„Pokłóciłem się wtedy z projektantami”. Producent Skyrima osobiście zbalansował jeden z największych hitów RPG w his...
Skyrim = wykastrowany Morrowind. Nie przypominam sobie żadnej mechaniki, której nie było w Morku, a była w Skyrimie, a odwrótnie była masa takich rzeczy. Plus bezpłciowy świat i trzeciorzędna fabuła. Chyba tylko o promil lepsze od Obliviona, ale o to nie ciężko - mam już ogólnie dość gier Bethesdy, która własny regres nazywa progresem.
Czy ja dobrze rozumiem że typ się chwali że jest odpowiedzialny za balans Skyrima? xD
Przeciez ta gra pod tym względem to totalny niewypał. Pomijając to, że jest banalnie prosta i cały świat się kręci wokół poziomu gracza (nigdy nie spotkasz ani przeciwników którzy są nie do pokonania ani takich których rozwalasz pierdnięciem bo po prostu się nie zrespią na twoim przedziale levelowym) to zdecydowanie najlepszy styl gry to stealth archer, który nie ma żadnych wad.
Dla mnie ta gra bez modów na zdelevelowanie świata i loota jest absolutnie bezsensowna.
te "golemy krasnoludów" jak to nazwałeś jeśli wejdziesz do dungeona mając level 10 to zrespią się z levelem podobnym do twojego tak żebyś mógł je zabić. Jesli wejdziesz do tego samego dungeona mając 50 level to będą miały znowu podobny level jak ty i będą proporcjonalnie silniejsze.
Hmm... właściwie to gdybym się wysilił mógłbym sobie wyobrazić system walki jeszcze gorszy niż ten w Skyrim. Mnie jednak bardziej zaciekawiło co takiego robi AI gdy jest ogłuszona?
Nic co nie było w morrowindzie? Ciekawe.
Manipulacja.
Z jednej strony może w skyrimie nie było np. craftowania czarów jak w morrowindzie ani ogólnie starego systemu rozwoju, który był obszerniejszy niż skyrimowy, ale z drugiej strony morrowind też miał swoje wady (np. moc rasowa orka służący tylko do dźwigania nadmiaru ekwipunku, początkowa sprawność ruchowa postaci nie specjalizujących się w poruszaniu się to zwyczajnie parodia, bo postacie poruszają się jakby byli niepełnosprawni) itd., poza tym i tak skyrim miał też nowości, a niektóre z nich były już w oblivionie, ale nowości nie były obecne w morrowindzie jak to twierdzisz.
Jak dla mnie obie gry jako eldery scrollsy są całkiem solidne, mają swoje różne zalety i wady i w sumie tyle. Tak samo heroes of might and magic 3 i 4, też są dobre, mają po prostu różne zalety i wady.
Ja nie wiem co ja czytam jakie Ai jaka stuczna inteligencja człowiekowi chyba czasy pomyliły
Pytanie czy tylko balansował walkę, wtedy pomijając stealth archera ujdzie, czy całą grę, gdzie crafting jest tak op, że w ciągu 4-5 godzin można uzyskać postać całkowicie niepokonaną bez problemu.
Nie śmiejcie się z niego, gość poświęcił tyle czasu na naprawienie gry. A przed premierą szef kazał przywrócić wszystko jak było przedtem.
Teraz kazdy madry bo juz tyle lat po premierze. Sam jeden z drugim zaprojektuj gre, wymysl cos madrego, podziel sie ze swoimi pomyslami, wymysl cos nowatorskiego..
Nie potrafisz ? Ale szczekac na forum i smiac sie jak glupi do sera to potrafisz.
Tacy "geniusze" z was.