Konsole: czy ktoś musi umrzeć?
Czekamy na wasze opinie na temat artykułu Konsole: czy ktoś musi umrzeć?
nie czytajac artykulu moge powiedziec:
ktos musi zeby ktos zyc mogl.
ps. kiedy grafa na pececie bedzie taka jak na sony pl station 2 ?
Dokładnie tak jak napisał Kacper, polscy klienci mogą sie tylko przypatrywać temu pojedynkowi jak dzieci przyklejone do szyby wystawowej. Kupno konsoli PS2 w Polsce np bedzie miało sens za jakieś pięć lat, kiedy będzie mozna ją zakupić w antykwariacie (bo nawet dzisiaj kupując ją w cenie 1200 zł trzeba być umysłowo niesprawnym. Po za tym gry kosztują 200 zł lub więcej, tak że rachunek jest prosty.) Czy to dobrze czy źle - nie wiem. Jedno jest pewne. Zakup taki za owe pięc lat przypominał będzie jedzenie stęchłej, zimnej, i pokrytej pleśniowym kożuchem zupy przed restauracją, w której serwować będą najlepsze dania. Jednym słowem temat dla marzycieli.
ha a moim zdaniem wysoka cena PS2 przyczyni sie do zwiekrzenia kradzierzy w polsce :) ale i tak to jest bezsens lepiej kupic bilet lotniczy do japonii i tam kupic
Abstrahując od cen konsol na rynku, wojnę wygra PS2 z tej prostej przyczyny że ma odtwarzacz DVD i w każdej chwili będzie można obejrzeć sobie fimik. Co do cen gier to nie uważam tego za jakiś problem, po prostu nie kupujesz 5 gier, jak na PC-ta, tylko 1 góra 2 i katujesz je do obrzydzenia. Zresztą tak samo powinno się grać w te pecetowe.
PS2 znów nie jest jakaś super droga, 1700zł można przetrawić, w zamian dostajesz świetną konsolę (na kilka lat grania) + odtwarzacz DVD. Trzeba się zastanowić ile człowiek wydaje kasy na kompa przez 3 lata i porównać to z ceną konsoli. Ja np. nie korzystam z programów komputerowych które potrzebują do działania supersprzętu, wydajność swojego komputera wykorzystuję tylko w grach. Nie oszukujmy się, w większości domów jest podobna sytuacja. A przecież gdyby nie gry, to do internetu itp. rzeczy, spokojnie wystarczył by procesor 300Mhz, 8 MB karta graficzna + 128 MB RAM-u.
Dokończenie i sprostowanie.
1.Chodziło mi oczywiście o pełne wykorzystanie mocy komputera w grach.
2.Do tej minimalnej konfiguracji komputera domowego można dorzucić: pojemny dysk twardy (gdzieś trzeba Mp3 pomieścić :-), nawet niech będzie 256 RAM-u (są tanie), dobre głośniki i dobra karta dżwiękowa, czytnik CD, odtwarzacza DVD nie trzeba (był by w konsoli). Monitora nie liczę, bo musiał bym również policzyć telewizor (to by było jeszcze bardziej na niekorzyść blaszaka). Tak oszczędzając można dokupić konsolę - do gier i filmów na DVD.
PS. Komputer tzw."do gier", był by znacznie droższy od powyższego rozwiązania.
Wydaje mi sie, ze w Polsce caly czas konsole traktujemy jako pewien luksus (raczej zbedny), a komputer jako koniecznosc. I stad wybulenie 5 tauzenow na kompa jest OK, a 2 na konsole OK nie jest. A tymczasem w ogromnej liczbie domow i jeden i drugi sprzet sluzy do grania, a nie do nauki, czy pracy. Zmusic dzieciaka, zeby usiadl nad programem edukacyjnym, kiedy ma milion roznych gierek (niekoniecznie przeciez od rodzicow, a od kumpli, ktorzy sie wymieniaja nimi w szkolach), to robota dla Syzyfa. Poza tym konsola to nie jest juz sprzet do durnych platformowek. Oferta tytulow na PS 2 jest coraz bogatsza i na pewno nie zubozeje. A poza tym jest w niej DVD. Nie znam sie na porownaniach jakosci DVD, ale chyba to wbudowane w konsole nie odbiega jakos strasznie standardem od tego, ktore mozna kupic "luzem". Zreszta liczac upgrady, ktorym ciagle poddajemy PC, to 2 tysiace nie wydaja sie cena az tak straszna. Inna sprawa, ze glebiej siegajac wszystko w Polsce ma straszna cene, kiedy porownamy ja do zarobkow. No i, oczywiscie, nie moge zrozumiec dlaczego musimy placic wiecej za sprzet od Amerykanow.
Masz Kacper trzy spore racje:
1. Kiedy starzy kupuja dziecku na komunie komputer to maja nadzieje, ze za miesiac bedzie z nego Bill Gates.
2. W kolejnym kroku sprzet w domu sluzy do grania, bo ilu ludzi tak na prawde wykorzystuje go do pracy. Ja siedze przy komputerze 10-12 godzi na dobe. Ale kiedy pracuje, to robie to w biurze, a nie znosze papiery do domu (niestety papierow ci u nas jeszcze dosc, szczegolnie duzo produkuja ich ksiegowi, a to jest podstawowa informacja, ktorej potrzebuje)
3. Mo znajomy kupil sobie sprzet, za ktory wywalil w granicach 9.000. To duzo jak na sredni standard sprzetow w domu. Wpakowal DVD, Tunery, bezprzewodowe wszystko, ogromny monitor, qrcze pasami do stolu trzeba ten sprzet przyczepiac. I wiesz co, gra w Mario i w Chompy, bo to go jara, a nie skomplikowane giery, w ktore ciagle przegrywa (na playstation, takie bogatsze sie przezciez robi, to jak by sie biedny zabawial????)
Amerykanie, nie amerykanie, i tak wszystko robia na dalekim wschodzie. Pozdro.
Ci, ktorzy kupuja komputery za niebagatelne pieniadze dla ich potencjalnych mozliwosci nie wykorzystujac ich, czynia tak glownie dlatego, ze brak alternatywy jest dla nich orzechem zbyt twardym do zgryzienia. Podobnie jest i w zyciu; czlowiek moze przez X lat blakac sie pomiedzy kilkoma ulicami (nie mowiac juz o opuszczaniu swojego miasta) - praca (jesli jest) bar/market, dom, bark/market i w niczym mu to nie przeszkadza. Jesli jednak otoczylbys go drutem kolczastym zabraniajac wyjsc poza obszar, ktory do tej pory wydawal mu sie wystarczajacy, to zapewne wscieklby sie nie na zarty. Dlatego czlowiek slyszac, ze na konsoli mozna tylko grac (choc zdaje sobie sprawe, ze dostep do i-netu tez jest mozliwy) podczas gdy na PC-cie ma mase innych mozliwosci, wybiera PC-ta. Jesli zas chodzi o ceny gier... no coz. 120zl to nie jest znowu tak duzo; przeciez i na "blaszaka" moga one kosztowac ponad 150 (BG1,BG2, Wizzards&Warriors itd.) Generalnie granie na konsoli - chocby na PS2 - wyjdzie o wiele, wiele taniej niz na PC i chociaz jestem przeciwnikiem konsol (odczucie czysto subiektywne, nie powinno podlegac dyskusji :) - z powodow nie znanych do konca nawet dla mnie - to jak ktos rzeczywiscie chce TYLKO grac, powinien wybrac konsole. Ze wzgledow racjonalnych, nie sentymentalnych.
Pozdrawiam
Alver
Mam lekko mieszane uczucia. Nie to, że mam pretensje do artykułu (broń Boże!).
Pamiętam czasy kiedy każde pismo o grach komputerowych miało sekcję poświęconą konsolom, a społeczność graczy był podzielona na tych co konsole lubią i tych co ich nie lubili (to ja). A nie lubiliśmy ich przypuszczam dlatego, że budżet przeciętnej poskiej rodziny nie pozwalał (nie pozwala nadal) na posiadanie konsoli i PCta jednocześnie (nawet abstrahując od ceny gier). Wydawało się, że rynek konsol upada, ale było to wrażenie błędne i oparte tylko na rzeczywistości polskiej. Na zachodzie (i dalekim wschodzi rynek dzielnie sobie rozkwitał). A teraz zaczyna się to przebijać do Polski.
Teraz pomimo, że posiadam PCta, czasami mam ochotę polecieć do sklepu i kupić przyzwoitą konsolę. Na razie poczekam na rezultaty wojny Microsoft-Sony. Może będzie taniej.
Nie byłbym takim pesymistą jak Leo. Wydaje mi się, że konsola stanie się (w zasadzie stała się) dobrem bardziej dostępnym niż PC. Jest tańsza i jak napisał to Viti nakłady na PCta w trakcie jego zycia wielokrotnie przewyższają wartość konsoli z całkiem pokaźnym badażem gier.
Co do wojny na rynku. Mam nadzieją, że nikt jej nie wygra. Ani PS2 (chociaż nie pałam sympatią do Gatsa) ani Xbox. Za zwycięstwo jednej ze stron zapłacą gracze, bo powstanie kolejny monopolista rangi microsoftu ale na rynku konsol. A to nie jest dobre. Na tym rynku napewno jest miejsce dla dwóch graczy. I niech tak zostanie a będzie to z korzyścia dla nas.
Pozdrawiam :-)
Oczywiście że nie będzie zwycięzcy w dosłownym tego słowa znaczeniu. Wydawcy podzielą się rynkiem pomiędzy sobą, na tych co będą wydawać gry na PS2, na Xboxa i na Game Cube (Nintendo). Ogromny rynek będzie tolerował wszystkie trzy konsole (schyłek Dreamcasta wydaje się oczywisty). Ja posunę się dalej w swoich przypuszczeniach i powiem że już w niedługiej przyszłości powstaną swoiste "kombajny" multimedialne - łączące w sobie cechy komputera (programy "biurowe" itp., internet) i konsoli (gry i filmy).
Viti ---> Wydje mi się, że w swoich przypuszczeniach dotykasz wręcz dosyć bliskiej przyszłości :-))) Pożyjemy - zobaczymy.
Hmmm WIELKA prośba do wszystkich:)))Czy istnieje mała chociażby szansa,że na GO pojawi sie trailer Silent Hill2????Waży około 150mb,a ściąganie go z zachodnich serwisów to ciężki kawałek chleba....Choć to gra konsolowa,to imho KAżDY powinien go zobaczyć....wrażenia gwarantowane.Ja widziałem raz,a teraz muszę mieć go u siebie...
PLZ DAJCIE TEN TRAILER CHOĆBY NA PARĘ DNI...:):)
Owen-> mysle, ze niechec do konsol i graczy konsolowych wynikala z tego, ze oferta gier na konsole byla dosc monotematyczna. Nawalanki i platformowki. A kto gral w PC ten zawsze mogl sobie dumnie powiedziec, ze taki duren od Mario nawet nie bedzie mial pojecia co zrobic z Cywilizacja, czy innym Master of Orion. Teraz to sie zmienia i na konsolach mozna juz pograc w ambitniejsze gry.
Rothon -> ano wlasnie, przeost formy nad trescia (u tego Twojego kumpla). Ale za to jak znajomi do niego przyjda, to w ich oczach nie jest dzieciakiem pykajacym w konsolke, tylko powaznym facetem sleczacym nad sprzetem za wiele tysiecy zlotych.
Kacper--> I jeszcze jak to sie prezentuje!. Jebu, stoi i robi wrazenie na szarakach (sic!)
Ja uwazam ze na rynku moga istniec i konsole i pecety dlaczego ktoes z nich ma paść, pecet daje przeciez jednak wieksze mozliwosci konsola to na razie tylko granie.Chociaz taki X-box przypomina peceta (sklada sie przeciez z pecetowych czesci).Ale dla mnie to pecet daje wieksza wolnosc przeciez zeby wypuscic gre na konsole producent musi miec licencje.
Maciek ---> Nie wydaje mi się aby ktoś zasranawiał się czy rynek jet wystarczający aby pomieścić PC i konsole. Pytanie raczej jest ile konsolowych gigantów pomieści rynek :-))
Kacper ---> Masz rację. Dorzuciłbym jeszcze do tego swoistą zazdrość o jednak lepszą grafikę na konsolach w tamtych czasach (przypuszczam, że teraz również ale ponieważ nie mam kontaktu z konsolami nie będę wyrażał opinii).
Pozdrawiam.
maciek-> niektorzy uwazaja, ze ofensywa konsol moze przyniesc zmierzch PC jakiego znamy i powstanie t.zw. kombajnow multimedialnych, laczacych zalety konsol i komputera osobistego. Byc moze taka jest przyszlosc, choc chcialbym zauwazyc, ze np. kombajny typu TV+magnetowid lub DVD w jednym nigdy nie byly popualrne, ale z kolei wieze (CD+magnet+radio+wzmacniacz) wrecz przeciwnie.
owen -> sadze, ze az takiej roznicy jak kiedys juz nie ma. Niektorzy dziennikarze wrecz podkreslaja, ze nowe pozycje PC moga w pelni konkurowac pod wzgledem grafiki z produktami konsolowymi. Inna sprawa, ze nie znam nikogo kogo byloby stac na 29 calowy monitor, a 29 calowy telewizor nie przekracza mozliwosci finansowych coraz wiekszej liczby osob.
Wątpię czy konsole umrą może w polsce ale na zachodzie mało że nie używasię kompów do grania to jeszcze promuje się gry TV więc nie zginą.
Moim zdaniem pozycja konsol na polskim rynku będzie systematycznie wzrastać, już sama rywalizacja producentów, będzie przyciągać uwagę. Konsola nie będzie już tylko zabawką a jej cena będzie bardzo konkurencyjna w stosunku do blaszaka.
Kacper ---> To mnie troche pocieszyłeś. Byc może wiesz jak jest z podłączaniem PCta do TV. Jak jest z utratą jakości. Bo jeżeli jest niewielka to zamiast konsoli można wstawić kartę z TV outem i będzie pełen wypas :-))) Natomiast jeżeli ta utrata jest duża to niestety pozostaje zabawa na monitorku 15-17 cali.
Pozdrawiam
Do konsol nie mam sentymentu ale do gier......zdecydowanie tak!
kupilem Psx dla finalow 7-9 dreamcasta dla soul calibura i sonica
a Ps2 na pewno kupie dla Finala X.....zreszta giery na konsolach na moim 28 calowym 100hz
z black tube i 5 glosnikami +subwoofer daja po prostu orgie ktorej nie dala mi zadna gra na PC
zreszta konsole kupuje sie tylko dla gier
Ja bym kupił PS2 dla DOA2 a Xboxa dla DOA3. :-)
Eldoth -> Polemizował bym z tobą, co do zakupu konsol wyłącznie do grania. Przecież konsola wyposażona w czytnik DVD świetnie może się spisywać jako odtwarzacz filmów. Do tego dochodzi możliwość surfowania po necie, ...oj nie tylko do gier więc konsola.
Pozdrawiam.
Eldoth --> Zapomniales jeszcze o N64 - ja kupilem dla Zeldy, Marian'a i gierek RARE (Banjo, 007, PD)
BTW: Czy ktos jeszcze pamieta gierki na ZX Spectrum pisane przez firme Ultimate
"Atic Atac", "Knight Lore" i inne ? Teraz pisza tylko na platformy Nintendo.... jako Rare.
Ja chciałbym, by cena następcy PS3 wynosiła 300$ przy wchodzeniu na rynek. :)
Ciekawe, czy wyobrażaliście sobie tak świat ponad 10 lat temu... ;)