Assassin's Creed: Shadows przywiązuje dużą wagę do detali, których nie powstydziłoby się RDR 2. Na drugim biegunie s...
Szkoda, że nie przywiązywali żadnej uwagi do japońskiej architektury i kultury. Dla nich Chiny i Japonia to jedno i to samo.
Ubisoft już w ogóle się nie stara aby była zachowana wierność historyczna, muszą dodawać jakieś z dupy wątki, smutne, w AC 1 nawet nie dodali kuszy do gry bo to było coś niezgodnego z prawdą w tamtym okresie, cała seria AC zeszła na psy, jak i cały Ubisoft, mam nadzieje ze upadnie to studio bo nic ciekawego już nie potrafią robić
Szkoda, że nie przywiązywali żadnej uwagi do japońskiej architektury i kultury. Dla nich Chiny i Japonia to jedno i to samo.
Ubisoft już w ogóle się nie stara aby była zachowana wierność historyczna, muszą dodawać jakieś z dupy wątki, smutne, w AC 1 nawet nie dodali kuszy do gry bo to było coś niezgodnego z prawdą w tamtym okresie, cała seria AC zeszła na psy, jak i cały Ubisoft, mam nadzieje ze upadnie to studio bo nic ciekawego już nie potrafią robić
Przecież z tą kuszą to bzdura z memów. W prequelu do AC1, czyli Altair’s Chronicles mogliśmy jej używać.
Skończcie z tą poprawnością historyczną, bo to było tylko tło do wydarzeń i nigdy nie było całkowicie zgodne z historią.
Ktoś się rzucał o to, że pod koniec dwójki Ezio wyskakiwał na solówkę z papieżem w Kaplicy Sykstyńskiej? Albo że papież machał wtedy magicznym dwumetrowym kijem? Albo pod koniec jedynki kiedy lider Asasynów bawił się magicznym, zaklętym jabłkiem?
Historia to zawsze było tylko tło, i tak samo jest w Shadows.
Tak jak panowie wyżej, przestańcie powielać bzdury z kuszą, bo oczy bolą od ich czytania, marketingowy bełkot na pierwszych zwiastunach i słabe tłumaczenie się po wydaniu gry, bo tak naprawdę winą były problemy z implementacją funkcji w samej grze, ta gra na premierę to tak naprawdę demo technologiczne parkuru, cała reszta to jako taki zarys świata i oskryptowane do bólu skradanie
Ktoś się rzucał o to, że pod koniec dwójki Ezio wyskakiwał na solówkę z papieżem w Kaplicy Sykstyńskiej? Albo że papież machał wtedy magicznym dwumetrowym kijem? Albo pod koniec jedynki kiedy lider Asasynów bawił się magicznym, zaklętym jabłkiem?
Tylko różnica jest taka że wtedy to było po prostu dla zabawy.
Teraz to albo posiadanie historii w dupie albo zmienianie jej na potrzeby DEI.
Historia to zawsze było tylko tło, i tak samo jest w Shadows.
Była tłem, ale w shadows chwalili się wielokrotnie wiernością historyczną, nawet zatrudnili sobie wielkiego "znawcę", który okazał sie wielkim oszustem jednocześnie mieli wiele wpadek, które pokazały brak szacunku do Japonii np. figurka, która stała na zniszczonej bramie torii symbolizującej zniszczenia Nagasaki po wybuchy atomówki. I tak jak ktoś już wspomniał, OGROM rzeczy nawet nie pochodzi z Japonii, tylko z chin.
Takiego burdelu nie miałeś przy innych częściach, w każdej z tych gier miałeś w dużej mierze szacunek do miejsc, w którym się odbywała historia nawet jeśli była w wielu miejscach naciągana, w nowej odsłonie tego nie masz.
Makaron widzę że kreujesz się na eksperta od kultury japońskiej. Jesteś kolejnym który pisze o tym że styl w grze często kopiuje chiński?
Jesteś w stanie podać jakieś przykłady i porównania? Ja chętnie bym się doedukowal bo nie będę ukrywał że w tym temacie mam olbrzymie braki.
Po pierwsze nie ma czegoś takiego jak jednolity styl architektoniczny Chin. Ten się zmieniał w zależności od regionu i okresu historycznego.
Z tego co mi wiadomo( choć może błędnie) styl japońskiej architektury wywodzi się bezpośrednio od dynastii (ery) Tang. Więc siłą rzeczy będą tu podobieństwa. Ale czy ktoś jest w stanie wskazać podobieństwa do qin, han czy ming?
Czekam na jakieś opracowanie naukowe w tym temacie z twojej strony.
Makaron widzę że kreujesz się na eksperta od kultury japońskiej. Jesteś kolejnym który pisze o tym że styl w grze często kopiuje chiński?
Ja ekspertem nie jestem (ty własnoręcznie i przypiąłeś łatkę, by pasowało do twojej narracji), ale proszę, info od samych Japończyków, ale teraz pewno znajdziesz sobie nową wymówkę XD
https://www.youtube.com/watch?v=54lcp5TiR1c
PS: jeszcze mi napisz, że nie mam prawa wyrażać własnej opinii, bo nie jestem ekspertem, tak samo jak masa Japończyków, czy nawet rzad Japoński masz informacje o tym również na tym samym kanale autora filmu XD
Na ale ja się konkretnie pytam o tą chińską architekturę w grze, jest czy nie ma?
Co mnie jakieś płatne skórki do broni interesują? Równie dobrze mogą dodać zbroje vikinga eivora.
Wygląda że znów typki jak ty tylko powtarzacie bzdury zasłyszane u kiszakow czy innych debili.
przywiązuje dużą wagę do detali, których nie powstydziłoby się RDR 2. Na drugim biegunie są bugi i AI wrogów
Jak to brzmi i oddaje wszystko :DD
Niestety ten badziew podoba sie okolo 4 tys ludziom wiec... trudno, musimy zaakceptowac gre...
Spokojnie poczekaj na wyniki finansowe, ile kosztowała gra łącznie 250 milionów i dodatkowe 100 milionów dołożyli na jakieś tam poprawki, już widzę jak to ma się niby zwrócić XD
A na "trzecim" biegunie, sam assassin's....wielka, wolno płynąca, aromatyczna rzeka gówna .
W grę na pierwszym miejscu się gra, a podziwiać to ją można, ale nie trzeba. Priorytety twórców, były wyraźnie postawione na głowie.
Ta moda na "detale" robi się coraz bardziej szkodliwa.
Studia przepuszczają środki na nic nie znaczące głupoty a absolutne podstawy leżą.
Wolę dobrą historię i sensowne mechaniki niż super realistyczną fizykę sznurówek losowego NPCa.
Zawsze jak odpalam coś z tych dużych gier Ubisoftu to mam wrażenie jakby to robiły dwa zespoły.
Jeden odpowiada za kreacje świata, detale, etc.
Drugi za gameplay, historię i wszystko co z tym jest powiązane i to właśnie to ciągnie ich gry w dół, bo pod względem kreacji świata to ich gry są piękne. Bardzo piękne.
Assassin's Creed: Shadows przywiązuje dużą wagę do detali, których nie powstydziłoby się RDR 2.
PS: Te, masę chińskich symboli to pewno tez przywiązanie do detali XD
Jak tam walka z papieżem Rodrigo Borgią w AC2, też niekanoniczna z historią, czy jednak papież miał faktycznie artefakty prastarej cywilizacji i był templariuszem?
Jak tam walka z papieżem Rodrigo Borgią w AC2, też niekanoniczna z historią, czy jednak papież miał faktycznie artefakty prastarej cywilizacji i był templariuszem?
Taka różnica, że tam nie trąbili wszędzie o zgodności historycznej i dopracowaniu szczegółów, nie zatrudniali pseudo ekspertów jak w tej nowej abominacji :P
Dziwne prawda, że we wcześniejszych częściach miałeś to jakoś zbalansowane, ale w tej nowej pojechali totalnie po bandzie.
A no faktycznie, tutaj przy odpalaniu grył napis że to jest dzieło historyczne a nie fikcyjne jak dwójeczka.
Kark nie boli od nieudanych fikołów jeszcze?
Mogli zrobic trojkat jeszcze z ta druga laseczka. MAkaronyzSerem by sie posraly z wrazenia i nienadazalyby ratowac na forum splamionego honoru narodu japonskiego i ich smiesznej (helou mamy XXI wiek) "linii imperatorow". xD
btw. ciekawe czy zjebki kumacie, ze oburzacie sie w imieniu jednego z najbardziej szowinistyczno-ksenofobicznego narodu w krajach wysoko rozwinietych.
Komedia.
Szkoda, że nie przyłożyli się do napisania ciekawych dialogów, AI przeciwników, dobrych questów. sensownego systemu walki wtedy może byłbym zainteresowany grą no ale niestety jest to samo co poprzednio. Takie detale to mało kogo obchodzą, szczegółnie wtedy kiedy fundamenty na jakich stoi gra są kiepskie
A propos tematu wątku...
Nitka o detalach w AC:S:
https://x.com/SynthPotato/status/1903191645446668433