Historia wydanych konsol Xbox przez Microsoft:
- Xbox (XBX) [15.11.2001]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox
- Xbox 360 (X360) [22.11.2005]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_360
- Xbox One (XO) [22.11.2013]
https://pl.wikipedia.org/wiki/Xbox_One
- Xbox Series X|S [10.11.2020]
https://pl.m.wikipedia.org/wiki/Xbox_Series_X/S
Sprzedaż konsol Xbox:
1. Xbox - 24 mln
2. Xbox 360 - 84 mln
3. Xbox One - 39,1 mln
4. Xbox Series X|S - 25 mln
------------------------------------------------------------------------
Serwisy Informacyjne poświęcone Xboxowi:
https://twitter.com/Xbox
https://www.youtube.com/c/xbox/featured
https://www.xbox.com/pl-PL
Lista achievementów:
https://www.trueachievements.com/
Przydatne linki:
Biblioteka Game Pass - https://www.xbox.com/pl-PL/xbox-game-pass/games
Microsoft Store - https://www.xbox.com/pl-PL/games/all-games
Support - https://support.xbox.com/pl-pl
Lista naszych gamertagów:
1. cswthomas93pl
2. adam11i13
3. Xfarben87 (Mutant z Krainy OZ)
PSN: Farben87
4. The PaGur (PatriciusG)
5. DarthTusken9767
6. Highl4nder666 (JohnDoe666)
7. raziel88ck
8. dziadek09 (Maverick0069)
9. eucliwood10 (konewko01)
10. Jakkobz (Mr. JaQb)
11. Bartekdmx (dmx) mail: [email protected]
12. Dosq8881 (Crod4312)
PSN: Dosq_X_
13. Jackov15
14. matmafan360
15. Trubadurant (zielele)
16. malaycpt (barnej7)
17. truskolodz (Truskolodzix)
18. EnixPL (EnX)
19. captainpabloo (A's)
20. Bartoz1722 (Ognisty Cieniostwór)
PSN: Bartoz_Maestro
21. RavSmolen (Smoleń)
22. adamosis (cycu2003)
23. RainingSinger67 (mk1976)
24. HautamekiPL (Marcinkiewiczius)
25. PiterXoneX (Pitplayer)
26. barth89PL (Barthez x)
27. xanat0s PL (xanat0s)
Ta to ma jajca, choć z ryja grendler. Trza by ze 2 torby z Maca zakładać aby nie prześwitywało.
Ja wiem, że są różne gusta i guściki, ale trzeba mieć coś nie tak pod sufitem albo mieć przeżarty mózg od wirtualnych lasek, aby uważać, że Sydney wygląda męsko.
Zona stwierdzila, ze ona to tylko gry z tpp, wynalazla sobie atlas fallena i kurde wciagnalem sie z nia. Spoko sie gra, chociaz juz widze, ze świat jest bardzo pusty i tylko potwory go zapelniaja, npc jak na lekarstwo. Ale grafika jest niezla, niestety widac, ze momentami konsola ma z ta gra problemy i sa lekkie zwiechy. Walka, ktora jest glownym elementem gry, jest dla mnie niezle zrobiona. Nie przepadam za takimi grami, a tu calkiem fajnie mi sie siecze demony. Chociaz juz czuje, ze im dalej, tym mniej bede ogarnial combosy i talenty. Poki co jest spoko, jak bedzie za trudno lub za nudno to sie porzuci, teraz mi sie jednak fajnie gra.
Przeszedłem niedawno. Jak na budżetowego średniaka to całkiem spoko gierka. Świetna eksploracja, przyjemna (do czasu) walka, ale fabuła to jest jakiś dramat. Serio, nie przypominam sobie teraz gry z gorzej opowiedzianą historią. Do tego dialogi to im chyba AI pisało, myślę, że każdy z nas jak tu siedzi bez problemu stworzyłby lepsze.
Ja wiem, że to jest rpg tylko z nazwy i nie ma co oczekiwać cudów, ale wypuścić w tych czasach grę z aż tak słabą warstwą fabularną to trochę wstyd.
Bo wciąż walczysz z tymi samymi potworami, tylko, że są coraz większe. Na ostatniej dużej planszy to większość demonów, które musisz pokonać w questach to już w zasadzie minibossowie i mają tyle hp, że ubicie jednego zajmowało mi nawet kilka minut. Poziom trudności aż tak drastycznie się nie zwiększa (jeśli masz dobrze dobrane umiejki i regularnie wymieniasz i ulepszasz pancerz), ale właśnie ilość czasu, który musisz poświęcić na jednego demona rośnie. Ja sobie na tej dużej lokacji zmieniłem poziom trudności na niższy, żeby to szło szybciej. Inaczej bym się pewnie znudził.
No i te latające potwory są źle zaprojektowane, bo często ustawiają się w jakichś ciulatych miejscach na skaju planszy gdzie ciężko w ogóle do nich doskoczyć.
No szkoda, ze tak to bedzie wygladac, w takim razie predzej czy pozniej odpuscimy, tym bardziej, ze fabularnie rzeczywiscie slabo :D
Grales na plejce? Jak tam to dzialalo? Na series x czesto lapie czkawke.
Jakby co to polecam sobie właśnie gdzieś pod koniec obniżyć poziom trudności. Wtedy to faktycznie idzie szybciej i nie musisz koło każdego demona skakać parę minut robiąc cały czas to samo.
Na plejce działa płynnie, ale grafika chyba trochę słabsza niż na tym screenie co wrzuciłeś.
Na xbox gram odkad wyszedl series x, czyli od listopada 2020. Przez te niemal 4.5 roku nastukalem 100 000 punktow, dzis mi ta bariera pękła. 2 tygodnie wolnego to sie gralo :)
Drugiego crysisa skonczylem, bardzo fajny shooter, mocno mi przypomina halo, nawet dynamika jest podobna. Gdyby nie bledy, to bym ocenil jak jedynke, bo akurat dwojke z pc lepiej wspominam, fajnie oddano zainfekowana metropolie w stanie wojny z obca rasa. A tak to pol oczka niżej. W kwietniu ogarne sobie crysisa 3, w tego nie gralem nigdy.
Ale ty oszukujesz bo nie grasz sam xd
Ja też typowo Xboxowe konto mam od listopada 2020 i wtedy startowałem z gamescorem bo SX took pierwszy Xbox. Do tego czasu nabiłem te 37k punktów co też uważam za spoko wynik.
No to ja wskoczyłem na Xbox około rok przed wami. Kupiłem Xbox One żeby ograć kilka exów i sprzedać... (spoiler) nie sprzedałem, za to Xbox zmienił PlayStation na miejscu mojej głównej konsoli. Na dzień dzisiejszy dobijam do 67k gamescore.
To był bardzo dobry okres.
Ja nawet nie patrzę na te punkty, ale odkąd mam XSX to dosyć często na nim gram w porównaniu do pozostałych platform.
A jak wyjdzie GTA VI*... to dopiero się zacznie.
spoiler start
GTA to jedna z moich ulubionych serii
spoiler stop
Crysis 3 zdecydowanie krótszy od 2.
Ja konto mam jakoś od drugiej połowy 2019 gdy brałem XoneX. Wcześniej prawie 2 lata siedziałem na X360. Series X mam 4 lata. Jakoś właśnie teraz go brałem w końcówce marca/początkiem kwietnia.
Jakoś nigdy nie polowałem na trofea. Po prostu przechodzę gry do końca, wykonując większość zadań pobocznych jeśli są.
Konto też dzielę z siostrzenicami którym oddałem XoneX stąd u mnie można zobaczyć tego całego fafnajta czy kinekt rivals, spyro, crasha bandicoota i superlucky.
Jakoś nigdy nie polowałem na trofea.
To tak jak ja. Pierwszej 360ki nie miałem nawet podpiętej do internetu i konto przepadło, dopiero przy drugiej już było tak jak być powinno, czyli gold etc jakoś w 2014 roku. Konto przeszło na One S, później na Series X i jest ze mną do dziś, ale z punktami to raczej kiepsko u mnie
Ano taki typ;) nawet w pierwszym Gears of War I pierwszym The Last of Us na punkcie których mam pierdolca nigdy ani w jednym ani w drugim nie zebrałem wszystkich nieśmiertelników... może następnym razem;)
U mnie też X360 był kompletnie offline. Jeśli były jakieś łatki do nich to o tym wtedy nie wiedziałem.
Ja tez nie gram pod osiagniecia, wiekszosc gier u mnie nie ma nawet 50% wg gamerscora.
Też nie bawię się w zbieranie trofeów, natomiast przyjemnie jest kiedy wpadają. Niemal wszystkie calaki jakie wbiłem wchodziły od tak po prostu za samo przejście gry, wyjątkiem jest tutaj tylko Scorn którego po pierwszym przejściu uruchomiłem jeszcze raz żeby wbić ostatnie osiągnięcie, ale ono wpadało dosłownie po 30 minutach gry więc tam nie trzeba było robić zbyt wiele.
Z cyklu polecam!
https://www.filmweb.pl/film/Nowokaina-2025-10067737
Naprawdę świetny film z bardzo dobrą grą aktorską. Główny aktor spokojnie mógłby się wcielić w rolę Maxa Payne'a!
https://www.filmweb.pl/film/Mickey+17-2025-10025565
Przegadany, ale bardzo ciekawy. Pattinson oraz Ruffalo w świetnej formie.
Pod koniec miesiąca idę na Fachowca ze Stathamem.
Need for Speed: Most Wanted U
The Legend of Zelda: The Wind Waker HD
Most Wanted przeszedłem wieki temu na PC. Jeśli chodzi o Zeldę to jestem na drugiej części z NESa, więc daleka droga do ogrania tej konkretnej odsłony.
I jak się Ci gra w Zeldę na SNES-ie? Daleko już zaszedłeś? Blisko początku czy końca jesteś? Ile części Zeldy zostało Ci, aby zacząć przygodę w The Wind Waker na Wii?
Jestem na początku dwójki z NESa. Diametralnie różni się od jedynki. Jest bardziej platformowa. Później mam w planach ograć The Legend of Zelda: A Link to the Past ze SNESa, która oferuje świetny art design. Następnie dwie odsłony z N64, ale na Wii we wstecznej z GC, czyli The Legend of Zelda: Ocarina of Time oraz The Legend of Zelda: Majora’s Mask. I dopiero po nich zagram w The Legend of Zelda: The Wind Waker HD na Wii U, czyli remastera wersji z GC.
Oni nie powinni tego nazywać grą AAA, tyle pieniędzy wydają a efektu nie widać
https://www.youtube.com/watch?v=WDO1yIuSDNk
Qrwa jestem zielony w ustawianie routerow itd. Zrobilem dzis reset konsolki, bo ciagle mi pokazuje podwojny NAT, nie wiem co to znaczy, ale wiem, ze powoduje duze pingi w grze online. W kazdym kolejnym meczu w halo mam coraz większe opoznienia.
Po resecie nie mogla sie polaczyc z wifi, ani z routera domowego ani z routera zrobionego z telefonu. Dopiero polaczenie kablem pomoglo posotawic konsole z powrotem.
I po kablu leci 1000mb/s a po tym zesranym wifi wciaz gora 200. Moze byc, ze karta wifi po prostu sie zwalila?
Jak juz skonfigurowalem konsole po kablu, to udalo sie polaczyc z wifi, ale NAT dalej podwojny i pingi wciaz rosna z kazdym meczem.
Jedyne co zrozumiałem, to że mam podwojny NAT przez to, ze nowy router jest wpiety do starego (w starym wylaczylem wifi) bo w nowym nie ma gniazdka na swiatlowod i musi byc passthrough. Ale nie wiem jak to rozwiazac.
A ten pierwszy masz od dostawcy internetu? Możesz ten pierwszy ustawić w tryb bridge, żeby tylko robił za połączenie zewnętrzne czy nie masz dostępu do konfiguracji?
Nie mam zapisanych danych do logowania, ale to by zalatwil przez telefon. Gorzej, ze ja nie znam sie na tym, a infolinia nie pomaga przy sprzecie nie pochodzacym od dostawcy :D
A jaki masz model pierwszego routera, tego od dostawcy? Infolinii nie potrzebujesz od nikogo, chyba że dostawca internetu nie pozwala łatwo zmienić konfiguracji swojego sprzętu. Z drugim routerem (swoim) nie musiałbyś niczego robić w zasadzie.
Najlepiej zadzwoń do dostawcy internetu, żeby zapytać czy można przestawić ich sprzęt w tryb bridge (i jak - nie wiem co to za sprzęt masz, mi np. zaciąga ustawienia konfigurację z panelu klienta dostawcy sieci). Jak ci potwierdzą i naprawdę nie będziesz się czuł na siłach, to za flaszkę jakiś osiedlowy informatyk ci to ogarnie w 10 minut, bo sprawa będzie się ograniczała w zasadzie do wpięcia kabli w odpowiednie porty na routerze.
Jakis huawei, mam znajomych co to ogarna jak poprosze, jak dalej bedzie mnie to wkurzalo, to moze sie do ktoregos odezwe.
Sam się nie biore za to, bo jak widzę dns, mac i inne to nie wiem na co patrze.
kablem podpiąłeś się do nowego czy starego routera ? i po co Ci nowy router ?
odpal wifi w starym i sprawdź czy są te same problemy po podpięciu konsoli do starego wifi
jeżeli nie ma - to wina nowego routera
jeżeli są to wina konsoli albo dostawcy neta
Sulik w poprzednim watku pisalem o slabym wifi z oryginalnego routera. W umowie mam 700, po wifi szlo kolo 200 na xbox i niewiele wiecej na innych urządzeniach. Infolinia powiedziala mi, ze szybkosc z umowy gwarantuja po kablu, a wifi nigdy na ich routerze nie osiagnie nominalnej wartosci, sami zasugerowali, żeby kupić lepszy router. No i na tym tplinku idzie 700 i wiecej, ale na xbox dalej 200, w dodatku pojawily sie problemy z tym double nat. Wg pomocy xbox to problem powodowany zmostowaniem routerow. A musza byc zmostowane, bo w tplinku nie ma gniazdka na bezposrednie polaczenie ze swiatlowodem.
Xbox nie chcial sie polaczyc po resecie z zadna siecia wifi, ani ze starego routera ani z nowego, ani tez z routera zrobionego z telefonu. Dopiero po skonfigurowaniu po kablu udalo sie konsole polaczyc z wifi. Dlatego zaczynam myslec, ze te slabe predkosci z wifi to usterka mechaniczna. Oddalbym go do serwisu, ale nie jestem pewny czy wymiana tego cos zmien, bo widze po tematach w necie, ze bardzo duzo osob ma taki sam problem
Kup jeszcze Rallisport Challenge 2. Zdecydowanie lepsza niż jedynka.
https://www.youtube.com/watch?v=evX7u8Wbwb8
Chętnie bym przytulił w takich fajnych Xboxowych pudłach trylogię Prince of Persia i Max Payne 1 i 2 bo to gry młodości (ok boomer) ale najlepiej grać w nie na PC więc tak trochę kasy żal:/
Zwykle po prostu kupuję pudło. Przechodzę i ląduje w kolekcji. Wyjątek to steelbooki, te mogę kupować dla widoku.
jakby miały podpitą rozdzielczość to jeszcze warto byłoby pograć ale w 640x480 raczej nie ma to sensu
Sands of Time dostał upgrade do 4k ale w formacie 4:3 i 30fps, Warrior Within i The Two Thrones raczej bez zmian a więc 640x480.
Mogę ewentualne się pobawić w emulator Ps2 na Series X, bo mam wykupiony Dev Mode za 20 hamerykańskich baksiów ale PC z okazji 20-lecia PoP dostał fanowskie piękne mody na PC, więc wybór jest prosty.
Bawiłeś się już coś w trybie deweloperskim? Ja ogrywałem gry z ps2 zanim microsoft zbanował emulatory, ale zostało mi jeszcze parę tytułów na liście i zastanawiałem się czy też nie wydać tych 20$
mam pytanie. czy w trybie developerskim możesz pobgrać eu xbox edition, skompilować grę pod konsole czy jak to wygląda? chodzi mi konkretnie o ue 5
Trylogia Piasków Czasu ma remastery na PS3.
https://www.gry-online.pl/gry/prince-of-persia-trilogy/z02c56
Zanim kupiłem PC, ostatnio w trybie developerskim bawiłem się emulatorem Xboxa 360 Xenia żeby ograć Batman Arkham Origins w 60fps i dało się, przeszedłem całego ale musiałem robić pewien trik a dokładnie przez komputer lub telefon musiałem wgrywać shadery które emulator nabijał w trakcie gry. Gdy miał ich zero gra cięła niemiłosiernie. Gdy miał ich jakoś 30Mb chyba to się wywalał więc co jakieś 30 min grania wgrywałem 18Mb Shaderów (no zabawy jest ale lubię takie hakowanie.
Aha no i gra z X360 musi być przerobiona z formatu ISO na chyba JTAG?
(Pięknie za to w 60fps chodził mi w Dev Mode RDR1. Nie grałem całego ale działał super)
Z emulatora Ps2 korzystałem Gdy jeszcze było to legalne i trochę grałem w pierwszego Killzone ale średnio chodził. Dziś dzięki Retroarchowi chyba większość gier Ps2 chodzi na XSX bardzo fajnie.
Raziel wiem o remasterach na Ps3 ale Ps3 już nie mam.
Czysto w teorii z czasem może być możliwe odpalenie RPCS3 na XSX bo Microsoft dodał do niego MESA co otwiera drzwi do emulatorów działających na Vulcan i OpenGL jak RPCS3 ale chyba obecnie rządni hakerzy się w to nie bawią. Może na przyszłym klocku Xbox Next czy tam Prime skoro ma być jeszcze bardziej PCowy.
Chodził mi po głowie między innymi def jam ffny, the warriors. Najprościej pewnie by było ograć je na emu od ps2, a jest jakaś możliwość ogrania wersji z klasycznego xboxa?
Prócz tej generacji myślałem jeszcze o nfsie mw z x360, myślisz że taka xenia by podołała?
Tu widzę Xenia Canary 1.1.5, ja grałem chyba na 1.1.4
Raczej hula dobrze;)
https://m.youtube.com/watch?v=NmvGK9HcPXg&pp=ygUjTmZzIG1vc3Qgd2FudGVkIHhlbmlhIHhib3ggc2VyaWVzIHg%3D
Do odpalania takich gier potrzebny jest dysk czy wystarczy pendrive? Z czego odpalałeś batmana?
Z pendrive;)
Na YT można sobie spokojnie ogarnąć jak wgrywać emulatory, przygotować gry i odpowiednio sformatować pwndrive.
Ale muszę przed czymś uczciwie Was przestrzec. Wgrywając pierwszy raz Dev Mode konsola wpadła mi w jakąś pętlę i nie mogłem ani wejść w normalny tryb ani w tryb dev mode. Żeby się uratować musiałem sformatować Xboxa do ustawień fabrycznych co wiązało się że skasowaniem wszystkich moich gier. Z pomocą neta koleżanki wgrywałem wszystko od nowa.
Za drugim jednak razem Xbox przeszedł instalację Dev Mode bez problemu.
Mam zainstalowanego jeszcze Retroarcha i Dolphina ale szczerze to nawet nie odpaliłem na nich gier.
Expedition 33 w złocie.
https://x.com/HazzadorGamin/status/1903412289396785277?t=zncnJlLuYBHUog_QvLzZuA&s=19
No kurde, dobrze mi sie w tego atlasa gra. Czuc, ze na dluzsza mete bedzie monotonia, ale poki co jest fajnie. Poczatki w grach lubie najbardziej, gdzie sie dopiero rozwija swoje moce.
To traktuje jak diablo 4 w trybie trzeciej osoby, bo setting jest dla mnie taki sam. Umiejki, przeciwnicy, wioski i krafting, czuje sie jak w diablo :) a i slizganie po piasku fajnie zrobione.
Drodzy Panowie, skoro już zacząłem dziadkować w nowym wątku napiszcie jakie były główne gry waszego dzieciństwa lub też z czasów nastolatka. It's boomer time! Zapraszam:
U mnie pomijając czas Pegasusowania:
- Quake 2
- Max Payne 1 i 2
- Trylogia Prince of Persia
- Rayman 2
- Doom 3
- Neverwinter Nights
- The Punisher
Byłby jeszcze Splinter Cell Chaos Theory ale komp mi tego nie podźwignął xD
Gorąco wspominam jeszcze studenckie czasy ogrywania gier ery Ps3 i X360.
Batmany Asyslum , City i Origins. Tomb Raider 2013. Pierwsze Gears of War. Przeskok z gier ery Ps2 na 7 generację, piękne czasy.
Najwcześniejsze wspomnienia z grą której nazwę znałem to był River Raid, natomiast jeśli chodzi o takie bardziej świadome granie to był już pecet. Królowały u mnie takie tytuły:
- Heroes of Might & Magic 2;
- Warcraft 2;
- Diablo;
- Starcraft;
- Panzer General;
- Hexen;
Dungeon Keeper w polskiej wersji językowej, coś pięknego „masz za mało złota!”;„zaatakowano Twoje stwory”
Simsy, do dziś ta muzyczka z wyboru rodzin chodzi za mną :D
Need For Speed Porshe Unleashed i Underground, moje pierwsze wyścigi
PES5 ale to głównie zapamiętałem dlatego, że lataliśmy z tym do kolegi który miał PS2 i robiło się turnieje;
Splinter Cell ten pierwszy i Pandora Tomorrow, ale to wtedy robiło na mnie wrażenie, włączanie termowizji, ciche zabójstwa, przekradanie się- coś pięknego;
Oczywiście Goticzek i jedynka i dwójka z Nocą Kruka;
Crash Bash, ale to powód podobny co z PES5, bo kumpel miał też PSX i w sumie u niego też się strzelaliśmy w Syphon Filter, pamiętam do dziś jak lataliśmy po mapach żeby się znaleźć;
Settlers IV, pamiętam jeszcze jak miałem tego big boxa… najwcześniej grałem chyba wikingami i majami.
Piękne czasy, kurde bele…
Z tych co mi się mega podobaly to ;
- Airfix Dogfighter
- Need for Speed HP2
troche pozniej w miejsce ulubionych wskoczyly
- Max Payne 2
- GTA VC
Od gówniaka miałem słabość do wszelakich tycoonów i city-builderów i do dzisiaj wracam do moich ulubionych gier z tych gatunków - Sim City 3000 i 4, Rollercoaster Tycoon, Zoo Tycoon 2, The Movies, Theme Park World…
Z bardziej konsolowych to zdecydowanie Crash Nitro Kart, Gran Turismo 4, Burnout 3, GTA San Andreas, Need For Speed Unerground 2 na PS2.
A i Midtown Madness 1 i 2! Ależ to w swoim czasie były genialne giery, które wówczas jako jedne z niewielu oferowały tak rozległe otwarte światy jeśli chodzi o samochodówki.
https://youtu.be/WSZx5xMUpJk?si=8c3Dlafg0lM69EGO
U mnie zaczelo sie od quake 2 i neverhooda. Obie te gry potem ogrywalem wielokrotnie, quake 2 nawet niedawno, jak trafil do gamepasa na xbox.
Szybko tez wlecial heroes of might and magic 3, ktorego katowalem potem kazdego dnia przez kilkanascie lat. Gdyby od poczatku byly apki liczace czas spędzony w grach, to trzecie heroesy mialyby u mnie pierwsze miejsce z gigantyczna przewaga. Cala seria pozniej byla moim glownym growym doswiadczeniem.
Jedna z pierwszy gier byl tez need for speed 2, ale przygoda z ta seria skonczyla sie u mnie na trzeciej czesci. Ze scigalek potem najwiecej spedzilem w test drive unlimited, tez beda to setki godzin. Ale po kupnie dwojki, ktora byla nijaka, przeszla mi faza na wyscigi, dopiero w fh4 wrocilem do tej formy.
Za lebka gralem calkiem sporo, ale jak juz sie wkręciłem w heroesy, to potem gralem glownie w nie, inne gry byly tylko dodatkiem.
Fajne zestawienia Panowie. Ano u mnie NFS Most Wanted i Gothic 2 Noc kruka też gościły.
Quake 2 to była moja pierwsza trójwymiarowa i tak krwawa gra (Pentium II 350MHz który niestety nie był w stanie pociągnąć dema Max Payne 1;( ) aż Nas odrzucało z bratem jak strogowie zamieniali się w kupę mięsa. Pierwsze poziomy Q2 do dziś znam na pamięć. Na pewno remaster u mnie kiedyś zagości ale czekam aż jakaś promka się pojawi i za 2 dychy się weźmie.
Bardzo trudne pytanie, wiele jest takich tytułów: GTA III, VC i San Andreas, samp czyli San Andreas multiplayer, Counter Strike 1.6 i Source, Call of Duty 4 oraz Modern Warfare 2 również po sieci. Unreal Tournament 2000, 2003, 2004, Call of Duty 1, Medal of Honor Allied Assault, Simsy 1 z dodatkami, Need for Speed Underground 1 i 2, Most Wanted 2005. Wczesne części Fify, PESa, było też wiele dosowych gier jednak te pozwolę sobie pominąć. Grałem także sporo w starsze odsłony czy to GTA, czy NFSa, ale te powyższe są najbliżej mojemu sercu. Tony Hawk's Pro Skater 2/3/4, Max Payne 1 i 2, Postal 2, Kapitan Pazur, kilka pewnie jeszcze pominąłem. Z kolei na Xboxie 360 to zdecydowanie GTA IV
Było tego bardzo dużo, ale wypisze te najważniejsze:
Gothic/Gothic II Noc Kruka - Moje ulubione gry do dzisiaj, a jedynka jest moim absolutnym numerem 1. Żadnej innej gry nie kończyłem tyle razy.
Euro 2000/Chicken Invaders/Kangurek Kao - Pierwsze 3 gry, w które kiedykolwiek zagrałem jeszcze na komputerze u cioci z Win 98. Nie pamiętam już, która dokładnie była pierwsza, ale to na pewno jedna z nich.
Deluxe Ski Jump - Gra legenda, która jest piekielnie grywalna nawet dzisiaj. Pierwszy raz zagrałem w nią niewiele później po wymienionej wyżej trójce, a ostatni raz zaledwie kilka lat temu. Spędziłem przy niej niezliczone godziny, najczęściej z kuzynem. Mam jeszcze na pendrive zapis, który jest prowadzony od 2008 lub 2009 roku. Najstarszy rekord jest z 2011 lub 2012 roku, a najnowszy sprzed zaledwie kilku lat :D
Excessive Speed - Moja pierwsza gra, którą dostałem wraz z moim pierwszym PC w 2004 roku. Do dzisiaj mam płytę.
NFS Underground 2/Most Wanted 2005 - Moje ulubione gry wyścigowe. Underground 2 jest też pierwsza gra, którą dostałem wraz z PS2 w 2008 roku.
Jak 3 - Moja ulubiona platformówka 3d, która wkręciłą mnie w ten gatunek. Wiele razy ją ukończyłem.
Dishonored - Moja ulubona skradanka, która wkręciła mnie w ten gatunek. Ukończyłem ją wiele razy na wszelkie możliwe sposoby.
Battlefield Bad Company 2 - Moj ulubiony FPS. To jedna z tych gier, którą chciałem mieć od razu po obejrzeniu recenzji. Również kończyłem go wiele razy.
seria Fifa - Przez wiele lat grałem w nią zdecydowanie częściej, niż w jakiekolwiek inne gry. Nie licząc wspomnianego wyżej Euro 2000 prawdziwą fazę na serię złapałem od Fify 2003 i trwała ona do Fify 12 włącznie. To właśnie Fifa 12 jest moja ulubioną częścią serii. W późniejszych latach gralem już mniej, a dzisiaj prawie w ogóle.
Worms 2 - Jedna z niewielu gier, w którą udawało się grać w większym gronie, niż dwie osoby. Piękne czasy :D
Excessive Speed, co przypomniał :O
Też grałem i pudełko mam do dziś, dosyć wymagająca była a przynajmniej tak ją zapamiętałem. Fajnie pojedynkowało się z drugim graczem i komputerem, emocje gwarantowane :)
Też kiedyś miałem podobne pudełko, ale jako dzieciak lubiłem przenosić płyty w jedno miejsce do futerału, a puste pudełka odkładałem na bok. Zdarzało mi się potem niszczyć okładki z jakiegoś powodu, pewnie uznałem, że mi sie nie przydadzą a pudełko można wykorzystać do czegoś innego. Na szczęście to spotkało tylko kilka gier, bo potem już tak nie robiłem :P
Samo Excessive Speed faktycznie było trudne. Ja nigdy całego nie skończyłem. Również grałem z innymi osobami na podzielonym ekranie, fajna zabawa była. Bardzo dużo robiły te rakiety, czy miny, które zatrzymywały przeciwników na jakiś czas.
Dziś 10-lecie Bloodborne... niżej ładnie podsumowane...
To mówicie, że Atomfall to kompletna porażka pod względem fabuły?
Czyli nie dla mnie
Ale ja generalnie ostatnio postanowiłem, że nie będę grał w nowości co by zrobić sobie fajny backlog (a i może po jakiejś dłuższej przerwie wróci ochota na taką rozrywkę)
Staram się jedynie dokończyć gry które zacząłem i mam je na dysku, muszę sobie zrobić więcej miejsca
Czyli gram drugi raz w Ragnaroka czy Plague Tale 2 ale w ślamazarnym tempie tzn 1h tygodniowo
Strasznie mi nie siedzi Ragnarok przy drugim podejściu, Plaga za to zyskuje, ma świetny mroczny klimat. Ragnarok mi się kojarzy z jakimś Marvelem, jest taki zbyt kolorowy
https://youtu.be/9gZxkNXpqY4?si=P87mkM_NBq55F0hw
Klasyki spoko, ale jeszcze sporo nowszych gier od acti czeka na dodanie do abonamentu. Dlugo te kroplowke stosuja.