Na drugi dodatek do Diablo 4 poczekamy dłużej. Ambitny plan Blizzarda nie wypali
Obiektywnie rzecz biorąc to dobra wiadomość. Może wtedy wrócę do D4 nie tylko z sentymentu do marki. Tymczasem ogrywam z córką D2R.
że już wówczas pracowano były prowadzone prace nad oboma obydwoma dodatkami.
na produkcję pierwszego dodatku, by ten okazał się bardziej udany od pierwszego.
o drugim dodatku – dokładnieja konkretnie, że go zabraknie go na tej „mapie drogowej”
Myślałam, że mam udar.
Blizzard postanowił poświęcić więcej czasu na produkcję pierwszego dodatku, by ten okazał się bardziej udany od pierwszego
to nieźle
Na drugi dodatek do Diablo 4 poczekamy dłużej.
Tego pierwszego rozszerzenia nie nazwałbym nawet dużym patchem do gry.
Ludzie, którzy pracują nad marką Diablo, kompletnie ją zabijają. Ciekawe w którym dodatku przedstawią TYTUŁOWEGO antagonistę serii. O ile to coś zwane "grą" dożyje do n-tego dodatku.
Myślę że w trzecim w drugim Mefisto obudzi Bala i razem będną przygtowywać świat na przyjście diablo
Tryb maintance on. Dodatku nie bedzie. Identyczna sytuacja jakz D3.Nie czekajcie i nie twórzcie im darmowego marketingu jak nie zapłacili. Tam już prawdopodobnie 90% zespolu na DV przesuniete . Bo dodatki nie zarabiają na odrzutowce prezesow.dzieki
W poprzedniej części też tak nawijali makaron na uszy po wydaniu ROS i skończyło się wydaniem kilku małych patchy i płatnej postaci jakieś 20% zawartości DLC nie wspomnę mając o zawyżonej cenie. Bo dwoch studentow za miskę ryżu nie dało rady ogarnąć w deadlinie zarządu xd
Po ostatnim dodatku, w którym jedyną przyjemnością była nowa klasa, nie mam zamiaru kupować kolejnego. Miałem nadzieję, że to będzie dodatek na miarę Reaper of Souls do D3. Oj jak bardzo się myliłem. Był to skok na kasę z fabułą, która zawodzi. Wszystko nakręcane wokół Mefisto, a na końcu...
Nie mówiąc o runach i podobnych rzeczach, które dla posiadacza podstawki nie są dostępne, a są boostem do ekwipunku, to po prostu śmiech na sali.
Czekam na kolejne smaczki do wzmocnienia bohatera za płatną kurtyną. :)
Troche smutny ten artykuł po jeśli blizzard nie zepnie pośładków i nie wyda czegoś extra to tak jak pierwszy dodatek bedzie klapą. Mi Diablo się znudziło a pierwszy dodatek nie był czymś co by mnie trzymało w tej grze. Myślałem że w drugim dodatku dowiozą. A teraz widze że oni nie wiedzą jaką iść drogą i odsuwają premiere która jak znamy z diablo 3 też może nie nastopić. Bo tajm miały też być dwa dodaki a jak wyszło wie każdy.
Szkoda. Sezony są całkiem fajne, ale więcej kontentu zawsze wlatuje z dużym dodatkiem
Jeszcze nigdy mnie nie bolała kasa wydana na grę w pełnej cenie. Przy D4 miałem to pierwszy raz w życiu. PoE2 zupełnie inna liga. Wciąga już nawet w Early Access, mając tylko połowę dostępnych klas i połowę aktów. A co będzie za rok lub dwa, gdy dodadzą całą resztę i więcej.
Ja wiem, że Blizzard z D4 celował już w casualowych graczy i target tej gry był inny, niż konkurencji. Ale już nawet D2 pokazało, że można zrobić grę z duszą i głębią nie celując jedynie w hardcorowych graczy.
"Część fanów ma nadzieję, że Blizzard postanowił poświęcić więcej czasu na produkcję pierwszego dodatku, by ten okazał się bardziej udany od pierwszego. Niemniej liczą też, że firma potwierdzi dalsze plany rozwoju."
Tam nie powinno być drugiego ?