Recenzja gry Assassin’s Creed: Shadows. Mogła być wielka, jest tylko ogromna
Pomijajac ocene recenzja przekonala mnie, ze nie warto, nawet w przyszlosci kiedy cena poleci mocno w dol, tracic czasu na ta gre.
Przypomnę tylko : źródło z ubisoftu w Kanadzie, z którym ma kontaktu Endymion mówił , jak to w studiu nie podobało się, że większość graczy w Valhalla i Odysei wybierali postać męską.
Stworzyli wiec Yasuke, tym samym osiągając swoj cel, bo kto by grał kiedykolwiek w Assassins Creed wielkim kolosem, nie mającym nic wspólnego ze skradanka?
I naprawdę, czy koleś jest czarny czy byłby hindusem - to nie ma znaczenia - ludzie po prostu chcieli zagrać japończykiem z krwi i kosci, gdyż Japonia to Japończycy.
Cieszy mnie nadchodaacy upadek ubisoftu.
Tak jak się spodziewałem, olewając wątki LGBT/DEI to typowy średniaczek pokroju Mirage. Chociaż wiadomo co inny recenzent to inna ocena bo tyle samo dostał SH2 będący moją grą roku.
Dożyliśmy czasów, w których ludzie publicznie chwalą się ignorancją... brawo ty.
raczej dożyliśmy czasów w których każdy wie co wypuści ubishit bez grania w to
Czyli jest tak jak podejrzewalem. Mozna by rzec ze Ubisoft na koniec swojego zycia dowiozlo Japonie.
Jeszcze PCGamesN dał tyle samo. Może w ciągu kilku dni ktoś was przebije, jest spora szansa.
Na purepc minusy ;
Wbrew obiecankom, skrajnie powierzchowne potraktowanie japońskiej kultury
Prawdopodobnie najgłupsza sztuczna inteligencja od czasu Star Wars Outlaws
Koncept Yasuke jako grywalnej postaci w Assassin's Creed nie ma sensu
Zdarzają się drobne bugi i problemy z optymalizacją
Niekonsekwentne podejście do ludności cywilnej
Kontrowersyjne pomysły względem progresji
Animacje twarzy czy walk w zwarciu kuleją
Ogrom powtarzalnych misji i aktywności
Przekombinowana ścieżka dźwiękowa
Ekwipunek i handel do zapomnienia
Fabuła i większość bohaterów
Zawartość preorderowa
Uczciwa ocena. Szanuję, że potraficie przyznać, że da się w to grać w miarę bez bólu, ale nie dajecie za to od razu 9/10.
Eh ktoś kto odbił się od poprzednich odsłon ocenia shadows. Już na starcie mamy więc negatywne podejście do oceny gry i jej elementów. Trochę słaba ta recenzja imho, i nie chodzi mi tu o ocenę sama w sobie.
Eh ktoś kto odbił się od poprzednich odsłon ocenia shadows.
Czyli ktoś, kto ma jakiekolwiek pojęcie o grach?
dlaczego negatywne a nie po prostu krytyczne? i może właśnie takiego podejścia potrzebujemy jak za szrot wydawcy wołają sobie po 300zł?
czyżby krytyka i wyśmiewanie recenzentów w końcu odniosło skutek?
nie, może w końcu wzięli się za robotę na poważnie bo ktoś zwrócił im uwagę
Spodziewałem się czegoś w postaci 6-7. No o ogólnie z tego co czytam recenzje, to dla mnie takie 6.5. Yasuke dodany na siłę. A raczej silna postać, żeby czasem wejść po prostu z buta:) Ale po co, skoro skradanie jest lepsze.
Niestety wolno reagująca AI na normalu...taka to powinna być na easy, a nie normalu. Ale tutaj plus, bo można sobie zrobić skradanie na hard, a walkę osobno, i to chyba największy plus tej gry ;D Bo jeśli kiedykolwiek w to zagram( chyba za jakieś 10 lat XD) to na bank zmienię skradanie na hard....gdzie kiedyś takie trudniejsze skradanie, i szybsze reakcje było już w starszych odsłonach...
Średnia fabuła(albo i słaba) Średnie postacie. I ograniczona pod pewnym względami eksploracja. To w sumie na uj w to grać?;D To samo ukryte ostrze. Fajnie że można sobie ustawić że zabija jednym ciosem, ale wtedy umiejętności ostrza stają się zbędne, a z umiejętnościami, skradanie staje się zbyt proste. Pewnie kiedyś sobie luknę. Ale mam tyle do nadrabiania, jeszcze 3 poprzednie większe odsłony...to ta gra jest naprawdę daleko na mojej liście...rezerwowej.
Aha i takie rzeczy jak złe skalowanie poziomów, czy po prostu że jakiś wymoczek w szmatach, i zardzewiałym mieczem, może mnie złoić w pełnej zbroi, jest jednym z największych idiotyzmów w RPG.
Na YT oficjalny kanał Ubi robi live'a i już wyłączyli komentarze, tacy są pewni swojej gry. Oj będzie grubo po 20 kwietnia.
Innymi słowy jak ktoś sie dobrze bawił przy poprzednich (nowych - Origins i wyżej) odsłonach AC to tu też można śmiało kupować bo gorsze nie jest. ogólna ocena na MC przyzwoita, a autor wskazuje że nie podobała mu sie ani Valhalla ani Odysseja więc niższa ocena zrozumiała.
Tylko pytanie czy powinien recką sie zajmować w takim razie? To tak jakby ktoś kto nie lubi soulslike'ów recenzował kolejną grę od from software. Wiadomo że te wszystkie nowe AC są w podobnej konwencji robione.
Czyli średniak, szkoda. Potencjał ogromny, bo i gracze czekali na te czasy, no ale Ubi nie słucha nic, a nic…
Ghost of Yotei pozamiata tym asasynkiem ;)
Niska to by była 3/10, 6/10 to raczej dla mnie gra przeciętniak. Lubię gry z tej serii, ale w sumie tego się po tej grze spodziewałem. Nawet patrząc na gameplaye nie wzbudziła we mnie jakichś szczególnych emocji tak jak robił to np. Origins. Ot Shadows to taka gierka do popykania z nudów i nic więcej. Przynajmniej pierwszy raz dali ocenę zgodną ze stanem faktycznym.
6/10 to niska ocena? Jest to gra przeciętna, jak w sumie każdy AC i FC od momentu gdy Ubi zaczęło robić bezpieczne i generyczne odsłony tych serii.
Ludziom się w dupach poprzewracało od tych 8 i 9 więc teraz 6 czy 7 to dla nich niska ocena.
No jak widać po niektórych komentarzach, to jest to dla ludzi niska ocena. To co Ty mi pytanie zadajesz?
Piję do Ciebie bo wrzucasz obie te grupy do jednego worka. Nie od dziś wiadomo, że oceny na takich serwisach są mocno zawyżone i korzystają głównie z 8-9. Opinia grupy która "narzeka" na zbyt wysokie oceny jest jak najbardziej uzasadniona.
Ubi-boty w komentarzach zdenerwowane, że ktoś miał czelność wystawić 6/10 grze z lipną fabułą, lipnymi zadaniami, lipnym progresem, mikropłatnościami i światem, którego jedyną zaletą jest to, że dobrze wygląda.
Czwarty raz zapodano tę samą grę po reskinie. 9/10
Z tego co czytam i oglądam to na ten moment stwierdzam że wydali to samo co zawsze, podprowadzili kilka rzeczy np z sekiro co widać na gamepleyach ale co z tego skoro sam build gry jest kopią poprzedniej części.
Nawijali makaron na uszy przed premierą o przełomie w tej części ale z recenzji nic takiego nie widać, typowe ubi - zero zmiany czyli jedziemy dalej.
Tak to na naszym podwórku wygląda:
PPE - 8,5/10
Gram.pl - 7,5/10
Spider's Web - 7+/10
Łowcy Gier - 6,5/10
GryOnline.pl - 6/10
IGN Polska - 6/10
Eurogamer.pl - 3/5
PlanetaGracza.pl - 3/5
GameOnly.pl - 3/5
Ta recenzja opisuje praktycznie każdą ostatnią dużą część AC, a tylko ta dostała 6/10. Dodatkowo przez cały tekst czuć ogólną niechęć autora do tej gry w tym settingu i ocena taka, a nie inna, wydaje się być wystawiona dla świętego spokoju. Pozostaje poczekać na paczkę i sprawdzić samemu. Ja się dobrze bawiłem w poprzednich częściach i pewnie tutaj będzie tak samo. Podobno jest dużo fan serwisu i nawiązań do starych części.
To w końcu chcecie aby GOL używał pełnej skali ocen czy nie?
Ocena jest jak najbardziej adekwatna, jest to bardzo dobra zmiana jeśli chodzi o system ocen na tym serwisie.
Racja. Powinien wystawić dziewiątkę za czwartą taką samą grę.
Pewnie jakby nie był nastawiony negatywnie, to fabuła, zadania, elementy RPG, progres, mikropłatności, kiepska eksploracja stałyby się genialne.
Gość dosłownie nie skopiował oceny z takich samych gier (wydawanych od dekady), tylko ocenił ją po swojemu - do zwolnienia.
"Ta recenzja opisuje praktycznie każdą ostatnią dużą część AC"
Mirage było małe? Bo dostało 5.5/10.
Tak, Mirage był mały. Z założenia miał być tylko DLC do Valhalli i widać to na każdym kroku. W dodatku, mimo niby lepszego skompensowania z racji powrotu do settingu starych części, był gorszy w praktycznie każdej kwestii od Origins/Odyssey/Valhalli, które też wybitne nie były i cierpiały dokładnie na te same problemy, o których mowa jest w tej recenzji. Brakuje tutaj jakiejkolwiek konsekwencji, bo taki Avowed dostał u was 8/10. Tego też zamierzacie bronić?
Gra ma 81 na 100 na opencritic z 90 recenzji.
Więc 8 na 10 co daje w nomenklaturze grę bardzo dobrą.
Nie wiem o co niektórym chodzi.
Proste, gryonline postanowiło iść z prądem plebsu, plebs chce żeby ubisoft dostawał niskie oceny, gryonline dostarczają. Przypomina to trochę koniunkturalistów z wprost, który dziwnym trafem (nie wiem jak teraz, ale jak jeszcze zaglądałem do tego tygodnika +10 lat temu to było normą) za każdym razem gdy zmieniała się władza, zmieniała felietonistów i redakcje na taką, która będzie prorządowa
Oceny możesz kupić $_$ zrobi z ciebie Boga.Nie wiem gdzie się uchowałeś przez ostatnie lata kupowanie polubień/ocen/rencezji/komentarzy nawet w Castoramie jest tajemniczy klient to codzienność.
Szkoda, mimo wszystko liczyłem że skoro to ich ostatnia deska ratunku to się bardziej postarają, coś oryginalnego niż 20 ostatnich części. A tu wychodzi że jest jeszcze gorzej, wypalili się całkowicie.
Chociaż tutaj liczby mówią zupełnie coś innego.
https://www.metacritic.com/game/assassins-creed-shadows/
No bo nie jest gorzej. Ci, którzy dobrze się bawili w poprzednich RPGowych odsłonach, będą się dobrze bawić także tutaj. A może i lepiej, bo jest dużo asasyna w asasynie. A ci, którzy się bawili kiepsko, no to i tutaj się nie odnajdą.
Czyli nic nowego. Monotonia to już znak szczególny tej serii. Grałem wszystkie, ale chyba tylko 1 udało mi się ukończyć, właśnie przez tą monotonię.
Więc raczej sobie daruję.
Dość spore różnice widać w trybach płynności/jakości. Trzeba będzie więcej porównań zobaczyć.
Piękne plusy które za bardzo nie mają nic wspólnego z grą. Patrząc na te minusy i plusy których chyba w tej grze nie ma za bardzo to po samym tym gra 4/10.
Widac że autor recenzji na siłę szukał plusów tej gry (Japonia jako plus czy tłumaczenie gry - co to ma wspólnego z samą grą?). Śmieszne jest to jak "recenzenci growi' za wszelką cenę starają się znaleźć jakiekolwiek pozytywny żeby tylko nie dać grze zbyt niskiej noty. Ale nawet tutaj autor recki dał 6/10. To wyobraźcie sobie jaki to musi być chłam, jeśli recenzent GOLa daje grze 6/10
Sam krytykuję takie serwisy, ale jak czytam te Twoje wypociny to aż mnie nosi.
1) Masz jak byk ocenę 6/10, źle?
2) Tak, setting Assassina jest jak najbardziej na plus, tego chcieli fani już od lat.
3) Przeczytaj tekst, a nie plusy i minusy...
4) Nie, to, że gra dostała 6/10 nie oznacza, że jest tak naprawdę grą 3/10. Jest to średniak, a GOL tym razem nie zawyżył oceny.
5) Zacznijcie sami myśleć, a nie iść za narracją youtuberów.
A co złego we wzmiance o tłumaczeniu gry? Ja chcę wiedzieć, czy tłumaczenie nie jest skopane tak jak w Avowed czy Veilguard. Powtarzasz te same frazesy ludologów z jutuba, że na kilometr widać, od którego kiszaka przyszedłeś.
To tak jakby oceniać samochód po tym jak warsztat tuningowy zmienił mu lakier
"Plus gry Japonia" tyle że gość nie napisał że gra dobrze odwzorowuje Japonię z tamtej epoki. Tylko że Japonia to plus sam w sobie. Cudzowie, w Stalkerze plusem jest to że gra się dzieje na Ukrainie? A w Metro że w Rosji?
Przeczytałem kilka recek i chyba wszyscy są zgodni, że Yasuke jest zbędny, choć prócz tego to dość solidny i zachowawczy tytuł. Ja sobie pewnie jeszcze w tym roku ogram, ale nie wiem, kiedy, za dużo gier mam w planach na ten rok do ogrania.
Najważniejsze aspekty gry wyminusowane i 6/10... Dałbym 3/10 za chęci...
Gry online chcielo się wstrzelić w nagonkę na ubi ale nie pyklo ?? jakiś dziwny niefart,jak nie zrobią to jest źle,może wystarczy ocenić szczerze a nie jak chce tłum.
Ciekawe jak z optymalizacją tej gry. Przeczytałem co z grubsza ale chyba o tym nie wspomniano.
No cóż, czyli wyszło to czego się obawiałem płytka bezpłciowa i turbo bezpieczna fabuła, oklepany system rozwoju opierający się na nudnym do porzygu grindzie oraz walka, która przez wymuszenie graniem kratosem odrzuca jakakolwiek imersje bycie asasynem
GoL standardowo ubihejtowo. Nawalił minusów, które można by podsumować krótkim "to sandbox a nie RPG z rozbudowaną historią". Jak ktoś to rozumie to płakać nie będzie. ??
Póki co na Metacritic jest powyżej 80/100. Na naekranie 8/10... I wygląda na to, że to po prostu bardzo dobra gra, której ktoś ucina punkty bo to Ubi a nie kolejny klon soulsów czy rogalik.
No chłop z nazwą assasinek wiele tłumaczy względem obrony tego tytułu xD
Przypominam, że dragon age veilguard też miał/ma 82 ocenę na meta i gdy tylko zwykli gracze się dorwali, to został zmasakrowany.
I tak samo będzie tutaj.
NaEkranie to takie recenzenckie pierdololo jak GOL. Ich recencje można o kant dupy potłuc. Porzucili rzetelność razem z nazwą hatak
GOL "ubihejtowo? Albo mamy tu przypadek ciężkiego odklejenia albo podróżnika z alternatywnej rzeczywistości.
Chłop co teraz gra od was...
On chyba misji nie ogarnia ;DW sensie narzeka na poziom trudności, ale aktualnie robi misję, która jest raczej liniowa. I ma po prostu iść, bo jest w przeszłości? Nie ma ostrza, jest słaby, a chce zabić dwójkę uzbrojonych samurajów, i narzeka że zabijają go na hita XD Bo tak misja jest zrobiona, że nie ma się ich zabić i tyle. A chodzą tak a nie inaczej, bo tak sobie tą misję zrobili. Nie znaczy że to dobrze oczywiście. Ale to jest imo lekkie RPG, więc przeciwnicy są pewnie 2-3 poziomy wyżej, więc nie ma szans ich zabić. I walczy z pierwszym mini bossem. I że łatwo na eksperckim. Nooo ale na razie to ten miniboss był na poziomie 1:) Czemu nie ogarnia że tam poziomy są?;D W poprzednich częściach było to samo. Jak przeciwnicy mieli czaszkę, to byliśmy słabi. Gramy wypoczęci panowie ;D Bo zmęczeni nie ogarniamy ;:P
Streama prowadził Frozi. Ja ze względu na technikalia zostanę na chwilę gołębiem pocztowym, i przekażę tutaj wiadomość od niego:
Po pierwsze to dla mnie gra tego typu mogłaby się świetnie bawić swobodą w wykonywaniu takich misji - dajmy graczowi swobodę, w jaki sposób chce wykonać cel. Dajmy mu kilka ścieżek do wyboru. A nie, że tak trzeba, bo już, i dziękujemy ?? Druga sprawa, to kwestia eksperckiego poziomu trudności, którego tutaj nawet nie widać - niech ci przeciwnicy chociaż mają inne ścieżki patrolu, niech się wzajemnie osłaniają, a nie patrzą w 5 w jeden krzak. To samo z bossem - dlaczego w trybie eksperckim nie pokuszono się o np. zmniejszenie okna czasowego na parowanie ciosów? Już wtedy walka wymagałaby znacznie więcej zaangażowania, a nie trzeba bawić się w robienie z niego gąbków na pociski.
To była dosłownie pierwsza poboczna misja, którą zrobiłem, więc poziom przeciwników w ogóle nie powinien być tutaj argumentem, a nawet jeśli - naprawdę jesteśmy okej z zaprojektowaniem zwykłych mobków, którzy są większym wyzwaniem (bo zabijają na hita i mają mnóstwo HP) niż końcowy boss danej sekwencji? Ja wiem, że to tylko misja poboczna, ale ładnie pokazuje problemy podstawowych systemów tej gry. Pozdrawiam! Frozi
Ty to nie ogarniasz, że taki projekt gry jest idiotyczny, a szczególnie dla tak prostackiej gry jaką jest Assassin. Zamiast zaprojektować jakoś lepiej walkę aby była wyzwaniem, dać ciekawe ataki przeciwnikom, to wrzucili do gry debilny system poziomów gdzie nie liczy się skill gracza, a cyferki.
Ocena gry na poziomie 6/10 to dla wielu portali growych najniższa możliwa ocena dla gry AAA... (nawet jeśli jest gorzej), czyli tak jak sie można było spodziewać jest słabo, a gra spodoba się przede wszystkim zatwardziałym fanom serii. Jak dla mnie zaskoczenia nie ma, bo od początku gra się tak zapowiadała.
specjaliści niby na 6/10 zobaczę to ocenię, choć ślad miernoty już jest, przez to ocena moja może być bardziej krytyczna też.
Czyli jest tak jak można było się spodziewać. Wszystko bez pomysłu, bez innowacji, powtarzanie tych samych błędów od lat. Wysoce prawdopodobne jest to, że to już koniec Ubisoftu.
Wszystko bez pomysłu, bez innowacji, powtarzanie tych samych błędów od lat.
Wiesz co? Miałem nie być, ale będę złośliwy. From Software, Bethesda, Piranha Bytes i wiele innych firm - robią dokładnie to samo, ale jakoś ludzie się mniej przypieprzają. Zacznijmy najpierw stosować te same standardy do wszystkich, a potem gadajmy. Bo doskonale wiemy, że w branży są podwójne standardy odnośnie pewnych studiów i ich tytułów.
The Hidden One mówił że fabularnie jest zbliżone do Origins (co komplementem dla dzieła od Quebec); te trepy zapewnie olały fabułę i zadania odkrywające przeszłość Naoe i Yasuke- bo się nie da tego zrobić w 40h
Na chwile obecna, wywalajac ze sredniej odlejone opinie i skrajnosci wychodzi srednia w okolicy 8.5/10. Czyli taki wynik jakiego sie spodziewalem.
Wsrod graczy obstawiam ze bedzie 8.0/10 bo hejterow dajacych jakies durne 0.5/10 nalezy zwyczajnie ignorowac.
Czyli Ubi dowiozlo to czego oczekiwano.
Jeżeli to ubi, to czy są rewolucjoniści walczący w słusznej sprawie?
Niech już UBI sprzeda swoje marki, bo zapomnieli dawno jak robić fajne gry...aby przeczytać dalej komentarz dokup dodatkową zawartość.
Czyli wyszła z tego po prostu kolejna gra Ubi, w której trzeba samemu się nakombinować i poprzestawiać niektóre ustawienia żeby mieć przyjemność z czegokolwiek więcej niż ładnego świata.
Trollowanie czas start.
A graczom jak ostatnio zazwyczaj pozostaje przeczekać te kilka dni A później przeczytać prawdziwe opinie graczy.
No przyznam że nie spodziewałem się ale GoL w końcu dał adekwatną wartość oceny liczbowej w stosunku do produktu ??
Grałeś czy tak sobie tr...
Oczywiście nie neguje oceny ale żeby stwierdzić czy jest adekwatna musiałbym zagrać.
Niektórzy tutaj naprawdę mają coś nie tak z psychiką. Zamiast czekać na fajny produkt to czekają z szampanem na klęskę ubisoftu. Tylko cudze problemy sprawiają im radość? Dziwne to, odechciewa się czytać.
A co mój drogi Panie skłoniło Cię do refleksji, że czekasz na fajny produkt? Która część akcji marketingowej Ubisoftu zachęciła Cię do otwarcia szampana? Z tej pozycji zastanów się kto ma coś nie tak z psychiką. Osby, które są zniesmaczone i pełne obaw w obliczu kondycji studia czy te z bananem na twarzy i kieliszkiem w ręku wyczekujące preordera.
Ja cisnę po Shadows właśnie dlatego, że lubiłem zawsze otwarte światy od UBI i czekałem na piękny i wreszcie dopracowany produkt o asasynie w Japonii
A nie o ciężkozbrojnym z Afryki w Chinach.
Wbijcie sobie wreszcie do łbów, że duża część "hejterów" to sympatycy, czasem wręcz fani serii, zwłaszcza pierwszych odsłon, ale też choćby Black Flag, Unity czy nawet Origins.
Panowie, ale albo jestem ślepy, albo należy wam się nagana. Bo przejrzałem całą recenzje i zero słowa o warstwie technicznej - nic o tym jak działa, optymalizacji, bugach itd. A jest to bardzo ważny aspekt. Moglibyście dodać coś więcej na ten temat, nawet tutaj w komentarzu?
Hej
"Shadows przechodziłem na laptopie z dość mocnymi podzespołami (i9-13980HX i RTX 4080), więc o płynność w 1440p nie musiałem drżeć, choć gra i tak lubiła czasem chrupnąć, zwłaszcza w bazie wypadowej – po więcej tego typu konkretów odsyłam do recenzji technicznej na Futurebeacie, która wleci już w środę. W trakcie całej zabawy spotkał mnie jeden crash do pulpitu bez żadnego komunikatu (autosave na szczęście uratował moje postępy), a częstotliwość kosmetycznych gliczy pokroju psującej się fizyki tkanin czy wariującego konia jest zgodna z normami Ubisoftu, czyli możemy grać 5 godzin i nie zauważyć nic, po czym w trakcie 30 minut co chwilę coś wariuje."
Z tego co mówią koledzy z FB, dziś powinien ukazać się osobny tekst poświęcony warstwie technicznej asasyna.
Odnośnie monotonii i nieciekawych zadań głównych i pobocznych to jakoś nikt nie podnosił tej kwestii w wychwalanym pod niebiosa Ghost of Tsushina - w GoT mamy trzy rodzaje zadań:
- przynieś coś
- zabij kogoś
- zabij kogoś i przynieś coś
Bardzo podobnie wyglądają zarówno zadania główne jak i poboczne, nawet zadania sojuszników. GoT dostał 9/10 i nie ma ani słowa o tej monotonii w zadaniach głównych i pobocznych.
W kwestii pustej mapy to jest to jednak realistyczne bo gry są tak konstruowane, żeby wrzucić jak najwięcej atrakcji na jak najmniejszym terenie, co jest bardzo sztuczne w świecie gry a przecież świat tak nie wygląda, więc puste miejsca pomiędzy wioskami i miastami są jak najbardziej naturalne, nie ma też masy głupich aktywności pobocznych jak np. w Valhalli.
Szkoda tylko, że są poziomy przeciwników i skalowanie się świata do naszego poziomu, co podobno miało być usunięte z Shadows - dobrze, że można włączyć w opcjach natychmiastowe zabicie z użyciem ukrytego ostrza ale ponoć tylko na najwyższym poziomie trudności?
To dlatego, że nie jesteś w stanie wyłapywać oczywistych niuansów, jak odpowiednie umotywowanie gracza za pomocą dobrej historii i wiarygodnych NPCów, którzy nie zachowują się jak typowe ubisoftowe manekiny. Nie rozumiesz też, jaki wpływ na walkę z powtarzalnością ma urozmaicenie gameplayu w postaci wielu stylów walki.
Ale dobrze, że napisałeś ten post. Ludzie go przeczytają i będą wiedzieć, jak nieszczerzy są obrońcy Ubisoftu. Często ci sami, którzy z nazywania innych przeróżnymi istofobami uczynili swoistą dyscyplinę sportową, ale siedzą cichutko, kiedy na jaw wychodzą kolejne afery o szefostwie Ubisoftu, które latami maltretowało pracowników - w szczególności kobiety.
Czy ja dobrze wyczytałem, że nie dostajemy normalnej eksploracji w grze z otwartym światem? Że nie wejdziemy sobie na jakieś wzgórze widoczne z oddali, albo jak wejdziemy to kamerę zaleje zielony filtr? Jedyną atrakcją Shadows było dla mnie zwiedzanie wertykalnej topograficznie Japonii, nie fabuła czy cokolwiek innego, ale jak nawet tego nie ma, to ha tfu na nich.
Chyba od Origins można było wspinać się na wszystko, co było powszechnie krytykowane, teraz chyba wrócono do pierwotnej koncepcji, ja tam nigdy nie wspinałem się na miejsca na których i tak nic nie było.
Fajnie, że recenzja współgra z oceną. A ocena wcale mnie nie dziwi.
Tribunal - Jaka wybitna fabuła stoi za zadaniami w stylu: przynieś, zabij, itp?
Większość NPC w GoT chce od nas dokładnie tego samego, coś przynieść albo kogoś zabić i nie ma tu żadnej fabularnej finezji, w misjach sojuszników jest fabularnie lepiej ale dalej chodzi o to samo.
Co do walki to jest ona fajna z początku, szczególnie patent z zabijaniem jednym cięciem kilku wrogów ale potem staje się ona trochę irytująca, przez zmianę postaw, która to nie zawsze działa + jeżeli przez jakiś czas nie grałeś i wracasz do gry to ciężko jest się wczuć w walkę i przypomnieć sobie, co i jak. AC Shadows nie ma tak finezyjnej walki ( choć bardzo podoba mi się parowanie i akrobatyczny styl poruszania się Naoe ) ale przynajmniej nie zapomnisz, jak się walczy ;)
Jaka wybitna fabuła stoi za zadaniami w stylu
Żadna. Naucz się czytać. Nigdzie nie pisałem o wybitności fabuły, tylko o odpowiednim motywowaniu gracza za pomocą dobrej historii i wiarygodnych NPCów. Dalej udowadniasz, że nie rozumiesz, czym jest niuans. Masz autyzm? Bo jeśli tak, to jesteś usprawiedliwiony. Jeśli nie, to jesteś po prostu tępy.
staje się ona trochę irytująca, przez zmianę postaw, która to nie zawsze działa
Staje się dobra właśnie dzięki zmianie postaw. I nie kłam, że to nie zawsze działa.
jeżeli przez jakiś czas nie grałeś i wracasz do gry to ciężko jest się wczuć w walkę i przypomnieć sobie, co i jak
Jeżeli coś takiego sprawia ci problem, to w ogóle nie zabieraj się za gry. Może przerzuć się na kolorowanki albo szydełkowanie.
Doceniam to, jak pogrążasz się z każdym postem.
Piekło zamarzło, nie spodziewałem się że tak duża gra dostanie tak słabą ocenę, jestem bardzo zaskoczony.
Dziwne jak się patrzy na plusy i minusy to chyba 6 to dużo i tak. W plusach praktycznie nic co może podnieść ocenę a w minusach akurat potężne lanie za które ocena wydaje mi się powinna być jeszcze niższa. Nie grałem nie wiem wnioskuje to z recenzji i wymienionych plusów i minusów.
Tribunal Ja Ci nie ubliżam, więc trochę kultury.
"za pomocą dobrej historii i wiarygodnych NPCów"
Wieśniak w spalonej chałupie każe mi coś przynieść, drugi, kogoś zabić, trzeci, kogoś zabić i coś przynieść, gdzie tu jest ta dobra historia i wiarygodność NPC?
"Staje się dobra właśnie dzięki zmianie postaw. I nie kłam, że to nie zawsze działa."
W dodatku była walka z bossem, czarownicą, głównym przeciwnikiem i tam mi zmiana postawy nie bardzo pomagała w walce, jakimś cudem ją pokonałem ale nie dzięki temu.
"Jeżeli coś takiego sprawia ci problem, to w ogóle nie zabieraj się za gry. Może przerzuć się na kolorowanki albo szydełkowanie."
No tak, obcy Gość z internetu będzie mi mówił, w co mi wolno grać a w co nie ;)
Tribunal Ja Ci nie ubliżam, więc trochę kultury.
Ja też. Po prostu mówię prawdę. Za to twoja ignorancja, manipulacja, a nawet rozwalanie jednej rozmowy na cały wątek, zamiast odpowiadanie pod postem, jak najbardziej ubliżają innym i są oznaką braku kultury.
Wieśniak w spalonej chałupie każe mi coś przynieść
Czyli celowo pomijasz wszystkie poboczne questy związane z bohaterami istotnymi dla głównego wątku albo choćby wątek Yuriko, który prześciga wszystko, co napisał Ubisoft przez ponad dekadę.
jakimś cudem ją pokonałem ale nie dzięki temu
Czyli nie ogarniasz podstawowych mechanik i później płaczesz, że nie działają. OK.
No tak, obcy Gość z internetu będzie mi mówił, w co mi wolno grać a w co nie
Ale to ty żalisz się, że nie potrafisz grać.
Doceniam to, jak pogrążasz się z każdym postem.
Szanuję za wystawienie obiektywnej oceny, jednak da się dać mniej niż 7/10 grze wielkiego wydawcy. Może jest jeszcze nadzieja dla niektórych portali o grach.
Dezaktualizacja mozolnie dobieranego sprzętu co dwa levele w grze tego typu? Turbolegendarny miecz gorszy od znalezionego pół godziny później w kałuży nożyka? Toż to nawet w hack'n'slashach trąci to już mocno myszką.
Do tego mikrotransakcje w jakoby grze AAA w pełnej premierowej cenie, i na domiar złego nie tylko kosmetyczne, ale też funkcjonalne... „Zapłać więcej, żeby móc grać w naszą kosztującą 70 dolarów grę krócej”... No nie wygląda to dobrze.
Hard pass.
Nie specjalnie mnie interesują AC ale jak zobaczyłem ocenę 6, kiedy DA:V i Avowed mają więcej to się zastanawiam co tu się wydarzyło. Dobrze, że się gra włączyła.
A no i jak tam są mikrotransakcje to Ubi samo się pozbawiło wymówki, że jakby to była gra usługa to by było lepiej.
Czemu w minusach w recenzji jest wspomniana przepustka sezonowa, która została anulowana już dawno temu? Zresztą, o której sami pisaliście?
Jeśli GryOnline dały 6/10 to musi to być naprawdę ultragniot na poziomie 3-4/10
Moim zdaniem to ostatni rzut na kasę przez Ubisoft i potem uśmiercenie marki lub ewenutalne monetyzowanie remakeów i remasterów i odgrzewanie ich na różne platformy mniejsze i większe .
I to tyle...
Kto grał w Valhallę to wie czego się spodziewać. To samo tylko że w Japonii. Żadna rewolucja.
Fani AC będą grać antyfani będą hejtować.
EOT.
Pomijajac ocene recenzja przekonala mnie, ze nie warto, nawet w przyszlosci kiedy cena poleci mocno w dol, tracic czasu na ta gre.
Przypomnę tylko : źródło z ubisoftu w Kanadzie, z którym ma kontaktu Endymion mówił , jak to w studiu nie podobało się, że większość graczy w Valhalla i Odysei wybierali postać męską.
Stworzyli wiec Yasuke, tym samym osiągając swoj cel, bo kto by grał kiedykolwiek w Assassins Creed wielkim kolosem, nie mającym nic wspólnego ze skradanka?
I naprawdę, czy koleś jest czarny czy byłby hindusem - to nie ma znaczenia - ludzie po prostu chcieli zagrać japończykiem z krwi i kosci, gdyż Japonia to Japończycy.
Cieszy mnie nadchodaacy upadek ubisoftu.
Po tym co spływa, recenzje, materiały widać, że to typowa Ubigra z ostatnich lat, chodź wykonana całkiem nieźle. K
Nie przedam za tą serią, gry mają ładnie wykonane światy z różnych epok historycznych, niepomiernie mnie jednak nudzą.
Obecnie jeśli chodzi o gry w otwartym świecie +50h to szanuję swój czas i wybieram tylko takie pozycje, które robią coś więcej, niż średniactwo. Swego czasu W3, RDR 2, w planach Kingdom Come 2, może GTA VI.
Czyli kolejna UbiGra™ prosto z fabryki monotonnych sztucznie przedłużanych średniaków od chciwego Ubi$oftu. I tak od wielu lat.
Tym razem z "bonusem" w postaci agresywnej monetyzacji i jeszcze więcej polityki DEI.
Jak GOTY będzie za kilka lat za 30zł to można ewentualnie zagrać, choć w sumie szkoda cennego czasu na kolejnego reskina Origins.
Swoją drogą, tracą dzisiaj (na ten moment) -4% na giełdzie, ciekawe więc czy ostatecznie chiński Tencent ich kupi (bo krążą różne plotki na ten temat).
Recenzji nie czytałem gdyż wolę opinię swoją samodzielnie budować na własnych doświadczeniach z tytułem. Niebawem premiera więc łatwo będzie się przekonać.
Ja podobnie, choć wygląda mi na to, iż najlepiej będzie wyrobić sobie to zdanie w okolicach grudnia, bo gra będzie połatana i pewnie będzie też za darmo na epicu, a te 70 euro wydam na inne przyjemności. Osobiście nie lubię płacić dużym korporacjom zbyt dużo za przywilej umoczenia kilkudziesięciu godzin mojego życia w coś, co koniec końców jest tą samą grą, co Origins, Odyssey i Valhalla, ale oczywiście jest to wyłącznie moje zdanie. No i odgrzewane kotlety też mają swoje zalety.
A na FB pojawiła się recenzja techniczna :) https://futurebeat.pl/newsroom/warto-bylo-porzucic-ps4-i-xboksa-one-recenzja-techniczna-assassin/z32cd55
Ja pierdzielę, mam wrażenie, że konkurencja robi badania rynku dla Ubisoftu i wybiera najgorsze rozwiązania.
Powrót do lvl'owania broni po dość udanym systemie z Valhalli?
Sztuczna liniowość ścieżek w świecie?
Poziom fabuły poszedł jeszcze w dół w dodatku z wyraźną różnorodnością, by chyba chcieli pokazać zoo w grze. Dla mnie nawet pingwin będzie akceptwalny jako samuraj, ale niech nie udają tylko, że to normalne i wykorzystają "nietolerancję" na korzystny pomysł - a kto wie może próbują.
Poczekałbym opnie graczy na Steam czy też podzielają zdanie akcjonariuszy, preorder byłby bardzo ryzykowny.
Chyba Ubisoft jest przeciwnikiem sam dla siebie, bo mają potężny konkurencyjny silnik, a chyba w kadrze nie ma zbyt wiele osób widzących potrzebę grania w gry, tylko spełniania marzeń reżyserskich itp.
Gra jest bardzo słaba, przeraźliwie wtórna, wrażenie fałszu nie ustępuje nawet po dłuższym graniu. Tam nie ma prawa być żadnego woke. Kompletnie wybija to z imersji.
Musieli oczywiście wpleść czarną postać, ale już z czarnym samurajem to polecieli po bandzie. Mogli sobie to darować chociaż raz, przyłożyć się i odwzorować historię taką jaką była. Podobno sam Japoński rząd się nawet zainteresował tą sprawą, że ubi przekłamuje historie.
Ale to jest gra, fikcja, wynaturzenie, bajka, i mogą dosłownie wszystko stworzyć, wcisnąć, wymyślać. I nie musi sie to podobać i być tak jak było. Nie jest to gra dokumentalna, edukacyjna. Raczej można stwierdzić że AC jest sci-fi.
A szkoda. To była zacna seria, ale już dawno poszło w złą stronę.
Tylko.
By robili to dobrze i z głową. Ale od każdej strony ta gra jest nie tak. Ubi już odjechał i sami sie w tym wszystkim pogubili. I powoli ubijają wspaniały koncept...
Oby tą odsłoną się pogrążyli, i tego im życzę. I by się ocknęli i zaczęli w końcu robic porządne gry, nie masówki i taśmowo, kopiuj wklej.
Heh, pamiętam jakim powiewem świeżości był AC: Origins. A potem był Oddysey, który na samym początku robił wrażenie, potem zabijał nudą. Valhalla? Graficznie cudo, szczęka opadała, ale nie dałem rady przejść. Po tym jak kilka dni z rzędu wieczorami usypiałem z padem w dłoni skasowałem grę.
Shadows? Wygląda na to, że to będzie pierwsza z dużych gier z serii, której nie kupię. Oglądając gameplaye mam wrażenie, że to Valhalla w przebraniu. Wygląda na to, że fabularnie cierpi na to na co wszystkie gry z serii - olbrzymią nudę, brak dobrze zbudowanych misji i postaci.
Z tą 6/10 to trochę przesadziliście. Stajecie się totalnie nieobiektywni. Szkoda.
Na początek ciężka walka z przebrnięciem do momentu, gdy tak naprawdę można zacząć grać.
Cut scenki, filmy, już cholera bierze ze względu na tę rozbiegówkę. Dotarcie do momentu, gdy wreszcie mogę w otwartym świecie robić co chcę, zajęło mi prawie 2 godziny.
Gra w zasadzie nie jest zła, ale daleko jej do wybitnej. Zobaczymy co będzie dalej. Na pewno jeszcze mnie nie odrzuca. W porównaniu do poprzednich odcinków serii jest trochę nowej mechaniki, ale nadal czuć ten sam klimat, tylko dekoracja jest inna.
Jednak naturalne porównanie do Ghost of Tsusima jest dla AC miażdżące. To jest po prostu liga niżej.
Jak GOL daje Stalkerowi ocenę 8 to hurr durr, przekupieni. A jak dają grze ocenę 6 to hurr durr nie znają się.
GOL dal poniżej 7/10? Gra sie nie uruchamia czy wydawca przestał utrzymywać kontakt z Wami? :D
Cena za recenzje na GoLu, podczas gdy szaleje groźba bankructwa, jest dla Ubisoftu zbyt wysoka ??
Osobiście grę uważam na 8-8,5
Szanuje za uczciwą ocenę, plus za to zdanie:
I nieźle da się wyczuć, że Yasuke pomimo uzyskanego tytułu samuraja (a może właśnie dodatkowo z powodu tej śmiałej decyzji Nobunagi) traktowany jest przez wiele osób jak ktoś, dla kogo nie ma tam miejsca.
W grę się zagra może za rok, jak będzie sezon ogórkowy ^^