Forum Gry Hobby Sprzęt Rozmawiamy Archiwum Regulamin

Wiadomość Założyciel Arkane apeluje do ludzi zaniepokojonych krachem w branży gier „Rynek się koryguje, musimy się dostosować”

12.02.2025 11:36
Wronski
😒
1
Wronski
27
Generał

Ale do kogo on sie zwraca? Do deweloperow czy do ksiegowych bo oni maja w dupie co to za gra byle sie sprzedala. Jezeli tworcy chca stworzyc wciagajaca gre to moga to zrobic sami, pelno jest darmowych narzedzi jak Blender, Unreal, czy GIMP. Nic nie stoi na przeszkodzie zeby usiasc i stworzyc cos z sensem a nie pierniczyc ze rynek sie wysral, co to wogole za mentalnosc...

12.02.2025 11:45
Shadoukira
2
odpowiedz
2 odpowiedzi
Shadoukira
104
Chill Slayer

Wydaje mi się, że to też nie do końca kwestia braku pasji po stronie deweloperów, bo akurat tutaj to nie raz widać, że ta pasja z nich aż kipi. To raczej kwestia tego, że korporacje często nie pozwalają tym deweloperom na korzystanie z tej pasji i każą im tworzyć tzw. "bezpieczne gry".

Dlatego ostatnio dostawaliśmy wysyp bardzo podobnych do siebie gier, gdzie w tych grach zawsze musimy dostać:
- duży otwarty świat (który jest nudny i w dużej części pusty),
- masę aktywności pobocznych. (Szkoda tylko, że jest ich kilka rodzajów i z reguły szybko się nudzą),
- dynamiczną walkę (która jest aż zbyt prosta, a przez to też nie przyciąga do ekranu),
- jakąś tam fabułę, która właściwie tylko tworzy dla nas jakikolwiek pretekst do działania, bo sama fabuła jest denna,
- ładną grafikę, bo przecież wiadomo, że to zawsze przyciągnie dużą część graczy,
- elementy gier RPG, czyli nic nie znaczące wybory dialogowe, drzewko rozwoju, które też często jest słabe i ma małe przełożenie na samą rozgrywkę oraz system przedmiotów podobny do tego w grach Hack'n'Slash lub looter shooterach.

Czyli z pozoru powyższe rzeczy w marketingowej gadce mogą brzmieć nieźle, ale ostatecznie wychodzi gra do bólu przeciętna lub nawet słaba, bo mechanicznie jest do bólu podręcznikowa i nie próbuje być w jakikolwiek sposób innowacyjna.

Dodatkowo polejmy to wszystko poprawno politycznym sosem i innymi nie pasującymi do świata stworzonego pierdołami (Woke, LPG itp.) i wychodzi nam tutaj 80% dzisiejszych gier AAA.

Ogólnie mam nadzieje, że faktycznie niedługo nastąpi jakaś rewolucja w tworzeniu gier, bo już od dłuższego czasu jest po prostu słabo (przynajmniej dla mnie). Oczywiście praktycznie w każdym roku pojawi się jakaś perełka lub nawet dwie, które będą dobrymi grami, ale nadal wypada to słabo w porównaniu do lat 2000-2010, gdzie w ciągu roku człowiek musiał się zastanawiać w co pograć, bo tyle było dobrych premier w ciągu jednego roku.

12.02.2025 12:41
Gimemoa
2.1
2
Gimemoa
3
Chorąży

Czytam ten twój opis i w sumie w kwestii jednego bądź kilku punktów przychodzi mi do głowy dosłownie większość gier - od Assassynów, po Elden Ringa. Wielu ludzi w tym ja znajduje w sporej części z nich frajdę, ale fakt faktem, że przydałoby się troszkę więcej różnorodności.

13.02.2025 11:30
misterŁŁ
2.2
misterŁŁ
87
Generał

Gimemoa - dosłownie większość gier - od Assassynów, po Elden Ringa. - To jest procent branży gier. Poza AAA jest setek lub tysiące gier do wyboru

12.02.2025 12:00
Persecuted
3
odpowiedz
6 odpowiedzi
Persecuted
151
Adeptus Mechanicus

Narracja, że "wystarczy robić dobre gry, a nie twory pod dyktando księgowych" jest wygodna i działająca na wyobraźnię, ale też mocno spłycająca naturę problemu. A widać to chociażby po grach tworzonych przez wspomnianych weteranów branży, którzy zmęczeni pracą dla korpo zakładają własne studia i tworzą gry swoich marzeń. Mamy ludzi z wiedzą i doświadczeniem, mamy pasję, mamy niezależność, co może pójść nie tak? Okazuje się, że bardzo wiele i są tego całkiem liczne przykłady...

O ile mnie też wychodzą już bokiem te wszystkie kontynuacje, remastery cz remake'i, tak zwyczajnie ich po prostu rozumiem. Wtopienie kilkudziesięciu milionów budżetu jest słabe, ale wtopienie kilkuset milionów to katastrofa. Dlatego też nie dziwi mnie tworzenie tytułów nudnych, ale stosunkowo bezpiecznych, w końcu lepszy wróbel w garści, niż gołąb na dachu.

post wyedytowany przez Persecuted 2025-02-12 12:01:39
12.02.2025 12:37
Kwiliniosz
3.1
2
Kwiliniosz
68
Konsul

Persecuted
Co było stosunkowo bezpiecznego w concord, suicide sqad, star wars outlaws, skull & bones, czy dragon age veilguard? Duże gry z jeszcze większymi budżetami i wszystkie okazały się spektakularnymi porażkami.

12.02.2025 14:20
3.2
1
Procne
77
Generał

Okazuje się, że bardzo wiele i są tego całkiem liczne przykłady...
To nadal jest show biznes i nie ma pewnej recepty na fajna gre. Ale wydaje mi sie, ze te najfajniejsze tylko tak powstana - z pasji i dobrego pomyslu

12.02.2025 15:14
3.3
2
sky0045
7
Pretorianin

Z grami marzeń są dwa problemy, może to być marzenie tylko dla ich twórców oraz pomysł który dobrze wygląda na papierze w grze już sie tak nie sprawdza

12.02.2025 15:26
Persecuted
3.4
1
Persecuted
151
Adeptus Mechanicus

Co było stosunkowo bezpiecznego w concord, suicide sqad, star wars outlaws, skull & bones, czy dragon age veilguard?

A to były bezpieczne tytuły? Nie powiedziałbym.

Ale wydaje mi sie, ze te najfajniejsze tylko tak powstana - z pasji i dobrego pomyslu

No tak, tylko jak odróżnić dobry pomysł od złego? Przecież żaden niezależny twórca nie tworzy gry, w którą sam nie wierzy (w korpo to co innego). Każdemu się wydaje, że ma dobry pomysł, a potem się okazuje, że gracze jednak byli innego zdania...
Poza tym, robiąc grę "od szablonu" nadal masz szansę stworzyć produkt dobry lub nawet bardzo dobry, nawet jeżeli niekoniecznie powstał z pasji czy chęci wytworzenia czegoś zupełnie nowego. To smutna prawda, że jednak odtwórczość się bardziej opłaca, bo jest bezpieczna i generuje zysk ;/.

Z grami marzeń są dwa problemy, może to być marzenie tylko dla ich twórców oraz pomysł który dobrze wygląda na papierze w grze już sie tak nie sprawdza

Otóż to. Na "deskach kreślarskich" nieraz wszystko się klei, a potem robisz demo i się okazuje, że to się jednak nie sprawdza, bo np. nie sprawia frajdy albo szybko się nudzi. No ale kasa już została wydana, a coś na rynek wypchnąć trzeba... Czasem zawodzi też technologia. Rękę sobie dam uciąć, że Starfield miał być początkowo zupełnie inną grą (bardziej w stylu space-sim'a), ale ostatecznie im nie wyszło z silnikiem i musieli posklejać cokolwiek grywalnego z dostępnych assetów (stąd pewnie było to kilkumiesięczne opóźnienie premiery). Wiele elementów Starfielda, które teraz nie mają większego sensu i wyglądają jak pozostałość po czymś bardziej rozbudowanym, działałoby dużo lepiej, gdyby w grze istniała podróż kosmiczna w czasie rzeczywistym (np. system paliwa, misje transportowe czy misje łowcy nagród). A tak mamy potworka, który robi bardzo wiele rzeczy, ale żadnej naprawdę dobrze (może nie licząc budowania statków).

post wyedytowany przez Persecuted 2025-02-12 15:32:39
12.02.2025 17:06
3.5
Procne
77
Generał

Piszac dobry pomysl mam na mysli taki, ktory ostatecznie sie sprawdzi. Wczesniej nie da sie tego stwierdzic, jak sam napisales. Glowna roznica miedzy indykami a wielkimi studiami jest taka, ze ci ostatni nie maja zadnego pomyslu poza kopiowaniem tego co juz zarobilo gore kasy

12.02.2025 17:14
Herr Pietrus
3.6
Herr Pietrus
230
Ficyt

A to były bezpieczne tytuły? Nie powiedziałbym.
No to które ostatnio były tymi bezpiecznymi, ale nieodpowiadającymi już graczom? IMHO te były całkiem bezpieczne, tylko fatalnie wykonane. No i właśnie z jakością oraz stawianiem na pierwszym miejscu propagandy jest największy problem.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2025-02-12 17:16:20
12.02.2025 12:16
4
odpowiedz
2 odpowiedzi
zanonimizowany1383444
8
Pretorianin

Dla ludzi którzy tworzą gry z serca którzy, tworzą gry bez przekazu politycznego i dla normalnych graczy, krachu nie ma.
Krach jest dla tych kolorowych aktywistów którzy próbują wciskach swoje chore przekonania. Takich mi nie szkoda.

Nie, nie ma żadnego krachu bo mnóstwo gier odnosi sukcesy ale to są gry, skierowane do normalnych ludzi. Tylko ci kolorowi powiedzą że jest krach, bo ich sraczka się nie sprzedała.

12.02.2025 15:48
4.1
2
Smutny.Pan
26
Generał

Dla ludzi którzy tworzą gry z serca którzy, tworzą gry bez przekazu politycznego i dla normalnych graczy, krachu nie ma.

Ciężko znaleźć zdanie które tak mocno odbiega od rzeczywistości.
Jak na ironię, m.in właśnie Arkane z newsa jest tego najlepszym przykładem.

post wyedytowany przez Smutny.Pan 2025-02-12 15:54:42
12.02.2025 17:19
Herr Pietrus
4.2
Herr Pietrus
230
Ficyt

No faktycznie, Redfall udał im się doskonale, polegli przez pasję i brak przekazu :) Oraz przez niezależność od wielkiego korpo.

Żeby nie było - Drathloop, czyli rogal FPP, to też nisza kilka razy większa niż immersive FPS w stylu Prey.

12.02.2025 12:22
Metaverse
5
odpowiedz
1 odpowiedź
Metaverse
71
Senator

Nie interesuja mnie jego apele. Czekam az pokaze jak sie to robi z pasja w swojej nastepnej grze w stylu Dishonored ktora ma wydac za hajs tych od Lies of P

12.02.2025 14:17
5.1
Procne
77
Generał

Ale jest mnostwo gier, zwlaszcza indie, ktore odnosza mniejszy lub wiekszy sukces i daja tworcom spory przychod. Male zespoly i budzety, dobry pomysl. To po prostu segment AAA zalamuje sie pod swoim ciezarem. Facet nie musi sam tego udowadniac gdy jest mnostwo przykladow naokolo

12.02.2025 13:51
vanBolko
6
odpowiedz
vanBolko
52
Konsul

Znacznie zwiększone koszty to tylko skutek, moim zdaniem największym problemem, o którym zresztą nie wspomniał, zaczyna być rosnący czas produkcji. To na ten temat devsi powinni zacząć poważnie rozmawiać. Jeśli trend się utrzyma to niebawem standardem będzie 10-letni okres produkcji i aby zwrócić koszty powstanie nowy gatunek gier - gra dla wszystkich. Że co? Już jest?

12.02.2025 14:52
7
odpowiedz
Jerry_D
67
Senator

Wronski
"Jezeli tworcy chca stworzyc wciagajaca gre to moga to zrobic sami, pelno jest darmowych narzedzi jak Blender, Unreal, czy GIMP. Nic nie stoi na przeszkodzie zeby usiasc i stworzyc cos z sensem a nie pierniczyc ze rynek sie wysral, co to wogole za mentalnosc..."
No jak to jest takie proste, narzędzia są za darmo, to siadaj i twórz, co stoisz? Zakasać rękawy i jazda produkować hiciora, zamiast pierniczyć, żeby robili. Co to w ogóle za mentalność...

12.02.2025 15:09
ZippoWujo
8
odpowiedz
ZippoWujo
0
Pretorianin

Kto jest zaniepokojony? Chyba nie wszyscy. Sa ludzie którzy może i slusznie uważają że segmentowi AAA przyda sie ogromny wstrząs by któreś korpo upadło i sobie glupi ryj rozwaliło. Choć pewnie i to nie przekona garniturkow do zmian oczekiwanych przez gawiedź.

12.02.2025 17:11
Herr Pietrus
9
2
odpowiedz
Herr Pietrus
230
Ficyt

Zaniepokojonych krachem? Krachem należy raczej określić poziom ostatnich produkcji AAA. Zwolnienia i flopy to początek leczenia.

post wyedytowany przez Herr Pietrus 2025-02-12 17:20:44
12.02.2025 17:32
10
odpowiedz
2 odpowiedzi
sabaru
22
Generał

Problemem dzisiejszych gier są:
1. Optymalizacja - co jest największą wadą dzisiejszych gier, szczególnie gier AAA. Wydaje się że ten problem i świadomość graczy zaczęła narastać po premierze Cyberpunka 2077.
2. Gry usługi. Jest ich za dużo. Więc nie dziwota że padają zanim odniosą jakikolwiek sukces.
3. Powtarzalność. Robią praktycznie takie same gry, które nie różnią się wiele od siebie.
4. Tak zwana poprawność polityczna. Nie mówię że to złe ale wciskanie do każdej gry tego tematu na siłę jest przesadą.
5. I gry gdzie są dodawane tematy woke. Ci co zapoczątkowali takie gry i nie tylko myślą że przekonają do takiego tematu wszystkich ludzi ale się przeliczą na dłuższą metę.

post wyedytowany przez sabaru 2025-02-12 17:38:10
12.02.2025 20:44
Tomek465
10.1
Tomek465
87
Konsul

Nic ci nie da optymalizacja jeśli gracze nie ogarną ze nie odpala się gier co potrzebują 16 gb ramu i 3,4 procka 8 rdzeniowego na sprzęcie z ery wiedźmina 3 w 2K na ultra i liczyć ze będzie im chodzić gra na UE5 !
Najpierw kup sprzęt a później narzekaj na optymalizacje !

na steam widać ze więcej nic połowa uzytkowników steam ma mniej niż 8 GB ramy lub grafe .

Niestety przy obecnym trendzie graficznym trzeba rozważyć kupno mocniejszego kompa !

Sam nawet w nowe tytuły się nie bawię bo wiem ze mój PC nie da rady !
szkoda mi nerwów jak wiem ze będzie do dupy gra chodziła na tym moim złomie !

post wyedytowany przez Tomek465 2025-02-12 20:45:26
12.02.2025 20:55
10.2
1
sabaru
22
Generał

W tym sęk że nawet sami twórcy czy tam wydawcy czasem przyznają że optymalizacja do najlepszych nie należała. Więc nie koniecznie problem leży po tej stronie że ktoś ma słabego peceta.

Wiadomość Założyciel Arkane apeluje do ludzi zaniepokojonych krachem w branży gier „Rynek się koryguje, musimy się dostosować”