Bethesda nie mówi pas w temacie Starfielda. Studio zaplanowało na ten rok „wiele ekscytujących rzeczy”, ale jeszcze nie jest gotowe, by je ujawnić
To ktoś w ogóle pamięta o tej grze? (oprócz rzecz jasna xandona)
Chciałem to kupować, ale myśl o wielokrotnych loadingach, gdy mamy ciekawsze gry bez narzucanych co chwilę loadingów (jak drugie Everspace) mnie przeraża.
Wczytywania w tej grze każdej lokacji nie są jej największym problemem . Na dysku SSD jest to w zasadzie niezauważalne . Grafika w ogólnym odczuciu też nie jest zła , nazwałbym ja klimatyczna . Mnie w tej grze najbardziej drażniły dialogi, postacie i fabuła . Nie wiem dla kogo to było pisane ale chyba główny cel stanowiły 11 latki wychowywane na filmach superbohaterskich . Jałowość tych elementów jest porażająca .
chyba główny cel stanowiły 11 latki wychowywane na filmach super bohaterskich
Raczej do pelikanów co łykają gierki po 70€ bez zadawania pytań i na wszystko kiwają głową na tak.
Bo te dzieciaki by się zanudziły na śmierć przy takich dialogach a co dopiero żółwim jak dla nich gameplayu.
Bethesda to niech lepiej się skupi żeby Tes 6 był dobry a nie będzie próbować naprawiać tego starfielda
Gra jest zbyt drewniana przez silnik pamiętający czasy morrowinda. Moim zdaniem loadingi kompletnie psują immersje a sama gra opiera się na tych samych schematach co gry Bethesdy od czasów obliviona. Tej grze niewiele może pomóc, bo to gra z innej epoki. Zagrajcie w cyberpunka a potem w Starfielda. Bethesda musi zrobić coś nowego, bo takie coś mogłoby być hitem w czasach xboxa360
wiek silnika nie ma znaczenia, jeśli jest aktywnie rozwijany i dopasowywany do obecnych standardów. Problem w tym, że Bethesda robi to bardzo powoli, a pomiędzy niektórymi grami wcale.
pomiędzy niektórymi grami wcale. '
Zawsze był progres, ulepszenia i nowości już od czasów Areny. Jedyny wyjątek to Fallout 3 i New Vegas (które wyszyły w podobnym czasie).
To nie wina silnika, tylko lenistwo Bety. Większość loadingów jest niepotrzebna, a te które są, można zastąpić, krótką animacją. Ale po co Beta ma się starać, jak i tak ludzie kupią.
Przykład miasta Atlantis czy jak mu tam. Między biomami masz loadingi mimo, że nic nie dają. Można bez kłopotu przejść z jednego biomu do drugiego po skałkach i na tym drugim wszystko będzie. Bez nawet sekundy loadingu.
To samo z podróżami miedzy gwiezdnymi. Jest animacja wchodzenia w nadprzestrzeń. Możnaby ją wykorzystać - wydłużyć, tak, by pod płaszczykiem lotu ukryć wczytywanie.
To samo z lądowaniem. Jest kompletnie nie potrzebne, bo tereny w grze są automatycznie wygenerowane już od początku gry. Jedynie punktu POI się generują losowo.
To samo z lądowaniem. Jest kompletnie nie potrzebne, bo tereny w grze są automatycznie wygenerowane już od początku gry.
co to za logika w ogole xD co za bzdury
Niech zrobią DLC na miarę DLC od Redów i będę zadowolony, mimo że sama gra ma mnóstwo wad. Jeśli wydadzą kolejny kijowy DLC, to już będzie znak, że mają graczy całkowicie w dupie.
Ja tam też przeszedłem w premierę, napisy końcowe zobaczyłem i gra poszła z dysku, jak dla mnie średniak ale taki z plusem, na pewno lepsze od Dragon Age Srasz w zasłony.
To ktoś w ogóle pamięta o tej grze? (oprócz rzecz jasna xandona)
A propo Xandona to dawno chyba nic nie pisał :d
Mnie odrzuciła za duża ilość loading screenów. Po 30h grania sobie darowałem, bo czasem to przypominało bardziej pokaz slajdów niż eksploracja kosmosu i planet bez granic... Gra z olbrzymim potencjałem stała się największym niewypałem Bethesdy :(
Jak czytam te wasze durne komentarze to widać że to są ludzie którzy są strasznie marudni, ciągle tylko narzekają i pieprzą głupoty, po co wy tu przychodzicie?! Co za banda debili. Przestańcie grać w te gry i zajmijcie się innymi rzeczami. Starfield to bardzo fajna klimatyczna gra , jeśli nie dla was to nie przychodżcie tu , z takimi kolesiami to nie chciałbym w nic grać, strata czasu