Via Tenor
No dzień dobry.
Od dobrego roku lurkuję na twitterku, konto założyłem tam z ciekawości i powiem szczerze, że jestem przerażony. Ilość gówna, przepychanek, tępej propagandy politycznej ze wszystkich ugrupowań, e-prostytucji wywala tam poza skalę. Ten portal wygląda tak jakby do jednego wielkiego gara wrzucić najgorsze męty i umysłowe ameby, dorzucić polityków, trolli na wszelakich usługach, nasrać do tego gara i zostawić na słońcu żeby to ukisło. Zero jakiejkolwiek moderacji, zero jakiejkolwiek weryfikacji. Ludzie piszą jakieś randomowe bzdety, politycy obrzucają się gównem (to co się tam dzieje właśnie szczególnie w środowiskach politycznych to jest materiał dla uwagi, tam opadają wszystkie maski. Ludzie, większość polityków w tym kraju to są jakieś totalne ameby umysłowe, przerażające to jest jak się tam posiedzi i poczyta co ci ludzie wypisują), całe armie trolli których jedynym zadaniem jest godzinami tam siedzieć i podbijać zasięgiem tym którzy płacą no i zwykli użytkownicy ktorzy calymi dniami siedza i obrzucaja sie obelgami. Ja jestem przerażony tym co się tam dzieje.
Chciałem to z siebie wylać, ale może wy też podzielicie się opiniami na temat tego medium. Moim zdaniem X jest absolutnie do zaorania w obecnej formie.
Przed Melonem było spoko, teraz jak nie płacisz to nie istniejesz, chyba że spamujesz politczne wysrywy - przynajmniej w przypadku mniejszych kont ;)
To zawsze był ściek. Przed Elonem jeszcze większy. Jak każde socialmedia i obecny internet. Po co tam wchodzić?
To zawsze był ściek. Przed Elonem jeszcze większy.
Oczywiście musiało napisać coś takiego nowo utworzone konto. XD
Przed elonem to byl wiekszy sciek? Bo piszesz z perspektywy ruskiego trolla?
Ulica przeniesiona na internet będzie dalej tym samym. Ludzie się nie zmienia. Tu jest podobnie w kanałach o polityce.
Czy wam ktoś zmienił poglądy przez internet? Wiec szkoda czasu na te codzienne spory. To jak obrzucanie się 30 lat temu na IRC. Dla wielu to zabawa.
Lepiej trzymać się hermetycznych obszarów które nas interesują jak np. Gry czy sprzęt :)
przyszedl cymbal z rpa i wszystko zepsul, na pewno przed jego przejeciem nie bylo tyle dziwek pod kazdym tweetem
chyba sobie jaja robisz.
przed przejęciem nie było żadnej kontroli, możliwe że większość pedo przeszła za swoją klientela na bluesky ale wcześniej była tragedia jeżeli chodzi o moderację p0rn, A jeżeli chodzi o dyskusje, wszędzie takie samo gówno zwłaszcza na polskim x'ie farmy walczą ze sobą ile wlezie. Niezależnych na palcach można policzyć.
Dokładnie, wcześniej był jaki taki porządek i gdy zgłosiło się wpis z treściami łamiącymi regulamin, to był stosunkowo szybko usuwany. Teraz, gdy Elonia zwolniła cały zespół zajmujący się moderacją treści, to takie wpisy nie są już usuwane. X jest obecnie ściekiem kremlowsko-faszystowskiej propagandy i dezinformacji oraz rajem dla wszelkiej maści wyznawców teorii spiskowych. Nie mówiąc już o wszechobecnej pornografii, której wcześniej nie było.
No nie powiedziałbym, konta z większymi zasięgami naprawdę musiały się postarać żeby mieć usunięty wpis. Tam ściek był od niepamiętnych czasów. To niby się zaczęło od jakiejś stronki gdzie cała społeczność stamtąd przeszła na Twittera, ale nigdy nie wczytywałem się w szczegóły tego tematu.
Aczkolwiek jakoś panowano nad tym wszystkim. Teraz nie panują wcale. Ale to nie jest problem wyłącznie eXa tylko całego internetu, włącznie z naszym portalem.
nie wiem, lutz, nie szukam ani tresci porno, ani pedo, ale widze, ze pod kazdym w miare zasiegowym tweetem trzeba zescrollowac ze trzy ekrany w dol, zeby ominac stado onlyfansiar, a ilekroc cos napiszesz to dostajesz lajki od jakichs whore-botow
przed przejęciem nie było żadnej kontroli, możliwe że większość pedo przeszła za swoją klientela na bluesky ale wcześniej była tragedia jeżeli chodzi o moderację p0rn
dlatego też po przejęciu przez el*na platformy przez dłuuuuuuuuuuugi czas pod co drugim postem było porno, nieźle
Ile dzisiaj komentarzy ruskich onuc czy wielbicieli cpuna ktory udaje, ze zalozyl tesle.
nie szukam ani tresci porno, ani pedo, ale widze, ze pod kazdym w miare zasiegowym tweetem trzeba zescrollowac ze trzy ekrany w dol
był przez krótki czas wysyp follow od botów ale to się skonczylo, ja nie mam żadnych w tej chwili.
co do porna to przed muskiem było tego moim zdaniem dużo więcej a siedzę na Twitteru od 2011
na Xu
sorka mistrzu
fajnie mistrzu, ale nie o to mi chodziło, od kiedy ktoś pisze że "siedział na Twitteru"?
Kolejny idiota co wierzy w lewacką propagandę. Gdyby mie Musk, to byłby to tylko i wyłącznie lewacki ściek i szambo. A tak to, mamy wolność słowa i można walczyć z tą antykulturą i zboczeniami.
No tak, wspaniały Elon I Wybawca, wielki pogromca lewakuf.
fajnie mistrzu, ale nie o to mi chodziło, od kiedy ktoś pisze że "siedział na Twitteru"?
Od zawsze?
Slyszales o czechizmach? cos jak anglicyzmy tylko inny lenguidz.
Tak wyglądają każde media internetowe, nic nowego niestety.
Media społecznościowe to rak.
Niestety po przejęciu przez Elona, wszystko się zepsuło. Aktualnie pełno przemocowych brutalnych filmów, internetowa prostytucja pod każdym postem, pełno syfu, wyzwiska, hejt, teorie spiskowe, totalne eldorado bez jakiejkolwiek kontroli. Nie da się tego przeglądać w miejscach publicznych, to jest po prostu dramat. Generalnie to w ogóle się tego nie da oglądać.
No dzień dobry. O właśnie. Ja na ten temat mogę powiedzieć, że nic za bardzo nie mogę powiedzieć, no i dziękuję za tą wypowiedź
Na czym właściwie polega ten X? Z pierwszego postu rozumiem, że stał się to główny sposób komunikacji między politykami, a obywatelami, ale jaki był oryginalny zamysł tej strony? Tam się po prostu robi tylko wpisy jak na facebooku, czy ma to jakieś unikalne funkcje?
Różnica polega na tym, że zamiast grażynek jak na fejsie masz tam degeneratów i polityków.
Korzystam z platformy od 2017 roku i powiem szczerze że jest mi wstyd że swego czasu lubiłem El*na bo w sumie to fajne memy wrzucał XD To miejsce to absolutne szambo co najmniej od roku czasu, a już szczególnie po wygranych wyborach przez trampka :)
No X to jest specyficzne miejsce, ale po latach shitpostingu na GOL-u myslalem, ze ktos Twojego pokroju Qverty bedzie mial handicap i odnajdzie sie jak ryba w wodzie.
Żeby wyjaśnić jak wygląda sytuacja na froncie, najbardziej podoba mi się historia niejakiego "Prezesa z lasu", taki tiktokowy/instagramowy Bonzo co to się kreował na nowego Testovirona, wyzywal wszystkich od roboli, biedaków itd., zdobywał tłumy adoratorów, po czym stwierdził, że teraz podbije X-a. Po kilku dniach bycia złomowanym przez absolutnie każdego, wliczając w to trzepanie jego kwitów od 1976 roku, podwinął ogon i uciekł z tego X w podskokach, wrzuca tam jakieś filmiki, co by tak jednoznacznie nie zakomunikować porażki, ale generalnie kapitulacja kompletna ;P
Ja mam lepszy przykład patologii, w okresie ostatniego EURO pojawił się na X niejaki użytkownik szybkisos, który wrzucał codziennie filmiki jak entuzjastycznie wali kapucyna i oddaje nasienie na zdjęcia celebrytek. Bez absolutnie żadnej cenzury działał sobie tak dobre kilka tygodni, nawet nie dostawał za to bana tylko blokadę konta na kilka dni. Stał się takim viralem, że wyświetlał się absolutnie wszędzie, jedziesz sobie autobusem, lurkujesz elegancko X i pomiędzy wpisem Donalda Tuska o kolejnym sukcesie polskiego rządu a wpisem Michała Pola o piłeczce pojawia się filmik jak koleś spuszcza się na zdjęcie Roksany Węgiel.
Patologia? Nie, zwyczajny wtorek na X. No ludzie kochani.
jak wy takie rzeczy znajdujecie :) faktem jest że ja mam dość mało polskiego establishmentu w followach i racz łów profile siedzę ale takich pereł to nie udało mi się napotkac
Czasem rzucam okiem na wpisy polityków i komentarze, nie kojarzę, bym trafił na żadne porno, a już tym bardziej w formie filmików. Mam jakąś blokadę rodzicielską?
Nigdy nie rozumiałem fenomenu Twittera czy X. W sensie ogarniam, że to pewnie przydatne narzędzie dla jakichś polityków czy (hatfu) influencerów, ale serio - jaki jest powód posiadania tam konta dla takiego zwykłego szarego Kowalskiego?
Na Twitterze (ale również na Wykopie) przynajmniej jest namiastka wolności słowa, czego nie można powiedzieć o YouTube i Pejsbuku...
btw wczoraj zablokowali czasowo konto Dorseyowi za nieprawomyslne wpisy
A ja za to polecam wykop.pl dla odmiany (docelowo: strona ze śmiesznymi obrazkami) czasami można sobie poczytać mikrobloga, są też różne znaleziska, można znaleźć coś ciekawego pod tagiem który nas interesuje, na pewno jest to mniejszy burdel niż panuje na X.