Thief: Deadly Shadows
No - ja dla Thiefika nowego robię upradge kompa. Karta graficzna, RAM i powinno być OK. No i zasilacz siłą rzeczy.
Oo mam go świetna gra. Tylko troszkę niedoróbek jest :(
A recenzje bardzo dobra ;)
pozdro
"Dokładając do tego wielkich rozmiarów miasto oraz pałętających się po nim ludzi"
Wielkie miasto? Chyba kpisz. Poza tym moglbys wpomniec o problemach wynikajacych z bezmyslnej konwersji z konsoli (mowie tu o podziale misji na 2 mapy a AI straznikow), btw. sama sztuczna inteligencja tez zachowuje sie czasem dziwnie. Zaczynasz tez cos o specjalnych programach do poprawek (m.in. strasznego interfejsu, o ktorym nie ma mowy) - i nie konczysz.
ps. i co? jednak teksturki sa w niskiej rozdzielczosci? :P
Jakość grafiki nie usprawiedliwia wymagań sprzętowych, grę odłożyłem na półkę może zagram za rok, dwa jak będę miał lepszego kompa. A szkoda ...
Dorzucam Wam drobiazgi, które Zodiac dopisał na końcu recenzji.
Recenzja była pisana na podatnie gry z zainstalowana łatką 1.1, poprawiającą problemy z poziomem trudności. Użyto również podanych niżej grafik o podwyższonej jakości.
Warto zmodyfikować podstawową wersje gry, dodając do niej grafiki o podwyższonej jakości oraz zmieniając podświetlenie drzwi i ciał z niebieskiego na brązowe, bardziej podobne do tego z poprzednich gier.
http://www.graphics-by-john-p.com/textures/Thief-DS/index.shtml
Dla osób nie znających języka angielskiego z inicjatywy Bukarego powstało tłumaczenie gry. Można je znaleźć pod adresem:
http://thief-forum.ehost.pl/viewtopic.php?t=1537
Lubie skradanki (bardzo ale część pierwsza mi się nie podobala...
czy mozna przelączac miedzy widokiem FPP na TPP ????
Kupiłem ją kilka dni temu i nie powiem, gra jest naprawdę dobra, bo obawiałem się powtórki z Deusex2, ale tym razem im naprawdę wyszło polecam ją może nie wszystkim, ale graczom lubiącym skradanki na pewno.
Warto jednak op*** recenzentów - ta recenzja jest już jak najbardziej na poziomie! :) Jedna uwaga - poziom expert w T1 i 2 nie wymuszał ogłuszania każdego napotkanego przeciwnika, jeno nie wolno było nikogo zabijać - a to jest pewna subtelna różnica w stosunku do tego co napisałeś. Ale ogólnie jest napisana ok!
Jak dla mnie ta recenzja jest bardzo dobra. Zgadzam się z Judith. Męczą mnie tylko te tekstury....i kiedy Ati wyda nowsze sterowniki do Radeona X800 Platinium bo w wersji 4.7 na tej karcie gra wygląda śmiesznie.
Jakie tekstury was męczą? Przecież w TDS są normalne tekstury w wysokiej rozdzielczości. O co wam chodzi?
I są tak fajnie pocieniowane, że cegiełki wyglądają jak trójwymiarowe, czyli tekstura = faktura. Ładnie zrobione jest wszystko. Ludzie się czepiają.
Jejku, aż się serce kraje jak to czytam. Niestety nie mam możliwości zagrania w tą grę, mój sprzęt jest za słaby, znaczy graficzna, reszta pasuje, ale to już odbiera mi drogę do tak wspaniałej gry. Na szczęście miałem możliwość zagrania w nią u koleżanki, której składałem kompa... ale w sumie tylko się podjarałem... tęsknię teraz do niej bardzo... mam nadzieję, że w końcu dorwę się do porządnej grafy i będę z niej wyciskał siódme poty! A wam, którzy gracie sobie w Thiefa życzę niezapomnianych rozgrywek.
Moim zdaniem świetny klimat, piękna grafika sprawiają, że gra jest na[prawdę bardzo dobra. Ma jedną ogromną wadę :( cena :( Ja kupię oryginała dopiero jak stanieje, za jakiśrok. Ewentualnie za kilka miesięcy na allegro kupię używaną :) Obecna cena nie jest do przyjęcia dla mnie...
Pozdrawiam!
Gra jest za*******, znaczy świetna! Tylko producenci mówili o niespotykanym AI, a tu nic specjalnego, strażnicy wcale nie zauważają więkrzości zmian w otoczeniu, ani cienia Garreta, a poza tym są tępi do bólu. Dodatkowo cie są czasem źle wyświetlane (ale to może być wina mojej karty). Zato najzabawniejszym błędem jest jak Garet (w widoku TPP) widocznie jest oświetlony (nawet cień rzuca), a kryształ pokazuje, że jest w pełni ukryty (bo w FPP kamień znajduje się w cieniu), stróże oczywiście Garreta nie widzą :(
Grze daję jednak 9/10 i zajmuje ona teraz jedno z honorowych miejsc na półce (i czeka na edytor:))
Dopisuje się dopiero teraz ze względów wakacyjnych - trudno było w ogóle dostać sie na gola w kraju, który przyszło mi odwiedzić :) Mimo to zerknąłem tutaj kilka razy i zapoznałem się z komentarzami. Co poniektóre chciałbym sprostować, więc:
_Luke_ --> ta jasne, powinno byc miasto co najmniej wielkości Vice City z GTA, którego poznawanie zajęło by graczowi dwa lata świetlne :P a opis w poradniku zajmował by ok 2500 stron (jedno zero więcej niz teraz będzie zawierał ;) ). Miasto jest spore, relatywnie do poziomów w grze. Żeby poznać każdy zakamarek metropolii, trzeba posiedzieć ładnych pare dni nad grą, a i tak kolejne jego części są odsłaniane w miarę wykonywania misji. Przed wyjazdem grałem w Thiefa bite 3 tygodnie po 4-6 h dziennie i dopiero poznawałem ostatnią dzielnicę...
Judith --> z zabijaniem to fakt, ale ogłuszanie było jedynym sposobem unicestwiania oponentów. Oczywiście można było dopisać używanie strzał wodnych czy ogniowych w konkretnych przypadkach, ale wtedy z prostego i jasnego zdania zrobiła by się nam encyklopedia walki w dwóch pierwszych Thief :)
I tak, wszyscy macie racje, gra jest rewelacyjna!
Wypowiedź została zmodyfikowana przez jej autora [2004-08-04 19:12:19]
Korzystając z okazji, że niedawno przeszedłem tą część serii Thief, chciałbym ją ocenić.
Plusy:
- fabuła i ciekawe misje,
- niepowtarzalny klimat rozgrywki i wysoka grywalność,
- możliwość eksploracji dzielnic miasta pomiędzy misjami fabularnymi,
- możliwość sprzedaży skradzionych łupów u paserów i zakup przedmiotów w sklepach,
- ograniczona ilość przedmiotów jakie gracz ma do dyspozycji w inwentarzu,
- zadania poboczne,
- zaludnione miasto z przechodniami i frakcjami z którymi gracz wchodzi w interakcje.
Minusy:
- błędy w AI strażników miejskich,
- niższy poziom trudności w porównaniu z poprzednimi częściami serii Thief,
- brak strzały z liną przez co do wielu miejsc nie można dotrzeć (mimo zakupy rękawic do wspinaczki),
- mała ilość misji fabularnych,
- brak restrykcji w zabijaniu strażników na najwyższym poziomie trudności,
- odnawianie się przedmiotów rozsianych po mieście (np. strzał),
- strażnicy nie słyszą kroków Garetta nawet na wydającej głośne dźwięki posadzce (co nie zdażało się dotąd w Thiefach),
- zbieranie łupów jako cel misji (i tak gracz ma nadmiar pieniędzy do wydania),
- dostępność widoku 3-osobowego,
- denerwujące podświetlanie drzwi i przedmiotów na niebiesko,
- wartościowe przedmioty błyszczą by ułatwić ich znalezienie,
- Garett już nie umie pływać.
Mimo wymienionych wyżej wad, grę oceniam dobrze i polecam. Ocena końcowa 8,5/10.