Gracze STALKER 2 rozliczyli deweloperów z obietnic złożonych przed premierą. W niektórych przypadkach to prawdziwa apokalipsa
Oglądałem wczoraj wieczorem filmik tego gościa. To fakt, Stalker 2 na pierwszych materiałach wyglądał fenomenalnie. Sama jakość grafiki powalała, a to co dostaliśmy to wersja z TEMU.
Gra totalnie przereklamowana, pranie mózgu i pompowanie balonika przez deweloperów i pismaków trwało ponad 4 lata bo wojna na w ukrainie, jak w końcu wyszła to okazała się gigantycznym gniotem z tysiącami błędów, a patch numer bodajże 3 który miał tyle samo pojemności co cała gra w dniu premiery to mistrzostwo świata nieudolności w tworzeniu gier, po tym patchu kompilacja shaderów zaczęła się ciąć średnio 3/1 na odpalenie gry bo wcześniej u mnie było ok choć ludzie już narzekali.
Grę skończyłem zaraz po nowym roku i tyle z niej, bo w niczym mnie nie porwała, a bardziej denerwowała swoją nieudolnością, błędami, nudną długą akcją i nieskończonym łażeniem po zonie dla porównania dziś skończyłem KCD1 bo nie skończyłem 7 lat temu, cześć drugą KCD skończyłem w przyszły piątek będzie 6 tygodni, gdzie te dwie super wybitne pozycje do miernego stalkera 2, po prostu lata świetlne różnicy.
Bo była/jest. 8/10 to minimum.
Jeszcze jak się jest w Zalisji to się zgodzę, finalnie to średniak słabszy od wcześniejszych części. Ten tytuł powinen był wyjść rok pózniej,
i to conajmniej.
Tak jest jak się recenzje robi byle pierwszym opublikować, autor nie ma pojęcia w co gra.
Jak by tam wie wzięli eo ro oty to ALife już dawno by działał. To taki Theme Park na Amidze potrafił obliczać tłumy a oni tego nie potrafią ogarnąć aż dziw bierze... i Już bardziej podpowiedzieć się nie da jak to ogarnąć...
GSC pozwoliło głównemu projektantowi AI-Life 2.0 pójść na wojnę, a to nawet był chyba ten sam co robił AiLife w trylogii. Na 100% facet od dawna nie jest na ziemi, że tak to ujmę. Nie zatrudnili nikogo co by umiał stworzyć prawdziwe AI Life, czyli jeden z głównych, najważniejszych części stalkera.
Zwykli kłamcy, którzy najbardziej pracowali na to, żeby każdy im współczuł przez sytuację na Ukrainie.
Wiesz oni naprawiają cały czas i patche są dość szybko, a takie CDP Red miesiącami miało graczy gdzieś, to już zapomniałeś co nie? Każde takie studio kłamie. Zobacz ubi, EA i inne jak obiecują a potem kaszana i błędy, w tym niezgodności z daną kulturą kraju bo np takie ubi chciało się podlizac Tencentowi
Oglądałem wczoraj wieczorem filmik tego gościa. To fakt, Stalker 2 na pierwszych materiałach wyglądał fenomenalnie. Sama jakość grafiki powalała, a to co dostaliśmy to wersja z TEMU.
Aż żal się oglądało, bazując na starych stalkerach i wiedząc jak mogłaby działać dwójka gdyby była... kompletna.
Deweloper kłamie, nowe nie znałem.
A tak serio, to jak tylko była mowa że pracują na UE to było wiadomo że wyjdzie gniot i połowa rzeczy nie będzie działać. Mogli zrobić już tego Warcraft 3000, albo zostać przy openxray i go naprawić, bo silnik ma giga potencjał, większy niż UE5.
Gra totalnie przereklamowana, pranie mózgu i pompowanie balonika przez deweloperów i pismaków trwało ponad 4 lata bo wojna na w ukrainie, jak w końcu wyszła to okazała się gigantycznym gniotem z tysiącami błędów, a patch numer bodajże 3 który miał tyle samo pojemności co cała gra w dniu premiery to mistrzostwo świata nieudolności w tworzeniu gier, po tym patchu kompilacja shaderów zaczęła się ciąć średnio 3/1 na odpalenie gry bo wcześniej u mnie było ok choć ludzie już narzekali.
Grę skończyłem zaraz po nowym roku i tyle z niej, bo w niczym mnie nie porwała, a bardziej denerwowała swoją nieudolnością, błędami, nudną długą akcją i nieskończonym łażeniem po zonie dla porównania dziś skończyłem KCD1 bo nie skończyłem 7 lat temu, cześć drugą KCD skończyłem w przyszły piątek będzie 6 tygodni, gdzie te dwie super wybitne pozycje do miernego stalkera 2, po prostu lata świetlne różnicy.
wyszła to okazała się gigantycznym gniotem z tysiącami błędów
A mimo to kupiłeś i przeszedłeś DO KOŃCA, choć
niczym nie porwała, a bardziej denerwowała swoją nieudolnością, błędami, nudną długą akcją i nieskończonym łażeniem po zonie
Jeśli taki jest nowy model gracza (choć masa starych koni tutaj na GOL zrobiła to samo), to trudno się dziwić, że wszyscy deweloperzy obecnie dymają graczy aż miło.
To chyba nigdy, to gra gdzie bugi nie są jednym problemem, bez nich dalej byłby to średniak w najlepszym razie, nie ma co w tej grze robić.
Najbardziej śmierzą mnie ci wcześniejsi obrońcy tej gry, którzy twierdzili, że wszytko to, co jest na materiale to nie prawda, a zwłaszcza ten symulator życia zony hahahah, już od premiery coś mi śmierdziała cała ta sztuczna inteligencja przeciwników oraz ich szósty zmysł widzenia gracza przez ściany, do tego jeszcze te ich odrodzenia z tyłka, ale co tu dużo pisać, gra już we własnych podstawowych mechanikach nie jest konsekwentna...tobie zacina się bron przy 70% zużycia, szkoda, że przeciwnik, który pruje do ciebie z jakiegoś zardzewiałego kapiszona na poziomie 30% zużycia, tego problemu nie ma...., ale zaraz przy kolejnej premierze znowu człowiek się naczyta wypocin wieszczów forumowych zażywając kolejny litry copium jak to trzeba celebrować każdy wysryw wydany przez duże corpo, a ci co piszą cokolwiek negatywnego to tylko źli hejterzy hahah
W jaki sposób gracze rozliczyli twórców gry? Kupując ok. 1.5 mln kopii?
Panowie,
Downgrady zawsze były i będą. Znajdźcie mi chociaż jeden gameplay rok przed premierą który odzwierciedla finalny wygląd gry... NIE MA TAKIEGO. Ubisoft to doskonały przykład haha
Nigdy nie wierzcie w to co widzicie. NEVER PREORDER!
CP2077 jedyna jak dotąd gra, która była właśnie chwalona za to, że wyglądała graficznie lepiej niż na materiałach przedpremierowych. Jak dotąd jedyna gra, która na premierę dostała upgrejd graficzny. Wiadomo, że jedna jaskółka wiosny nie czyni, ale jak widać da się.
Za to dostała downgrade gameplay'owy, a niektóre rzeczy pojawiły się dopiero w DLC.
Pierwsze z brzegu - Uncharted 4, The Last of Us 2. Twoja teoria jest z dupy i nieprawdziwa.
GSC wzięło od graczy pieniądze obiecując coś czego ostatecznie nie dowieźli. Jak to nazwać jeśli nie oszustwem i/lub złodziejstwem?
- A-Life nie było i nadal nie ma - jest tylko debilna proteza która losowo wrzuca NPCów do gry. I to w dodatku NPCów-zombie, nie wykonują oni żadnej pracy ani nie mają konkretnego celu. Wygląda to lepiej niż na początku gdy skrypt wrzucał grupę bandytów prosto za plecy albo spawnował żołnierzy na posterunku w nieskończoność - ale dalej wyraźnie widać że to proteza. Potwory nadal nie prowadzą "własnego życia" tylko pojawiają się w czarodziejski sposób w ściśle oskryptowanych miejscach.
- sztuczna Głupota NPCów nadal głupieje, blokują się w drzwiach, raz nie dostrzegają gracza stojącego obok, a zaraz potem przeciwnie - przejawiają zdolności paranormalne. W trakcie strzelaniny potrafią iść do pomieszczenia obok i ustawić się TYŁEM xD Niektórzy mają po kilka apteczek, ale nigdy ich nie używają. Hordy szczurów nie potrafią przejść przez wielką dziurę w ścianie i blokują się na prostych przeszkodach.
- interfejs jest nadal zwalony i nie daje graczowi podstawowych informacji typu poziom głodu, pragnienia i zmęczenia.
- latarka dalej świeci jak lampa naftowa (za to przeciwnicy świetnie widzą nas bez niej i ostrzeliwują spoza zasięgu swiatła).
- noktowizora nie ma. Lornetek zresztą też nie ma. Tak samo jak zestawów do naprawy stroju/wyposażenia.
- nadal nie ma przycisku "szybki rzut granatem".
- balans broni nadal jest umowny i oderwany od realiów.
- problemy z udźwigiem dalej są sztuczną przeszkodą rzucaną graczowi pod nogi.
- anomalie nadal są przyspawane do podłoża i nie przesuwają się po emisjach.
Ogólnie - nic się nie zmieniło. Nowym graczom może się to spodobać, ale fani serii mają pełne prawo czuć się oszukani.