Generalnie sam początek normala to zdecydowanie najtrudniejsza część całej gry. Wraz z rozwojem drużyny, gra się robi coraz prostsza, kwestia tylko przebrnąć przez te 7/8 rozdziałów z pierwszego aktu. Weteran i Elita również nie zwiększają poziomu trudności tak drastycznie jak NG+y z konkurencyjnych tytułów, a do tego rozmiar drużyny rośnie do 5/6 postaci.
DS2 w pewnych aspektach wzorował się na Diablo 2 (teleporty na obszary i respewn mobów po wczytaniu gry). Skoro na początku masz problem i piszesz, że potwory są pomarańczowe, to ewidentnie niedolevelowałeś. Ja wiem, że mapy są dość liniowe, ale może zamiast przeć przed siebie zbadaj zakamarki. Pobij nieco mobów dla expa.
DS2 ma też system zarządzania agro i chociaż da się grać bez tanka z tarczą, to jednak warto takiego zrobić, aby było łatwiej.
Jest jeszcze taka kwestia, że niektóre odnogi mapy nawet w pierwszym akcie mają wyzwania np. na 21 lvl, więc te obszary są tak zaprojektowane, aby wrócić tam dużo później w ramach zadań pobocznych.
Serio, nie trzeba żadnych modów. To hack & slash, co prawda drużynowy, ale idea jest taka sama - nabijaj exp i drop przedmioty, aby postacie stawały się silniejsze.
Jeszcze jedna rzecz: Jak budujesz swoje postacie? Bo jeśli okaże się, że rozwijałeś na zasadzie "rozwijam wszystko, byle mieć spełnione wymagania na przedmiot", to szybko odbije ci się to czkawką i będziesz miał tylko pod górkę. Zawsze rozwijaj max jedną rzecz (jak wojownik, to walka wręcz), nie wszystkie naraz.
I nie potrzeba do tego modów jak to było wspomniane.
Ach, zapomniałem wspomnieć: Jeśli masz możliwość, rozwiń walkę dystansową do 6 lub 10 poziomu. Survival (skill) jest niesamowicie przydatne na tym etapie, zwłaszcza na wyższych poziomach tego skilla (gdzie możliwości zdobycia lepszych mikstur leczenia masz ograniczone).
Broken World wprowadził coś w stylu wieloklasowości. Melee + Nature Magic i Ranged + Combat Magic i buffy, które rozdzielają exp na te dziedziny. Jest to jak najbardziej grywalne.
Okej, przeszedłem się na piechotę po dżungli zamiast teleportem. Pozwiedzałem trochę, zyskałem dzięki temu więcej expa i tym razem było jakoś łatwiej. Udało się podpalić wszystkie wieże. Drużyna nie pada już tak często :P Jak są większe grupki to staram się lurować pojedynczo ale nie zawsze wychodzi. Gra jest świetna!
Warto dodać, że każde drzewko umiejętności ma parę skilli ogólnych (np. zwiększanie zdrowia, pancerza) i warto rozwinąć parę lvli w danej dziedzinie by mieć do nich dostęp, ale na wyższych poziomach postaci, coby poziomy leciały szybciej. Dla magów najbardziej warta uwagi jest pasywka z drzewka Kamiennej Pięści, która zwiększa pancerz w oparciu o inteligencję postaci - wrogowie zawsze skupiają się na bohaterze z najniższą wartością pancerza, a ten u magów nigdy nie jest wysoki, lecz wspomniany skill temu zaradzi.
