Neverwinter Nights
Uh.. Ta gierka powinna się nazywać "Neverending Production". W chwili obecnej nadal nie do końca wiadomo kiedy się ukarze (były nawet informacje, że wogóle). BioWare zmieniło skład programistów, jedna firma zatrudniona przy produkcie padła i w ciągu prawie 2 lat produkcji wiele się pochrzaniło. Jak dobrze pójdzie to wypuszczą w 2002 jako "Neversummer Nights" ;-)))
Nekro-->nie denerwuj mnie. Ja mam dosyć czekania. Chyba zamiast tego załatwię sobie UO, albo WoW
Ja już zrezygnowałem, czekam tylko aż Media Markt wreszcie sprowadzi UO:TD do siebie. Obiecali, że po świętach będzie ...
FU BioWare
AvE
Też mnie to drażni. Najbardziej czekam na Morrowinda ale czy się doczekam ???
Po świętach kupię UO i tam się powyżywam.
ja już nie mogę się doczekać Neverwinter Nights, miejmy nadzieje, że wkrótce ją wypuszczą, a narazie gam w BG2 (chyba 15 raz) :-PPPPPP
Wypuścić to wypuszczą na 100%, pytanie tylko, kto będzie polskim dystrybutorem. Dobrze by było, żeby to jednak był CD Projekt.
Po tym jak BioWare zerwał umowę z Interplayem, nie jest to już takie pewne.
Jak wiadomo CD Projekt miał umowę z Interplay a nie z BioWare. Jeżeli chłopcy z Bio dogadają się z firmą, która ma umowę z innym polskim wydawcą, to będzie źle.
Roko - Morrowind zarządzi ;-)
Shadowmage - ja cię nie chcę denerwować, sam jestem wkurzony. Czaję się na Neverwinter'a od dawna i szlag mnie trafia jak widzę kolejne odkładanie terminów.
a propos UO - jest cool tylko w tej chwili wyłączyli bramki, a bez tego trochę kichowato...
Hehehehe koledzy po fach Neverwinter Nights i Duke Nukem- zawsze się spóźniają
A ja tam czekam na Gorasul:Dziedzictwo Smoka...
Zapowiada sie zajebiscie...
Gorasula zrobili chyba ci sami kolesie co Evil Islands.
W takim razie pewnie warto będzie w niego zagrać. Evil nie był może jakimś tam arcydziełem, ale miał zajebiste rozwiązanie fabuły. Chociaż finałowa walka była bardzo łatwa.
Też przestałem czekać...
liczę na to, że w lutym wyjdą Herosi 4.
Ja zdecydowanie będę czekał na NwN. Zapowiada się zajebiście i napewno będzie zajebiście.
no ale jak wyjdzie to bedzie jazda na calego :))
a tak ogolnie to ilu z was mialo sie okazje zapoznac z RPG w wydaniu ksiazkowym?
Naprawde polecam, ja osobiscie zaczolem od ksiazkowego a potem przyszla kolej na komputery (a to z winy mojego wieku) heheh
no ale nic...
a moze ktos wie kiedy wreszcie sie TO pojawi?
D&D 3e RULEZ!!!!!!!!
no ale jak wyjdzie to bedzie jazda na calego :))
a tak ogolnie to ilu z was mialo sie okazje zapoznac z RPG w wydaniu ksiazkowym?
Naprawde polecam, ja osobiscie zaczolem od ksiazkowego a potem przyszla kolej na komputery (a to z winy mojego wieku) heheh
no ale nic...
a moze ktos wie kiedy wreszcie sie TO pojawi?
D&D 3e RULEZ!!!!!!!!
A JA JUZ GRAM!!!!!!!!!!!!!!
ZAJ*****!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
POLECAM WYDAC TE 49$ i miec ja!!!!
NAPRAWDE SUPER!!!!
Mam w domu bodajże od dwóch tygodni ful wersję !!! Wiadomośc mailem.
Włąsnie nielepiej darmo? :) Ja włąśnie skończyłem ściągać morrowind teraz idzę might and magic IX a potem kolej na NEverwinter :D WAREZY KRÓLUJĄ !!!!!!! :) HiHiHI
Ja już mam NWN i jest poprostu zawalisty tylko że trzeba bardzo dużo gadać z eróżnymi kolesiami i to jest denerwujące .teraz czekam kiedy ukarze się NWN wersja Polska
mlmikul --> jesli przeszkadzaja Ci rozmowy moze powinienes grac w Diablo a nie NwN? ;)
Madril- dokładnie. A ja sie potem dziwie ze ludzie wolą Diablo od Ultimy Online... :(
Pytanko do tych co w to grają: jak działa multiplayer NVN? czy trzeba mieć wyjście na sieć żeby pograć w multi czy też wystarczy normalna siatka w domciu? Zastanawiamy sie z kumplem czy nie da rady pociąć przez LAN-a...
miałem pirata... jajks:) była opcja grę przez LAN ale nie działała... Zbieram kaskę na oryginał:)
Neko - sponio można ciąć po LANie tylko wszyscy muszą mieć różne CD-keye (legalność jeśli idzie o LAN nie ma tu nic do rzeczy)
nawet jajne RPG ale szybko mi sie znudzilo
esem:
Gra się dosyć fajnie póki nie trzeba walczyć ze smokami (single bo w multi smoki to żadne wyzwanie z 2 kumplami). Ale pograć warto mimo paru błedów językowych i innych. Grafika mimo upływu lat nadal może cieszyć oczy, ale dźwięki to porażka. Grać w NWN nie można przestać (szczególnie w multi). Ocena trochę naciągnięta. Za 59,90zł można kupić. Nie pożałujesz, szcególnie w multi, bo to jest tu fenomenalne.
:) - grafika, multi, fabuła
:( - dźwięki, słabszy w stosunku do Baldur's Gate single
Grafika - 4+/6
Dżwięk - 3+/6
Grywalność - 4+/6
Multi - 5+/6
Single - 4/6
Ocena Oólna Gry - 5/6
ech jak by ktoś był na tyle życzliwy żeby mi odpowiedziec to niech mi doradzi bo sam nie wiem czy kupic te gre, w singlu daleko zaszedłem (utknąłem na pewnym upierdiwym czerwonym smoku) ale ostatnio coś na multi mnie naszlo i nie wiem czy opłaca sie kupowac.
Z góry dzięki za odpowiedź......
Nieźle :)
Wątek odkopany spod zwałów piasku czasu ;)
Neverwinter Nights to świetna gra, tylko niestety za krótka. Kończę już drugi dodatek :(
Jeśli chodzi o smoki, to są proste, tylko trzeba mieć na nie sposoby.
P.S. nie wiem, czy znacie trick, który uaktywnia dodatkowe opcje przemocy. Po dopisaniu jednej linijki w pliku konfiguracyjnej, gra przypomina rzeźnię ;)
o pardąn odwołuje prośbę o rade, bo w mojej okolicy już tego nie sprzedają :(((
Mi nie przypadla do gustu, ale chyba mam odosobnoine zdanie. Grafika owszem, bardzo ladna...ale jakos dla mnie nie ma ta gra tego czegos. Nie przyciagnela mnie na dluzej niz 12 dni...po tym okresie wywalilem z dysku. Graywalnosc dla mnie niska, ale ogolnie to bardzo dobrze zrobiona gra, tylko cos jej brakuje...niby niezla fabula a jednak ... cos tu brak...
Bardzo dobra gra a dodatki jeszcze lepsze ;)
Czy ktos ma moze link do Moda pozwalajacego na rozwoj postaci do poziomu 40?? albo chociaz 20?? oczywiscie do dodatku hordy podmroku.
Proszę:
http://nwn.bioware.com/guilds_registry/viewtopic.html?forum=13423&topic=250342&gid=8061
Tu znajdziesz do budowy, testowania i inne przydatne.
nie mogę zakończyć szkolenia !!!
odpowiedzcie mi prosze
gra jest dziwna.. nawet fajna ale fabuła jest strasznie trudna do zrozumienia nie do końca wiadomo o co chodzi (szczególnie na początku)
Skończyłem grać w multi chyba ze cztery miesiące temu, po upadku ostatniego rozsądnego serwera. BARDZO uzależniająca gra.
Fajne! Najlepiej wziąc Daelana za towarzysza :-> narazie jestem w trzecim rozdziale z czterech...
Jak dla mnie gra legenda w moim rankingu gra zajmuje zaszczytne miejsce zaraz za gothicami i seria the elder scrolls grafika moze juz dzisiaj nie zachwyca ale to chyba byl pierwszy crpg jesli chodzi o rzut izometryczny w pelnym 3d, pamietam ze w jednej misji mozna sobie bylo nabic punktow doswiadczenia do woli nie pamietam juz dokladnie co do za misja ale byly tam jakies elfki i krasnoludy i oni walczyli miedzy soba i zabijali sie a pozniej respawnowali sie na nowo nabilem sobie kilka poziomow i umiejetnosci i latwiej mi sie gralo nawet smoki nie byly juz takie straszne.
fajna gra burzo misji ale i tak nie jest w stanie pokonac diablo II pan zniszczenia
A mnie się ta gierka niezbyt podobała - Icevindy czy Baldury owszem, a NN nie. Wszystko przez to okrągłe menu. Człowiek się do czegoś innego przyzwyczaił a tu mu po oczach czymś takim... Ale pewnie marudzę...
Bardziej tej grze do hack and slash niz do cRPG. No i interfejs jak dla mnie troche do bani. Ogólem to niezla gra ale bez szału.
bardzo fajna gra tyle że na początku nie mogłem się zdecydować kim grać :)
gra fajna ale są lepsze
fajna ale 2 troche lepsza
Ja w NWN-a grałem przez około Pół ROKU!!! fajni byli ludzie lecz teraz baaaaaaaardzo mało osób w to gra. Nie to co kiedyś :( Ocenka gry 9+\10
Grajest supcio!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!111
Najlepsza gra w jaka kiedykolwiek grałem !!!
Wiele nieprzespanych nocy i zapomnienie o swiecie tak mnie wciagla przeszedłem 3 razy.
Na czym zasadniczo polegają walki ze smokami (pierwszy, w Śnieżnej Kuli)? W ciągu kilku dobrych minut - 5 minuty - postać wojownika którą jak dotąd grało mi się wyśmienicie zadała zaledwie 3 ciosy, raniąc bestie na śmieszne 10 punktów życia. Dodam, że postać wspomagająca to Bard, przez co jestem maksymalnie wzmocniony. Czy po pewnym czasie smok się poddaje? Innego sensu nie widać, bo z tą intensywnością pojedynek nie skończy się do godziny, o ile starczy mi pieniędzy na eliksiry, oraz przywołania.
Play dał ostanio Nevera w pełnej wersji, która wogóle mi nie chodzi! Pokazuje sie jakis czarny obraz po intrze i gra muzyka ;( Chciałbym dodać że takie gry jak Crysis czy CoD4 chodzą mi na fula, może ktoś wie co zrobić w tej sprawie?
Damix199 --> zainstaluj starsze sterowniki do karty graficznej.
to jest turówka???????
nie, cRPG w pełnym 3D
btw, ktos wie czy ta gra sie rozwinie bo jest nudna, wkolko z kims gadac i zabic 10 przeciwnikow, jestem jeszcze w 1 rozdziale, bedzie wiecej walki?
Pograłem w nią z 2 godzinki i jakoś mnie nie wciągnęła, może jeszcze kiedyś spróbuję pograć...
super gra a która część jest lepsza 2 czy1??
Dzień dobry. Kupiłem grę Neverwinter Nights PL z czasopismem PLEY. No i nie chce mi działać?? Jest podany kod instalacyjny, ale instalator nigdzie się o niego nie pyta? Gra się zainstaluje, uruchamiają się ekrany wprowadzające, i gdy ma pojawić się menu to pojawia się czarny ekran i kursor. Co jest nie tak? Mój sprzęt to:
P4HT-2.8GHz, 2GB RAM, GF8600GT-256MB (widziany jednak jako 512MB MSI choć jest z ASUSA).
Proszę o pomoc nie wiem gdzie szukać problemu??
Pijądek -- 2 ;)
Prubowałem już update, i gra twierdzi że mam najnowszą wersie.
Mnie natomiast intryguje, ten brak zapytania o kod instalacyjny.?
fajna gra podobna do gothica
Mam problem. Jestem na szczycie Głównej Wieży w Luskanie i jest zamknięta brama, za którą stoją: Aribeth, Moraga, Maugrim i wojownicy. Nie wiem co mam zrobić. Jeśli ktoś wie co trzeba zrobić to proszę o odpowiedż.
Gemi musisz wysłuchać co mają do powiedzenia do końca, potem ci sie powinna otworzyc brama i wyjść wojownicy na ciebie ( aribeth zdradza...)
Neverwinter jest w mojej 10 nice gierek. Sam gram kapłanem Neutralny zły 11 level. 3 akt dopiero zaczynam. Wie ktoś gdzie znajdują się słowa mocy ?
Dziękuję za pomoc, tylko niestety czekałam i nic się nie zmieniło. Oni tam za tą zamkniętą bramą stoją bezczynnie. Moze coś ważnego przeoczyłam albo w grze jest jakiś błąd.
Kto gra jeszcze w nw????
Taka rpg nie wyjdzie jeszcze przez wieeeeeeeele lat.
Sympatyczna gra, z której najbardziej pamiętam... edytor:D Na poważnie napiszę, że - mimo upływu czasu - to wciąż - zaraz po Baldur's Gate i Icewind Dale 2 - najlepsza produkcja BioWare. Jednak teraz grafika już się - nieco? - zestarzała, system walk jest (czasami) frustrujący, ale warto pograć... dla wielowątkowej fabuły na przykład.
INFORMUJE O CIEKAWYM SERWERZE RPG który właśnie powstaje. Gra będzie się dziać w świecie Planescape :) Więcej info tutaj: http://www.inthecage.pl/forum/index.php
witam kupie część 1 tej w edycji kolekcjonerskiej mój e mail: [email protected]
Wersja 2 jest 2x lepsza niż jednka ale ogólnie gra jest wporzo.Trochę krótka ( jak dla mnie) fabuła.
Dla mnie gra jest ekstra :D
Jedna z moich ulubionych ;)
świetna gra, przeszedłem 3 razy. 10/10
Według mnie Neverwinter Nights jest najsłabszą grą Bioware. Mówię o głównej kampanii bo tego dotyczy wątek a nie o dodatkach i modach.
6/10
plusy:
- tak naprawdę trudno mi znaleźć jakieś zdecydowane plusy...
- niech będzie rozwój postaci
- momentami jest mały klimacik (to głównie zasługa dźwięku i muzyki)
- grać się da... Nie ma problemów technicznych...
minusy:
- sztampowa fabuła, która nie porywa i nie pcha do przodu (jak słaba jest, zwłaszcza jak na Bioware, najlepiej się przekonać grając w Neverwinter Nights zaraz po Knights of the Old Republic i Jade Empire)
- dłuży się i nuży (strasznie wolno się rozkręca)
- brzydka grafika, ta klockowatość i sterylność jest paskudna, gra nie ma swojego stylu graficznego i pod tym względem NWN naprawdę odpycha (zaledwie rok młodszy KotOR ma według mnie bardzo ładną i urzekającą grafikę i styl graficzny, która broni się także dziś. Nawet 2D BG bardziej cieszy oko!). Do tego brak filmików, które w KotORze i Jade Empire za każdym razem chętnie oglądam i nigdy ich nie pomijam! A takie filmiki też pozwalają się wczuć w grę i poczuć jej klimat!
- strasznie małe wręcz skandalicznie mikroskopijne lokacje! A przypominam, że ta gra jest młodsza od GTA III, Morrowinda, Gothica i Dungeon Siege i niewiele starsza od Mafii! Na szczęście na współczesnych PC ekran ładowania trwa 1 s, ale mimo wszystko wygląda to słabo...
Na koniec napiszę, że w KotORa grałem dotychczas trzy razy. W Jade Empire cztery. I napewno w te gry zagram jeszcze nie raz! Nadal mnie do nich ciągnie! Cały czas od pierwszego zainstalowania mam je na dysku!
W NWN grałem raz i wątpię, że jeszcze kiedyś w tą grę zagram. Poprostu mnie nie wciągnęła. NWN usunąłem z dysku zaraz po tym jak skończyłem grać w Kingmakera. I szczerze mówiąc żałuję trochę, że wydałem na tą grę pieniądze...
Według mnie NWN 2 jest zdecydowanie lepszy od NWN.
Nie dawno skończyłem grać w Wiedźmina i postanowiłem, że zobaczę jak się gra w grę na której silniku Wiedźmin hula. I muszę stwierdzić, że Neverwinter Nights jest naprawdę słabą grą. I nie wynika to z tego, że gra ma swoje lata i graficznie nie ma jej co porównywać do Wiedźmina (choć nie ma co ukrywać, że NWN ma paskudną grafikę, która odpycha). Ale ta gra jest po prostu strasznie NUDNA! Ślimaczy się, nuda, oprócz rozwoju postaci, nuda, nie ma w niej naprawdę nic ciekawego, nuda, co by trzymało przed monitorem, straaaaszna nuuuuuda!
Jak teraz patrzę to ocena 6/10, kórą wyżej wystawiłem chyba jest jak na tą grę za wysoka o co najmniej 1 oczko...
Jestem w tak wielkim szoku po ostatnim zagraniu w NWN, że nie mogę tego tak zostawić! Każdemu bez wyjątku NIE POLECAM Neverwinter Nights! Gra się brzydko zestarzała jak rzadko która!
Jeżeli ktoś chce zagrać w coś podobnego to niech zagra w Baldur's Gate I i II, Planescape: Torment, Icewind Dale I i II, Dragon Age albo Neverwinter Nights 2 a jeśli nie musi być fantasy to w Knights of the Old Republic I i II, ale niech NIE gra w Neverwinter Nights 1!!!
Gra jest tak słaba, że aż boli. Całe szczęście kupiłem tą grę w platynowej kolekcji razem ze wszystkimi dodatkami, ale i tak żałuję wydanych na nią 60 zł. O wiele lepszym zakupem jest kupienie w tej samej cenie Legend RPG też wydanych w platynowej kolekcji (zawiera BG I i II, P:T, IWD I i II i Lionheart: Legacy of the Crusaders).
Widzę, że teraz NWN trafiło do extra klasyki. Ale wierzcie nawet za tą cenę nie warto grać w tą grę. Lepiej dorzucić 30 zł i mieć więcej gier, które wciągają o wiele bardziej. jeżeli wogóle można powiedzieć, że o wiele bardziej bo NWN w ogóle nie wciąga!
Irek ---> chłopie ale dowaliłeś teraz - nie grałeś na rzadnym serwerze mutli, nie bawiłeś się edytorem - to tak naprawde nie grałes w tą gre.
Siła tej gry włąsnie była/jest łatwość w budowie własncyh lokacji oraz społeczność która kreowała stałe światy gry na różnych serwerach.
Sam w tą gre przegrałem ładnych pare lat.
A kampania HotU jest moim zdaniem najlepsza w całej serii NWN i NWN2.
Fakt, że przez te 7 lat sie sporo postarzała i już poza faktycznie pewną grupą jeszcze osób grajacych na jakiś serwerach multiplayer to chyba mało kto już w nią gra.
wert -> masz rację, nie grąłem w multi. Edytorem trochę się pobawiłem, ale na własny użytek.
Więc żeby nie było niedomówień: MOJE POWYŻSZE I PONIŻSZE OPINIE O NEVERWINTER NIGHTS DOTYCZY TYLKO I WYŁĄCZNIE TRYBU SINGLE
Gra w singlu jest barodzo słaba. Fabuła jest podana w bardzo słaby sposób. Los Neverwinter miałem całkowicie w dupie. Najciekawsze jeśli chodzi o fabułę to były opowieści towarzyszy :P
spoiler start
Zdrada Aribeth jest podana w tak prostacki sposób, że gorzej chyba już się nie da. W ogóle mnie to nie obchodziło! Traktowałem ją jedynie jako kolejnego przeciwnika a jej los tak jak los całego miasta Neverwinter miałem głęboko gdzieś! O ile lepiej zaserwowano podobny wątek w KotORze! Tam z Bastilą (i nie tylko) można było się zżyć! Z Aribeth zżyć się nie dało w ogóle (tak jak z innymi postaciami). Kiedy pierwszy raz grałem w KotORa i dowiedziałem się, że Aribeth zdradziła pomyślałem sobie: "kurde, no cholera co teraz zrobić, szkoda że zdradziła" itp. W NWN zdrada Aribeth spłynęła po mnie jak woda po kaczce!
spoiler stop
Nie ma tu żadnych zwrotów akcji, fabuła jest nudna strasznie. Taki scenariusz pisze się do pierwszej lepszej kaszanki...
Jedyne co mnie pchało dalej to osiągnąć wyższy poziom postaci. Nic więcej.
Świat gry jest tak sztuczny i niewiarygodny, że aż boli! Przechodząc tą grę od początku I rozdziału cały czas byłem zniesmaczony tą grą i zmuszałem się, żeby ukończyć to "legendarne" NWN.
Aż mi się wierzyć nie chce, że NWN zrobili ci sami ludzi, którzy zrobili wcześniej dwie części Baldur's Gate, a później KotORa (zaledwie rok później) i Jade Empire! I jakkolwiek w ostatnie cztery gry zawsze z chęcią wracam i będę wracał to w Neverwinter Nights już nigdy nie zagram bo gra niczym nie przyciąga. Ma słabą fabułę, nieciekawy, sztuczny, niewiarygodny i BARDZO brzydki świat, jest nudna i nie ma w sobie nic wyjątkowego. Słabo, naprawdę bardzo słabo.
Może i edytor i multi były dobre, ale ile osób teraz tak naprawdę będzie się bawiło edytorem i grało w muli NWN? Zwłaszcza teraz gdy jest m.in. NWN 2 i Dragon Age. Jednostki...
Tak więc to był mój ostatni wpsi do jakiegokolwiek wątku poświęconego Neverwinter Nights 1 bo już nigdy więcej nie zamierzam grać w tą grę i się o niej wypowiadać.
ps. Jak tak sobie teraz przypomnę inne RPGi, które wyszły spod ręki Bioware i Obsidian, Wiedźmina, Gothiki (ha, pierwszego Gothica, który wyszedł ponad rok wcześniej niż NWN!) i porównam je do NWN to max co mogę dać (DLA SINGLE) NWN to:
4/10
Poprawka do spoilera:
spoiler start
Oczywiście w KotORze chodziło mi o zdradę Bastili, a nie Aribeth ;)
spoiler stop
Irek22, wez sie uspokuj , jestes zwykle dziecko neostrady i nie wiesz co dobre, i sie nie produkuj juz tak bo i tak nie przekonasz fanow tej swietnej gry Neverwinter Nights do swoich glupkowatych spostrzezen, widac ze jestes sfrustrowane dziecko, i wyzywasz sie na forum haha szkoda mi ciebie bidulko
krzysiu26 -> to raczej ty jesteś tym o co mnie oskarżasz. Może nie zauważyłeś, ale ja podałem konkretne argumenty przeciw tej grze a ty zupełnie nic tylko opluwasz. Weź się więc dzieciątko neo zastanów co piszesz. Kto się więc wyżywa na forum ten się wyżywa...
chciałem sie spytać bo słyszałem pogłoski że neverwinter nights ma być w biedronce:)
i to po 10zł dlatego pytam jeśli ktoś wie prosze i z góry dziękuje za odpowiedź:P
Fajna gierka i wcale nie ma nudnej fabuły, a jeżeli ktoś ma to w dupie to nich w nią nie gra!!!
Neverwinter to po prostu stary, dobry klasyk!!!
Dokładnie, stary dobry klasyk do którego można wrócić po dłuższej przerwie. Edytor + Game Master = FUN
Przeszłem do 2 rozdziału i jakoś nie chciało mi się dalej grać,grafika strasznie słaba,ale wybór postaci jest bardzo szeroki,nie przypadła mi do gustu ta gra
kolejny co stawia grafikę przed grywalnością...
Zajebista!!!!!!!Jeden z najlepszych rpg!Mam Diamentowom edycje to jest naklepsze z dodatkami!ale na oryginalnom wersje nie narzekam!Chartkorowa gra z dodatkami i bez
Grało mi się w to z dużą przyjemnością aczkolwiek lekko byłem rozczarowany.Nie podoba mi się że wraz z poziomem postaci wzrasta poziom przeciwników i poszczególne lokacje eksplorujemy wraz z rozwojem fabuły.Bardziej mi odpowiada np.Gothic czy Morrowind gdzie cały świat i wszystkie żyjące w nim paskudztwa są od razu dostępne.Tzn.teoretycznie dostępne bo trzeba rozwinąc postac żeby wszędzie łazic.Ale to mój jedyny przytyk do tej gry bo reszta mi się podobała.Niezła fabuła,fajna grafika jak na 2002 rok,dobry system walki,lokalizacja na niezłym poziomie-szczypta humoru.Uważam że opinia Irka22 jest przesadzona i warto w nią zagrac.
Jedyne co tak naprawdę mi się w tej grze podoba to edytor. Gdyby tak przyjazne i łatwe w obsłudze narzędzia dawali do wszystkich gier to by było miodzio.
Gdyby można było tej grze podkręcić tempo to może robiłaby lepsze wrażenie. W BG-ach i IWD się dało, ale one były w 2D no i drużyła liczyła 6 osób, a każde starcie było kwestią życia i śmierci. Tutaj, grając wojownikiem, możemy zostawić postać samą na polu walki, iść zrobić sobie herbatę, wrócić i pozbierać przedmioty po wrogach. Naprawdę nie warto oglądać tych skąpych animacji ataków i uników. Innymi klasami też nie jest ciekawiej. Gra jest niemal całkowicie pozbawiona dynamiki. Nasz bohater - burak, nawet nie potrafi wyrzucić przedmiotu z ekwipunku jak człowiek, tylko pakuje go w worek i kładzie na ziemi. Wszystko się wlecze jak skorupa za ślimakiem.
Jeśli chodzi o grywalność to, choć przyznam się że nie próbowałem, gra może się sprawdzać przez neta - koledzy coś wspominali...
Dla mnie 6/10 - głównie za edytor.
Genialna gra jak dla mnie, grafa może nie powala ale to sie nie liczy bo gra sie bardzo przyjemnie 10/10 ode mnie.
Pozdro
Gra rewelacyjna. Jednak Bioware to Bioware. Neverwinter 2 to inny producent i w porównaniu z poprzedniczką kompletny niewypał.
gra jest super nigdy mi się nieznudziła.
Mam problem z instalacja tej gry.Otoz instaluje sobie a gdy perzychodzi pora na prawdziwa instalacje okienko znika i przestaje istniec (nie moge znalezc w procesach).Nie wiem co sie dzieje,moze to przez viste.Np Baldura instalacja sie zaciela na wiscie i nie szla dalej (ale na xp zadzialalo).Pomoze mi ktos ? Czytalem na sieci i nikt nie mial takiego problemu jak ja
Zrobie obraz a jak to nie pomoze to po prostu wyjme stare plytki ;d A zapomnialem napisac ze mam oryginalna diamentowa edycje jak to cos zmienia to prosze.
Proba stworzenia obrazu nic nie dala,wiec mysle ze nie chodzi o plyte.Chyba wyciagne inne plytki ;d
Witam
Nie dawno zainstalowałem gierę i muszę powiedzieć, że jest super. Znalazłem dwa stwożenia na półwyspie i w żebraczym gnieździe. Teraz jestem w czarnymstawie i plondruję posiadłość Melitonga, jednak mam problem. Otóż denerwują mnie jego uczniowie, którzy wciąż rzucają czar powodujący spadanie sopli lodu "z nieba". Czy wie ktoś jak można się przed tym chronić i skutecznie ich wyeliminować. Moja postać to elfka Aluvin poziom czarów IV.
4 krag czarow to dosc malo jak na calkowita ochrone, jedyne co mi do glowy przychodzi to ochrona przed zywiolami, ew. puszczaj chowanca przodem
Puszczam przodem chowańca(monstrualny pająk) i towarzysza(Tom Szubienicznik-niziołek, łotrzyk), ale ten uczeń ich wykańcza tym swoim czarem. Jednego udało mi się pokonać, bo na szczęście nie są odporni na zaklęcia ogniowe. Popróbuje czegoś z zaklęć ochronnych, lub ewentualnie ucisze go zaklęciem. Dzięki za pomoc :-)
Gra jest zajebista :D Dla mnie lepsza niż Neverwinter Nights 2, zdecydowanie lepsza jak dla mnie.
Poozdr00
ta gra jest jedną z moich ulubionych znudziła mi się po 2 tygodniach grania ale do niej wróciłem i zrobiła się lepsza niż byla
może mi ktoś powiedzieć czy trzeba sciągnąć to gdzie robi się własny scenariusz
kawał dobrego RPG, do Baldura nie ma startu ale i tak jest na prawdę niezłe ;)
Nie można ukrywać że Neverwinter Nights był głównie nastawiony na zabawę w multi, widać to zwłaszcza po budowie kampanii, która w trybie single do 3 aktu jest po prostu nudna i się dłuży. Obecnie na niekorzyść Nevera dodatkowo przemawiają zamknięte oficjalne serwery, przez co pozostaje gra na serwerach prywatnych lub LAN'ie. Lecz jak wspomnieli koledzy wyżej nadal jest to dobry kawałek erpega, zwłaszcza po zainstalowaniu 2 oficjalnych dodatków i kilku modów (np. Kingmaker).
Gra bardzo ciekawa wciągająca , spędziłem przy niej długie godziny , po ukończeniu 2 dodatku tj Hordes of the Underdark moja postac osiągnęła 28 lvl a ja poczułem duży niedosyt. Może ktoś z was zaproponował by jakiś moduł wysokolvlowy w którym mógł bym dalej zagrać tą postacią?
Dla tych co nie mogą pokonać przeciwnika i pchnąć fabuły dalej...obniżcie poziom trudności :) A tak na serio, grałem w tą grę dawno temu ale nie do końca mi się podobały system walki i rozwoju postaci (kwestia gustu), pamiętam że ukończyłem tylko AKT I a drugi chyba tylko zacząłem i odłożyłem gre
Przezajebista! W ciągnęła mnie na wiele godzin.. Może i nie najlepszy RPG, ale ma coś w sobie..
Chciałbym oficjalnie sprostować, że już nie uważam singla Neverwinter Nights za najgorszą i najsłabszą grę Bioware. Za taką uważam teraz Dragon Age II.
Neverwinter Nights (singiel) - 6/10
Dragon Age II - 5/10
Mam problem z oceną tego tytułu. Sam NN był średni dopiero dodatki zrobiły z niego ciekawą grę. Icewind Dale 2 który wyszedł rok później pomimo widoku z rzutu izometrycznego był o niebo ciekawszy.
Moja wypowiedź może wydawać się dziwna, ale to moja ulubiona gra. Lady Aribet dlaczego to zrobiłaś?
[122] Bo to zła kobieta była.
Epicka gierka nie wiem czemu ludzie mowia ze kampania jest slaba w porownaniu z modami, prawie tak samo dobra jak Baldurs Gate a w niektorych aspektach nawet lepsza, polecam, o dziwo dziala jeszcze pod widnows 7 :D
Moja ocena mówi sama za siebie. Spędziłem przy tej grze mnóstwo czasu i zawsze będzie dla mnie na pierwszym miejscu wśród tytułów z tego gatunku.
W formie ciekawostki dodam, że serwery NN padły. Teraz można grać za pomocą GameRanger.
[126] --> Rozwiń to proszę. Serwery były stawiane przez graczy i raczej ciężko by wszystkie padły na raz.
Cudowna gra! Mój pierwszy RPG, w życiu. Spędziłem przy tej grze wiele godzin i nie żałuje. Neverwinter, ma po prostu cudowny klimat, idziesz przez miasto i to czuć, że ludzie są zarażeni, słyszysz jęki, prośby o pomoc, i stosy ciał, po prostu tego się nie da opisać. Fabuła, dobry zwrot akcji w połowie gry, doszedłem 3 razy do 3 rozdziału i raz skończyłem grę. Ja akurat grałem, nie pomijając prawie żadnych zadań pobocznych, itp.. Odkrywając każdy zakątek mapy i tak grałem około, 70 godzin, nie jestem pewien, lub więcej. Ogólnie, nawet dzisiaj można w to grać, pomimo już dość nie ciekawej grafiki, jednak każdy fan, ogółem RPG'ów, powinien zakochać się tej grze, lub chociaż ją trochę polubić, BioWare, odwaliło kawał dobrej roboty.
Fan RPG powinien pograć w tą grę całkiem niezła fabuła, klimat, dialogi i no ten... można było grę modować:D Obiecywano, że gra będzie pogromcą Baldurs gate i Tormenta, ale okazała się dobrym RPG. Gra jest też całkiem trudna na normalnym poziomie trudności często można zginąć ale ja jestem doświadczony w takie RPG, więc na normalu umarłem może z 20x. Bioware zrobiło i tak kawał dobrego RPG-owego mięsa a więc warto zagrać.
Witam.
Szukam chętnych do dobrej zabawy i drużynowej współpracy w świecie Neverwinter. Jedyne co potrzeba do wspólnej gry to: Neverwinter Nights Diementowa Edycja lub Zwykła część + dodatki ( gra nie musi być oryginalna ) reszta to zebranie ekipy 2-4 osobową, zmontowania mikrofony i ratujemy świat Fantazy.
Jeśli jest ktoś zainteresowany albo chcesz dowiedzieć się więcej szczegółów napisz do mnie:
gg: 7497212
xfire: negriito
Skype: negrro89
Nudnaaaaaa... i się dłuży. Odpadłem w połowie, jakoś w ogóle fabuła i questy do mnie nie przemawiały. Grałem tylko w podstawkę. pozdrawiam.
Ja też na razie przeszedłem tylko podstawkę, ale jak dla mnie Nvn wypada całkiem nieźle.Mójego Półelfa wojownika z 16 poziomem czeka jeszcze w tym świecie kilka przygód, więc zabieram się za dodatki.
Gra ponadczasowa jako RPG jest jedną z najlepszych gier tego typu. Magia, walka wręcz i na dystans, misje, mapy, styl w jaki została stworzona, fabuła, dialogi to jeden wielki plus. Przechodziłem Neverwinter Nights jakieś 10 razy razem z dodatkami, zaczynając od 1 lub 10 lub 20 lub 40 lvl. Od tych większych zaczynałem z powodu przejścia szybko fabuły, żeby zobaczyć ją jeszcze raz. Wszystko w tej grze jest na plus.
Zaledwie niezła. Wyłącznie dzięki satysfakcjonującemu rozwojowi postaci (który jednak w porównaniu do NWN 2 jest ograniczony). Reszta leży i kwiczy.
Wszystkim fanom NWN jak i dnd polecam mod pt. 'Dance with Rogues'. Ten mod, jak i wiele innych z HOF, jest czymś co utrzymuje tą gre przy życiu nawet po tych 12 latach od premiery. Naprawde polecam sprawdzic całą HOF, gwarantowana zabawa na całe misiące. Wiele z tych modów swoim rozmachem przekracza podstawową kampanie jak i dodatki a przynajmniej dorównują HotU.
(wspomniany mod) http://nwvault.ign.com/View.php?view=Modules.Detail&id=58820&id=4869
Szczerze to mam mieszane uczucia co do tej gry. Jestem już chyba przy końcu i nie wiem czy mam grać dalej i ją skończyć. Na pewno należą się duże plusy za fabułę ale jest zdecydowanie za długa a co za tym idzie to odniosłem wrażenie że późniejsze zadania w zasadzie niczym się nie różnią. Poza tym podchodzi mi ona trochę pod hack'and'slasha tzn za dużo przedmiotów do zebrania które i tak nadają się tylko do sprzedania, od początku grałem w zasadzie z tym samym inwentarzem, złota również do zebrania jest za dużo (jestem na etapie posiadania ponad 1 mln sztuk złota które nie można na nic spożytkować) a do tego brak możliwości edytowania ekwipunku towarzysza; z tego co czytałem to w dodatkach już można czyli zostało to poprawione. Poza tym za łatwa jak dla mnie, grałem od początku na najtrudniejszym poziomie a zacząłem ginąć dopiero przy czerwonym smoku. Nie wiem czy ją kończyć za dużo minusów przemawia na nie ale z drugiej strony jak już jestem prawie na końcu to warto byłoby ją skończyć tymbardziej że zawsze próbuję doprowadzić wszystko do końca.
gra zasługuje na miano najlepszej gry przez 3 lata dominowała w tym gatunku moja ocena 9.0
Hej, chciałem powrócić do dawnych wspomnień i zagrać dziś w NWN, niestety płyta nr 3 z podstawki ma bad sectory. Do wyrzucenia. Czy nie chciałby ktoś zrobić obraz 3 płyty, ew. płyty DVD jeśli ma nowszą wersję podstawki, i wysłać mi cyfrową kopię? Byłbym wdzięczny :)
Kolejny przykład na to, że pchanie wszędzie 3D na początku tamtej dekady było bardzo głupie. Pierwszy Baldur wygląda lepiej niż Neverwinter Nights, ma lepszy klimat, lepszą historię i w ogóle ma wszystko lepsze.
Zdzichsiu [145]
Kolejny przykład na to, że pchanie wszędzie 3D na początku tamtej dekady było bardzo głupie.
W zasadzie zgadzam się z tym twierdzeniem. W zasadzie, bo taki na przykład Dungeon Siege, choć dziś już piękny nie jest, to jednak nie razi tak, jak Neverwinter Nights. Gra BioWare jest po prostu bardzo brzydka* i już w momencie wydania graficznie nie powalała.
Tym bardziej jestem pełen uznania i podziwu dla CDP Red, co oni potrafili wycisnąć z Aurory.
*Przypominam, że zaledwie rok później to samo BioWare wydało Knights of the Old Republic, które graficznie może podobać się i dziś.
Generalnie jednak również uważam, że ówczesne 2D starzeje się duuużo wolniej niż 3D. Obecnie pogrywam sobie na przemian w pierwsze (niezenhancedowane) Icewind Dale i Commandosów 2. I jeśli chodzi o lokacje, to ta pierwsza gra nawet dziś ładnie wygląda**, natomiast ta druga gra graficznie to istne małe dzieło sztuki, które (na średnim oddaleniu) nawet po 14 latach od premiery zachwyca i zapiera dech. Podobnie jak niedawno po raz kolejny ukończony przeze mnie Robin Hood: The Legend of Sherwood.
**Ciekawe, że Black Isle potrafiło lepiej wykorzystać Infinity Engine niż jego twórcy, bo zarówno Planescape Torment, jak i Icewind Dale wyglądają ładniej niż Baldur's Gate II ("jedynka" jest szkaradna).
A co do Neverwinter Nights, to poza muzyką kampania w tej grze ssie pod każdym względem i do tego stopnia, że gdyby nie świetny edytor i - jak wieść niesie - multiplayer, które rozciągnęły jej żywot na długie lata (a w tej branży ze dwie epoki), to mało kto, by o niej dziś pamiętał.
Infector [144]
chciałem powrócić do dawnych wspomnień i zagrać dziś w NWN
Nie niszcz sobie wspomnień.
Cieszę się, że wiele osób zachowało o tej grze dobre zdanie. Żaden pogromca cRPG to nie był, tylko po prostu solidna gra której klimat uwielbiam.
NWN z wszelkimi wydanymi dodatkami plus mody to rewelacyjna gra jaka mogła powstać. Dużo lepsza od NWN 2 z jej dodatkami. Szkoda, że Bioware zamiast ją dalej aktualizować, wydawać nowsze łaty zrobiło NWN 2 do której wielu graczy w tym i ja się zraziło, a do tego jeszcze skopało połączenie w trybie multiplayer NWN. Bardzo miło wspominam tą grę i chętnie bym w nią ponownie pograł gdyby działała pod Windows 7 64bit. Pozdrawiam wszystkich fanów tej gry :)
niesamowita gra niesamowita fabuła. Mnogość klas i faktyczne różnice między nimi, umiejętności specjalne wszystko wspaniałe, jedna z najlepszych gier w jakie grałem. Oprawa dźwiękowa również wspaniała
Za darmo na gogu.
Jakiś tydzień czy dwa mnie kusi ta gierka, żeby przejść, a tu taka niespodzianka :D
Kilka miesięcy temu gra była rozdawana za darmo na GOGu, więc wreszcie wypadałoby powrócić. O ile pamiętam był to jeden z moich pierwszych erpegów. Might & Magic VIII, Neverwinter Nights, Gothic, Morrowind... już nie pamiętam jaka była kolejność, może taka w jakiej wymieniłem te tytuły. Fajnie będzie móc przypomnieć sobie podstawkę i zapoznać się z dodatkami w które nie miałem okazji zagrać.
Mam dużą odporność na przestarzałą grafikę, a nawet są takie gry, w których archaiczna oprawa to atut, bo dodaje klimatu, ale NWN jest niesamowicie szkaradny. Klockowata architektura ujawnia wyraźnie, że gra nastawiona jest pod bazę modów produkowanych przez fanów. Pomieszczenia są jednocześnie rozległe i absurdalnie wręcz sterylne. Czasami nie uświadczysz nawet skrzyni, albo beczki. Wielka szkoda, że przeniesiono ten tytuł w 3D, bo na silniku infinite mógłby błyszczeć. BG2, czy IW w ogóle się nie zestarzały. Może to po prostu kwestia gustu, całkiem niedawno ogrywałem pierwszego Maxa Payna i tam oprawa mi nie przeszkadzała (a przecież gra starsza). Tutaj nie mogę się przemóc, zainstalowałem edycję z wszystkimi dodatkami, aktualizacjami... i po jakichś 20 minutach wywaliłem grę z dysku. Kiedyś udało mi się pograć dłużej, ale pamiętam, że było to wyjątkowo nudne doświadczenie, po wyczyszczeniu trzeciej dzielnicy (monotonna ciągła młócka) dałem sobie spokój. Ta gra obok miałkiej i płytkiej DA: Inkwizycji to chyba najsłabsze RPGie od Bioware.
Bo to jest czysty RPG z krwi i kości, zapewne gra cię zanudziła bo trzeba czytać długie dialogi które w większości są bez dubbingu, w dodatku walka też może się wydawać nudna bo jest w turach z krótkimi przerwami, wystawiając ocenę 3 po prostu się nie znasz tym bardziej, że w swojej opinii poruszyłeś niemalże tylko oprawę graficzną i wystawiasz grze tak niską ocenę.
Z jednym co są zgadzam, że grafika się trochę zestarzała ale to głównie przez te kanciaste kwadratowe tekstury, jednak w rozdzielczości HD nie jest aż tak źle.
Co ty chłopie bredzisz, ograłem z przyjemnością takie gry jak BG2, Planescape Torment, czy Disco Elysium i nie mam problemu z dużą ilością niezdubbingowanych dialogów. Przecież wyraźnie napisałem, że gra mnie znudziła nieustanną młócką, bo to wcale nie jest "czysty RPG z krwi i kości", tylko hack&slash, któremu bliżej do Icewind Dale. Wyczyściłem trzy dzielnice, w jednej byli bodajże zarażeni, w drugiej piraci, w trzeciej przestępcy (z tego co pamiętam) i prócz ciągłej walki prawie nic się tam nie działo. Jaka turowa walka? To jest real time z aktywną pauzą jak w KOTORze. Jak się nie zgadzasz, a nie masz nic sensownego do powiedzenia, to możesz napisać, że po prostu masz inny odbiór tej gry, ale daruj sobie jakieś wycieczki osobiste, bo jak ktoś mi wyjeżdża z takimi typowymi tekstami w stylu "idź sobie pograj w call of duty", to nie ma sensu w ogóle rozmawiać.
Jeden z gorszych RPG od Bio-Ware (jak nie najgorszy), to jest krok do przodu pod względem rozwoju postaci, grafiki (ale w sumie tylko dlatego, że jest w pełnym 3D), ale... Pod niemal każdym względem jest to SKOK do tyłu względem Baldur's Gate 2. Towarzysze, to jakiś żart, bo można mieć... jednego, a w dodatku nie spotkałem żadnego, który byłby choć trochę ciekawy. Zadań pobocznych też nie jest tu zbyt dużo, a sama fabuła główna jest naprawdę przeciętna. Walka przez mniejszą ilość towarzyszy jest znacznie powolniejsza. Grafika się postarzałą bardzo i naprawdę śmieszą mnie malutkie domki, których wnętrza są niekiedy większe niż cała dzielnica w której się znajdują. Sterowanie na początku jest dosyć trudne do ogarnięcia, ale dosyć łatwo przyzwyczaić.
Muszę trochę jednocześnie pochwalić, ale skarcić multi. Grając w kampanię ze znajomym mówić do NPC mogła jednocześnie tylko jedna osoba, a więc druga albo "słuchała" co tam się dzieje albo nudziła się chodząc bez celu i czekając na swoją kolej. Plus tego jest taki, że... To multiplayer i w sumie tyle. Jest też kreator trybów i twórcy nawet nie starali się robić przez to dobrego Singla... Na szczęście Neverwinter Nights 2, to już zdecydowanie lepsza gra, ale to nie gra Bio-Ware tylko Obsidianu.
Z okazji niedawnego wydania odgrzewanego kotleta w postaci EE, nie potrafiłem odmówić sobie oceny staruteńkiej wersji NW. Niestety, ale zgadzam się z przedmówcą co do oceny całości po latach. Dodałbym w zasadzie do kwestii walki, że oprócz tego iż stała się wolniejsza, to poprzez ograniczenie liczebności drużyny wyeliminowano (albo mocno ograniczono) też wymiar taktyczny potyczek. To już nie była aktywna pauza z chwilowym główkowaniem na kogo rzucić jaki czar, kto ma się przesunąć w dane miejsce i kogo zaatakować. Fabuła też niespecjalnie mi podchodziła swego czasu, ale to już rzecz gustu. Spłycone osobowości postaci przyłączalnych niejako też wynikały z wycofania konceptu o posiadaniu pełnoprawnej drużyny...
Swego czasu bardzo dziwiłem się aż tak wielkim zachwytom, jakie towarzyszyły wyjściu Neverwintera. Pisma branżowe prześcigały się w pianiu peanów typu "przełom", "nowa jakość w grach RPG" itp. I cóż - sama w sobie gra nie była zła, jednak w kontekście innych (wcześniejszych) RPG-owych produkcji... Szybko nużyła, głównie przez brak głębi w wielu ważnych dla RPG elementach. A dziś zamiast znów męczyć się z edycją rozszerzoną NW lepiej powrócić do odnowionego Amn, bądź Sigil.
Nudaaaa. Pamiętam jak w dniu premiery wszyscy w czasopismach zachwycali się tą grą. A jak było naprawdę? Prosta i sztampowa fabuła (ratowanie świata przed jakimś tam złem). Puste miasta w których nic się nie działo ciekawego. Nie mówię nawet o questach, bo latanie po lesie i jaskini w celu zabicia kogoś powinno być dodatkiem, a nie rutyną. Samotne walki ze smokiem też idiotyczne (gdzie tutaj epickie pojedynki ze smokami jak w Baldurze 2) Dialogi i postacie tak samo szare i nieciekawe (wątek upadłej paladynki jest chyba szczytem możliwości fabularnych w tej grze) O różnych sposobach rozwiązywania zadań i ciekawych przedmiotach też można zapomnieć. Po wejściu do każdego domu lub karczmy wita cię kilka postaci, które gadają w kółko to samo. Nijak to się ma do świetnego Baldura 2, który wyszedł wcześniej i jeszcze był w 2d. O grafice też nie ma się co rozpisywać, bo nawet na swoje czasy wyglądała brzydko. Cała ta gra wygląda jak szybko przygotowany moduł pokazujący możliwości edytora. Podstawka tak bardzo mnie zawiodła, że już nie miałem siły grać w dodatki, które ponoć są lepsze. Jedynie muzyka Soula jak zwykle daje radę.
Do wszystkich hejterów tej gry. Ta gra to było multi w postaci serwerów na styl mini mmo. Do tej pory nie wyszła tak dobra gra tego typu. Kampania czy to przechodzona solo czy w trybie multi była słaba i chyba rzucona tylko jako dodatek do tej wyśmienitej gry.
Uwaga dla tych, którzy mają wersję na GOGu i gra im się nie uruchamia lub się uruchamia ale nie nalicza się czas grania na gogu.
Trzeba kliknąć "więcej-> zarządzaj instalacją -> pokaż folder". Pliki "nwn; nwnloader; nwnconfig" ustawić zgodność z Windows XP SP3, a dodatkowo plik "nwn" właściwości-> zgodność-> zmień ustawienia wysokiej rozdzielczości DPI
i zaznaczyć rozdzielczość DPI ekranu. Zastosować i będzie pięknie chodziło przez launchera.
Pozdrawiam, miłego grania.
Byłem świeżo po Icewind dale obu i BG (też obu) , odpaliłem to i niestety godzina grania ówcześnie i gra poleciała w kosz. Grafika była i jest szkaradna i nudna. Szkoda mogli pozostać przy 2D
W przeciwieństwie do większości gier, zwłaszcza tych starszych, w neverwinter zagrałem tylko raz i nie czuję wielkiej ochoty by przejść go ponownie. Nie polecam, nie odradzam, co najwyżej zachęcam by spróbować najpierw lepszych gier.
Zalety:
1. Wątek główny jest raczej przeciętny ale został wyposażony w pewne zwroty akcji i szczyptę dramatyzmu. Nie myślcie, że jest bardzo wciągający ale nie przeszkadzał mi a w paru momentach nawet chciałem wiedzieć co będzie dalej.
2. Pani Aribeth de Tylmarande czyli jedna z kluczowych dla fabuły postaci. Spodobała mi się jej historia i obchodził mnie jej los.
3. Większość rzeczy na przeciętnym lub przeciętnym z plusem poziomie. Mam na myśli zwłaszcza dialogi, zadania i rodzaje przeciwników.
4. Muzyka. Niezwykle chwytliwa. Nie aż tak dobra jak w niektórych innych RPGach ale bardzo łatwo wpada w ucho.
Wady:
1. Grafika. Gra jest brzydka i pozbawiona uroku. Te początkowe gry 3d rzadko kiedy mi się podobają
a neverwinter wyjątkowo nie przypadł mi do gustu. Powiedzmy to wprost, jest paskudny.
2. Walka jest nieciekawa. Kontrolujemy tylko naszą postać i możemy mieć tylko jednego towarzysza. Różnica w przyjemności jaką daje walka i rozwój postaci pomiędzy neverwinter a np baldurem czy icewindem jest dla mnie kolosalna.
3. Gra w żadnym momencie nie ociera się o bycie bardzo dobrą, nie ma w niej niczego prawdziwie rewelacyjnego. A zwykle każda ze starszych gier ma coś takiego co bardzo mi się podoba.
Z tym jednym towarzyszem to jest tak, że gdy wyszła podstawka to raczej komputery były za słabe aby na tym silniku 3D można było sobie pozwolić na tyle towarzyszy ile w innych grach z tamtego okresu które były w 2D np. Baldur’s Gate.
nie ma w niej niczego prawdziwie rewelacyjnego
Moim zdaniem gra ma dużo lepsze udźwiękowienie niż inne kultowe gry RPG od dźwięków otoczenia i walki po odgłosy gdy ktoś rzuca czary.
Z takich innych plusów ale to już pierdoły fajne jest to, że widać gdy zmieniamy rzeczy w naszym ekwipunku np. zbroje albo pelerynę.
Jeśli jest jak piszesz to tylko kolejny powód, oprócz tego estetycznego, by żałować, że to nie jest kolejna gra na infinity engine.
Jeśli jeszcze kiedyś zagram to zwrócę uwagę na udźwiękowienie bo nie przypominam sobie by było aż tak dobre. Mogłem jednak po prostu przeoczyć lub zapomnieć.
Zmiana wyglądu w zależności od tego co założymy to na pewno plus ale nawet nie przyszło mi do głowy by to wyróżnić ^^ Tak jak piszesz, raczej pierdoła.
Jeżeli nie grałeś to zagraj w dodatki, Shadows of Undrentide jest raczej nudny ale pod tym względem, że bardzo mało tam walki ale gra ma klimat zwłaszcza pierwszy rozdział w zimowym mieście natomiast Hordes of the Underdark to najlepsza część jest dużo walki i fabuła jest epicka która przebija dużo innych kultowych gier RPG chociaż jedyny minus to trochę chaotyczny początek ale to już zależy bo dla kogoś może on taki nie być.
Zagrałem i wszystkie podobały mi się bardziej niż podstawka. Akurat walka dalej była raczej średnia ale cała reszta już lepsza. Zdecydowanie ciekawsi towarzysze, fabuła, zadania, lokacje.
Spoiler poniżej.
Swoją drogą pamiętam, że rozbawiła mnie trochę kwestia Aribeth. Pod koniec podstawki byłem zadowolony, że udało mi się przekonać ją do poddania, przemówić do rozsądku, planowałem razem z nią przyszłość i kończyłem grę z przekonaniem, że wszystko dobrze się skończyło. A potem odpalam dodatek i po jakimś czasie widzę, że wylądowała ona w piekle :D Nie tak miało być!
Warto zagrać w dodatek do neverwinter, hordy podmroku
Po średniej podstawce, za to dodatek jest świetny
Z tym jednym towarzyszem to jest tak, że gdy wyszła podstawka to raczej komputery były za słabe aby na tym silniku 3D można było sobie pozwolić na tyle towarzyszy ile w innych grach z tamtego okresu które były w 2D np. Baldur’s Gate.
2 miesiące przed nim pojawił się Dungeon Siege, gdzie można było kontrolować 8 postaci, więc wątpię by o to chodziło. Prędzej bym powiedział, że w tym przypadku się wzorowali na Diablo 2, gdzie też się łaziło z jednym pomocnikiem.
Co z tego, ze jest brzydka, skoro po dzis dzien jest bardziej grywalna od obu przekombinowanych czesci "Divine Divinity"?
21 lat po premierze..:)
A w HoTU i tak by się popykało!
Może nie jest to taki klasyczek jak pierwszy Baldur, ale w moim serduchu ma swoje specjalne mejsce.
Poleciłby ktoś jakieś najlepsze mody? Nigdy nie próbowałem, a ponoć były całkiem niezłe.