Twórcy serii Metro pracują nad strzelanką science fiction w stylu Killzone i Crysis. La Quimera oficjalnie na pierwszym trailerze
W stylu killzone, czyli jakim? Killzone nie ma żadnego stylu, to generyczny wtórny fps.
Przeciwnicy mają maski i oczy się im świecą = killzone. Jakby oczy się nie świeciły to byłby FPS-em w stylu Half-Life 2. Proste. :D
no nie ma zadnego stylu. dlatego hełm hellgastów jest najbardziej rozpoznawalnym symbolem fpsow na konsole. nie no nie moge z takich normikow jak ty. killzone to byl idealny counter pick dla halo, lekutkiego fpsa z ratowaniem ludzkosci, kiedy killzone był mrocznym ciezki wolnym fpsem z ciekawsza fabula.
Metro Exodus to dla mnie gra 10/10, razem z Last Light czy Singularity (w sumie trochę Crysis też) stanowią dla mnie niejako kontynuację Half-Life (szczególnie Exodus) tutaj widzę bardziej Crysisa ale też może być spoko
Metro to była bardzo przeciętna strzelanka, więc nie nastawiałbym się na udany gameplay.
Pod względem mechaniki to nawet dowolny Far Cry bije Metro na głowę, a były jeszcze gry takie jak FEAR 1 i 2, DOOM 2016, Crysisy, Titanfall 2, Wolfensteiny, obydwie części RAGE...
Niby 4A Games, a animacje tych postaci oraz ich mimika wyglądają gorzej niż w Metro Exodus. Nie rozumiem tego...
^ Też to zauważyłem. Może to dlatego, że to alpha wersja?
Kiedyś postacie w Metro 2033 przed edycji Redux też tak wyglądają.