Vampire The Masquerade–Bloodlines bez dema
Uuu, brak dema? Coś mi tu śmierdzi i to bardzo... Czyżby developerzy bali się, że będzie tak słabe, że odstraszy gracy od kupna pełnej wersji? Po ostatnim wymiocie Troiki (TOEE) to szczerze mówiąc wielce prawdopodobne... Wygląda na to, że zapowiada się kolejny knot, który skusi fanów wampirów pudełkiem, a w środku okaże się niegrywalnym, zabugowanym guanem, do którego patche będą wychodzić przez następne parę lat... Obym się mylił, ale w takiej sytuacji na pewno nie kupię tej gry zaraz po premierze - najpierw uważnie poczytam recenzje na sieci plus ewentualnie zaopatrzę się w pirata - jeśli panowie developerzy nie chcą mi legalnie udostępnić wersji demonstracyjnej to nieststy będę zmuszony udostępnić ją sobie sam...
Nie będzie dema? Hmmm... widzę tu kolejny argument dla pewnej grupy graczy.
Yep!, i to argument niepodważalny, ściągamy...
:D
mysle podobnie jak Tofu
nie ma dema to sam sobie zalatwie z neta.
bo mozliwe ze to bedzie wielkie smeirdzace gowno ktore bedzie nie grywalne przez kolejnch pareleci, a co tydzien patch...patch..patch
ciekawe rozumowanie nie ma dema=gra jest kiepska. O ile mnie pamięć nie myli to nie było też dema Starcrafta, Diablo II(przed premierą,)...nie będzie też najprawdopodobniej HL2...czy to oznacza że ta gra też będzie do kitu? Bardzo interesuący wniosek, gratuluję.
Ja również jak waterhouse chciałem pogratulować toku myślenia.
Oczywiście nie istnieją obiektywne serwisy i czasopisma piszące dobre recenzje, nie istnieją fora i grupy dyskusyjne można ukraść grę i jeszcze zwalać winę na twórców bo nie zrobili dema. Jak już ściągacie gry to nie wymyślajcie sobie kretyńskich usprawiedliwień (za drogie, za mało zarabiam, nikomu nie kradnę bo nikomu nic nie zabieram, nie ma dema) tylko mówcie otwarcie co robicie.
Z komputerowymi korsarzami :) jest zupełnie jak z alkoholikami - mówią sobie, że w każdej chwili mogą przestać, ale ciągle to robią, szukając co rusz nowych usprawiedliwień...
waterhouse - wcale nie twierdzę, że nie ma dema=gra jest kiepska. Mówię tylko, że nie ma dema=gra może być kiepska. Pozycje o których mówisz zostały wydane już "jakiś czas" temu (z wyjątkiem HL2, ale tego tytułu komentował nie będę, bo na razie nie wiadomo do kończ, czy demo będzie czy nie) - ostatnio natomiast pojawiła się moda na wypuszczanie gier niedopracowanych, często wręcz niegrywalnych, a potem patchowanie ich co tydzień - co z tego, że gra ma rażące błedy, albo zabezpieczenia uniemożliwiające uruchomienie legalnej kopii - poczekamy jak jeszcze kilkuset baranów ją kupi, potem napiszemy jakiegoś patcha na szybko i niech sobie ściągają. A jak patch nie poprawi wszystkiego? Spoko, napiszemy kolejnego!
Verminus - nie mam abonamentu, więc zamiast zrobić edita przekopiuję fragment z mojego pierwszego postu: najpierw uważnie poczytam recenzje na sieci plus ewentualnie zaopatrzę się w pirata. Uwierz mi, zarabiam na tyle dobrze, że stać mnie na wydanie 50 czy nawt 60 dolarów na grę - nie lubię po prostu gdy kupuję coś, co ogłaszane jest jako największa rewolucja od czasów Pacmana a potem okazuje się, że to niegrywalny gniot, ewentualnie wymaga ode mnie zmiany sprzętu, bo na moim akurat nie działa zabezpieczenie przed piractwem i legalnie kupiony produkt oskarża mnie o kradzież. Naciąłem się tak już raz czy dwa razy, więc teraz wolę dmuchać na zimne - recenzje oczywiście poczytam, ale całkiem możliwe, że zassam również pirata - jeżli gra mi się spodoba bądź pewien, że ją kupię - niech Cię o to głowa nie boli...
Tofu------> problem w tym że brak dema wcale nie musi oznaczać tego że gra może być kiepska - jest mnóstwo przczyn, które składają się na podjęcie takiej a nie innej decyzji przez firmę. Dlatego też taki fakt nie świadczy o niczym - a może po prostu ta firma ma taką politykę dot. dem?? Może twórcy nie mają czasu na jego przygotowanie? Może gra nie może być, ze względu na atmosferę/fabułę/ podzielona w sposób gwarantujący że jej skromny wycinek będzie reprezentatywny?
Poza tym, dlaczegi ukazuję się tyle dem słabych gier - gdyby twórcy działali zgodnie z tą zasadą, w obawie przed spadkiem zysków chyba nie powinni czegoś takiego robić??
ej a tak włąściwie to kiedy gra ma wyjść ?
eh już lepiej nie mówić... żeby niemożna było postów edytować......... eh
Uplink-----> jesień 2004 - tyle w tym momencie wiadomo. Ale ta gra musi wyjść po HL2 - gdyż korzysta z tego samego silnika (Source)
Musi wyjść po HL2... wspołczuję więc twórcom Wampirka, HL2 może równie dobrze wyjść za rok...